Połącz się z nami

NEWS Florida

Dubajski deweloper buduje luksusowy apartamentowiec na miejscu tragedii w Surfside

Opublikowano

dnia

Na miejscu zawalonego budynku, w którym w 2021 roku zginęło 98 osób, powstanie 12-piętrowy luksusowy apartamentowiec. Inwestycję prowadzi DAMAC International, deweloper z siedzibą w Dubaju. Nowy projekt, nazwany The Delmore, ma być symbolem ultraluksusu na południowej Florydzie.

Luksusowe rezydencje na miejscu tragedii

DAMAC International ogłosiło, że budowa już się rozpoczęła, a zakończenie inwestycji planowane jest na 2029 rok. Nowy apartamentowiec będzie miał 37 ekskluzywnych rezydencji o powierzchni średnio 7000 stóp kwadratowych (ok. 650 m²).

Ceny mieszkań w The Delmore zaczynają się od 15 milionów dolarów, a w budynku znajdą się:

  • Prywatna restauracja
  • Usługi kamerdynera
  • Luksusowe spa
  • Udogodnienia w stylu kurortu

W komunikacie prasowym nie wspomniano o tragedii, która miała miejsce na tym terenie ponad 3 lata temu.

Zaha Hadid Architects zaprojektowała przezroczysty basen o długości 75 stóp, zawieszony 125 stóp nad ziemią. Basen ten, który będzie widoczny z Collins Avenue, pełni zarówno funkcję przestrzeni funkcjonalnej, jak i odważnego wizualnego oświadczenia. Porównany do wypełnionego wodą mostu, jest centralnym punktem projektu, redefiniując koncepcję luksusowych udogodnień w regionie.

Prywatność jest integralnym aspektem projektu. Każda „rezydencja w niebie” otwiera się na rozległe, owijające się tarasy, które są przesunięte piętro po piętrze, aby zapewnić brak pionowego wyrównania między rezydencjami.

Ta schodkowa konfiguracja zmaksymalizuje prywatność mieszkańców, jednocześnie łagodząc wizualny wpływ budynku na krajobraz nadmorski. Co więcej, rzeźbiarskie płetwy wzdłuż fasady zapewniają zarówno cień, jak i prywatność, wzmacniając poczucie odosobnienia i ekskluzywności.

Katastrofa Champlain Towers South – co się wydarzyło?

24 czerwca 2021 roku 12-piętrowy budynek apartamentowy Champlain Towers South częściowo zawalił się, grzebiąc 98 osób pod gruzami. Była to jedna z największych katastrof budowlanych w historii USA.

Ocalało jedynie troje ludzi – dwóch nastolatków i jedna kobieta. Pozostali mieszkańcy zdołali uciec z części budynku, która początkowo nie uległa zniszczeniu.

Śledztwo i przyczyny zawalenia

Dochodzenie Narodowego Instytutu Norm i Technologii (NIST) wykazało, że kluczowe elementy konstrukcji budynku były znacznie słabsze, niż wymagały normy.

Co ujawnili śledczy?

  • Betonowe kolumny miały tylko połowę wymaganej wytrzymałości.
  • Stalowe elementy były skorodowane, co dodatkowo osłabiło konstrukcję.
  • Taras przy basenie zawalił się do garażu na kilka minut przed katastrofą – potwierdzili to świadkowie.
  • Budynek miał wieloletnie zaniedbania konserwacyjne oraz wadliwe techniki budowlane z lat 80-tych.

Eksperci nie wykluczają, że wpływ na katastrofę mogły mieć zmiany klimatyczne, podnoszący się poziom mórz i erozja spowodowana słoną wodą.

Reakcja i nowe przepisy

W odpowiedzi na tragedię Gubernator Florydy, Ron DeSantis, podpisał nowe prawo dotyczące inspekcji budynków. Od teraz:

  • Condominia z trzema lub więcej piętrami muszą przechodzić regularne kontrole strukturalne.
  • Wspólnoty mieszkaniowe muszą posiadać fundusze na naprawy i poddawać budynek przeglądowi co dekadę.
  • Starsze budynki na południu Florydy muszą liczyć się z wyższymi kosztami inspekcji i napraw.

Czy nowa inwestycja to kontrowersja?

Choć DAMAC International promuje The Delmore jako nowy symbol luksusu, wielu mieszkańców Surfside ma mieszane uczucia. Fakt, że w oficjalnym ogłoszeniu nie wspomniano o katastrofie, budzi emocje wśród lokalnej społeczności.

 

Źródło: The Epoch Times, designboom
Foto: YouTube, DAMAC International

News USA

Pracownicy Starbucks grożą ogólnokrajowym strajkiem w „Red Cup Day”, jeśli nie dostaną umowy

Opublikowano

dnia

Autor:

starbucks

Pracownicy Starbucks zrzeszeni w związku zawodowym Starbucks Workers United zapowiedzieli ogólnokrajowy strajk na 13 listopada, czyli w dniu corocznej akcji promocyjnej „Red Cup Day”, jeśli do tego czasu firma nie podpisze z nimi pierwszej umowy zbiorowej. Związek poinformował w środę, że 92% głosujących członków opowiedziało się za strajkiem. Protest ma rozpocząć się w kawiarniach w 25 miastach USA, a w razie braku postępów w negocjacjach dołączą kolejne lokale.

„Red Cup Day” to jedno z największych wydarzeń marketingowych Starbucks – dzień, w którym klienci otrzymują darmowe, świąteczne kubki przy zakupie napojów z limitowanego menu. Co roku akcja przyciąga tłumy i znacznie zwiększa sprzedaż w sieci. Zapowiedziany protest w tym samym dniu może więc mieć poważny wpływ na działalność firmy.

Starbucks: „Jesteśmy gotowi do rozmów”

Rzeczniczka Starbucks, Jaci Anderson, wyraziła rozczarowanie decyzją o strajku. „Jesteśmy gotowi wrócić do stołu negocjacyjnego w każdej chwili” – powiedziała. „Szkoda, że związek wybiera konfrontację zamiast dialogu”.

Według przedstawicieli firmy, Starbucks już oferuje swoim pracownikom najlepsze warunki w branży detalicznej – średnio do 30 dolarów za godzinę wraz z benefitami oraz niską, jak na sektor usług, rotację kadry.

Prezes Starbucks Brian Niccol podkreślił, że „żądania związku są nieuzasadnione”, ale zapewnił, że wciąż liczy na porozumienie.

Impas w negocjacjach

Rozmowy między Starbucks a Workers United rozpoczęły się w kwietniu 2024 roku i od miesięcy tkwią w martwym punkcie.

Związek domaga się m.in. wyższych płac, bardziej przewidywalnych grafików i dodatków za pracę w weekendy oraz podczas akcji promocyjnych.

Firma twierdzi, że związek zażądał podwyżek sięgających 65% natychmiast i 77% w ciągu trzech lat. Przedstawiciele Workers United odrzucają te wyliczenia, argumentując, że Starbucks „łączy różne propozycje w jedną, aby przedstawić je jako nierealne”.

„Najlepsza praca tylko dla szefów”

Starbucks Workers United powstał w 2021 roku w Buffalo i obecnie reprezentuje ponad 9500 pracowników 550 kawiarni w całych Stanach Zjednoczonych. Firma zatrudnia łącznie około 200 000 osób w ponad 10 000 lokali w Ameryce Północnej.

„Chcemy, by praca w Starbucks naprawdę była najlepszą pracą w handlu detalicznym – nie tylko dla prezesa Briana Niccola” – powiedziała Jasmine Leli, baristka z Buffalo.

Jeśli do 13 listopada nie zostanie podpisana umowa, będzie to trzeci ogólnokrajowy strajk Starbucks Workers United w ciągu roku – po protestach w grudniu 2024 i maju 2025.

Źródło: cbs
Foto: Starbucks
Czytaj dalej

News Chicago

Chicagowska restauracja La Grande Boucherie zdobyła uznanie klientów Tripadvisor

Opublikowano

dnia

Autor:

La-Grande-Boucherie

Chicago ponownie udowodniło, że jest jednym z najważniejszych punktów na kulinarnej mapie Stanów Zjednoczonych. W najnowszym zestawieniu Tripadvisor Travelers’ Choice Awards „Best of the Best” miasto zajęło piąte miejsce w kraju w kategorii „Wykwintne restauracje”.

Tylko 1% najlepszych z najlepszych

Raport, który wyróżnia „najwyższy poziom doskonałości w podróżowaniu i gastronomii”, bazuje na milionach opinii użytkowników Tripadvisor z ostatnich 12 miesięcy. „Spośród 8 milionów ofert mniej niż 1% osiąga ten kamień milowy” – podkreślają redaktorzy serwisu.

W kategorii „Fine Dining” znalazło się 25 restauracji z całych Stanów Zjednoczonych, z dominacją lokali z Nowego Jorku, Karoliny Północnej, Nevady, Tennessee i New Jersey.

„Jeśli szukasz crème de la crème, to właśnie te miejsca powinny znaleźć się na Twojej liście rezerwacji” – czytamy w uzasadnieniu. „Białe obrusy, wybitni szefowie kuchni i niezapomniane smaki”.

La Grande Boucherie – francuski szyk w sercu Chicago

Jedynym lokalem z Illinois, który trafił do prestiżowego rankingu, jest La Grande Boucherie, elegancka francuska stekownia przy 431 N. Dearborn St. w chicagowskiej dzielnicy River North.

„Witraże, marmurowe mozaiki i widok na tętniące życiem ulice Chicago – wszystko to tworzy wyjątkowy klimat secesyjnego bistro” – opisuje Tripadvisor. „Goście mogą rozpocząć wieczór koktajlem w barze Racetrack, a potem delektować się klasykami, jak stek z frytkami czy francuska zupa cebulowa.”

La-Grande-Boucherie

Restauracja cieszy się znakomitymi opiniami – średnia ocena 4,8/5 na podstawie ponad 370 recenzji, z najwyższymi notami za obsługę, jedzenie i atmosferę.

La Grande Boucherie ma również swoje lokalizacje w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Miami, ale to chicagowski lokal zdobył szczególne uznanie gości i recenzentów.

Źródło: nbc
Foto: La Grande Boucherie
Czytaj dalej

News USA

Sprzedający wstrzymują się z obniżkami cen. Coraz więcej domów znika z rynku

Opublikowano

dnia

Autor:

Coraz więcej właścicieli domów w USA decyduje się wycofać swoje nieruchomości z rynku, zamiast obniżać ceny. To zjawisko ogranicza liczbę dostępnych ofert i utrzymuje wysoki poziom cen – mimo wyhamowania popytu. Według danych Realtor.com, liczba wycofanych ofert wzrosła we wrześniu o 52% rok do roku, po sierpniowym szczycie na poziomie 72%. To znacznie powyżej wzrostu z września 2024 roku, kiedy wynosił on 46%.

Choć jesień zwykle przynosi naturalny spadek aktywności na rynku mieszkaniowym, tegoroczny wzrost liczby wycofań jest trzykrotnie wyższy niż wzrost podaży. Na każde 100 nowych ofert w sierpniu przypadało aż 28 domów wycofanych ze sprzedaży, podczas gdy rok wcześniej było ich zaledwie 16.

Zatrzymani w domach z niskim oprocentowaniem

Ekonomiści wskazują kilka przyczyn tej tendencji. Wielu właścicieli ma wciąż hipoteki o bardzo niskim oprocentowaniu – zaciągnięte w czasie pandemii – i nie chce ich tracić. Inni liczą na poprawę sytuacji gospodarczej lub utrzymują nierealistyczne oczekiwania cenowe.

“Wycofanie domu z rynku to symbol nieudanej transakcji i metafora obecnego rynku” – tłumaczy Jake Krimmel, starszy ekonomista w Realtor.com.

Z danych KPMG wynika, że ok. 70% właścicieli domów w USA spłaca kredyty o stopie 5% lub niższej. Dla porównania, średnia 30-letnia stopa kredytu hipotecznego w połowie października wynosiła 6,19% (dane Freddie Mac). To sprawia, że wielu właścicieli czuje się „uwięzionych” w swoich obecnych nieruchomościach.

Rynek w stanie zawieszenia

Choć liczba aktywnych ofert wzrasta już 24. miesiąc z rzędu, tempo wzrostu maleje od maja, co wskazuje na stagnację podaży. Jednocześnie ceny domów pozostają wysokie – według indeksu S&P CoreLogic Case-Shiller, w sierpniu wzrosły o 1,5% r/r, po wzroście o 1,6% miesiąc wcześniej.

“Jeśli właściciel nie jest zmuszony do przeprowadzki, ma niskie oprocentowanie i nie chce zejść z ceny, rynek trwa w stanie „oczekiwania” – dodaje Jake Krimmel.

Różnice regionalne i nieoczekiwane skutki

W niektórych miastach zjawisko osiągnęło rekordowy poziom. W Miami na każde 100 nowych ofert przypada 55 domów wycofanych z rynku, w Houston – 40, a w Tampie – 33.

przeprowadzka-pies

W Nashville właściciel biura CHORD Real Estate, Ashley Luther, zauważa, że wielu właścicieli zamienia domy na nieruchomości na wynajem, aby zachować niskie oprocentowanie kredytów i możliwość sprzedaży w przyszłości. Skutkiem ubocznym jest spadek czynszów i większa podaż mieszkań na wynajem.

To niezamierzona konsekwencja znikania ofert sprzedaży – zauważa Luther. Po raz pierwszy od lat widzimy zrównoważony rynek najmu.

Perspektywy na 2026 rok

Ekonomiści przewidują, że „efekt zamknięcia” utrzyma się jeszcze przez wiele miesięcy. Właściciele domów w końcu będą musieli się przeprowadzić – z powodów rodzinnych, zawodowych czy innych zmian życiowych – ale na razie większość czeka na spadek stóp procentowych i większą stabilność gospodarczą.

marzenie o własnym domu

Rezerwa Federalna ogłosiła w środę kolejną obniżkę stóp o 0,25 pkt proc., co może w przyszłości przełożyć się na tańsze kredyty hipoteczne. Do tego czasu rynek mieszkaniowy w USA pozostanie w stanie „zawieszenia między popytem a oczekiwaniami”.

Źródło: washington post
Foto: istock/AaronAmat/Feverpitched/gorodenkoff/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu