News USA
Donald Trump udzielił pierwszego wywiadu w Gabinecie Owalnym podczas drugiej kadencji
W historycznym wywiadzie dla Seana Hannity’ego z Fox News, Prezydent Donald J. Trump po raz pierwszy wypowiedział się publicznie w Gabinecie Owalnym od czasu rozpoczęcia swojej drugiej kadencji. Rozmowa poruszyła szeroką gamę tematów – od ułaskawień związanych z wydarzeniami z 6 stycznia, przez pożary w Kalifornii, po odtajnienie dokumentów dotyczących zabójstwa prezydenta Johna F. Kennedy’ego.
Plany odtajnienia akt JFK, RFK i MLK
Prezydent Donald Trump potwierdził swoje zamiary ujawnienia tajnych dokumentów dotyczących zabójstw Johna F. Kennedy’ego, Roberta F. Kennedy’ego oraz pastora Martina Luthera Kinga Jr. Trump oświadczył, że władze rozpoczęły już analizę akt, a ich publikacja ma nastąpić „natychmiast”.
„Nie ma powodu, by dłużej ukrywać te informacje” – powiedział prezydent, odnosząc się do lat spekulacji, które zrodziły teorie o możliwym zaangażowaniu rządu, obcych mocarstw czy zorganizowanych grup przestępczych.
Donald Trump ujawnił, że w swojej pierwszej kadencji spotkał się z oporem wobec odtajnienia akt, m.in. ze strony ówczesnego Sekretarza Stanu, Mike’a Pompeo. „To nie był właściwy czas, aby je ujawnić” – tłumaczył Pompeo, ale według Trumpa „ludzie mają prawo poznać prawdę”.
Polityka wobec Kalifornii: „Finansowanie zależne od zarządzania zasobami wodnymi”
Prezydent odniósł się również do niedawnych pożarów w Kalifornii, które spustoszyły południową część stanu. Donald Trump skrytykował politykę zarządzania wodą w Kalifornii i zasugerował, że fundusze federalne powinny być uzależnione od wprowadzenia zmian w tej dziedzinie.
„Zbyt wiele wody marnuje się, spływając do oceanu, zamiast być wykorzystywaną do ochrony miast przed pożarami” – stwierdził prezydent. Wskazał także na konieczność znalezienia równowagi między ochroną środowiska a potrzebami mieszkańców.
Trump zasugerował, że media ignorują ten problem, a jego administracja planuje działania mające na celu przekierowanie zasobów wodnych z północnej do południowej części stanu.
Szybkie działania na granicy
Pierwsze dni nowej kadencji Donalda Trumpa były naznaczone natychmiastowymi decyzjami w zakresie polityki imigracyjnej. Zaledwie dzień po objęciu urzędu, prezydent zarządził wysłanie 1500 żołnierzy na granicę oraz przeprowadzenie nalotów imigracyjnych, które już doprowadziły do aresztowania 308 osób przebywających w USA nielegalnie.
Prezydent ostro skrytykował politykę swojego poprzednika, Joe Bidena, w sprawach granicznych. „Pozwalanie na tak masowe przekraczanie granicy było poważnym błędem” – powiedział prezydent. Dodał, że rozważa możliwość ograniczenia funduszy federalnych dla miast i stanów-sanktuariów, które odmawiają współpracy z władzami imigracyjnymi.
„Czasami jedynym wyjściem jest odcięcie finansowania” – podkreślił, wskazując na takie miejsca jak Kalifornia, gdzie miasta jak Huntington Beach ogłaszają się „jurysdykcjami niebędącymi sanktuariami”.
Sprawa TikToka: „Ktoś go kupi”
Podczas rozmowy prezydent odniósł się także do aplikacji TikTok, która od dawna wzbudza kontrowersje z uwagi na jej chińskie pochodzenie. Donald Trump przyznał, że rozważa przedłużenie ultimatum dla ByteDance, właściciela aplikacji, aby sprzedał TikToka amerykańskiemu inwestorowi.
„Ludzie chcą to kupić” – stwierdził prezydent, zauważając jednocześnie, że aplikacja odegrała znaczącą rolę w jego kampanii wyborczej, pozwalając mu na dotarcie do młodych wyborców.
Trump odrzucił obawy dotyczące wykorzystania TikToka przez Komunistyczną Partię Chin jako narzędzia szpiegowskiego, określając je mianem przesadzonych. „Czy naprawdę wierzymy, że chiński rząd interesuje się młodymi ludźmi oglądającymi taneczne filmy?” – pytał retorycznie.

Ułaskawienia związane z 6 stycznia
Donald Trump odniósł się także do swoich decyzji o masowych ułaskawieniach osób związanych z zamieszkami na Kapitolu 6 stycznia 2021 r. Dotychczas prezydent wydał ponad 1500 ułaskawień oraz 14 zamian kar.
„Ludzie ci cierpieli z powodu medialnej nagonki” – powiedział Trump, dodając, że wiele oskarżeń, które doprowadziły do wyroków, zostało wyolbrzymionych przez wrogie media.
W odpowiedzi na pytania Hannity’ego dotyczące ułaskawień skazanych za przemoc wobec funkcjonariuszy, Trump stwierdził, że wiele przypadków „wyolbrzymiono” i były to raczej „drobne incydenty”.

Próba zamachu w Butler i wiara w Boga
W rozmowie nie zabrakło osobistych refleksji. Donald Trump wspomniał o zamachu na swoje życie podczas wiecu w Butler w Pensylwanii w lipcu 2024 r. Prezydent przyznał, że incydent ten wzmocnił jego wiarę w Boga.
„To nie mogło być tylko szczęście” – powiedział, opisując, jak kula zamachowca otarła się o jego głowę. Prezydent podkreślił, że to wydarzenie miało również duży wpływ na jego rodzinę, szczególnie na jego synów.
Ciąg dalszy rozmowy ma zostać wyemitowany 23 stycznia, co zapowiada kolejne emocjonujące wątki.
Rozmowa Donalda Trumpa z Seanem Hannitym była zarówno przeglądem pierwszych działań prezydenta w nowej kadencji, jak i spojrzeniem na kluczowe kwestie, które będą kształtować politykę administracji w nadchodzących latach.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, ICE, Tyler Merbler
News USA
Rząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
Administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła we wtorek natychmiastowe zawieszenie przetwarzania wszystkich wniosków imigracyjnych pochodzących z 19 państw, powołując się na względy bezpieczeństwa narodowego i ochrony publicznej. Decyzja obejmuje m.in. Afganistan, Somalię, Iran, Libię, Jemen, Sudan, Erytreę, Haiti, Birmę, Wenezuelę i kilka krajów afrykańskich.
Zawieszenie po ataku w pobliżu Białego Domu
Nowa polityka została ogłoszona zaledwie tydzień po tym, jak obywatel Afganistanu został aresztowany za zastrzelenie żołnierki i ranienie żołnierza Gwardii Narodowej niedaleko Białego Domu. Sprawa, szeroko komentowana na arenie politycznej, została wskazana w memorandum jako przykład „niedostatecznego systemu kontroli imigracyjnej”.
Co obejmuje wstrzymanie?
Według dokumentu:
- zamrożono rozpatrywanie wszystkich wniosków o zieloną kartę i obywatelstwo osób pochodzących z wymienionych państw,
- wstrzymano wszystkie wnioski o azyl (Form I-589) bez względu na kraj pochodzenia,
- zamrożono wszystkie toczące się postępowania imigracyjne w przypadku osób z tych 19 krajów,
- nakazano ponowną weryfikację już zatwierdzonych wniosków imigracyjnych dla osób, które przybyły do USA po 20 stycznia 2021 r.
Ponowna kontrola obejmie możliwość dodatkowego przesłuchania, re-interview oraz analizę wszystkich czynników związanych z bezpieczeństwem narodowym.
„Musimy zapobiec zagrożeniom, zanim przekroczą nasze granice”
W memorandum stwierdzono:
„Ostatnio widzieliśmy, do czego prowadzi brak odpowiedniego screeningu i nadmierny pośpiech w procesach imigracyjnych. USCIS musi priorytetowo traktować bezpieczeństwo Amerykanów.”
W czerwcu administracja wprowadziła już częściowy zakaz wjazdu obejmujący część tych samych państw. Nowa decyzja znacząco rozszerza ten zakres.

Sarah Beckstrom
Ostrzejsza polityka wobec azylu
W rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One Prezydent Donald Trump powiedział, że zawieszenie decyzji azylowych może być bezterminowe, szczególnie wobec „państw trzeciego świata”.
Trump stwierdził: „Nie chcemy tych ludzi. Mamy wystarczająco dużo problemów. To często kraje bardzo przestępcze, a my nie potrzebujemy, by ich ludzie przyjeżdżali tu i mówili nam, co mamy robić.”
Krytyka systemu vettingu
Tom Homan, koordynator ds. granic, ocenił niedawne procesy weryfikacyjne wobec Afgańczyków jako: „Największą porażkę bezpieczeństwa narodowego w historii kraju.” Jego słowa wpisują się w argumentację administracji, że system imigracyjny wymaga pełnej rewizji.

Rahmanullah Lakanwal
Co dalej?
Nowe przepisy:
- natychmiast zatrzymują większość postępowań,
- mogą zablokować tysiące wniosków o obywatelstwo i zielone karty,
- wprowadzają nieograniczoną czasowo „pauzę” na decyzje azylowe,
- zapowiadają gruntowną przebudowę procesów kontrolnych.
Organizacje imigracyjne i prawnicy przewidują masowe odwołania i skargi sądowe. Administracja Trumpa zapowiada jednak, że bezpieczeństwo narodowe i „ochrona Amerykanów” pozostaną absolutnym priorytetem.
Źródło: The Epoch Time
Foto: D.C. National Guard, YouTube, The White House
News USA
Rozmowy USA i Rosji o zakończeniu wojny „konstruktywne, ale przed nami ogrom pracy”
W Moskwie odbyła się kluczowa runda rozmów między przedstawicielami administracji Donalda Trumpa a rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, dotycząca zakończenia niemal czteroletniej wojny w Ukrainie. Spotkanie, które rozpoczęło się we wtorek późnym wieczorem, trwało ponad pięć godzin i – jak poinformował doradca Putina Jurij Uszakow – miało charakter „konstruktywny, użyteczny i treściwy”.
W rozmowach uczestniczyli wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff oraz zięć Donalda Trumpa Jared Kushner. Obie strony zgodziły się nie ujawniać szczegółów negocjacji, jednak Jurij Uszakow poinformował, że omówiono ramy amerykańskiej propozycji, a nie jej konkretne brzmienie.
„Bliżej pokoju? Na pewno nie dalej”
Zapytany, czy rozmowy przybliżyły strony do końca wojny, Uszakow odpowiedział: „Na pewno nie dalej. Ale przed nami mnóstwo pracy – i w Waszyngtonie, i w Moskwie. Kontakty będą kontynuowane.” Doradca Putina zaznaczył przy tym, że nie osiągnięto kompromisu w sprawie terytoriów, które Kreml uważa za warunek konieczny jakiegokolwiek porozumienia:
„Bez rozwiązania kwestii terytorialnych Kreml nie widzi możliwości zakończenia kryzysu.”
Zasygnalizował również, że część amerykańskich propozycji była „do przyjęcia”, inne spotkały się z „krytyką, a nawet negatywną reakcją”.
Plan pokojowy Trumpa – kontrowersyjny fundament rozmów
Negocjacje odbywają się na tle kontrowersyjnego planu pokojowego Donalda Trumpa, który wyciekł do mediów w listopadzie. Pierwotna wersja propozycji – według doniesień – nakładała na Ukrainę m.in.:
- oddanie całego Donbasu Rosji,
- rezygnację z aspiracji do NATO,
- przerzucenie znacznego ciężaru odbudowy na Europę, bez wcześniejszych konsultacji z europejskimi rządami.
Amerykańscy i ukraińscy negocjatorzy informują, że ramy planu ewoluują – pierwsza wersja miała zostać zrewidowana, a dokument został następnie podzielony na kilka nowych propozycji. Jednak nie ujawniono, które z punktów uległy zmianie.
Putin obarcza Europę winą za brak postępu. „Są po stronie wojny”
Na dzień przed rozmowami w Moskwie Władimir Putin oskarżył europejskich sojuszników Ukrainy o sabotowanie amerykańskich wysiłków pokojowych, mówiąc: „Europa nie ma agendy pokojowej. Jest po stronie wojny.”
Dodał, że europejskie rządy dodają do planów pokojowych „całkowicie nieakceptowalne dla Rosji warunki”, blokując proces i przerzucając winę na Moskwę.
Jednocześnie Putin ponowił twierdzenie, że Rosja nie zamierza atakować Europy – choć wiele państw europejskich wielokrotnie ostrzegało przed takim scenariuszem: „Jeśli Europa zacznie wojnę z nami, jesteśmy gotowi od razu. Nie może być co do tego wątpliwości”, zaznaczył.

Zniszczenia w rejonie Charkowa
Europa naciska, by nie być marginalizowana
Europejskie rządy, które od 2022 r. wydały miliardy dolarów na wsparcie Ukrainy i odbudowę własnych zdolności obronnych, chcą mieć decydujący wpływ na architekturę ewentualnego pokoju. Coraz głośniej wyrażają obawę, że jeśli Rosja osiągnie swoje cele w Ukrainie, będzie mogła:
- podważać stabilność regionu,
- zagrozić kolejnym państwom,
- eskalować działania hybrydowe, które już obserwują (drony, incydenty lotnicze, sabotaż).
Wcześniejsze rozmowy USA–Ukraina: ostrożny optymizm
Rozmowy w Moskwie odbyły się kilka dni po spotkaniu amerykańskich i ukraińskich negocjatorów na Florydzie. Sekretarz stanu Marco Rubio określił je jako „ostrożnie optymistyczne”.
Prezydent Wołodymyr Zełenski, przebywający w Irlandii, powiedział, że czeka na „szybki raport” od delegacji USA, aby zdecydować o dalszych krokach: „Jesteśmy gotowi na spotkanie z prezydentem Trumpem, jeśli dzisiejsze sygnały pokażą rzetelne podejście naszych partnerów.”
Zełenski podkreślił, że „Ukraina potrzebuje wyników, nie rozmów”, ponieważ „ludzie giną każdego dnia”.
Sytuacja na froncie: Rosja ogłasza zdobycie Pokrowska, Ukraina zaprzecza
W tle dyplomatycznych rozmów Rosja ogłosiła zajęcie strategicznego Pokrowska w obwodzie donieckim. Ukraina temu stanowczo zaprzecza, określając komunikat Kremla jako propagandę i informując o trwających walkach, oraz tworzeniu alternatywnych tras logistycznych dla ukraińskich sił.
Co dalej?
Negocjacje nabierają tempa, jednak kluczowe rozbieżności – zwłaszcza dotyczące terytorium i bezpieczeństwa przyszłej Ukrainy – pozostają nierozwiązane.
W najbliższych tygodniach oczekiwane są kolejne rundy rozmów, zarówno między USA a Rosją, jak i między USA a Ukrainą. Nie wyklucza się ewentualnego szczytu Trump–Putin, jeśli postęp negocjacji będzie wystarczający.
Źródło: chicagotribune
Foto: Narodowa Policja Ukrainy, YouTube
News USA
Michael i Susan Dell przekażą 6,25 mld USD na dodatkowe Trump Accounts dla dzieci w całym kraju
We wtorek amerykańscy miliarderzy technologiczni Michael i Susan Dell ogłosili historyczną darowiznę w wysokości 6,25 miliarda dolarów, która ma umożliwić utworzenie 25 milionów nowych Trump Accounts – specjalnych kont inwestycyjnych dla dzieci, przewidzianych w rządowym programie wprowadzonym po wejściu w życie ustawy One Big Beautiful Bill.
Nowa pula kont będzie przeznaczona dla dzieci, które nie zakwalifikowały się do federalnego świadczenia wysokości 1 000 dolarów przysługującego noworodkom urodzonym po 1 stycznia 2025 r. Każde z fundowanych przez rodzinę Dell kont zostanie zasilone kwotą 250 dolarów.
Kogo obejmie darowizna?
Według Białego Domu pierwszeństwo w otrzymaniu kont otrzymają dzieci mieszkające w rejonach, gdzie mediana dochodów poniżej 150 000 dolarów rocznie sygnalizuje większe potrzeby finansowe rodzin.
Fundacja Dellów poinformowała, że pieniądze trafią do „większości dzieci w wieku do 10 lat urodzonych przed datą kwalifikującą do federalnych kont”, a jeśli środki pozostaną, również starsze dzieci będą mogły z nich skorzystać.
Organizacja Invest America szacuje, że darowizna dotrze do 80% dzieci do 10. roku życia, obejmując 75% wszystkich amerykańskich ZIP kodów.
Trump: „To niesamowity moment”
Podczas ogłoszenia inicjatywy w Białym Domu Prezydent Donald Trump podkreślił wyjątkowy charakter tego gestu. „To naprawdę niezwykłe, że dwie osoby decydują się na tak ogromny wkład” – powiedział. Dodał również, że prowadzi rozmowy z innymi zamożnymi przyjaciółmi, aby zachęcić ich do podobnych działań.
Susan Dell zaznaczyła, że dla niej i jej męża najważniejsza była idea inwestowania w przyszłość najmłodszych:
„Największą inwestycją, jaką możemy zrobić, jest inwestycja w dzieci.”

Jak działają Trump Accounts?
Federalne Trump Accounts, przewidziane w One Big Beautiful Bill, otrzymają automatycznie wszystkie dzieci urodzone od 1 stycznia 2025 r. do 31 grudnia 2028 r. – rząd zasili ich konta kwotą 1 000 dolarów.
Najważniejsze zasady kont:
- otwarcie kont od 4 lipca 2026 r.;
- możliwość późniejszego przeniesienia kont z instytucji wyznaczonej przez Departament Skarbu do dowolnego domu maklerskiego;
- maksymalny roczny wkład rodziny: 5 000 dolarów do ukończenia przez dziecko 18 lat;
- brak możliwości wypłaty środków przed osiągnięciem pełnoletności;
- inwestowanie wyłącznie w niskokosztowe fundusze indeksowe odwzorowujące S&P 500 lub inne główne amerykańskie indeksy.
Eksperci, m.in. Hayden Adams z Charles Schwab, wskazują, że przy regularnych wpłatach i średnim zwrocie rzędu 6% rocznie, dziecko może osiągnąć ok. 191 000 dolarów zgromadzonych środków do 18. roku życia. Po uzyskaniu pełnoletności konto można przekonwertować na tradycyjne IRA, co pozwala na dalszy, długoterminowy wzrost bez podatku.
Dlaczego właśnie teraz?
Rodzina Dellów należy do najbogatszych w USA — ich majątek sięga 150 miliardów dolarów (Bloomberg Billionaires Index). Znaczną jego część stanowi wartość akcji Dell Technologies, które poszybowały dzięki boomowi na infrastrukturę sztucznej inteligencji — serwery i rozwiązania dostarczane przez firmę stały się kluczowym elementem AI-rewolucji.
Największy program oszczędnościowy dla dzieci w historii USA
Połączenie federalnych środków z gigantyczną prywatną darowizną może stworzyć największą w historii USA infrastrukturę finansową wspierającą oszczędności najmłodszych.
Program ma potencjał, by:
- zwiększyć majątek generacji urodzonej po 2015 r.,
- zmniejszyć różnice majątkowe między regionami,
- nauczyć miliony dzieci podstaw inwestowania,
- wzmocnić przyszłe rynki kapitałowe.
Jak podkreślił Prezydent Donald Trump: „To dopiero początek.”
Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/monkeybusinessimages/
-
News USA4 tygodnie temuDemokraci triumfują w wyborach: Historyczna frekwencja i znaczące zwycięstwa
-
News USA3 tygodnie temuTrump zapowiada „dywidendę celną” – po 2000 USD dla Amerykanów o niższych dochodach
-
News Chicago3 tygodnie temuOperacja „Midway Blitz” dobiega końca. Agenci federalni opuszczają Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW1 tydzień temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago1 tydzień temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temuGłosujemy na Emily Reng startującą w Miss Universe – historyczny moment dla Polonii!
-
News USA2 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA3 tygodnie temuICE ujawnia dane dotyczące Polaków w USA. Deportacje, zatrzymania i… polonijne donosy











