News USA
Microsoft ponownie zainteresowany przejęciem TikToka? Trump o przyszłości aplikacji
Donald Trump ujawnił w poniedziałek, że Microsoft jest jedną z firm zainteresowanych przejęciem TikToka, który stoi w obliczu potencjalnego zakazu w Stanach Zjednoczonych. Rozmawiając z dziennikarzami na pokładzie Air Force One, Prezydent został zapytany, czy gigant technologiczny prowadzi rozmowy w sprawie zakupu chińskiej platformy. „Powiedziałbym, że tak” – odpowiedział, nie ujawniając jednak szczegółów dotyczących innych zainteresowanych podmiotów.
„Lubię wojny licytacyjne, bo prowadzą do najlepszych transakcji. Jeśli jest rywalizacja, to dobrze” – dodał Donald Trump.
TikTok od lat budzi kontrowersje w USA, głównie z powodu obaw związanych z bezpieczeństwem narodowym. Główne zarzuty dotyczą możliwości przekazywania danych użytkowników Komunistycznej Partii Chin (KPCh) przez właściciela aplikacji, firmę ByteDance.
Pod koniec kadencji Joe Biden podpisał ustawę, która wymagała od ByteDancepozbycia się amerykańskich aktywów TikToka lub stanęła w obliczu ogólnokrajowego zakazu. Aplikacja została nawet na krótko zablokowana 19 stycznia, jednak już następnego dnia – w dniu inauguracji Trumpa – powróciła do sieci.
Nowy prezydent podpisał rozporządzenie wykonawcze, które tymczasowo zawiesiło egzekwowanie zakazu na 75 dni. Jak wyjaśnił, celem tej decyzji było „znalezienie właściwego kursu, który ochroni bezpieczeństwo narodowe i uniknie nagłego zamknięcia platformy używanej przez miliony Amerykanów”.
Microsoft znowu w grze – co się zmieniło?
Nie jest to pierwsza próba przejęcia TikToka przez Microsoft. W 2020 roku, podczas pierwszej kadencji Trumpa, firma była bliska zakupu amerykańskiej części TikToka, jednak ostatecznie do transakcji nie doszło.
CEO Microsoftu, Satya Nadella, nazwał te negocjacje „najdziwniejszą rzeczą, nad którą kiedykolwiek pracował”. Transakcja upadła po tym, jak Donald Trump opuścił urząd w styczniu 2021 roku, a żaden inny amerykański gigant nie przejął aplikacji.

Teraz temat wraca, a Prezydent Trump zapowiada bardziej agresywne podejście.
„Spodziewam się umowy, w której USA będą miały 50% udziałów w TikToku” – powiedział.
„Chcemy, żeby była to dla nich [ByteDance] bardzo opłacalna transakcja – w zamian za odpowiednie zezwolenia”.
Kto jeszcze może kupić TikToka?
Według Trumpa,Elon Musk oraz Larry Ellison (Oracle) mogliby być zainteresowani przejęciem aplikacji. Dodatkowo, popularny YouTuber MrBeast (Jimmy Donaldson) ujawnił, że współpracuje z grupą miliarderów, którzy chcą przejąć TikToka.
Na razie ByteDance nie ogłosiło oficjalnie, czy rzeczywiście zamierza sprzedać aplikację, ale chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie wykluczyło takiej możliwości.
Czy TikTok zostanie zakazany?
Pomimo zapewnień ByteDance, że nie przekazuje danych użytkowników amerykańskich chińskim władzom, amerykańscy urzędnicy pozostają sceptyczni. Wskazują na chińskie prawo kontrwywiadu, które zobowiązuje wszystkie firmy działające w Chinach do udostępniania danych rządowi na żądanie KPCh.
Z tego powodu Stany Zjednoczone stoją przed kluczową decyzją – czy wymusić sprzedaż TikToka amerykańskiemu właścicielowi, czy definitywnie zablokować aplikację na terenie USA.
Źródło: The Epoch Times
Foto: istock/JHVEPhoto/ Iryna Imago/
News USA
Autonomiczne auta Waymo znalazły się pod presją po incydencie z udziałem policji
W weekend, w Stanach Zjednoczonych, szeroką uwagę mieszkańców zwróciło nagranie przedstawiające autonomiczny pojazd firmy Waymo, który przejechał zaledwie kilka stóp od mężczyzny leżącego na ziemi podczas interwencji policji. Incydent wywołał debatę na temat bezpieczeństwa samochodów bez kierowców, które zaczynają pojawiać się na ulicach coraz większej liczby miast.
Kontrowersyjne nagranie i reakcja firmy
Wideo pokazuje autonomiczny samochód przejeżdżający w pobliżu osoby zatrzymanej przez funkcjonariuszy. Choć nie doszło do potrącenia, internauci zwrócili uwagę, że pojazd znalazł się niebezpiecznie blisko człowieka znajdującego się na ziemi.
W oświadczeniu przekazanym mediom rzecznik Waymo podkreślił gotowość firmy do wyciągania wniosków z takich zdarzeń. „Gdy napotykamy nietypowe sytuacje, uczymy się z nich, stale poprawiając bezpieczeństwo na drogach i funkcjonując w dynamicznych miastach” – zadeklarował.
Inne incydenty budzące wątpliwości
W ostatnich miesiącach pojawiały się również doniesienia o przypadkach potrącenia psów, kotów oraz kolizjach z innymi pojazdami. Choć skala tych zdarzeń jest ograniczona, każda informacja o wypadku z udziałem autonomicznego samochodu wywołuje szeroką dyskusję publiczną.
Waymo: nasze pojazdy są bezpieczniejsze niż kierowcy
Firma przekonuje jednak, że jej technologia znacząco zmniejsza ryzyko poważnych wypadków. Według Waymo, w porównaniu z przeciętnym kierowcą pokonującym ten sam dystans w tych samych miastach, autonomiczne pojazdy odnotowują około 90% mniej zdarzeń skutkujących poważnymi obrażeniami lub śmiercią.
W innym oświadczeniu firma dodała również, że jej samochody uczestniczą w 11 razy mniejszej liczbie kolizji powodujących poważne obrażenia, gdy zestawić je z danymi dotyczącymi kierowców ludzkich.
Ekspansja Waymo do kolejnych miast
Autonomiczne pojazdy Waymo już teraz przewożą pasażerów w Atlancie, Austin, Los Angeles, Phoenix oraz w regionie San Francisco. W najbliższych tygodniach samochody bez kierowcy pojawią się także na ulicach Miami, Dallas, Houston, San Antonio oraz Orlando, co znacząco poszerzy obszar działania programu.
Źródło: scrippsnews
Foto: 9yz, YouTube
News USA
“Heweliusz”: Największa polska produkcja Netfliksa dała gospodarce 78 mln złotych
We wtorek ogłoszono wyniki analizy wpływu ekonomicznego serialu “Heweliusz” – najdroższej polskiej produkcji Netfliksa w historii. Jak wynika z raportu Oxford Economics, pięcioodcinkowy dramat oparty na prawdziwej katastrofie morskiej z 1993 roku wygenerował 78 milionów złotych (21,5 mln USD) wartości dodanej dla polskiej gospodarki i wsparł ponad 600 miejsc pracy.
Produkcja o największej skali w Polsce
Oxford Economics ocenił, że całkowite wydatki produkcyjne osiągnęły 61,7 mln zł, co czyni Heweliusza „największą telewizyjną produkcją we współczesnej polskiej historii”. Kwota obejmuje wynagrodzenia lokalnych aktorów i ekip, a także szerokie zamówienia na towary i usługi od polskich firm. W sumie przy projekcie współpracowało 2 560 przedsiębiorstw.
Serial wyreżyserowany przez Jana Holoubka rekonstruuje zatonięcie promu MS Jan Heweliusz, w którym zginęło 56 osób, czyniąc tragedię najpoważniejszą pokojową katastrofą morską w dziejach Polski.
Po premierze 5 listopada, produkcja szybko stała się jednym z najchętniej oglądanych seriali nieanglojęzycznych na świecie – w pierwszym tygodniu zajęła czwarte miejsce globalnego rankingu Netfliksa.
Raport wskazuje, że produkcja bezpośrednio zatrudniła 430 osób, a kolejne 210 miejsc pracy wygenerował łańcuch dostaw oraz wydatki płacowe. Najwięcej etatów – 62% – powstało w Mazowszu, gdzie jednocześnie wydano najwięcej środków, 15,7 mln zł.
Struktura kosztów i pełny wpływ gospodarczy
Największą kategorią kosztów były efekty specjalne (VFX), które pochłonęły 23% budżetu, czyli 7,6 mln zł. Kolejne wydatki obejmowały:
- 4,5 mln zł – koszty lokacji,
- 3,3 mln zł – podróże,
- 3,3 mln zł – zakwaterowanie,
- 3,3 mln zł – wykorzystanie pojazdów i zwierząt.
Łączny wpływ ekonomiczny szacowany jest na 78 mln zł, z czego:
- 28 mln zł to wpływ bezpośredni (m.in. podatki i wynagrodzenia),
- 28,3 mln zł – wpływ pośredni (zakupy u dostawców),
- 21,7 mln zł – wpływ indukowany (wydatki gospodarstw domowych pracowników i poddostawców).

Prom MS Jan Heweliusz w 1986 roku
Znaczenie dla branży audiowizualnej
Analitycy podkreślają, że zyski ekonomiczne nie ograniczają się wyłącznie do samego procesu produkcji. Od chwili wprowadzenia w 2019 roku ulg podatkowych dla sektora audiowizualnego Polska notuje stały wzrost liczby realizowanych projektów filmowych i telewizyjnych. W 2024 roku ponad połowę powstałych produkcji stanowiły filmy dokumentalne.
Choć raport nie podaje liczbowo dodatkowych efektów, Oxford Economics wskazuje, że seriale na dużą skalę mogą również:
- pobudzać turystykę,
- tworzyć możliwości szkoleniowe i stażowe,
- wspierać rozwój nowych firm,
- aktywizować lokalne społeczności.
Produkcje Netfliksa: porównania i obecność w Polsce
Netflix od kilku lat publikuje podobne analizy dla wybranych tytułów. Serial Bridgerton przyniósł gospodarce Wielkiej Brytanii ok. £275 mln, a argentyński The Eternaut dodał ponad 70 mln dolarów do PKB Argentyny.
Amerykańska platforma otworzyła swoje biuro w Warszawie w 2022 roku, deklarując chęć ściślejszej współpracy z polskimi twórcami. Od tego czasu zaprezentowała m.in. Znachora (2023) oraz Akademię Pana Kleksa (2024).

Katastrofa promu Heweliusz
Prom z kapitanem Andrzejem Ułasiewiczem wyszedł ze Świnoujścia przed północą 13 stycznia 1993 roku, podczas silnego sztormu. Przewróciwszy się przez burtę, zatonął 14 stycznia o godz. 05:12 rano na wschód od wybrzeży Rugii. Zginęło 20 członków załogi i 36 pasażerów – kierowców ciężarówek. Uratowało się 9 członków załogi. Wrak znajduje się na dnie Bałtyku, leży na lewej burcie i jest oznaczony pławą świetlną.
Źródło: NFP, wikipedia
Foto: Balcer, Netflix
News USA
Rekordowy Cyber Monday: Amerykanie wydali 14,25 mld USD w jeden dzień
-
News USA4 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago2 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News Chicago4 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA4 dni temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 dni temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell













