W czwartek sędzina powiatu Lake, Victoria Rossetti, częściowo przywróciła prawo do korzystania z telefonu Robertowi Crimo III – podejrzanemu o masakrę w Highland Park 4 lipca 2022 roku. Decyzja zapadła niespełna siedem tygodni przed planowanym rozpoczęciem jego procesu.

Robert Crimo III, oskarżony o zastrzelenie 7 osób i zranienie co najmniej 48 podczas parady z okazji Święta Niepodległości, może teraz kontaktować się telefonicznie z rodzicami z więzienia powiatu Lake.

Ograniczenia dotyczące korzystania z telefonu i Internetu były nakładane na Crimo wielokrotnie od czasu jego aresztowania w 2022 roku. Ostatnie ograniczenie wprowadzono w grudniu 2023 roku, po tym jak prokuratorzy oskarżyli go o ujawnienie prywatnych informacji na temat jednego z prokuratorów.

Decyzja ta była reakcją na ujawnienie nagrania z września 2023 roku, w którym Crimo sugerował, że atak z 4 lipca został „zainscenizowany przez agentów federalnych”. Wcześniej w tym roku oskarżony tymczasowo stracił dostęp do tabletu po wykonaniu telefonu do dziennikarza w formie żartu.

Sędzina Rossetti uzasadniła swoją najnowszą decyzję, podkreślając brak incydentów podczas świąt, kiedy podejrzanemu wyjątkowo pozwolono na kontakt telefoniczny z rodzicami w Wigilię i Boże Narodzenie.

Podczas rozprawy obrońca Roberta Crimo III, Gregory Ticsay, wnioskował o rozszerzenie przywilejów telefonicznych, aby podejrzany mógł kontaktować się również z „byłym sąsiadem i przyjacielem”. Jednak sędzina Rossetti odrzuciła tę prośbę, powołując się na wcześniejsze incydenty związane z nadużywaniem uprawnień.

Prokuratorzy sprzeciwiali się jakimkolwiek przywróceniom przywilejów telefonicznych, argumentując, że istnieje ryzyko dalszego nadużywania dostępu przez Crimo.

Przygotowania do procesu

Sędzina Victoria Rossetti poinformowała strony, że podczas kolejnej rozprawy, zaplanowanej na 6 lutego, będą omawiane szczegóły dotyczące kwestionariuszy dla potencjalnych członków ławy przysięgłych. Proces Roberta Crimo III ma się rozpocząć w marcu.

Masakra w Highland Park wstrząsnęła społecznością, a proces ma wyjaśnić wiele szczegółów dotyczących motywów i działań podejrzanego przed i po tragicznym wydarzeniu.

Źródło: WBEZ
Foto: YouTube

William Zientek, 46-letni mieszkaniec Barrington, stanął w czwartek przed sądem w Rolling Meadows, gdzie formalnie zaprzeczył postawionym mu zarzutom morderstwa swojej byłej partnerki, dr Olgi Duchon – szanowanego endokrynologa z północno-zachodnich przedmieść Chicago.

Tragiczne wydarzenia w Barrington

Do zbrodni doszło 17 listopada 2024 roku, kiedy William Zientek rzekomo zwabił Olgę Duchon do swojego domu pod pretekstem rozmowy. Jak twierdzą prokuratorzy, po przybyciu kobieta została brutalnie zaatakowana – najpierw uderzona kijem baseballowym, co doprowadziło do złamania czaszki, a następnie postrzelona w klatkę piersiową.

Świadkiem zdarzenia była 4-letnia córka pary. O morderstwie po raz pierwszy informowaliśmy tutaj.

Adwokat oskarżonego, Thomas Glasgow, przyznał, że Zientek zabił Duchon, jednak twierdzi, że działał w obronie własnej. Według jego relacji, Duchon miała posiadać broń. Rodzina ofiary stanowczo odrzuca tę wersję wydarzeń, określając ją jako niewiarygodną. Policja ani prokuratura nie potwierdziły dotąd, czy dr Olga Duchon była uzbrojona.

Historia przemocy 

Sprawa Williama Zientka i Olgi Duchon jest obciążona długą historią konfliktów, które wielokrotnie trafiały na wokandę. W 2021 roku lekarka złożyła wniosek o nakaz ochrony, oskarżając Zientka o zagrażanie jej życiu. Twierdziła, że mężczyzna groził zarówno jej, jak i sobie, rozrzucając w domu broń i ostrzegając, że zabije ją, jeśli go opuści.

W grudniu 2021 roku sąd przyznał jej nakaz ochrony, zakazując Zientkowi kontaktowania się z nią oraz nakazując zachowanie odległości co najmniej 200 stóp. Cztery dni później jednak oboje zdecydowali się rozwiązać konflikt poza sądem.

Pomimo nakazu ochrony, w czerwcu 2022 roku para zawarła porozumienie dotyczące podziału obowiązków rodzicielskich nad ich córką, która wówczas miała 18 miesięcy.

Kilka godzin przed tragicznym zdarzeniem dr Olga Duchon wygłosiła wykład dotyczący leczenia otyłości w Wheeling, organizowany przez Ukrainian Medical Organization of North America Foundation.

Śledztwo i dalsze postępowanie

William Zientek obecnie przebywa w więzieniu powiatu Lake, gdzie oczekuje na proces. Został pozbawiony prawa do kontaktu z rodziną Duchon, w tym także z ich wspólnym dzieckiem.

Śmierć dr Olgi Duchon, znanej z oddania pacjentom i pracy jako endokrynolożka w Mundelein, wstrząsnęła lokalną społecznością. Rodzina oraz przyjaciele zmarłej wyrazili nadzieję, że sprawiedliwość zostanie wymierzona, a tragiczna historia stanie się przestrogą przed ignorowaniem przypadków przemocy domowej.

Źródło: cbs
Foto: Maria Hrycelak, Police Department

23 lutego 2023 roku w powiecie Lake doszło do dramatycznego incydentu, który wstrząsnął całą społecznością. Na podjeździe domu w Libertyville doszło do brutalnego porwania pojazdu, w którym znajdowało się dwuletnie dziecko. Matka, będąca w szóstym miesiącu ciąży, została zaatakowana, a następnie potrącona przez sprawców. Ponad rok później, dzięki skrupulatnemu śledztwu, dwóch podejrzanych zostało zatrzymanych i oskarżonych.

Atak na podjeździe

Taylor Shepherd, wracając do domu z dziećmi, zaparkowała samochód na podjeździe. Gdy wyniosła jedno z dzieci do domu, wróciła po dwuletniego syna. W tym momencie na podjazd wjechało białe BMW z czarnym zderzakiem i głośnym wydechem.

Z pojazdu wysiadł mężczyzna, który próbował ukraść należącego do Shepherd Volkswagena Atlasa z 2021 roku. Kiedy kobieta próbowała ochronić swoje dziecko, napastnik brutalnie ją pobił, a następnie ukradł samochód z chłopcem w środku. Podczas ucieczki jeden z kierowców przejechał po kobiecie, powodując poważne obrażenia jej kończyn.

Pomimo odniesionych obrażeń kobieta zdołała zadzwonić pod numer alarmowy. Na miejsce szybko przybyli funkcjonariusze Biura Szeryfa Powiatu Lake. O brutalnym napadzie pisaliśmy tutaj.

Opóźnienia w poszukiwaniach przez system GPS

Jednym z kluczowych elementów akcji ratunkowej był lokalizator GPS w skradzionym Volkswagenie. Detektywi skontaktowali się z Volkswagen Car-Net, aby uzyskać dane lokalizacyjne pojazdu. Ku ich zaskoczeniu, pracownik odmówił udzielenia pomocy, tłumacząc, że okres próbny oprogramowania wygasł i wymagana jest płatność.

„To było sytuacja życia i śmierci, ale pracownik upierał się przy konieczności zapłaty” – powiedział Christopher Covelli, zastępca szefa biura szeryfa. Opóźnienie wyniosło około 30 minut, co mogło mieć tragiczne konsekwencje.

Na szczęście, mimo trudności, dziecko zostało odnalezione całe i zdrowe w Waukegan. Skradzionego Volkswagena także znaleziono na pobliskim parkingu.

Dalsze śledztwo i postępy

Taylor Shepherd przeszła liczne operacje i spędziła kilka tygodni w szpitalu. W czerwcu 2023 roku urodziła zdrowego synka, Noaha Collina.

„Czuję ogromną wdzięczność, że zarówno ja, jak i moje dzieci przeżyliśmy tę tragedię. To prawdziwy cud” – mówiła Shepherd w lipcu 2023 roku.

Śledztwo w sprawie przestępstwa trwało niemal dwa lata. Detektywi biura szeryfa przeanalizowali dziesiątki nagrań z kamer monitoringu, raportów dowodowych i danych z wież komórkowych. Dzięki precyzyjnemu dochodzeniu zidentyfikowano dwóch podejrzanych, którzy w chwili popełnienia przestępstwa mieli po 17 lat.

Oskarżenia i przyszłość sprawy

Biuro szeryfa ogłosiło, że podejrzani zostali oskarżeni o uprowadzenie pojazdu i uprowadzenie dziecka. Obecnie przebywają w areszcie, a ich tożsamość jest utajniona z uwagi na niepełnoletność w momencie zdarzenia. Biuro prokuratora stanowego powiatu Lake planuje przeniesienie sprawy do sądu dla dorosłych.

Źródło: lakemchenryscanner
Foto: YouTube