News Chicago
Zapłacimy 1,25 mln USD rodzinie Dextera Reeda, który strzelił do policjanta. To absurd
Podatnicy z Chicago pokryją 1,25 miliona dolarów odszkodowania dla rodziny Dextera Reeda, 26-latka zastrzelonego przez policję w marcu ubiegłego roku. Ugoda wynika z oskarżeń o bezprawne i niezgodne z konstytucją zatrzymanie drogowe, które poprzedziło strzelaninę. To absurd – krytykują radni – policjanci mieli dać się zabić?
Prawnik rodziny, Andrew Stroth, podkreśla, że Departament Policji w Chicago (CPD) ma długą historię “pozornych zatrzymań drogowych”, czyli wykorzystywania drobnych wykroczeń jako pretekstu do przeszukiwań w poszukiwaniu broni lub narkotyków.
„Najpierw policja twierdziła, że Reed nie miał zapiętych pasów, potem, że miał przyciemnione szyby. Wszystko to było pretekstem” – powiedział Stroth. Ugoda obejmuje także “pomoc niepieniężną” dla rodziny, choć jej szczegóły pozostają tajemnicą.
96 strzałów w 41 sekund
Strzelanina miała miejsce 21 marca 2024 r. przy 3800 West Ferdinand Avenue w dzielnicy Humboldt Park. Dextera Reeda zatrzymało pięciu funkcjonariuszy taktycznych w cywilnych ubraniach, jadących jednym SUV-em.
Podczas zatrzymania Reed wyciągnął broń i postrzelił jednego z policjantów w rękę. W odpowiedzi czterech funkcjonariuszy oddało 96 strzałów w ciągu 41 sekund, z których 13 trafiło Reeda, zabijając go na miejscu. O zdarzeniu informowaliśmy tutaj.
W godzinach poprzedzających zdarzenie ci sami funkcjonariusze zatrzymali 50 osób na West Side, nie wystawiając przy tym żadnego mandatu. Matka Reeda, Nicole Banks, stwierdziła, że funkcjonariusze „stracili nad sobą kontrolę”.

Chicago na celowniku reformatorów
Zgodnie z raportem organizacji Impact for Equity, okręg policji Harrison District – jeden z najbardziej brutalnych w Chicago – odpowiada za ponad 10% wszystkich zatrzymań drogowych w mieście.
Monitor federalnego dekretu zgody, który zobowiązuje CPD do reform, zalecił, by zatrzymania drogowe podlegały ścisłej kontroli. Mimo to, jak dotąd nie wprowadzono żadnych zmian w procedurach.

Polityczne kontrowersje wokół ugody
Decyzja miasta o zawarciu ugody spotkała się z ostrą krytyką niektórych radnych. Matt O’Shea (19. Okręg) uznał ją za „absurdalną” i oskarżył administrację o zniechęcanie policji do egzekwowania prawa.
„Przekaz dla policji brzmi: ‘Nie zawracajcie sobie głowy egzekwowaniem prawa. Nie zawracajcie sobie głowy ochroną mieszkańców w rejonach o wysokiej przestępczości’” – powiedział O’Shea.
Podobnego zdania był Anthony Napolitano (41. Okręg), były policjant i strażak: „To absolutny wstyd. Nie mamy już działu prawnego, tylko dział negocjacyjny. Ta ugoda sprawia, że policjanci wyglądają na winnych”.

Radni sprzeciwiający się ugodzie argumentują, że pięciu funkcjonariuszy zaangażowanych w strzelaninę nie zostało jeszcze oficjalnie oczyszczonych z zarzutów dyscyplinarnych. Jedna osoba, Alexandra Giampapa, zrezygnowała ze służby w listopadzie, pozostali czterej nadal pełnią obowiązki administracyjne.
Ugoda musi zostać zatwierdzona przez Komisję Finansów oraz Radę Miasta Chicago. Jednocześnie kwestia reform policyjnych związanych z zatrzymaniami drogowymi pozostaje nierozwiązana.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube, Reed Family
News Chicago
Para znaleziona w samochodzie w Crystal Lake zmarła na skutek zaczadzenia
20-letnią Yeisimar Morales-Sanchez z Crystal Lake oraz 32-letniego Kirby’ego Grahama z Grayslake, znaleziono nieprzytomnych 4 listopada. Koroner powiatu McHenry, dr Michael Rein, poinformował w środę, że oboje zmarli w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, którego przyczyną był nieprawny układ wydechowy pojazdu.
W niedzielę, 4 listopada, około godziny 5:32 a.m., służby ratunkowe z Crystal Lake zostały wezwane na ulicę Coventry Lane po zgłoszeniu dwóch osób śpiących w zaparkowanym na jezdni samochodzie. Na miejscu policjanci odnaleźli 20-letnią Yeisimar Morales-Sanchez z Crystal Lake oraz 32-letniego Kirby’ego Grahama z Grayslake, którzy byli nieprzytomni i nie oddychali.
O znalezieniu kobiety i mężczyzny w samochodzie informowaliśmy tutaj.
Bezskuteczna akcja ratunkowa
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli resuscytację. Po przybyciu paramedyków stwierdzono, że oboje nadal pozostają bez oznak życia. Mimo podjętych działań medycznych osoby zostały uznane za zmarłe na miejscu zdarzenia.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez zastępcę szefa policji Crystal Lake Richarda Neumanna, nie stwierdzono zewnętrznych obrażeń ciała. W kolejnych godzinach teren zdarzenia został zabezpieczony taśmą policyjną, a służby prowadziły czynności dochodzeniowe.
Wyniki śledztwa
Autopsje przeprowadzono 6 listopada, jednak ostateczne wyniki udostępniono po zakończeniu analiz toksykologicznych. Koroner powiatu McHenry, dr Michael Rein, poinformował w środę, że oboje zmarli w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Badania wykazały, że samochód, którym kierował Kirby Graham, miał niesprawny układ wydechowy, co doprowadziło do nagromadzenia się toksycznego gazu w kabinie pojazdu.
Śledczym udało się ustalić, że Morales-Sanchez i Graham byli współpracownikami zakładu produkcyjnego w McHenry. Władze potwierdziły, że śmierć miała charakter przypadkowy, a zdarzenie nie stanowiło zagrożenia dla społeczności.

Kirby Graham
Pożegnanie zmarłych
Uroczystości żałobne dla Kirby’ego Grahama odbędą się w sobotę, 22 listopada, w godzinach 10:00 a.m.–12:00 p.m. w Faith Temple Church of God in Christ w Evanston. Dla Yeisimar Morales-Sanchez nie podano do publicznej wiadomości informacji o planowanych ceremoniach.
Tlenek węgla – cichy zabójca
Tlenek węgla jest gazem bezbarwnym i bezwonnym, a w wysokim stężeniu prowadzi do szybkiej utraty przytomności i śmierci. Eksperci podkreślają, że niesprawne układy wydechowe oraz przebywanie w zamkniętych pojazdach stanowią szczególne ryzyko, zwłaszcza przy niskiej temperaturze i braku odpowiedniej wentylacji.
Tragiczna śmierć Yeisimar Morales-Sanchez i Kirby’ego Grahama stanowi bolesne ostrzeżenie o konieczności regularnej kontroli technicznej pojazdów i unikania przebywania w zamkniętych samochodach z uruchomionym silnikiem.
Źródło: lakemchenryscanner
Foto: Graham Family, Crystal Lake PD
News Chicago
Limitowana pączkowa premiera z okazji filmu Wicked: For Good. Tylko dzisiaj w Stan’s Donuts
Tylko dzisiaj wszystkie lokale Stan’s Donuts w aglomeracji chicagowskiej zaoferują specjalnego pączka inspirowanego premierą filmu “Wicked: For Good”. To wyjątkowa propozycja dla fanów musicalu, przygotowana z myślą o dwóch ikonicznych bohaterkach – Glindzie i Elphabie.
Słodki hołd dla Glindy i Elphaby
Cukiernia Stan’s Donuts ogłosiła specjalną ofertę w mediach społecznościowych, zapowiadając „wicked surprise”. Kompozycja smakowa została podzielona na dwie części:
- połowa z truskawkową polewą – na cześć Glindy,
- połowa z polewą pistacjową – inspirowana Elphabą.
To połączenie kontrastujących smaków symbolizuje przeciwieństwa bohaterek, jednocześnie podkreślając ich relację w historii przedstawionej w Wicked.
Kiedy i gdzie?
- Data dostępności: piątek, 21 listopada 2025 (jeden dzień)
- Godziny: zgodnie ze standardowym czasem otwarcia poszczególnych punktów
- Miejsca: wszystkie lokalizacje Stan’s Donuts na terenie Chicago i przedmieść
Nie jest wymagane wcześniejsze zamówienie, ale ze względu na spodziewane zainteresowanie – szczególnie wśród fanów musicalu – sugerowane jest wcześniejsze odwiedzenie lokalu.
Dlaczego tylko jeden dzień?
Premiera filmu “Wicked: For Good” odbędzie się tego samego dnia, a Stan’s Donuts postanowił uczcić to wydarzenie w sposób symboliczny. Pączek nie pojawi się ponownie w ofercie – jest przygotowany wyłącznie z okazji premiery.

Źródło: secretchicago
Foto: Stan’s Donuts, flmweb
News Chicago
Sobotni Wintrust Festival and Parade zainauguruje sezon świąteczny w Chicago
Świąteczny sezon w Chicago oficjalnie rozpocznie się już jutro. Jedno z najbardziej magicznych wydarzeń w roku — The Wintrust Magnificent Mile Lights Festival — powróci na North Michigan Avenue, rozświetlając miasto tysiącami lampek, muzyką i paradą pełną bożonarodzeniowej radości.
Magia wraca na Michigan Avenue
Wielkie świętowanie rozpocznie się w weekend poprzedzający Święto Dziękczynienia — w piątek, 22 listopada. Tradycyjnie, w roli gospodarzy parady wystąpią Myszka Miki i Myszka Minnie z Walt Disney World Resort, którzy poprowadzą uroczystość rozświetlenia słynnej Magnificent Mile.
W tym roku uczestnicy mogą liczyć na nowe platformy, wyjątkowych artystów i wiele rodzinnych atrakcji, zapowiada Jim Vozzella, rzecznik The Magnificent Mile Association, organizatora wydarzenia.
Plan wydarzeń
Lights Festival Lane
11:00 AM – 4:00 PM
Pioneer Court, 401 N. Michigan Ave.
Rodzinny festyn z muzyką na żywo, świątecznymi przekąskami, grami i warsztatami dla dzieci.
Parada świateł
5:30 PM – 7:30 PM
Trasa: od Oak Street do Wacker Drive
Tysiące lampek, świąteczne platformy, zespoły muzyczne i oczywiście Myszka Miki i Minnie, którzy zapalą światła wzdłuż całej alei Michigan Avenue.
Pokaz fajerwerków
Nad rzeką Chicago, przy North Michigan Avenue
Spektakularne zakończenie wieczoru — rozświetlone niebo i panorama miasta w świątecznej oprawie.

Więcej szczegółów o wydarzeniu, trasie parady i dodatkowych atrakcjach znajdziesz na stronie TheMagnificentMile.com
Źródło: abc7
Foto: Vito Palmisano, The Magnificent Mile
-
News Chicago3 tygodnie temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA2 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA2 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago1 tydzień temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
News USA4 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago4 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago3 tygodnie temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News USA4 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










