Robert Crimo III, oskarżony o masakrę podczas parady z okazji Dnia Niepodległości w Highland Park w 2022 roku, napisał list do sędziny Victorii Rossetti, w którym zaprzecza doniesieniom, jakoby „patrzył w oczy” ofiarom w sądzie. Twierdzi również, że „żałuje wszystkich zaangażowanych” i prosi o możliwość kontaktu z bliskim przyjacielem.

List datowany na 16 stycznia wpłynął do sądu 23 stycznia. Robert Crimo III zwrócił się do sędziny o zgodę na rozmowy telefoniczne z bliskim przyjacielem, argumentując, że zna go od lat i że osoba ta „bardzo przeżyła jego stratę”. Crimo obiecał, że nie będzie rozmawiał ze swoim przyjacielem o rozprawie sądowej.

Odniósł się również do doniesień medialnych, według których rzekomo patrzył na ofiary podczas poprzednich rozpraw. „To nieprawda. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił” – stwierdził, dodając, że gdy patrzył w stronę galerii, szukał wzrokiem swojej rodziny.

Podczas ostatniej rozprawy, która odbyła się 9 stycznia, adwokat Crimo, Gregory Ticsay, wniósł o przywrócenie mu prawa do rozmów telefonicznych – nie tylko z rodziną, ale również ze wspomnianym przyjacielem. Sąd częściowo przychylił się do wniosku, zezwalając mu na kontakt z rodziną, ale odrzucił możliwość rozmów z przyjacielem.

Robert Crimo III stoi w obliczu 21 zarzutów morderstwa pierwszego stopnia, 48 zarzutów usiłowania morderstwa oraz 48 zarzutów ciężkiego pobicia z użyciem broni palnej. Jego proces ma się rozpocząć 24 lutego.

Przebieg tragicznych wydarzeń

Crimo III jest oskarżony o otwarcie ognia do tłumu podczas parady 4 lipca 2022 roku w Highland Park. Według prokuratury, strzelał z dachu pobliskiego budynku, używając karabinu Smith & Wesson M&P 15.

Prokuratorzy twierdzą, że oddał strzały z dwóch pełnych 30-nabojowych magazynków, a następnie załadował trzeci. Na miejscu zdarzenia znaleziono 83 łuski po nabojach. W wyniku ataku zginęło siedem osób, a dziesiątki zostały ranne.

Reakcja policji na strzelaninę w Highland Park 4 lipca 2022 roku

Od 6 lipca 2022 roku Crimo przebywa w areszcie powiatu Lake bez możliwości wyjścia za kaucją.

Źródło: lakemchenryscanner
Foto: YouTube, Meme Star27

Luksusowa rezydencja w Winnetka, położona na 2,3 akrach nad jeziorem Michigan, znalazła nabywcę. Wystawiona na sprzedaż za 35 milionów dolarów posiadłość może ustanowić nowy rekord jako najdroższa odsprzedaż nieruchomości w historii Chicago, jeśli cena transakcyjna będzie zbliżona do kwoty żądanej przez sprzedawcę.

Ekskluzywna rezydencja nad jeziorem Michigan

Dom, należący do emerytowanego bankiera inwestycyjnego Muneera Sattera, to imponująca, 22-pokojowa rezydencja o powierzchni 13 894 stóp kwadratowych.

Nieruchomość obejmuje 223 stopy prywatnej linii brzegowej, dwudrzwiowy hangar na łodzie, fontannę z kamienia Lannon, zadbane żywopłoty, ogrzewany parking na 10 samochodów, basen typu infinity oraz pergolę.

Według szacunków, Satter wydał od 65 do 72 milionów dolarów na stworzenie tej ekskluzywnej posiadłości. W 2002 roku zakupił dom zaprojektowany przez prestiżowe biuro architektoniczne Mayo & Mayo za 9,5 miliona dolarów. Następnie w 2013 roku dokupił sąsiedni teren za 4,1 miliona dolarów, po czym rozpoczął gruntowną modernizację całości.

Transakcja w toku

Muneer Satter wystawił nieruchomość na sprzedaż w sierpniu 2024 roku, a zgodnie z najnowszymi informacjami zawarł umowę z nieujawnionym nabywcą. Szczegóły transakcji, w tym ostateczna cena sprzedaży, pozostają na razie tajemnicą.

Hol rezydencji w Winnetka

Na początku roku Jeny Radnay z @properties Christie’s International Real Estate, która reprezentuje sprzedawcę, prognozowała, że 2025 rok przyniesie przyspieszenie sprzedaży luksusowych nieruchomości.

„To będzie silny rok dla sprzedaży domów luksusowych. Ekskluzywne nieruchomości nad jeziorem Michigan mają unikalną wartość na Środkowym Zachodzie, ponieważ stanowią chronioną klasę nieruchomości. Nie dotykają nas katastrofy, które zdarzają się w innych regionach kraju. Być może ludzie zaczynają dostrzegać, że życie nad jeziorem na North Shore jest czymś wyjątkowym” – powiedziała Radnay.

Rekordowa sprzedaż w historii Chicago?

Żadna nieruchomość mieszkalna w Chicago i okolicach nie została dotąd sprzedana na rynku wtórnym za kwotę przekraczającą 25 milionów dolarów. Wprawdzie miliarderzy nabywali zestawy nieruchomości za sumy powyżej tej kwoty, jednak nigdy nie dotyczyło to pojedynczej transakcji.

Pokój wypoczynkowy rezydencji w Winnetka

Warto wspomnieć kilka głośnych zakupów nieruchomości przez zamożnych inwestorów:

• Justin Ishbia od 2020 roku wydał 33,7 miliona dolarów na trzy sąsiadujące posiadłości w Winnetka, które zburzył, aby wybudować rezydencję za 44 miliony dolarów, co łącznie daje inwestycję na poziomie 77,7 miliona dolarów.
• Ken Griffin, założyciel funduszu hedgingowego Citadel, w 2017 roku kupił cztery najwyższe piętra budynku przy 9 W. Walton St. za 58,75 miliona dolarów w kilku oddzielnych transakcjach.
• George Lucas i jego żona Mellody Hobson w 2023 roku wydali łącznie 33,5 miliona dolarów na zakup i połączenie dwóch penthouse’ów w Park Tower.

Jadalnia rezydencji w Winnetka

Jeśli rezydencja Muneera Sattera zostanie sprzedana za 35 milionów dolarów, stanie się oficjalnie najdroższą odsprzedaną nieruchomością w historii regionu.

Podatek od nieruchomości

Za tak luksusową rezydencję idą wysokie koszty utrzymania. Rachunek podatkowy za nieruchomość Sattera za rok 2023 wyniósł 214 453 dolary.

Ostateczna cena transakcyjna będzie kluczowa dla ustalenia, czy posiadłość ta zapisze się w historii rynku nieruchomości Chicago jako rekordowa sprzedaż. Na potwierdzenie szczegółów trzeba jeszcze poczekać, ale już teraz wiadomo, że jest to jedna z najgłośniejszych transakcji na amerykańskim rynku luksusowych nieruchomości w 2025 roku.

Rezydencja w Winnetka, widok z góry

Źródło: chicagotribune
Foto: Miller & Miller Photography

We wtorek wieczorem wybuchł groźny pożar w budynku mieszkalnym w Arlington Heights, powodując hospitalizację co najmniej trzech osób oraz ewakuację wielu rodzin. Żywioł błyskawicznie objął trzypiętrowy budynek, a akcja gaśnicza trwała kilka godzin w skrajnie niskich temperaturach.

Dramatyczne chwile mieszkańców

Pożar wybuchł około godziny 5:51PM w kompleksie apartamentów Country Glen przy 2300 West Nichols Road. W krótkim czasie płomienie przedostały się na dach i objęły wiele mieszkań. Według pierwszych zgłoszeń na numer 911, niektóre osoby mogły być uwięzione w budynku w momencie wybuchu ognia, co wymagało błyskawicznej reakcji strażaków.

Tatiana Moore, jedna z mieszkanek, powiedziała, że tragedia zaczęła się podczas przygotowywania kolacji dla jej dzieci.

„Próbowałam ugasić ogień gaśnicą i dzwoniłam na pogotowie, jednocześnie pukając do drzwi sąsiadów, aby ich ostrzec. To wszystko wymknęło się spod kontroli” – powiedziała Moore.

Charlie Sullivan, zarządca budynku, także przeżył chwile grozy: „Usłyszałem krzyki, a chwilę później ktoś walił w moje okno. Kiedy wyszedłem z mieszkania, wszędzie był czarny dym” – relacjonował.

Szeroko zakrojona akcja ratunkowa

Pierwsze jednostki straży pożarnej przybyły na miejsce, gdy ogień już intensywnie się rozprzestrzeniał. Pożar wymagał dodatkowego alarmu i wsparcia niemal 20 jednostek straży pożarnej z całego regionu, w tym z Wheeling, Buffalo Grove, Des Plaines i Mount Prospect. Na miejsce przybyło także osiem karetek pogotowia.

Strażacy zgłosili silne płomienie na drugim i trzecim piętrze budynku, a walka z żywiołem trwała jeszcze po godzinie 7:00PM, kiedy z dachu nadal wydobywał się gęsty dym.

Ranni i ewakuowani mieszkańcy

Według służb ratunkowych pięć osób wymagało pomocy na miejscu, a trzy trafiły do szpitala z drobnymi obrażeniami. W wyniku pożaru wiele rodzin straciło dach nad głową.

„Nie mam dokąd wrócić. Muszę zacząć od nowa – ja i moje dzieci” – powiedziała Tatiana Moore.

Amerykański Czerwony Krzyż zaangażował się w pomoc poszkodowanym mieszkańcom, zapewniając im tymczasowe schronienie i wsparcie humanitarne.

Przyczyny pożaru pod lupą śledczych

Śledztwo trwa, a służby apelują o ostrożność w użytkowaniu urządzeń kuchennych i grzewczych, zwłaszcza w okresie zimowym.

Źródło: lakemchenryscanner, abc7
Foto: YouTube