News USA
Co by się stało, gdyby Departament Edukacji został zamknięty za rządów Trumpa?

Podczas swojej kampanii, Prezydent Donald Trump powiedział w filmie opublikowanym w październiku 2024 r., że zamknie Departament Edukacji Stanów Zjednoczonych i odeśle edukację „z powrotem do stanów”. Taki krok wymagałby uchwalenia odpowiedniej ustawy przez Kongres. O tym jak Departament Edukacji wpływa na edukację katolicką, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Rola Departamentu Edukacji w edukacji katolickiej
Chociaż szkoły prywatne – w tym katolickie – nie otrzymują bezpośredniego finansowania z budżetu federalnego, uczniowie tych placówek korzystają z różnych programów realizowanych przez Departament Edukacji.
Dzięki ustawie o edukacji podstawowej i średniej z 1965 roku (Elementary and Secondary Education Act), uczniowie szkół niepublicznych mają dostęp do inicjatyw takich jak Individuals with Disabilities Education Act (IDEA) czy Title I, które zapewniają wsparcie uczniom z niepełnosprawnościami oraz z rodzin o niskich dochodach.
Departament Edukacji pełni również funkcję pośrednika między federalnym finansowaniem a lokalnymi potrzebami. Biuro Edukacji Niepublicznej (Office of Non-Public Education, ONPE) działa jako łącznik między rządem a szkołami prywatnymi, w tym katolickimi, umożliwiając udział ich uczniów i nauczycieli w programach federalnych.
Szkoły te same nie otrzymują środków, ale ich uczniowie i nauczyciele mogą korzystać z określonych usług, takich jak rozwój zawodowy nauczycieli, pomoc technologiczna czy wsparcie dla dzieci z indywidualnymi potrzebami edukacyjnymi.
Czy zamknięcie Departamentu Edukacji jest możliwe?
Pomysł rozwiązania Departamentu Edukacji nie jest nowy – pojawił się już za prezydentury Ronalda Reagana. Jednak wówczas, jak i dziś, spotkał się z dużym oporem Kongresu, który musiałby uchwalić stosowną ustawę. Jednak w listopadzie 2024 roku Senator Mike Rounds zaproponował ustawę o rozwiązaniu departamentu, co wskazuje, że temat wciąż jest żywy w debacie publicznej.
Argumenty za zamknięciem
Jonathan Butcher z Heritage Foundation twierdzi, że wiele funkcji Departamentu można by z powodzeniem przenieść do innych agencji federalnych. Przykładowo, zbieranie danych dotyczących edukacji – realizowane obecnie przez Institute for Education Science czy National Assessment of Educational Progress – mogłoby zostać przekazane do Census Bureau.
Podobnie Biuro Praw Obywatelskich (Office for Civil Rights) mogłoby znaleźć się w gestii Departamentu Sprawiedliwości.
Zdaniem Butchera, Departament Edukacji pełni głównie funkcję transferu środków z budżetu federalnego do stanów i okręgów szkolnych. Przy reorganizacji federalnych struktur jego zadania mogłyby zostać skutecznie rozdzielone między inne instytucje.
Wątpliwości i wyzwania
Nie brakuje jednak głosów krytycznych wobec idei zamknięcia Departamentu. Michael Petrilli z Thomas B. Fordham Institute uważa, że radykalne cięcia budżetowe w edukacji byłyby niepopularne w społeczeństwie.
Co więcej, Rick Hess z American Enterprise Institute wskazuje, że nawet administracja Trumpa mogłaby potrzebować funkcji Departamentu, by realizować inne obietnice wyborcze, takie jak walka z antysemityzmem czy rozliczanie uniwersytetów z działalności programów DEI (Diversity, Equity, Inclusion).
Edukacja katolicka w obliczu zmian
W kontekście zamknięcia Departamentu Edukacji istotne pytanie brzmi: jak zmiana wpłynęłaby na edukację katolicką? Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) podkreśliła, że niezależnie od decyzji politycznych Kościół pozostaje oddany misji edukacyjnej.
„Edukacja katolicka jest realizowana lokalnie, w parafiach i szkołach, i będziemy odpowiednio reagować na wszelkie zmiany polityczne” – podkreśliła Chieko Noguchi, rzecznik USCCB.
Źródło: cna
Foto: istock/Evgenia Parajanian/LightFieldStudios/shironosov/monkeybusinessimages/
Polonia Amerykańska
Dzień Dziecka Utraconego: Bądźmy razem w modlitwie za dzieci, których nie ma z nami

Serdecznie zapraszamy wszystkich rodziców na Dzień Dziecka Utraconego, który odbędzie się 11 października w kościele św. Konstancji. To szczególny czas modlitwy, refleksji i wsparcia dla tych, którzy doświadczyli straty dziecka.
Program wydarzenia:
- 6:00 pm – Dekalog osieroconych rodziców
- 6:30 pm – Modlitwa różańcowa za dzieci utracone oraz sakrament pojednania
- 7:00 pm – Msza święta i adoracja Najświętszego Sakramentu
Prosimy, aby każdy rodzic przyniósł ze sobą:
- świecę dla każdego utraconego dziecka,
- kartkę z imieniem dziecka.
Wydarzenie poprowadzą: ks. Krzysztof Świerczewski, s. Maksymiliana Kamińska MChR oraz zespół z Poradni Rachel.
Niech będzie to czas modlitwy, pamięci i wspólnoty.
Foto: istock/izzzy71/
Kościół
Amerykańscy przywódcy katoliccy apelują o modlitwę po śmierci Charliego Kirka

Śmierć Charliego Kirka, znanego działacza politycznego i obrońcy życia, wstrząsnęła opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych. 31-letni założyciel organizacji Turning Point Action zginął 10 września w wyniku postrzału podczas wystąpienia na Uniwersytecie Utah Valley. W reakcji na tragedię biskupi i liderzy Kościoła katolickiego w całym kraju wyrazili ból oraz wezwali wiernych do modlitwy – zarówno w intencji rodziny Kirka, jak i wszystkich ofiar rosnącej fali przemocy w USA – mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
„Powierzamy ofiary Bogu”
Diecezja Arlington w specjalnym oświadczeniu podkreśliła, że dramat ten wpisuje się w „błędne koło politycznych i społecznych niepokojów”, które w ostatnich tygodniach zebrały tragiczne żniwo. Przypomniano m.in. o śmierci dwojga dzieci podczas strzelaniny w szkole w Minneapolis oraz o zamordowanej w Charlotte ukraińskiej uchodźczyni, Irynie Zarutskiej.
W poszukiwaniu głębszej wiary i jedności
Kościelni hierarchowie wskazują, że źródłem przemocy jest odrzucenie Boga i godności ludzkiej osoby.
Jak podkreślono, przezwyciężenie tego kryzysu wymaga „silnej wiary, głębszego zawierzenia Chrystusowi, szczerej miłości do drugiego człowieka, odzwierciedlonej w prawie i życiu społecznym, a także odnowionego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i porządku publicznego”.
Liderzy Kościoła ostrzegają, że naród amerykański przeżywa obecnie „niebezpieczny czas”, w którym polityczne podziały nakładają się na kryzys wartości – wiarę, rodzinę i zdolność do pokojowego współistnienia.
Modlitwa o pokój i pojednanie
Biskupi w całych Stanach Zjednoczonych zachęcają wiernych do modlitwy za rodzinę Charliego Kirka, za wszystkie ostatnie ofiary przemocy oraz o odnowę ducha pojednania w społeczeństwie.
Źródło: Vatican News
Foto: Kennedy Center
Kościół
Katoliccy liderzy w USA krytykują politykę imigracyjną Trumpa: „Niszczy rodziny i wspólnoty”

Czołowi biskupi i siostry zakonne w Stanach Zjednoczonych ostro potępili twardą politykę imigracyjną administracji Donalda Trumpa. Podczas czwartkowego spotkania na Uniwersytecie Georgetown wskazali, że masowe deportacje, aresztowania w szkołach i kościołach oraz atmosfera strachu destabilizują życie rodzin i całych wspólnot katolickich.
„W oczach ludzi widzę ból”
Biskup pomocniczy Waszyngtonu, Evelio Menjivar-Ayala, który sam przybył do USA z Salwadoru w czasie wojny domowej, podkreślił dramatyczne skutki obecnych działań rządu.
„Obecna polityka imigracyjna destabilizuje życie dzieci, rodzin, firm i całych dzielnic. W oczach ludzi widzę ból i zagubienie. Dokąd pójdziemy, jeśli nie będziemy mile widziani?” – mówił duchowny.
Siostra Norma Pimentel, dyrektorka Catholic Charities of the Rio Grande Valley, opowiadała o swojej posłudze w ośrodkach detencyjnych. „Widziałam rodziny w okropnych warunkach. Nawet agenci Straży Granicznej płakali, gdy uświadamiali sobie, że mają do czynienia z ludźmi, nie tylko z »przypadkami imigracyjnymi«” – podkreślała.
Głos biskupów: egzekwowanie prawa musi być ludzkie
Arcybiskup Miami, Thomas Wenski, wskazywał na wkład imigrantów w rolnictwo, usługi czy opiekę zdrowotną „Prawo musi być egzekwowane, ale w sposób racjonalny i ludzki” – zaznaczył.
Z kolei arcybiskup Los Angeles, José Gomez, alarmował, że strach przed nalotami imigracyjnymi obniżył frekwencję na mszach i osłabił kościelne programy pomocowe. „Wielu ludzi boi się wychodzić z domów. W niektórych parafiach liczba wiernych spadła o 30%” – mówił.
Kontekst polityczny i społeczny
Administracja Trumpa argumentuje, że działania służą bezpieczeństwu narodowemu. Jednak – jak zauważają eksperci – ponad 40% aresztowań dotyczyło wyłącznie naruszeń prawa imigracyjnego, a nie poważnych przestępstw.
Konferencja Biskupów Katolickich USA już wcześniej zakończyła półwieczną współpracę z rządem w zakresie pomocy uchodźcom i dzieciom migrantów, po tym jak administracja wstrzymała finansowanie. Sam papież Franciszek ostrzegał, że masowe deportacje pozbawiają ludzi przyrodzonej godności.
Nadzieja i apel o reformę
Biskup El Paso, Mark Seitz, podkreślił, że modlitwa musi prowadzić do działania. „Powinniśmy być obecni przy ludziach, którzy zostali sterroryzowani decyzjami rządu – wspierać ich i przypominać, że Bóg o nich nie zapomniał” – mówił.
Dyskusję zakończył arcybiskup Gomez, który zaapelował o rozwiązania systemowe:
„Stany Zjednoczone są krajem imigrantów. Moim marzeniem i modlitwą jest, byśmy wreszcie przeprowadzili prawdziwą reformę imigracyjną” – podsumował.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie