Połącz się z nami

News Chicago

Czy rozgrzewanie samochodu na mrozie ma sens? Eksperci wyjaśniają

Opublikowano

dnia

Przy ekstremalnie niskich temperaturach, takich jak te w okolicach Chicago w tym tygodniu, kiedy odczuwalna temperatura spadała nawet do -30 stopni Fahrenheita, rozgrzewanie silnika przed jazdą wydaje się intuicyjnym rozwiązaniem. Jednak eksperci ostrzegają, że praktyka ta może być nie tylko zbędna, ale także szkodliwa dla Twojego pojazdu.

Według klubu AAA, rozgrzewanie samochodu na biegu jałowym w zimę to mit, który nie poprawia działania pojazdu. Eksperci zalecają jedynie krótkie nagrzanie silnika — wystarczające, by zapiąć pasy bezpieczeństwa — zanim ruszysz w drogę.

„Normalna jazda z umiarkowanym przyspieszaniem pozwala szybciej ogrzać silnik i zmniejsza emisję spalin oraz zużycie paliwa” — wskazuje AAA.

Dłuższe działanie na biegu jałowym, zwłaszcza w ekstremalnym chłodzie, może prowadzić do uszkodzenia kluczowych elementów silnika, takich jak cylindry czy świece zapłonowe.

Dlaczego dawniej rozgrzewanie było konieczne?

W przeszłości, w czasach gaźnikowych, rozgrzewanie silnika było niezbędne do zapewnienia prawidłowej mieszanki paliwa i powietrza. Samochody z gaźnikami mogły szarpać lub gasnąć, jeśli zostały uruchomione bez rozgrzania. Od końca lat 80-tych producenci przeszli na elektroniczny wtrysk paliwa, który automatycznie dostosowuje mieszankę paliwowo-powietrzną, eliminując potrzebę długiego nagrzewania silnika.

Problemy z uruchamianiem samochodu na mrozie

Jeśli samochód nie odpala w ekstremalnym zimnie, najczęściej przyczyną jest rozładowany akumulator. Aby zwiększyć szanse na uruchomienie silnika, można:

  • Rozgrzać akumulator: Włączenie świateł na 20–30 sekund może go pobudzić.
  • Włączyć zapłon na kilka sekund: Daje to czas pompie paliwa na przygotowanie mieszanki paliwowej.
  • Nacisnąć pedał sprzęgła (w autach ze skrzynią manualnych): Odłącza to skrzynię biegów od silnika, zmniejszając obciążenie przy rozruchu.

Jeśli silnik nie odpala po trzech próbach, warto sprawdzić stan akumulatora lub skonsultować się z mechanikiem.

Legalność rozgrzewania samochodu bez nadzoru

W Illinois pozostawienie samochodu z włączonym silnikiem bez nadzoru jest nielegalne. Stanowy kodeks wymaga wyłączenia silnika, wyjęcia kluczyka ze stacyjki oraz zaciągnięcia hamulca postojowego, zanim pojazd zostanie pozostawiony bez opieki.

Wyjątek: Pojazdy z systemem zdalnego rozruchu nie są uznawane za pozostawione bez nadzoru, co pozwala kierowcom na bezpieczne nagrzewanie auta z zachowaniem zgodności z prawem.

Policja w Chicago ostrzega także, że pozostawienie pojazdu z włączonym silnikiem bez nadzoru zwiększa ryzyko kradzieży. Zdalny rozruch jest bezpieczniejszym rozwiązaniem, które minimalizuje to ryzyko.

Rozgrzanie tak, ale krótkie

Choć w mroźne dni kuszące jest długie rozgrzewanie samochodu, najnowsze technologie sprawiają, że wystarczy jedynie krótki czas na biegu jałowym. Warto unikać nadmiernej pracy silnika na postoju, by chronić jego podzespoły, oszczędzać paliwo i zmniejszać emisję spalin. A jeśli już zdecydujesz się na dłuższe rozgrzewanie, pamiętaj o przepisach i bezpieczeństwie.

 

Źródło: nbc
Foto: istock/alptraum/ASphotowed/

News Chicago

Postępy i wyzwania: Illinois poprawia bezpieczeństwo szpitali, mimo czterech ocen F

Opublikowano

dnia

Autor:

Illinois wspina się w krajowym rankingu bezpieczeństwa szpitali, mimo że cztery placówki w stanie uzyskały ocenę F — najwięcej od kilku lat. Tak wynika z najnowszego raportu organizacji non-profit Leapfrog Group, opublikowanego 13 listopada. Organizacja dwa razy w roku ocenia poziom bezpieczeństwa w amerykańskich szpitalach.

Stan Illinois zajął 17. miejsce w kraju, poprawiając się z 23. pozycji w zeszłym roku i z 30. dwa lata temu. Jak podkreśla Alexandra Campione, kierownik programu ocen w Leapfrog Group, awans wynika głównie z faktu, że odsetek szpitali z oceną A w Illinois wzrósł, podczas gdy w wielu innych stanach spadł.

W tegorocznym zestawieniu:

  • 35 szpitali w Illinois otrzymało ocenę A,
  • 21 — ocenę B,
  • 34 — ocenę C,
  • 14 — ocenę D,
  • 4 szpitale — ocenę F.

Cztery szpitale z oceną F

Najniższe noty otrzymały:

  • Weiss Memorial Hospital w Chicago,
  • West Suburban Medical Center w Oak Park,
  • Roseland Community Hospital w Chicago,
  • HSHS St. Mary’s Hospital w Decatur.

Szpital Weiss został zamknięty w sierpniu po tym, jak rząd federalny usunął go z programu Medicare z powodu naruszeń dotyczących usług pielęgniarskich, stanu infrastruktury i oddziału ratunkowego. Właściciel szpitala odwołuje się od tej decyzji, licząc na ponowne otwarcie placówki.

Dr Manoj Prasad, którego firma Resilience Healthcare zarządza szpitalami Weiss i West Suburban, wyjaśnił, że niskie oceny częściowo wynikają z faktu, że placówki nie wzięły udziału w ankiecie Leapfrog. „To bardzo zasobochłonne – wymaga wielu osób do gromadzenia danych. Po prostu nie mamy takich możliwości” – powiedział Prasad.

Weiss Memorial Hospital

Weiss Memorial Hospital

Alexandra Campione przyznała, że brak odpowiedzi może obniżyć ocenę, ale zaznaczyła, że ankieta jest tylko jednym z wielu czynników branych pod uwagę. „Szpital nadal może otrzymać ocenę A, nawet jeśli nie wypełni ankiety” – dodała.

Prezes Roseland Community Hospital, Tim Egan, odrzucił ocenę F, nazywając system Leapfrog „niewiarygodnym” i niesprawiedliwym wobec szpitali o ograniczonych zasobach finansowych.

Z kolei rzecznik HSHS podkreślił, że „różne organizacje stosują odmienne metody oceny”, co może prowadzić do rozbieżności, i zachęcił pacjentów do rozmowy z lekarzami przy wyborze miejsca leczenia.

West Suburban Medical Center w Oak Park,

West Suburban Medical Center w Oak Park

Czołówka zestawienia: sukcesy szpitali akademickich

W Chicago najwyższe oceny A otrzymały m.in.:

  • Northwestern Memorial Hospital,
  • Rush University Medical Center,
  • University of Chicago Medical Center.

Wysokie noty utrzymały także placówki Endeavor Health w Highland Park, Evanston, Glenview, Elmhurst, Naperville i Arlington Heights, a także siedem szpitali sieci Northwestern.

University of Chicago Medical Center

University of Chicago Medical Center

University of Chicago Medical Center należy do zaledwie 11 szpitali w całym kraju, które nieprzerwanie od 2012 roku otrzymują oceny A.

„Nigdy nie przestajemy skupiać się na bezpieczeństwie pacjentów” – podkreśliła Samantha Ruokis, wiceprezes ds. doskonałości klinicznej w UChicago Medicine.

Ruokis dodała, że szpital kładzie nacisk na kulturę otwartości – pracownicy mają obowiązek reagować, gdy zauważą potencjalne naruszenie procedur bezpieczeństwa, np. przypominając o dezynfekcji rąk przed wejściem do sali pacjenta.

Rush University Medical Center

Rush University Medical Center

Nie tylko ranking – kultura bezpieczeństwa

Dr Brian Stein, dyrektor ds. jakości w Rush University System for Health, zaznaczył, że utrzymanie wysokiej oceny przez wiele lat ma większe znaczenie niż pojedynczy wynik. „To dowód, że wdrożone systemy naprawdę działają” – powiedział.

Rush, podobnie jak inne szpitale z czołówki, koncentruje się m.in. na zapobieganiu zakażeniom szpitalnym poprzez ograniczanie stosowania cewników i innych urządzeń medycznych tylko do przypadków, gdy są naprawdę potrzebne.

Jak działa system Leapfrog

Leapfrog Group to organizacja non-profit założona przez dużych pracodawców i nabywców ubezpieczeń zdrowotnych. Jej oceny opierają się na 22 wskaźnikach bezpieczeństwa, takich jak higiena rąk, śmiertelność po operacjach czy zapobieganie zakażeniom. Dane pochodzą z raportów federalnych, ankiet szpitalnych oraz innych źródeł publicznych.

Choć system ocen jest często krytykowany przez szpitale z niskimi wynikami, eksperci podkreślają, że może on być cennym narzędziem dla pacjentów, o ile traktowany jest jako jeden z wielu elementów przy podejmowaniu decyzji o wyborze placówki medycznej.

Źródło: chicagotribune
Foto: Leapfrog, University of Chicago Medical Center, Weiss Memorial Hospital, West Suburban Medical Center, Rush University System for Health, Northwestern Medicine
Czytaj dalej

News Chicago

Charytatywny bieg dla rodziny Kratowiczów z Avondale: Potrzebne fundusze na vana

Opublikowano

dnia

Autor:

Charytatywny bieg i marsz ma pomóc rodzinie Kratowiczów z Avondale w zakupie specjalnego vana przystosowanego do przewozu wózków inwalidzkich. Pojazd jest potrzebny dla ich dwóch synów – 3-letniego Sullivana i 2-letniego Tatuma, u których zdiagnozowano niezwykle rzadką chorobę genetyczną, zwaną niedoborem białka dwufunkcyjnego D (DBID). Schorzenie to prowadzi do ciężkich zaburzeń neurologicznych i wymaga codziennej, kompleksowej opieki.

W najbliższą niedzielę w Lincoln Park odbędzie się charytatywny bieg i marsz na dystansie 5 km, którego celem jest zebranie funduszy na zakup specjalnie dostosowanego pojazdu. Wydarzenie organizuje Chicago Pediatric Therapy & Wellness Center, które wspiera rodzinę w rehabilitacji chłopców.

„To najbardziej niesamowity i hojny gest, jakiego mogliśmy doświadczyć” – mówi Jamie Kratowicz, mama Sullivana i Tatuma. „Jesteśmy głęboko poruszeni, że nasza społeczność tak się zjednoczyła, by nam pomóc.”

Rodzina zebrała już 65 000 dolarów z potrzebnych 90 000, dzięki wsparciu ponad 270 darczyńców i uczestników biegu.

Życie pod górę – dosłownie i w przenośni

Jamie i Jon Kratowicz mieszkają z synami w mieszkaniu na drugim piętrze bez windy. Ich codzienność to seria wizyt lekarskich, terapii i fizycznego wysiłku – wnoszenia dzieci, wózków inwalidzkich i sprzętu medycznego po schodach do niewielkiego, nieprzystosowanego vana.

„Wiedzieliśmy, że w końcu będziemy potrzebować takiego pojazdu” – mówi Jamie. „Chłopcy nie chodzą, więc każdy wyjazd to ogromne logistyczne wyzwanie. Nasze plecy po prostu tego nie wytrzymują.”

Nowy van przystosowany dla osób z niepełnosprawnością pozwoliłby rodzinie bezpieczniej i wygodniej podróżować z dziećmi, przewozić sprzęt oraz ułatwiłby codzienne obowiązki. „Dla nas to nie luksus, to potrzeba. Taki pojazd naprawdę zmieni nasze życie” – dodaje matka.

Małe dzieci, wielka siła

Niedobór białka dwufunkcyjnego D (DBID) to choroba niezwykle rzadka i nieuleczalna. Powoduje poważne problemy z oddychaniem, drgawki, opóźnienia rozwojowe, utratę słuchu i inne komplikacje neurologiczne.

Sillivan i Tatum Kratowicz

Sullivan i Tatum mimo trudności pozostają – jak mówią rodzice – „największym źródłem siły i inspiracji” „Nauczyli nas, co naprawdę znaczy miłość i wytrwałość” – mówi Jamie. Rodzinę wspierają sąsiedzi, współpracownicy, lokalni przedsiębiorcy i osoby, które poznały ich historię w mediach społecznościowych.

Jak pomóc

Bieg charytatywny „5K for the Kratowicz Family” odbędzie się w niedzielę o godz. 9:00AM w Lincoln Park (1730 N. Stockton Drive). Opłata za udział wynosi 50 dolarów, a całość dochodu zostanie przeznaczona na zakup vana przystosowanego do przewozu wózków inwalidzkich dla Sullivana i Tatuma.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Rodzina Kratowicz
Czytaj dalej

News Chicago

Pastor Jesse Jackson trafił do szpitala z powodu choroby neurodegeneracyjnej

Opublikowano

dnia

Autor:

jesse jackson

Pastor Jesse Jackson, jeden z najbardziej rozpoznawalnych amerykańskich działaczy na rzecz praw obywatelskich i dwukrotny kandydat na prezydenta USA, został hospitalizowany z powodu postępującego porażenia nadjądrowego (PSP) – rzadkiej choroby neurodegeneracyjnej, którą zdiagnozowano u niego wcześniej w tym roku.

Koalicja Rainbow/PUSH, organizacja założona przez Jacksona, poinformowała w środę, że 84-letni duchowny „pozostaje pod opieką lekarzy i jest poddawany obserwacji”.

„Pastor Jackson zmaga się z tą chorobą od ponad dekady. Początkowo zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona, jednak w kwietniu potwierdzono rozpoznanie PSP. Rodzina pastora prosi o modlitwę i wsparcie w tym czasie” – czytamy w oświadczeniu Rainbow/PUSH.

Według Northwestern Medicine, porażenie nadjądrowe PSP i choroba Parkinsona mają podobne objawy – spowolnienie ruchów, sztywność mięśni, zaburzenia równowagi czy problemy z mową i pamięcią. Różnią się jednak przebiegiem: w przypadku PSP pacjenci częściej przewracają się do tyłu, a choroba szybciej wpływa na zdolność mówienia i połykania.

Nie wiadomo, czy u Jacksona współistnieją obie choroby, czy też pierwotna diagnoza choroby Parkinsona była błędna.

U pastora po raz pierwszy rozpoznano chorobę Parkinsona w 2015 roku, a w 2021 roku Jesse Jackson dwukrotnie trafił do szpitala po zakażeniu COVID-19. W zeszłym miesiącu był hospitalizowany z powodu infekcji płuc.

W 2023 roku Jackson ustąpił ze stanowiska przewodniczącego Koalicji Rainbow/PUSH, kultowej organizacji walczącej o prawa obywatelskie, którą sam powołał do życia.

Dziedzictwo walki o równość

Pastor Jesse Jackson od dekad pozostaje jedną z czołowych postaci ruchu na rzecz praw obywatelskich w USA. W latach 60. współpracował z Martinem Lutherem Kingiem Jr., który mianował go dyrektorem chicagowskiego oddziału organizacji Operation Breadbasket – inicjatywy mającej poprawić sytuację ekonomiczną czarnoskórych Amerykanów.

W 1971 roku Jackson założył Operation PUSH (People United to Save Humanity), a w 1984 roku – National Rainbow Coalition, organizację wspierającą równość społeczną i prawa wyborcze mniejszości. Obie instytucje połączyły się w 1996 roku, tworząc Rainbow/PUSH Coalition, którą Jackson kierował przez kolejne dekady.

Pastor Jackson pozostaje symbolem społecznego zaangażowania i politycznej odwagi – był jednym z pierwszych Afroamerykanów, którzy realnie rywalizowali o nominację Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w latach 80-tych.

Źródło: cbs
Foto: YouTube, United States Mission Geneva
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu