News USA
Trump podpisał memorandum o bezpieczeństwie lotnictwa: Koniec rekrutacji opartej na DEI
W czwartek Prezydent Donald Trump podpisał memorandum dotyczące bezpieczeństwa ruchu lotniczego, mające na celu wycofanie programów rekrutacyjnych opartych na różnorodności, równości i integracji (DEI) dla kontrolerów ruchu lotniczego oraz innych pracowników sektora transportu. Decyzja zapadła zaledwie kilka godzin po katastrofie lotniczej w pobliżu Waszyngtonu, w której zginęło 67 osób, w tym trzech amerykańskich żołnierzy.
„Będziemy mieć najbardziej kompetentnych ludzi w kraju w naszych wieżach kontrolnych” – powiedział Donald Trump podczas ceremonii podpisania. „Chcemy najbystrzejszych, najinteligentniejszych i najlepiej wykwalifikowanych ludzi na tych stanowiskach”.
Nowe zasady rekrutacji: koniec DEI, priorytet dla kompetencji
W swoim memorandum Prezydent Trump podkreślił, że wszystkie decyzje rekrutacyjne powinny być niedyskryminacyjne i oparte wyłącznie na kwalifikacjach kandydatów.
- Nowy Sekretarz Transportu Sean Duffy oraz pełniący obowiązki szefa Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA) Christopher Rocheleau zostali zobowiązani do przeglądu wszystkich decyzji rekrutacyjnych i polityk zatrudnienia z ostatnich czterech lat.
- Jeśli zostaną znalezione przypadki zatrudnienia osób niekwalifikowanych, memorandum przewiduje działania naprawcze, w tym potencjalne usunięcie osób, które nie spełniają standardów.
- Trump nakazał również FAA całkowite wycofanie polityk DEI i przywrócenie systemu opartego na zasługach i obiektywnych kwalifikacjach.
Katastrofa lotnicza katalizatorem zmian
Decyzja Donalda Trumpa została ogłoszona dzień po tragicznym zderzeniu wojskowego śmigłowca z samolotem American Airlines nad rzeką Potomak, które pochłonęło życie 60 pasażerów, czterech członków załogi i trzech żołnierzy.
„Niekompetencja mogła odegrać rolę, ale damy wam znać” – powiedział Trump, sugerując, że błędy ludzkie mogły przyczynić się do tragedii.
Ratownicy wciąż przeszukują rzekę Potomak w poszukiwaniu czarnych skrzynek, które mogą rzucić światło na przyczynę katastrofy. Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) zapowiedziała, że wstępny raport pojawi się w ciągu 30 dni, ale na ten moment jest zbyt wcześnie, by wskazać przyczynę wypadku.
Koniec DEI w lotnictwie: polityczna zmiana kursu
Decyzja Prezydenta Trumpa jest bezpośrednim odwróceniem polityki rekrutacyjnej wprowadzonej przez administrację Baracka Obamy, a następnie kontynuowanej przez Joe Bidena.
Administracja Obamy wprowadziła w procesie rekrutacyjnym tzw. ocenę biograficzną, która według krytyków pozwalała na zatrudnianie kandydatów z niższymi wynikami przed bardziej wykwalifikowanymi osobami.bTrump wycofał tę ocenę już w 2018 roku, a teraz ponownie cofa wszystkie elementy polityki DEI, które zostały przywrócone za kadencji Bidena.
Sekretarz personelu Białego Domu Will Scharf określił memorandum Trumpa jako „konieczne w świetle szkód wyrządzonych bezpieczeństwu lotniczemu przez politykę DEI administracji Bidena”.
Kluczowe zmiany w lotnictwie
- Przegląd wszystkich decyzji rekrutacyjnych FAA z ostatnich czterech lat
- Potencjalne usunięcie osób, które nie spełniają standardów
- Całkowite wycofanie polityki DEI w rekrutacji kontrolerów ruchu lotniczego
- Śledztwo w sprawie katastrofy lotniczej i jego potencjalne konsekwencje
Decyzja Prezydenta Trumpa wywołała debatę. Zwolennicy zmian podkreślają, że bezpieczeństwo lotnicze powinno być priorytetem i nie może podlegać politycznym eksperymentom. Krytycy twierdzą, że memorandum może uderzyć w dotychczasowych pracowników i ograniczyć dostęp do zawodu dla różnych grup społecznych.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
News USA
Donald Trump zapowiedział, że w sobotę nałoży cła na import z Kanady i Meksyku
Prezydent Donald Trump zapowiedział, że już w sobotę nałoży 25-procentowe cła na produkty importowane z Kanady i Meksyku. Nadal rozważa jednak czy objąć tym podatkiem także ropę z tych krajów.
Decyzja w sprawie cła na ropę ma zależeć od tego, czy zdaniem Donalda Trumpa Kanada i Meksyk oferują „uczciwe” ceny ropy. Pierwotnym uzasadnieniem dla ceł była walka z nielegalną imigracją oraz przemytem chemikaliów wykorzystywanych do produkcji fentanylu.
Zagrożenie nałożeniem ceł na ropę z Kanady i Meksyku stoi w sprzeczności z wcześniejszymi obietnicami Trumpa dotyczącymi obniżenia kosztów energii. Koszty taryf mogą zostać przerzucone na konsumentów w postaci wyższych cen paliw – a właśnie obniżka cen energii była kluczowym punktem jego kampanii.
Z danych AP VoteCast wynika, że aż 80% wyborców uznaje ceny paliwa za istotny problem.
Ile ropy importuje USA?
Stany Zjednoczone importują 4,6 miliona baryłek dziennie z Kanady oraz 563 000 baryłek dziennie z Meksyku. Dla porównania, średnia krajowa produkcja ropy w USA wynosi 13,5 miliona baryłek dziennie.
Trump grozi krajom BRICS nowymi taryfami
W czwartek Donald Trump zagroził nałożeniem 100-procentowych ceł na kraje, które próbują opracować alternatywę dla dolara w handlu międzynarodowym. „Będziemy wymagać od tych pozornie wrogich krajów zobowiązania, że nie stworzą nowej waluty BRICS” – napisał w mediach społecznościowych.
Grupa BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny, RPA, Egipt, Etiopia, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie) od dłuższego czasu dyskutuje o stworzeniu wspólnej waluty, aby uniezależnić się od dolara amerykańskiego.
Rosyjski prezydent Władimir Putin argumentował, że zachodnie sankcje zmuszają kraje BRICS do poszukiwania alternatyw. Natomiast Prezydent Trump zapowiedział, że każdy kraj wspierający nową walutę BRICS „pożegna się” z dostępem do amerykańskiego rynku.
Ceny ropy i benzyny – jak wygląda sytuacja?
W styczniu cena ropy wynosiła 73 USD, średnia cena benzyny 3,12 USD za galon (podobnie jak rok temu). W czerwcu 2022 roku, za prezydentury Joe Bidena, ceny ropy przekroczyły 120 USD za baryłkę, co przyczyniło się do rekordowej inflacji.
Źródło: AP
Foto: YouTube, The White House
News USA
Akcje UPS mocno spadły po decyzji o ograniczeniu współpracy z Amazon
United Parcel Service (UPS), jeden z największych światowych gigantów logistycznych, odnotował znaczący spadek wartości swoich akcji po ogłoszeniu planów ograniczenia współpracy z Amazon. Decyzja ta wpisuje się w nową strategię UPS, mającą na celu poprawę rentowności i optymalizację działalności.
Historyczny spadek akcji
30 stycznia UPS opublikował raport finansowy za czwarty kwartał 2024 roku, w którym przedstawił wyniki firmy i prognozy na przyszłość. Podczas telekonferencji dyrektor generalna UPS, Carol Tomé, zapowiedziała, że firma nie spodziewa się wzrostu popytu w 2025 roku i podejmie kroki w celu zmniejszenia zależności od Amazon.
Reakcja rynku była natychmiastowa – wartość akcji UPS spadła do 112,03 USD za akcję z ceny otwarcia 117,39 USD. To najniższy poziom od czerwca 2020 roku.
Dzień wcześniej, 29 stycznia, akcje zamknęły się na poziomie 133,78 USD za akcję, co oznacza gwałtowny spadek w ciągu zaledwie kilku godzin.
UPS ogranicza zależność od Amazon
Amazon to największy klient UPS, ale – jak podkreśliła Tomé – nie jest to najbardziej dochodowy partner. W 2024 roku przesyłki Amazon stanowiły około 11,8% całkowitych przychodów UPS, a ich udział w ogólnym wolumenie paczek sięgał 20%. Pomimo tych liczb, firma uznała, że dalsza współpraca w dotychczasowej formie może negatywnie wpłynąć na jej marże.
Firmy osiągnęły porozumienie, zgodnie z którym liczba paczek dostarczanych przez UPS dla Amazon zostanie zmniejszona o ponad 50% do drugiej połowy 2026 roku.
Nowa strategia UPS i cięcia kosztów
Decyzja o ograniczeniu współpracy z Amazon to część szerszej zmiany strategii UPS. Firma zamierza skoncentrować się na bardziej dochodowych segmentach rynku oraz zwiększyć efektywność operacyjną.
W ramach tych działań UPS zrezygnował również z korzystania z usług United States Postal Service (USPS) dla swojego produktu SurePost, a w nadchodzących latach planuje dalszą restrukturyzację sieci dostaw. Oczekuje się, że te zmiany przyniosą oszczędności przekraczające 1 miliard dolarów.
Spadki w Amazon, niepewność na rynku
Ogłoszenie UPS wpłynęło również na akcje Amazon. 30 stycznia ich cena spadła do 232,22 USD za akcję z poziomu otwarcia 237,31 USD, choć później nieco odbiła do 234,45 USD.
UPS zakończył rok 2024 z dochodem netto na poziomie 5,78 miliarda dolarów przy łącznych przychodach wynoszących 91,1 miliarda dolarów. To spadek w porównaniu z rokiem 2023, kiedy firma odnotowała 6,71 miliarda dolarów zysku przy przychodach 90,9 miliarda dolarów.
Choć rynek zareagował negatywnie na zapowiedzi UPS, firma pozostaje optymistyczna co do przyszłości, stawiając na długoterminową rentowność zamiast krótkoterminowego wzrostu wolumenu.
Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/Isaac Lee/Daria Nipot/
News USA
Randki za milion dolarów? Zainwestuj w miłość z usługą Three Day Rule
Dla singli gotowych na dużą inwestycję w miłość, usługa Three Day Rule wprowadza coś, co może zrewolucjonizować luksusowy matchmaking. Nowy, ultra-premium pakiet The $1 Million Matchmaking Experience oferuje wyselekcjonowane dopasowania, spersonalizowany coaching i ekskluzywne randki – wszystko w cenie miliona dolarów.
Co otrzymuje klient za taką kwotę?
Miłość w wersji luksusowej
Pakiet matchmakingowy Three Day Rule to całoroczna, limitowana usługa, dostępna dla zaledwie trzech klientów na całym świecie. Celem jest nie tylko znalezienie idealnego partnera, ale również przygotowanie obu stron do budowania trwałego związku.
Co obejmuje usługa?
- Zespół ekspertów – każdy klient otrzymuje dedykowanego swata, rekrutera i trenera randkowego.
- Nieograniczoną liczbę dopasowań, selekcjonowanych pod kątem zgodności i wartości.
- Luksusowe planowanie randek – od wyjątkowych miejsc po spersonalizowane scenariusze spotkań.
- Stylizację i coaching relacji – profesjonalne przygotowanie do randek, obejmujące wygląd, etykietę i komunikację.
- Pierścionek zaręczynowy – jeśli w trakcie trwania usługi klient zdecyduje się na oświadczyny, otrzyma niestandardowy pierścionek (do 3 karatów).
- Coaching po dopasowaniu – wsparcie dla pary przez cały rok, aby umocnić nową relację.
W przeciwieństwie do standardowych usług matchmakingowych, Three Day Rule nie tylko przedstawia partnerów, ale kompleksowo przygotowuje ich do sukcesu w miłości.
Dla kogo jest randkowy pakiet za milion?
Elitarny matchmaking to nie nowość, ale cena 1 miliona dolarów plasuje ofertę Three Day Rule wśród najbardziej ekskluzywnych usług randkowych na świecie. Dla porównania: tradycyjne elitarne usługi matchmakingowe kosztują od 50 000 do 250 000 USD.
Three Day Rule podnosi poprzeczkę, oferując nie tylko wprowadzenie, ale pełne wsparcie na każdym etapie relacji.
Firma pozycjonuje swój pakiet jako rozwiązanie dla zamożnych singli traktujących miłość jako inwestycję. Z ponad 21 000 dopasowań i 84% wskaźnikiem zadowolenia klientów, Three Day Rule przekonuje, że luksusowy matchmaking może być bardziej efektywny niż aplikacje randkowe czy tradycyjne spotkania.
Branża randkowa od lat ewoluuje, a wzrost wydatków na relacje jest faktem – średni koszt ślubu w USA to około 30 000 USD. W tym kontekście, inwestycja w znalezienie idealnego partnera może wydawać się uzasadniona dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż przypadkowe spotkania.
Nowy standard w ekskluzywnych randkach?
Czy pakiet za milion dolarów wyznaczy nowy trend w elitarnym matchmakingu? Three Day Rule już teraz przyjmuje zgłoszenia na trzy ekskluzywne miejsca.
Źródło: fox35
Foto: istock/g-stockstudio/April Story/
-
NEWS Florida4 tygodnie temu
Południowa Floryda: Najbardziej szokujące intrygi i kradzieże minionego roku
-
News USA3 tygodnie temu
Najbardziej punktualne linie lotnicze w 2024 r.: Delta Airlines była prawie zawsze na czas
-
News USA3 tygodnie temu
Weteran Zielonych Beretów zaplanował wysadzenie Cybertrucka w Las Vegas, korzystając z ChatGPT
-
News USA3 tygodnie temu
Nowy Meksyk jednym z najbardziej liberalnych stanów jeśli chodzi o aborcję
-
News Chicago2 tygodnie temu
81-letni mieszkaniec Lombard zabił żonę chorą na demencję, tłumacząc, że „oszalała”
-
News USA3 tygodnie temu
Mieszkanka Utah, która zawsze chciała być mamą, zmarła 9 dni po urodzeniu bliźniąt
-
News USA1 dzień temu
Trump podpisuje rozporządzenie zakazujące „radykalnej indoktrynacji” w szkołach
-
News USA2 tygodnie temu
Starbucks kończy politykę otwartego dostępu: Koniec z przesiadywaniem w lokalu i korzystaniem z toalety