Polonia Amerykańska
Kupiłeś wycieczkę w Rek Travel? Biuro podróży wzięło miliony dolarów i zamknęło drzwi
Znane polonijne biuro podróży Rek Travel USA zamknęło działalność, pozostawiając setki swoich klientów bez odpowiedzi na pytania o los wykupionych przez nich wycieczek. Klienci, którzy stracili łącznie co najmniej 2 miliony dolarów, zorganizowali się w grupie na WhatsAppie, by walczyć o zwrot pieniędzy. Na antenie Radia Deon Chicago, koordynatorka tej grupy, Pani Marzena, mówi o działaniach które podjęli.
Biuro Rek Travel USA ogłosiło zamknięcie 27 grudnia 2024 roku, podając jako powód śmierć właściciela firmy, Jarosława Szczepaniaka. Od tego czasu klienci nie otrzymali żadnych konkretnych informacji, a wielu z nich planuje złożyć skargę do Biura Prokuratora Generalnego Illinois oraz skorzystać z pomocy prawnej.
Wśród poszkodowanych znajdują się osoby, które wpłaciły bardzo duże kwoty za wyjazdy do popularnych destynacji, takich jak Japonia, Wenecja czy Hawaje. Wiele osób, zamiast zwrotu pieniędzy, otrzymało vouchery na kolejne wycieczki, które również zostały odwołane.
Pomimo wielokrotnych prób skontaktowania się z firmą, Rek Travel USA nie odpowiedziało na zapytania dotyczące sytuacji klientów. Firma pozostaje zamknięta, a klienci czekają na jakiekolwiek wyjaśnienia.
Pani Marzena określa całą aferę jako “niezwykle bulwersującą”. Grupa poszkodowanych klientów biura podróży przygotowała formularz, poprzez który wciąż zgłaszają się nowe osoby, a lista rośnie “z minuty na minutę”. Aktualnie jest ich już ponad 300.
Nie wiadomo, czy pieniądze wpłacone na wycieczki uda się odzyskać. Grupa klientów bardzo liczy na pomoc w tej sprawie polonijnego adwokata.
“Są ludzie, którzy bezpośrednio, prywatnie pożyczali właścicielowi pieniądze. Są ludzie, którzy wykupywali wycieczki, które się nie odbywały. Są ludzie, którzy mieli vouchery. Są ludzie, którzy po prostu mieli depozyty wpłacane na następne wycieczki w tym roku, które też, jak wiadomo, już się nie odbędą” tłumaczy pani Marzena.

Jednym z marketingowych chwytów Rek Travel USA było np. dawanie voucherów wartych 12 tysięcy dolarów, osobom, które wpłacały 10 tysięcy. To zachęcało klientów do wpłat. Problem w tym, że te wycieczki tak czy inaczej się nie odbywały a pieniędzy nikt nie oddał.
Inną podejrzana praktyką było przyjmowanie jedynie wpłat gotówkowych przez pracowników biura, mówi nasza rozmówczyni.
“Natomiast innym telefonicznie mówiono, że karta kredytowa nie przejdzie – prosimy przesyłać pieniądze elektroniczne przez Zelle z Waszego banku” tłumaczy pani Marzena.
Możliwe jest, że osób oszukanych przez Rek Travel USA jest jeszcze o wiele więcej. Klienci, którzy wykupili wycieczkę z dużym wyprzedzeniem mogą nie być świadomi, że biuro podróży już nie działa.

“Na naszej liście już w tej chwili znajdują się osoby z innych stanów, powiedzmy z Atlanty, z Florydy, z Kolorado. Mamy też osoby, które znajdują się zupełnie poza krajem Stanów Zjednoczonych. Mamy osoby w Polsce, które są również poszkodowane, biura turystyczne, które współpracowały z Rek Travel, które też są poszkodowane” mówi nasza rozmówczyni.
Nie wiadomo jeszcze, czy wpłacone przez klientów pieniądze są zdeponowane na jakimś koncie czy po prostu zniknęły. Poszkodowani przez biuro podróży złożyli już wiele zgłoszeń i raportów do policji, do FBI, oraz do Prokuratury Generalnej Stanu Illinois.
“Wiele osób z naszej listy już zgłosiło to, że tak powiem, oszustwo, więc czekamy, aż odpowiednie władze zajmą się tym problemem i również którykolwiek z prawników, z którymi toczymy konsultacje podejmie się tej sprawy” mówi pani Marzena.

Poszkodowani podejrzewają, że problemy finansowe firmy trwały już od dłuższego czasu. Jednym z podejrzeń jest, że suma zaległych płatności, kredytów i pożyczek mogła osiągnąć nawet 3-4 miliony dolarów. Część osób twierdzi, że problemy finansowe mogły być znane już wcześniej, w tym także pracownikom firmy.
Oszustwo wydałoby się także z tej przyczyny, że w grudniu rozpoczął się proces jednej z firm pożyczkowych, która starała się odzyskać swoje pożyczone Rek Travel pieniądze w kwocie pół miliona dolarów.

Są również podejrzenia, że fundusze z tych wycieczek, były również używane na płacenie podatków – nie wiadomo czy biuro podróży płaciło podatki tak jak powinno było płacić. Dlatego poszkodowani klienci będą także składać zawiadomienia w tej sprawie do Urzędu Skarbowego IRS, zapowiada pani Marzena.
Wszystkie osoby, które podejrzewają, że mogły zostać oszukane przez Rek Travel USA proszone są o skontaktowanie się z panią Marzeną lub grupą Whatsapp o nazwie Rek Travel Help.
Im więcej poszkodowanych się zgłosi, tym mniejsze będą koszty prawne.

Jak się zgłosić?
Osoby poszkodowane powinny w tym celu
- wypełnić formularz, zamieszczony w linku:
https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSd_bg109Mm-eLWP64dqbBZk3IpAu-PHhqBPLvvJuS9S23P7tQ/viewform - w ciągu 24h nastąpi zgłoszenie i osoba zgłaszająca zostanie dodana do grupy na WhatsApp, która nazywa się Rek Travel Help

Śp. Jarosław Szczepaniak
Właścicielem Rek Travel był pan Jarosław Szczepaniak, który tuż przed pandemią odkupił firmę od jej, założyciela Tadeusza Reka, który świetnie ją prowadził przez co najmniej 20 lat.
Źródło: informacja własna
Foto: Rek Travel
News USA
YouTube otwiera furtkę dla twórców zablokowanych za treści polityczne – co to oznacza?
Platforma YouTube (należąca do Google LLC) ogłosiła program umożliwiający przywrócenie kont twórcom, którzy zostali zablokowani za treści powiązane z pandemią COVID-19 oraz wyborami – pod warunkiem, że złożą odwołanie do określonego terminu. Sprawdź szczegóły, znaczenie oraz możliwe konsekwencje tej decyzji.
Co się zmienia i jakie są warunki
YouTube daje twórcom, których konta zostały usunięte z powodu naruszenia dawnych polityk dotyczących COVID-19 i wyborów, możliwość przywrócenia dotychczasowego konta – wraz z jego treścią i subskrybentami – jeśli dopełnią procedury odwoławczej do 9 listopada
Po tym terminie użytkownik może nadal wrócić na platformę, ale bez zachowania starego konta i subskrybentów – praktycznie zaczynając od zera.
Ogłoszenie tej możliwości wynika z listu Google do Komisji ds. Sprawiedliwości Izby Reprezentantów, w którym firma zobowiązała się do złagodzenia restrykcji wobec niektórych treści oraz podkreśliła, że „wyraża wartość dla wolności wypowiedzi”.
Dlaczego taki ruch?
W okresie pandemii COVID-19 oraz po wyborach w USA w 2020 roku YouTube wprowadził restrykcyjne regulacje dotyczące dezinformacji. Firma znalazła się pod presją części członków Kongresu Stanów Zjednoczonych, którzy zarzucali platformie, że niesprawiedliwie ograniczała wypowiedzi, szczególnie konserwatywne.
W liście z 23 września 2025 r. przedstawiciele Google stwierdzili, że polityki związane z COVID-19 i wyborami zostały zmienione lub wygasły, i że da twórcom dawniej zablokowanym drugą szansę.
Kogo dotyczy i jakie są ograniczenia
-
Program nie obejmuje wszystkich zablokowanych kanałów – YouTube zaznacza, że przywrócenie dotyczy tych przypadków, które były usunięte z powodu polityk już nieobowiązujących (dotyczących COVID-19 lub wyborów).
-
Kanały usunięte z powodu naruszeń takich jak przemoc, nękanie, prawa autorskie czy działania poza platformą – nadal będą podlegały standardowym zasadom i niekoniecznie kwalifikują się do odtworzenia.
-
Proces odmowy lub przywrócenia może zależeć od oceny konkretnego przypadku – brak jest pełnej transparentności, kto dokładnie zostanie przywrócony i na jakich warunkach.

Znaczenie dla twórców, widowni i platformy
Dla twórców oznacza to szansę odzyskania konta, subskrybentów i wcześniejszej obecności – co może mieć kluczowe znaczenie dla monetyzacji, budowania marki i wpływu w sieci.
Z perspektywy widowni: możliwe będzie ponowne odnalezienie znajomych twórców, których wcześniej nie było. Jednak jeśli twórca nie zareaguje w terminie – może zostać „utracona” jego dotychczasowa baza.
Dla platformy – ruch może być próbą złagodzenia krytyki ze strony regulatorów i polityków dotyczących ograniczania wolności słowa oraz może świadczyć o zwrocie w podejściu do moderacji treści.

Co warto zrobić, jeśli jesteś dotkniętym twórcą
-
Sprawdź, czy Twoje konto zostało zablokowane lub usunięte z powodu polityki COVID-19 lub wyborów – to może kwalifikować Cię do odwołania.
-
Zaloguj się do panelu YouTube Studio lub śledź komunikaty platformy – czas na odwołanie może być ograniczony (termin 9 listopada).
-
Przygotuj materiały potwierdzające, że Twój kanał został zablokowany z przyczyn objętych programem – może to przyspieszyć proces.
-
Zwróć uwagę, że nawet przy przywróceniu konta warunki (monetyzacja, zasięg) mogą być inne – warto sprawdzić regulaminy.
Źródło: fox32
Foto: istock/Alena Kravchenko/
News Chicago
Powiat McHenry walczy o federalną pomoc po sierpniowych burzach – ankiety trzeba wypełnić do piątku
Władze powiatu McHenry współpracują z agencjami stanowymi, aby odwołać się od decyzji o odmowie przyznania federalnej pomocy po gwałtownych burzach, które przetoczyły się przez region w sierpniu. Urzędnicy apelują do mieszkańców dotkniętych skutkami żywiołu, by do 7 listopada wypełnili internetową ankietę samooceny kosztów mieszkaniowych, jeśli jeszcze tego nie zrobili. Zebrane dane mają pomóc w przygotowaniu odwołania i udokumentowaniu skali zniszczeń.
Sierpniowe burze zniszczyły południowo-wschodnią część powiatu
Najsilniejsze burze przeszły przez powiat McHenry w dniach 16–19 sierpnia, powodując liczne zalania i przerwy w dostawie prądu. 16 sierpnia ulewny deszcz, grad i porywy wiatru przekraczające 68 mph doprowadziły do poważnych zniszczeń. Miejscowość Fox River Grove była czasowo pozbawiona energii elektrycznej, a burmistrz Cary, Mark Kownick, ogłosił stan wyjątkowy.
Kolejna fala gwałtownych burz pojawiła się 19 sierpnia, uruchamiając syreny alarmowe w McHenry oraz ostrzeżenia przed tornadami w północno-zachodniej części powiatu Kane.
Stanowe i lokalne działania po burzach
Zespoły wstępnej oceny szkód odwiedziły powiat McHenry we wrześniu, aby udokumentować rozmiar strat i wesprzeć Agencję Zarządzania Kryzysowego Illinois (IEMA) w opracowaniu wniosku o pomoc federalną.
Władze lokalne zapowiedziały kolejne wirtualne oceny zniszczeń, które mają dostarczyć uaktualnionych danych i wzmocnić argumentację w odwołaniu.
Mieszkańców poproszono o przesyłanie m.in. zdjęć uszkodzeń, informacji o utracie domów lub potrzebie naprawy pieców, podgrzewaczy wody i sprzętów AGD, a także o zgłoszenia problemów zdrowotnych i związanych z pleśnią.
Według władz powiatu McHenry, sierpniowe burze dotknęły również Chicago, Aurorę oraz części powiatów Cook, Will, Kane, Boone, Jersey i Calhoun.
Federalna pomoc odrzucona – Illinois się odwołuje
Administracja federalna odrzuciła wniosek Illinois o indywidualną pomoc po powodziach w lipcu i sierpniu, obejmujących trzy powiaty. Podobne decyzje zapadły w sprawie wniosków Maryland i Vermont – wszystkich stanów o większości demokratycznej. O tej decyzji informowaliśmy 24 października.
Władze Illinois zapowiedziały, że będą nadal ubiegać się o wsparcie federalne, wskazując, że sierpniowe burze wyrządziły szkody znacznie przekraczające możliwości lokalnych budżetów.
Źródło: dailyherald
Foto: Cary Fire Department, YouTube
News Chicago
Uwaga na fałszywe SMS-y o „mandatach” od rzekomego Departamentu Pojazdów Mechanicznych Illinois
Czy otrzymałeś wiadomość tekstową informującą o „niezapłaconym mandacie” z „ostatecznym zawiadomieniem” rzekomo wysłaną przez Departament Pojazdów Mechanicznych (DMV) stanu Illinois? Nie klikaj w żaden link – to oszustwo, ostrzegają władze stanowe.
Nowa fala fałszywych wiadomości
W ostatnich dniach pojawiła się w Illinois kolejna fala wiadomości phishingowych, tzw. smishingu, podszywających się pod instytucje rządowe.
Jeden z najnowszych SMS-ów, otrzymany w poniedziałek wieczorem, groził szeregiem konsekwencji, jeśli rzekomy mandat nie zostanie opłacony w ciągu 24 godzin. W treści ostrzegano m.in. przed zawieszeniem rejestracji pojazdu, skierowaniem sprawy do sądu, negatywnym wpływem na ocenę kredytową czy doliczeniem dodatkowej opłaty w wysokości 35%.
Wiadomość zaczynała się od słów:
„Ostateczne zawiadomienie Departamentu Pojazdów Mechanicznych stanu Illinois (DMV): Egzekwowanie rozpocznie się 5 listopada.”
W dalszej części pojawiały się również błędne daty – m.in. „niezapłacenie do 4 listopada” – co dodatkowo wzbudzało podejrzenia.
Władze ostrzegają przed klikaniem w linki
To nie pierwszy raz, gdy cyberoszuści podszywają się pod stanowe agencje. Już wcześniej Sekretarz Stanu Illinois oraz Departament Transportu Illinois (IDOT) ostrzegali kierowców przed tego typu próbami wyłudzenia danych.
W poście na Facebooku z 2 czerwca Sekretarz Stanu Alexi Giannoulias przypomniał, że żadne agencje rządowe nie wysyłają informacji o mandatach, płatnościach czy zawieszeniach rejestracji drogą SMS-ową ani przez e-mail.

Jak rozpoznać i zgłosić oszustwo
Urzędnicy radzą, by w przypadku otrzymania podobnej wiadomości:
- Nie klikać w żadne linki ani nie odpowiadać na wiadomość.
- Nie udostępniać danych osobowych ani informacji o koncie bankowym.
- Zgłosić incydent do Biura Sekretarza Stanu Illinois lub do Federalnej Komisji Handlu (FTC) przez stronę reportfraud.ftc.gov.
Eksperci podkreślają, że oszuści coraz częściej wykorzystują groźby i presję czasu, by skłonić ofiary do szybkiego działania. Dlatego każdą podobną wiadomość należy traktować z najwyższą ostrożnością.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Aleksandr Potashev/
-
News Chicago1 tydzień temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
News USA5 dni temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA2 tygodnie temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago3 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago1 tydzień temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago2 tygodnie temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA2 tygodnie temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada










