Połącz się z nami

Prawo imigracyjne

Mec. Magdalena Grobelski o deportacjach w Chicago: Nie mamy się czego obawiać

Opublikowano

dnia

Deportacje i nielegalni imigranci to obecnie najgorętsze tematy medialne – wiele osób boi się nalotów agentów U.S Immigration and Customs Enforcement, innych te wzmożone działania zdopingowały do starania się o zalegalizowanie swojego pobytu w USA. Zawsze jednak warto znać swoje prawa, o których na naszej antenie mówi specjalistka prawa imigracyjnego, mecenas Magdalena Grobelski.

Trwa akcja służb federalnych, w tym Policji Imigracyjnej w Chicago i jego okolicach, ale Konsulat RP nie ma żadnych informacji o ani jednym Polaku, który w jej ramach miałby być aresztowany, choć zatrzymano już tysiące osób.

Mimo to mieszkańcy wciąż są jednak zaniepokojeni i myślą co należy zrobić, gdy agenci zapukają do ich drzwi? Takie prawdopodobieństwo, według mecenas Magdaleny Grobelski jest bardzo niskie. Specjalistka prawa imigracyjnego przypomina i podkreśla, że cała akcja “jest skierowana przeciwko tym osobom, które mają bardzo poważny rekord kryminalny”.

“Pomyślcie Państwo, jakie jest prawdopodobieństwo, że będą szukali osoby, która płaci podatki i nie ma żadnego rekordu kryminalnego” zaznacza specjalistka prawa imigracyjnego, dodając, że takie operacje wymagają dużych nakładów finansowych.

O tym, że poszukiwani są przestępcy świadczy także zaangażowanie w akcję specjalnych federalnych służb wywiadowczych, czy związanych z narkotykami.

Na pewno jednak należy być ostrożnym, jeśli ktoś przebywa w tym samym miejscu co poszukiwany imigrant-kryminalista – jeśli ktoś wtedy przyzna, że nie ma statusu pobytu w Stanach Zjednoczonych, także będzie zatrzymany, wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski.

Wiele osób dopytuje także o tzw. expedited removal, czyli natychmiastowe usunięcie z kraju.

“To nie polega na tym, że Państwo na przykład zostalibyście złapani  i od razu zawróceni do Polski. Expedited removal polega na tym, że nie ma prawa do obrony w sądzie imigracyjnym osoba, która nie żyje w Stanach Zjednoczonych przez dwa lata” tłumaczy specjalistka prawa imigracyjnego.

Co jednak zrobić, gdy na naszej drodze faktycznie pojawi się Policja Imigracyjna?

“Nie ma się czego obawiać” uspokaja mec. Magdalena Grobelski. To policja musi udowodnić, że dana osoba przebywa w Stanach Zjednoczonych nielegalnie, więc nie trzeba tego przyznawać. Policja w Chicago nie współpracuje z ICE i nie udziela jej informacji, ponieważ Chicago jest tzw. “miastem-sanktuarium”.

W razie aresztowania, osoba zatrzymana przebywająca w USA ponad 2 lata ma prawo do sprawy w sądzie imigracyjnym, przypomina mec. Magdalena Grobelski. W taki przypadku pobyt w więzieniu nie jest długi – trzeba skontaktować się z adwokatem, a jeśli dana osoba nie ma na swoim koncie poważnego rekordu kryminalnego, to jest wypuszczana za kaucją.

Następnie sprawa takiej osoby trafia do sądu imigracyjnego, gdzie może ciągnąć się latami. Tak że nie należy martwić się o opiekę nad dziećmi, czy przepisanie majątku zawczasu. W razie gdy sprawa trafi do sądu imigracyjnego – jest czas by te kwestie uporządkować.

Czy kobieta, która urodziła dziecko w USA jest specjalnie chroniona?

“W ostatniej kadencji Prezydenta Trumpa, jeżeli była taka sytuacja, że policja imigracyjna wchodziła gdzieś do domu, gdzie był mężczyzna i kobieta, to kobiet nie brali do więzienia. Pozwalali kobietom zawsze zostawać z dziećmi” mówi mec. Magdalena Grobelski.

Jeżeli jednak policja ma nakaz aresztowania jednej osoby, to niech ona wyjdzie z mieszkania do agentów i na wszelki wypadek nie naraża pozostałych osób w danym miejscu, radzi nasz Gość.

Koniec obywatelstwa z urodzenia?

Według naszego Gościa nie dojdzie do zakończenia tego obowiązującego prawa i osoby, które urodziły dzieci w Stanach Zjednoczonych nie muszą się martwić.

Prawo ma więc na celu zniesienie “turystyki porodowej”. Np. “Chinki przyjeżdżały tutaj,  rodziły dzieci, wyjeżdżały do siebie, a to dziecko urodzone w Stanach Zjednoczonych miało dokumenty i potem już wracało jako obywatel, studiując chociażby także na zasadach już obywatela amerykańskiego i mogąc zupełnie inaczej zacząć funkcjonować w Stanach Zjednoczonych” wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski.

Mecenas Magdalena Grobelski prowadzi program na naszej antenie w każdą środę o godzinie 8.30 rano. Od godziny 8.45AM rozpoczyna się dyżur imigracyjny poza anteną.

Słuchacze mogą dzwonić poza anteną i anonimowo mogą pytać o swoje sprawy imigracyjne, w celu omówienia swojej sytuacji w Stanach Zjednoczonych i zasięgnięcia porady dotyczących swoich możliwości i najlepszych rozwiązań. Porady telefoniczne są bezpłatne, telefon imigracyjny to 312-217-6824. 

 

Źródło: informacja własna
Foto: ICE

News USA

Ograniczenie obywatelstwa z urodzenia zostało zablokowane po raz czwarty

Opublikowano

dnia

Autor:

niemowlę usa

W czwartek wieczorem sędzia federalna Deborah Boardman z Maryland wydała nakaz sądowy, który w całym kraju uniemożliwia administracji Prezydenta Donalda Trumpa pozbawianie obywatelstwa dzieci urodzonych w USA, których rodzice przebywają w kraju nielegalnie lub tymczasowo. To już czwarte orzeczenie blokujące ten kontrowersyjny przepis od czasu czerwcowego wyroku Sądu Najwyższego.

Sprawa wróciła do sądu po decyzji apelacyjnej

W lutym sędzina Boardman wydała ogólnokrajowy nakaz wstrzymujący wykonanie styczniowego rozporządzenia Donalda Trumpa. Jednak w czerwcu Sąd Najwyższy unieważnił jej decyzję oraz podobne orzeczenia innych sądów, uznając, że sądy niższej instancji zasadniczo nie mogą wydawać nakazów o zasięgu ogólnokrajowym.

Jednocześnie najwyższy sąd pozostawił furtkę dla innych form decyzji o skutkach w całym kraju – m.in. w sprawach zbiorowych lub w procesach wytaczanych przez poszczególne stany.

Pod koniec lipca Sąd Apelacyjny Czwartego Okręgu zwrócił sprawę Boardman, co otworzyło jej drogę do wydania nowego nakazu. Tym razem sędzina objęła ochroną wszystkie dzieci urodzone lub mające się urodzić w USA po 19 lutego 2025 roku, na które miałoby wpływ rozporządzenie Trumpa.

Argumenty konstytucyjne

Sędzina Deborah Boardman stwierdziła, że powodowie mają „wysokie prawdopodobieństwo” wygranej w argumentacji, iż zarządzenie narusza 14. poprawkę do Konstytucji USA. Poprawka ta gwarantuje obywatelstwo każdej osobie urodzonej lub naturalizowanej w Stanach Zjednoczonych i podlegającej amerykańskiej jurysdykcji.

Sędzina podkreśliła również, że wejście w życie rozporządzenia mogłoby spowodować „nieodwracalną szkodę” dla dotkniętych nim osób.

obywatelstwo-z-urodzenia

Kolejne blokady w całym kraju

Od czerwca dwa inne sądy okręgowe oraz zespół sędziów sądu apelacyjnego również wstrzymały stosowanie rozporządzenia w skali całego kraju.

Rozporządzenie Prezydenta Trumpa, ogłoszone w styczniu 2025 r., miało być jednym z najważniejszych elementów jego polityki imigracyjnej w nowej kadencji. Przewidywało ono, że dzieci urodzone w USA z rodziców przebywających w kraju nielegalnie lub tymczasowo nie otrzymają obywatelstwa amerykańskiego.

Źródło: AP
Foto: istock/zimmytws/dangrytsku/
Czytaj dalej

News USA

ICE otworzy nowy ośrodek detencyjny w Indianie o nazwie „Speedway Slammer”

Opublikowano

dnia

Autor:

W stanie Indiana powstanie nowy ośrodek detencyjny Służby Imigracyjnej i Celnej Stanów Zjednoczonych (ICE). Jak ogłosili we wtorek urzędnicy Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (DHS), placówka pomieści 1000 zatrzymanych i zostanie ulokowana w Miami Correctional Facility w Bunker Hill.

Choć nie podano jeszcze oficjalnej daty otwarcia, władze federalne zapewniły, że nowy ośrodek „zostanie otwarty wkrótce”. Kontrowersje wzbudziła już sama jego nazwa: „Speedway Slammer”, co przez wielu zostało odebrane jako lekceważące i marketingowe ujęcie poważnego tematu.

„Dzisiaj ogłaszamy nowe partnerstwo ze stanem Indiana w celu rozbudowy aresztu o 1000 łóżek” – powiedziała Sekretarz DHS Kristi Noem w oficjalnym oświadczeniu. „Dziękujemy Gubernatorowi Braunowi za współpracę w usuwaniu z naszego kraju najgorszych z najgorszych. Jeśli przebywasz w Ameryce nielegalnie, możesz znaleźć się w Speedway Slammer.”

Reakcje i kontrowersje

Gubernator Indiany Mike Braun nazwał projekt „innowacyjnym partnerstwem”, wskazując na „kompleksowe i oparte na współpracy podejście” stanu do walki z nielegalną imigracją.

Jednak ogłoszenie natychmiast wywołało falę krytyki, nie tylko ze strony obrońców praw człowieka, ale też… świata sportów motorowych. Grupa IndyCar, właściciel Indianapolis Motor Speedway – toru wyścigowego położonego w miejscowości Speedway w Indianie – wydała w środę oficjalne oświadczenie, odcinając się od projektu.

„Nie wiedzieliśmy o planach włączenia naszego wizerunku do wczorajszego ogłoszenia” – napisała organizacja. „Zgodnie z naszym podejściem do polityki publicznej, wyrażamy preferencję, aby nasza własność intelektualna nie była wykorzystywana w związku z tą sprawą.”

Miejscowość Speedway oddalona jest o około 71 mil od Bunker Hill, gdzie znajduje się Miami Correctional Center.

Kristi Noem

Sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem

ICE: „Najgorsi z najgorszych”

Departament Bezpieczeństwa Krajowego DHS poinformował, że nowe miejsca w ośrodku będą przeznaczone wyłącznie dla „najgroźniejszych przestępców” zatrzymanych przez ICE.

Projekt porównano do kontrowersyjnego ośrodka detencyjnego „Alligator Alcatraz” na Florydzie, który jest promowany przez Prezydenta Donalda Trumpa jako modelowy sposób rozprawienia się z nielegalnymi imigrantami.

Sekretarz Noem potwierdziła, że Speedway Slammer ma stać się wzorem dla innych stanów.

Tymczasem dane zaprezentowane przez organizację Human Rights Watch pokazują, że rzeczywistość może być nieco inna. Z raportu opublikowanego w lipcu wynika, że aż 72% osób zatrzymanych przez ICE nie miało przeszłości kryminalnej, mimo deklaracji urzędników, że celem są wyłącznie „niebezpieczni przestępcy”.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Kristi Noem fb
Czytaj dalej

News USA

Zaktualizowano listę tzw. jurysdykcji-sanktuariów. 12 stanów i 18 miast na celowniku administracji

Opublikowano

dnia

Autor:

We wtorek Departament Sprawiedliwości USA (DOJ) opublikował zaktualizowaną listę stanów, powiatów i miast, które federalne władze uznały za jurysdykcje azylowe, czyli jednostki administracyjne utrudniające egzekwowanie prawa imigracyjnego. To kolejny krok administracji w kierunku zaostrzenia polityki imigracyjnej i zwiększenia presji na samorządy, które sprzeciwiają się ścisłej współpracy z federalnymi służbami imigracyjnymi.

„Polityka sanktuarium utrudnia egzekwowanie prawa i celowo naraża obywateli amerykańskich na ryzyko” – oświadczyła Prokurator Generalna Pam Bondi, komentując publikację nowej listy.

Czym są jurysdykcje azylowe?

Jurysdykcje azylowe (ang. sanctuary jurisdictions) to miasta, powiaty lub stany, których lokalne władze odmawiają współpracy z federalnymi służbami imigracyjnymi, ograniczając m.in. przekazywanie danych osobowych nieudokumentowanych imigrantów lub wykonanie nakazów zatrzymania wydanych przez ICE (U.S. Immigration and Customs Enforcement).

Departament Sprawiedliwości podkreśla, że takie praktyki „istotnie utrudniają egzekwowanie federalnych przepisów imigracyjnych” i zagrażają bezpieczeństwu obywateli.

Kto znalazł się na liście?

Stany (12):

  • Kalifornia
  • Kolorado
  • Connecticut
  • Delaware
  • Illinois
  • Minnesota
  • Nevada
  • Nowy Jork
  • Oregon
  • Rhode Island
  • Vermont
  • Waszyngton

Powiaty (4):

  • Baltimore (Maryland)
  • Cook (Illinois)
  • San Diego (Kalifornia)
  • San Francisco (Kalifornia)

Miasta (18):

  • Albuquerque (Nowy Meksyk)
  • Berkeley (Kalifornia)
  • Boston (Massachusetts)
  • Chicago (Illinois)
  • Denver (Kolorado)
  • East Lansing (Michigan)
  • Hoboken (New Jersey)
  • Jersey City (New Jersey)
  • Los Angeles (Kalifornia)
  • Newark (New Jersey)
  • Nowy Jork (Nowy Jork)
  • Nowy Orlean (Luizjana)
  • Paterson (New Jersey)
  • Filadelfia (Pensylwania)
  • Portland (Oregon)
  • Rochester (Nowy Jork)
  • San Francisco (Kalifornia)
  • Seattle (Waszyngton)

nielegalni imigranci

Podstawa prawna i kryteria

Lista została opublikowana na podstawie rozporządzenia wykonawczego podpisanego przez Prezydenta Donalda Trumpa w kwietniu, w którym stwierdzono, że niektóre władze stanowe i lokalne „ignorują i utrudniają egzekwowanie federalnego prawa imigracyjnego”, co wymaga „zdecydowanej reakcji rządu federalnego”.

DOJ ocenia, że na uznanie jednostki za jurysdykcję azylową wpływają m.in.:

  • publiczne deklaracje o takim statusie,
  • uchwały i lokalne przepisy ograniczające współpracę z ICE,
  • decyzje zabraniające funkcjonariuszom przekazywania danych imigracyjnych.

aresztowanie ICE

Krytyka i kontrowersje

Poprzednia lista sporządzona przez Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) została usunięta po ostrym sprzeciwie lokalnych organów ścigania. Informowaliśmy o niej 30 maja. Zarzucano jej brak przejrzystości, niejasne kryteria i brak możliwości odwołania.

Obecna lista DOJ nie przewiduje bezpośrednich kar dla wymienionych jurysdykcji, choć – jak podkreślono – możliwe są dalsze działania sądowe wobec tych jednostek.

„Departament Sprawiedliwości będzie nadal pozywał jurysdykcje azylowe i współpracował z DHS w celu eliminacji tych szkodliwych praktyk w całym kraju” – zapowiedziała Bondi.

Kontekst polityczny

Publikacja listy wpisuje się w trwający spór między władzami federalnymi a wieloma stanami i miastami, które bronią polityki azylowej jako sposobu na budowanie zaufania w społecznościach imigrantów i ograniczanie napięć społecznych. Krytycy działań DOJ uważają, że obecne działania są motywowane politycznie i mogą prowadzić do większej marginalizacji grup imigranckich.

Choć DOJ nie zapowiedział sankcji finansowych ani administracyjnych, eksperci ostrzegają, że kolejne kroki mogą objąć pozwy sądowe, próby ograniczenia federalnych funduszy lub dalsze naciski polityczne.

Źródło: The Epoch Times
Foto: ICE, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

luty 2025
P W Ś C P S N
 12
3456789
10111213141516
17181920212223
2425262728  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu