News USA
Burmistrz Głogówka proponuje Muskowi historyczny zamek jako europejską siedzibę
Piotr Bujak, burmistrz Głogówka – małego miasta, położonego w województwie opolskim, na południu Polski – wyszedł z ambitną propozycją dla Elona Muska, zachęcając miliardera do zakupu historycznego zamku jako potencjalnej bazy operacyjnej w Europie.
Polski zamek kontra włoskie posiadłości
Media donosiły niedawno, że Elon Musk, najbogatszy człowiek świata według Forbesa (z majątkiem wartym 421 miliardów dolarów), rozważa zakup zamku we Włoszech. Piotr Bujak postanowił wykorzystać tę okazję, oferując Muskowi alternatywę w postaci zamku w Głogówku.
„Elon Musk szuka zamku w Europie, który mógłby stać się centrum jego działań na Starym Kontynencie” – napisał Bujak w mediach społecznościowych, w tym na platformie X, należącej do Muska. „Chociaż Włochy są w kręgu jego zainteresowań, odważnie proponujemy mu lepszą lokalizację – gminę Głogówek”.
Bujak ujawnił, że wysłał do zespołu Muska e-mail szczegółowo opisujący walory zamku oraz potencjał lokalizacji.
Zamek z bogatą historią
Zamek w Głogówku, będący własnością gminy, to średniowieczna budowla o długiej i barwnej historii. Niegdyś należał do Piastów opolskich, a później przeszedł w ręce rodziny Oppersdorffów, śląskiego rodu szlacheckiego.
Gościł wielu wybitnych osobistości, w tym króla Jana II Kazimierza Wazę w 1655 roku i Ludwiga van Beethovena, który schronił się tam w 1806 roku podczas ucieczki przed wojskami napoleońskimi.
Mimo swej historii zamek wymaga gruntownej renowacji. Jego stan określa się jako ruina, a koszty niezbędnych inwestycji szacuje się na ponad 100 milionów złotych (ponad 24 miliony dolarów).

Główne wejście do zamku
Dlaczego Głogówek?
Burmistrz Bujak podkreślił wyjątkowe walory Głogówka, które jego zdaniem dorównują włoskim krajobrazom. Zacytował słowa polskiego pisarza Rafała Urbana, który porównywał region do północnych Włoch, nazywając go „prawdziwym rajem”.
W swoim apelu burmistrz wskazał na pola lawendy w okolicy, przypominające te w Toskanii, oraz strategiczne położenie miasta – bliskość dwóch międzynarodowych lotnisk i dogodną sieć autostrad łączących Głogówek z sześcioma europejskimi stolicami.

Widok na centrum Głogówka
Alternatywa dla Włoch
Włoskie media informowały, że Elon Musk jest zainteresowany zakupem zamku we Włoszech jako bazy dla swoich firm, takich jak SpaceX czy Tesla. Burmistrz Głogówka argumentuje jednak, że jego miasto może zaoferować podobne uroki w bardziej przystępnej lokalizacji.
„To odważny krok, ale dlaczego by nie spróbować?” – napisał Bujak.
Choć nie wiadomo, czy propozycja Głogówka przyciągnie uwagę Elona Muska, burmistrz miasta udowodnił, że warto marzyć odważnie i wykorzystać każdą okazję do promocji regionu. W końcu, jak zauważa Bujak, „inspirujące pomysły mogą rodzić się nawet w małych miejscowościach”.
Źródło: NFP
Foto: Jerzy Strzelecki, Silar, Damian Kania
Ciekawostki
„67” słowem roku 2025 według Dictionary.com. Internetowy żart, mem i „brainrot”
Dictionary.com ogłosił, że słowem roku 2025 zostało… „67”, wymawiane jako sześć-siedem – internetowy fenomen o niejasnych korzeniach. Jego popularność wywodzi się z utworu „Doot Doot (6 7)” rapera Skrilli, który stał się popularny w mediach społecznościowych. Z czasem „67” zaczęło pojawiać się w memach, filmikach i żartach, często w formie gestu: uniesione dłonie, skierowane ku górze, poruszające się naprzemiennie w górę i w dół.
Trend rozprzestrzenił się błyskawicznie — od platform takich jak TikTok i X, po boiska NBA i NFL, a nawet szkolne korytarze. W efekcie „67” stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych, choć wciąż niezrozumiałych symboli kultury internetowej mijającego roku.
Liczba zamiast słowa
Choć „67” nie ma jednoznacznej definicji, użytkownicy sieci wykorzystują je jako slangowy skrót, mem lub wewnętrzny żart. W zależności od kontekstu może oznaczać niemal wszystko — od ironicznego komentarza po czystą nonsensowność.
Dictionary.com opisuje zjawisko mianem „brainrot”, czyli określenia stosowanego w internecie wobec treści absurdalnych, przesadnie memicznych i pozbawionych głębszego sensu, które jednak wciągają miliony użytkowników.
„Nie tylko popularność, ale opowieść o nas samych”
Jak przypomina Dictionary.com, wybór słowa roku nie opiera się wyłącznie na częstotliwości jego użycia, ale także na jego wpływie na język, kulturę i sposób, w jaki komunikujemy się online.
„Słowo Roku to nie tylko kwestia popularności; to także historie, które opowiadamy o sobie i o tym, jak zmieniliśmy się w ciągu roku” – napisano w oświadczeniu portalu.
W tym przypadku — paradoksalnie — „słowo” roku w ogóle nie jest słowem.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Finn Hafemann/
News Chicago
Los Angeles zdetronizowało Chicago. Jest nowym liderem w rankingu „najbardziej zaszczurzonych” miast Ameryki
41 lat po tym, jak Biuro Spisu Ludności Stanów Zjednoczonych ogłosiło, że Los Angeles wyprzedziło Chicago jako drugie co do wielkości miasto w kraju, Miasto Aniołów przejęło od Chicago jeszcze jedno — choć mniej chlubne — wyróżnienie. Po dekadzie dominacji Wietrznego Miasta w rankingu najbardziej zaszczurzonych miast w USA, firma Orkin, specjalizująca się w zwalczaniu szkodników, ogłosiła, że Los Angeles zajęło w tym roku pierwsze miejsce.
Od zaułków po niekończące się zaplecza restauracji
Przez ostatnie dziesięć lat Orkin niezmiennie wskazywał Chicago jako stolicę amerykańskich szczurów. Miasto, znane z gęstej zabudowy, licznych zaułków i rozbudowanej sieci metra, oferowało gryzoniom idealne warunki do życia — ciepłe schronienia i łatwy dostęp do pożywienia.
Jednak w 2025 roku palma pierwszeństwa trafiła do Los Angeles. Jak tłumaczy Orkin w komunikacie prasowym, to połączenie całorocznej ciepłej pogody, tętniącej życiem sceny gastronomicznej i zwartej miejskiej zabudowy czyni L.A. „rajem dla gryzoni”.
„Od ruchliwych ulic handlowych po ukryte zaułki — charakterystyczna dla Los Angeles mieszanka przepychu i surowości tworzy idealne warunki do rozwoju populacji szczurów” – podkreśla firma.
Chicago spada na drugie miejsce, ale problem nie znika
Mimo spadku w rankingu, Chicago nadal zmaga się z poważnym problemem. W dzielnicy Jefferson Park mieszkańcy alarmują o prawdziwej pladze szczurów. “W ciągu dwóch miesięcy zabiłem dziewiętnaście szczurów” – powiedział stacji CBS News Chicago mieszkaniec Bill Dillon. “Mamy zdjęcia. To ogromne szczury.”
Dillon twierdzi, że od miesięcy bezskutecznie prosi o interwencję Radnego Nicholasa Sposato (38. Okręg) i miejskie służby sanitarne.
Od „szczurzej nory” do miejskiej legendy
Po lżejszej stronie problemu znajduje się historia, która w 2024 roku obiegła internet – tzw. „szczurza nora” w chicagowskim Roscoe Village. Niewielkie wgłębienie w betonie, przypominające odcisk po szczurze, stało się popularne w sieci, gdy użytkownik platformy X Winslow Dumaine zażartował, że „odbył pielgrzymkę do chicagowskiej szczurzej nory”.
Przez kilka miesięcy miejsce odwiedzali tłumnie turyści i mieszkańcy, zostawiając monety, naklejki i inne drobiazgi. Jednak urok szybko prysł – sąsiedzi zaczęli narzekać na śmieci, hałas i zakłócanie porządku. W kwietniu 2024 roku płyta chodnikowa z odciskiem została usunięta.

Co ciekawe, poważne naukowe badania wykazały, że „nora” prawdopodobnie należała nie do szczura, lecz do… wiewiórki, o czym pisaliśmy 15 października.
Ranking najbardziej zaszczurzonych miast USA (Orkin, 2025)
- Los Angeles, Kalifornia (+1)
- Chicago, Illinois (–1)
- Nowy Jork, Nowy Jork
- San Francisco, Kalifornia
- Hartford, Connecticut (+8)
- Waszyngton, D.C. (–1)
- Detroit, Michigan (+1)
- Filadelfia, Pensylwania (–1)
- Minneapolis, Minnesota (+2)
- Denver, Kolorado (–4)
(pełna lista obejmuje 50 miast w całych Stanach Zjednoczonych)
Gryzonie – niechciani mieszkańcy miast
Eksperci przypominają, że rosnąca urbanizacja, zmiany klimatu i większa dostępność jedzenia w przestrzeni publicznej sprzyjają populacjom szczurów w wielu amerykańskich metropoliach. Choć nikt nie chce tytułu „najbardziej zaszczurzonego miasta”, walka z tym problemem jest coraz trudniejsza — i coraz droższa.
Źródło: cbs
Foto: istock/Nick Francis/
Ciekawostki
Elon Musk uruchamia Grokipedię — nową encyklopedię internetową i rywala Wikipedii
Elon Musk uruchomił Grokipedię, nową internetową encyklopedię opartą na crowdsourcingu, którą miliarder określa jako alternatywę dla Wikipedii — i jej ideologiczną przeciwwagę. Założyciel Tesli i SpaceX ogłosił w mediach społecznościowych, że „Grokipedia.com w wersji 0.1 jest już dostępna”, zapowiadając jednocześnie, że wersja 1.0 ma być „dziesięciokrotnie lepsza”.
„Celem Grokipedii jest prawda, cała prawda i tylko prawda” – napisał Musk w serwisie X .
Nowy projekt xAI ma być „encyklopedią bez propagandy”
Grokipedia jest rozwijana przez firmę xAI, należącą do Muska, która opracowuje również chatbota Grok – zintegrowanego z platformą X. Pomysł na nowy projekt pojawił się po tym, jak Musk wielokrotnie krytykował Wikipedię za – jego zdaniem – „polityczne uprzedzenia i propagandowy ton”. W przeszłości wzywał także użytkowników do zaprzestania przekazywania darowizn na rzecz serwisu.
Według samego Muska, Grokipedia ma być miejscem, w którym „użytkownicy mogą w końcu znaleźć obiektywne informacje — bez cenzury i ideologicznego filtra”.
Jak działa Grokipedia
Strona ma minimalistyczny interfejs – jedynie pasek wyszukiwania, w którym użytkownicy mogą wpisać dowolne hasło. Według danych na stronie, Grokipedia zawiera obecnie 885 279 artykułów, podczas gdy Wikipedia w języku angielskim liczy ponad 7 milionów wpisów.
Podobnie jak w Wikipedii, użytkownicy mogą wyszukiwać tematy dotyczące kultury, polityki czy sportu – od Taylor Swift po World Series i Pałac Buckingham.
Nie jest jednak jasne, w jaki sposób tworzone i weryfikowane są artykuły w Grokipedii. Niektóre z nich wydają się być generowane lub adaptowane przez system AI xAI, a część – jak wskazują analitycy – pochodzi bezpośrednio z Wikipedii, co rodzi pytania o prawa autorskie i licencje.
Kontrowersje wokół startu
Wpis o Grokipedii w samej Wikipedii już wywołał emocje — pojawiły się tam zarzuty, że nowa platforma promuje ideologiczny przekaz przeciwny „lewemu skrzydłu”. Z kolei zwolennicy Elona Muska twierdzą, że jego inicjatywa jest „koniecznym krokiem w kierunku wolności informacji i pluralizmu opinii w sieci”.

Grokipedia a Wikipedia: początek nowej rywalizacji?
Eksperci branży technologicznej zauważają, że Musk po raz kolejny rzuca wyzwanie istniejącemu porządkowi internetu, tak jak zrobił to wcześniej z X, Teslą czy Starlinkiem. Na razie Grokipedia jest w wersji testowej, ale już teraz przyciąga uwagę zarówno entuzjastów nowych technologii, jak i krytyków Muska.
Źródło: scrippsnews
Foto: wikipedia, Gage Skidmore
-
News Chicago22 godziny temuICE zatrzymało dwóch Polaków w Edison Park. Pracowali przy remoncie domu
-
Prawo imigracyjne2 tygodnie temuDziałania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News USA1 tydzień temuTrump zatwierdza stan klęski żywiołowej dla stanów. Vermont, Maryland i Illinois odchodzą z kwitkiem
-
News Chicago2 tygodnie temuTragiczna śmierć rodziny syna Darrena Baileya w katastrofie śmigłowca
-
News Chicago7 dni temuAgenci federalni ponownie użyli gazu łzawiącego w Chicago. Sędzia żąda wyjaśnień
-
News USA7 dni temuMiliony Amerykanów straci pomoc żywnościową. Świadczenia SNAP nie zostaną wypłacone 1 listopada
-
News Chicago3 dni temuPritzker przeznaczył 20 mln dolarów na banki żywności po wstrzymaniu świadczeń SNAP
-
News Chicago4 tygodnie temuGwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach











