News Chicago
Proces o korupcję Michaela J. Madigana: Ława przysięgłych rozpoczęła obrady

W środę, w swojej mowie końcowej, zastępca prokuratora USA Amarjeet Bhachu podkreślił, że Madigan porzucił zaufanie wyborców na rzecz osobistych korzyści. Jego pragnienie władzy i zysku doprowadziło do udziału w szeroko zakrojonym spisku korupcyjnym. Tego samego dnia popołudniu ława przysięgłych rozpoczęła swoje obrady.
Michael J. Madigan został oskarżony o kierowanie przestępczym przedsięwzięciem przez niemal dekadę. Celem tej działalności miało być nie tylko umocnienie jego pozycji politycznej, ale także zapewnienie korzyści finansowych sobie i swoim sojusznikom. W sprawie oskarżony jest także Michael McClain, były ustawodawca i lobbysta powiązany z koncernem energetycznym ComEd.
Obrady ławy przysięgłych
Ławnicy rozpoczęli obrady w sprawie Madigana w środę po południu, po wysłuchaniu ponad 60 świadków w czasie całego procesu, który rozpoczął się w październiku i przeanalizowaniu wszystkich dowodów. Jednym z kluczowych nagrań było to, które FBI potajemnie zarejestrowało w prywatnej kancelarii prawnej Madigana w 2014 roku.
Przed rozpoczęciem obrad ławnicy zwrócili się do sędziego z prośbą o długopisy, zakreślacze i taśmę, co sugeruje ich skrupulatne podejście do analizy dowodów. Przewodniczącym ławy został mężczyzna, który podczas selekcji przysięgłych przyznał, że nie chce być jej częścią.
Kluczowe momenty śledztwa
W trakcie procesu ujawniono pięć różnych schematów korupcyjnych powiązanych z kancelarią prawną Michaela Madigana oraz jego wpływami politycznymi. Wśród nich znalazły się działania związane z firmami ComEd i AT&T Illinois.
Na początku stycznia Madigan osobiście stanął na mównicy w swojej obronie, ale jego zeznania nie przekonały prokuratury.
Prokuratorzy argumentowali, że polityk wielokrotnie dawał „zielone światło” korupcyjnym układom. Jednym z kluczowych dowodów było nagranie rozmowy, w której Madigan zachęcał do kontynuowania nielegalnych działań, mówiąc: „Idź dalej i to przetwórz”.
Kluczowi świadkowie i rola FBI
Prokuratura oparła swoją sprawę na dowodach dostarczonych przez dwóch współpracowników FBI – byłego dyrektora ComEd Fidela Marqueza oraz byłego radnego Chicago Danny’ego Solisa. Obaj zgodzili się współpracować z rządem w zamian za złagodzenie kary.
Adwokaci Madigana starali się podważyć ich wiarygodność, twierdząc, że nie można im ufać. Prokuratorzy odpierali te zarzuty, argumentując, że ich zeznania były poparte twardymi dowodami i nagraniami, które obciążały Madigana.
Znaczenie procesu
Proces Michaela Madigana to jedno z najważniejszych postępowań korupcyjnych w historii Illinois. Były spiker Izby Reprezentantów stanowych przez prawie cztery dekady był jedną z najpotężniejszych postaci politycznych w stanie.
Przez ponad 20 lat przewodził także Demokratycznej Partii Illinois. Jego wpływy były porównywane do tych, jakie miał Richard J. Daley w latach swojej świetności jako burmistrz Chicago.
Proces rzuca światło na strukturalne problemy korupcji w Illinois, które od dekad trawią politykę stanową. Niezależnie od werdyktu, sprawa ta może wpłynąć na dalsze reformy dotyczące przejrzystości i etyki politycznej w stanie.
Źródło: WBEZ
Foto: YouTube
News Chicago
Kardynał Blase Cupich krytykuje nasilone represje wobec imigrantów w Chicago

W poniedziałek, podczas wystąpienia w klubie Union League, kardynał Blase Cupich, arcybiskup Chicago, wyraził swoje głębokie zaniepokojenie działaniami administracji federalnej wobec imigrantów w mieście. To jego pierwsza obszerna publiczna wypowiedź na temat operacji egzekwowania prawa imigracyjnego „Midway Blitz”, prowadzonej od września.
Po powrocie z wizyty w Rzymie, kardynał Blase Cupich podkreślił, że Kościół powinien odgrywać moralną i etyczną rolę w debacie o imigracji. Zaznaczył, że działania związane z bezpieczeństwem kraju nie mogą być prowadzone kosztem godności ludzkiej.
„Ich godność jako rodziców musi być szanowana, zanim zostaną publicznie oderwani od swoich dzieci, które są obywatelami, i potraktowani jak przestępcy” – powiedział kardynał.
Kard. Cupich określił agresywną taktykę administracji federalnej wobec imigrantów jako zbędną i niedopuszczalną, dodając, że jej celem jest wywołanie strachu. „Nasi duchowni zgłaszają spadek frekwencji na mszach, szczególnie w społecznościach latynoskich, ponieważ ludzie boją się wychodzić z domu. Boją się też robić zakupy czy korzystać z opieki medycznej” – zauważył.
Jego wypowiedź rozwijała przesłanie papieża Leona IV, który w zeszłym tygodniu wzywał biskupów w USA do bardziej współczującego wspierania imigrantów.
Kard. Cupich podkreślił, że 11 milionów nieudokumentowanych imigrantów w Stanach Zjednoczonych zasługuje na szacunek za swoją pracę i wkład w gospodarkę.
„Przez dekady wysyłaliśmy jasny sygnał, że potrzebujemy ich pracy na stanowiskach, których nikt inny nie chce zająć” – przypomniał arcybiskup.
Zwrócił uwagę, że godność imigrantów jest dodatkowo naruszana, gdy niektórzy urzędnicy tworzą fałszywe narracje, sugerujące, że większość z nich stanowi zagrożenie dla społeczności.
Kardynał podkreślił, że Kościół w dużych archidiecezjach, takich jak Chicago, musi mieć moralny głos w debacie politycznej, jednocześnie zachowując bezstronność polityczną.
Źródło: abc7
Foto: YouTube
News Chicago
“The Book of Mormon”: Najlepszy musical stulecia wg New York Times ponownie w Chicago

Do Chicago powraca w tym tygodniu “The Book of Mormon” – świetna komedia muzyczna opowiadająca o przygodach oryginalnej pary misjonarzy, wysłanych na drugi koniec świata, by głosić dobre słowo. New York Times nazwał ten spektakl „najlepszym musicalem stulecia”. W CIBC Theatre musical będzie grany tylko kilka dni, od 14 do 19 października.
“The Book of Mormon” to dziewięciokrotny zdobywca nagrody Tony®, w tym dla najlepszego musicalu , oraz nagrody Grammy za najlepszy album w teatrze muzycznym. Historia opowiada o dwóch misjonarzach Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, którzy próbują głosić wiarę mieszkańcom odległej wioski w Ugandzie.
Szczerym młodym mężczyznom przeszkadza brak zainteresowania ze strony miejscowych, których rozpraszają bardziej palące problemy, takie jak HIV/AIDS, głód, okaleczanie żeńskich narządów płciowych, molestowanie dzieci i ucisk ze strony miejscowego watażki.
“The Book of Mormon” miał swoją premierę na Broadwayu w Eugene O’Neill Theatre w marcu 2011 roku, z udziałem Andrew Rannellsa i Josha Gada. Zdobył bardzo entuzjastyczne recenzje krytyków i ustanowił rekordy sprzedaży biletów.
Sukces produkcji broadwayowskiej zaowocował wieloma inscenizacjami na całym świecie, w tym latami wystawiania na West Endzie i kilkoma trasami koncertowymi po Stanach Zjednoczonych.
New York Times nazywa go „najlepszym musicalem tego stulecia”. Washington Post pisze: „To taki wieczór, który przywraca wiarę w musicale”. A Entertainment Weekly: „Ocena A: najzabawniejszy musical wszech czasów”.
Spektakl trwa 2 godziny i 30 minut z przerwą. Uwaga na dzieci: słownictwo zawiera wulgaryzmy.
Bilety, które szybko znikają można kupić tutaj.
Źródło: Broadway in Chicago
Foto: Broadway in Chicago
News Chicago
Tajemniczy czarny osad niepokoi mieszkańców Mount Prospect. Władze szukają źródła

Mieszkańcy północnej części Mount Prospect zgłaszają pojawienie się czarnej, lepkiej i podobnej do sadzy substancji, która osadza się na domach, samochodach i meblach ogrodowych. Wiele osób obawia się, że może to być oznaka zanieczyszczenia środowiska.
Dochodzenie w toku
Władze miasta poinformowały, że wszystkie zgłoszenia zostały zarejestrowane, a sprawą zajmują się już: Agencja Ochrony Środowiska stanu Illinois (IEPA), Departament Środowiska i Zrównoważonego Rozwoju Powiatu Cook oraz Port Lotniczy Chicago Executive.
Według urzędników, podobne zgłoszenia pojawiły się również w kilku sąsiednich miejscowościach, co sugeruje, że problem może mieć szerszy zasięg.
Mieszkańcy szukają odpowiedzi
Dla wielu mieszkańców tajemniczy osad stał się uciążliwym problemem w codziennym życiu. „Mój samochód jest pokryty czymś w rodzaju sadzy – myślałem, że to może pochodzić z drzewa obok, ale nawet meble ogrodowe stojące z dala od roślin są brudne” – relacjonuje Mike Cioffi, mieszkaniec ulicy Columbine Drive.
Z kolei Nancy Parra z Burning Bush Lane mówi, że nalot pojawia się na samochodach i pojemnikach na śmieci.
„Jest brązowy, lepki i trudny do usunięcia. Nawet myjnie samochodowe nie są w stanie całkowicie go zmyć” – podkreśla.
Jak dodaje, mieszkańcy spekulują, że osad może pochodzić z drzew, owadów, a nawet pobliskich zakładów przemysłowych. „Trudno mi uwierzyć, że to coś naturalnego – mieszkam tu od 30 lat i nigdy wcześniej tego nie widziałam” – mówi Parra.
Władze apelują o zgłoszenia
Władze Mount Prospect zapewniają, że sytuacja jest monitorowana, a mieszkańcy będą informowani o wynikach analiz. Osoby, które zauważą podobne problemy, proszone są o kontakt z Wydziałem Budownictwa pod adresem building@mountprospect.org.
Źródło: dailyherald
Foto: Village of Mount Prospect
-
News Chicago2 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago4 tygodnie temu
Uczcijmy pamięć Charliego Kirka w Chicago – wydarzenie w Lemont
-
News Chicago2 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago2 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago5 dni temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago1 tydzień temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago1 tydzień temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora