News USA
Wielka próba Mike’a Johnsona: Utrzyma stanowisko spikera Izby Reprezentantów?
Dzisiaj o godzinie 12:00PM czasu wschodniego rozpocznie się 119. Kongres Stanów Zjednoczonych. Pierwsze posiedzenie przyniesie jedno kluczowe zadanie: wybór spikera Izby Reprezentantów. Mike Johnson (R-La.), obecny spiker, staje przed trudnym wyzwaniem – musi zdobyć większość głosów w całej Izbie, aby utrzymać młotek.
Czy Johnson ma szansę na utrzymanie stanowiska?
Aby zachować rolę spikera, Mike Johnson potrzebuje co najmniej 218 głosów – liczba ta zależy jednak od frekwencji i aktualnego składu Izby. Republikanie mają przewagę 219 miejsc, co daje niewielki margines błędu, zwłaszcza że jedno miejsce (należące wcześniej do Matta Gaetza, R-Fla.) jest nieobsadzone.
Tymczasem co najmniej jeden Republikanin, Thomas Massie (R-Ky.), otwarcie zapowiedział, że nie poprze Johnsona.
Sytuacja przypomina początek 118. Kongresu, kiedy Kevin McCarthy (R-Calif.) potrzebował aż 15 głosowań, by zdobyć stanowisko spikera. Johnson ma poparcie prezydenta-elekta Donalda Trumpa, co teoretycznie powinno wzmocnić jego pozycję. Jednak wewnętrzne podziały w Partii Republikańskiej mogą sprawić, że droga do zwycięstwa będzie wyboista.
Wąska większość i potencjalni buntownicy
Zarówno lider mniejszości w Izbie Hakeem Jeffries (D-N.Y.), jak i inni Demokraci jasno zadeklarowali, że nie zamierzają wspierać Johnsona. Tymczasem w Partii Republikańskiej narastają zastrzeżenia. Thomas Massie określił Johnsona mianem “kolejnej próby powtórki” z byłym spikerem Paulem Ryanem (R-Wis.), który w przeszłości otwarcie ścierał się z Trumpem.
Chip Roy (R-Texas), członek konserwatywnego House Freedom Caucus, wyraził obawy co do skuteczności Johnsona w realizacji programu Republikanów. Podobne zastrzeżenia ma Ralph Norman (R-S.C.), a Andy Biggs (R-Ariz.) oraz Victoria Spartz (R-Ind.) publicznie przyznali, że nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie głosowania.
Kontekst polityczny i przyszłość Partii Republikańskiej
Mike Johnson stoi w obliczu nie tylko walki o utrzymanie swojej pozycji, ale również zmagania z szerszymi problemami Partii Republikańskiej. Wąska większość w Izbie sprawia, że każdy głos jest na wagę złota, a napięcia między umiarkowanymi Republikanami a bardziej konserwatywnymi skrzydłami partii mogą zaważyć na wyniku głosowania.
Dodatkowym wyzwaniem jest nadchodząca certyfikacja zwycięstwa prezydenckiego Donalda Trumpa oraz konieczność wdrożenia programu legislacyjnego, który zadowoli zarówno elektorat, jak i różne frakcje wewnątrz partii.
Brak jednomyślności może skutkować paraliżem legislacyjnym, co byłoby poważnym ciosem dla Republikanów.
Czy Partia Republikańska uniknie politycznego chaosu?
Mike Johnson deklaruje optymizm i apeluje o jedność w szeregach Republikanów. “Musimy pozostać zjednoczeni. Naród amerykański dał nam mandat,” powiedział w wywiadzie dla Fox News. Jednak sytuacja przypomina kryzys polityczny z poprzedniego Kongresu, co może zwiastować kolejne napięcia.
Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, house.gov
News USA
Sędzina z Wisconsin winna utrudniania postępowania federalnym służbom imigracyjnym
W czwartek federalna ława przysięgłych uznała 66-letnią sędzinę Sądu Okręgowego Powiatu Milwaukee, Hannah Dugan, za winną utrudniania działania funkcjonariuszom federalnym w związku z incydentem z kwietnia, gdy – według śledczych – miała pomóc nielegalnemu imigrantowi w uniknięciu zatrzymania przez agentów imigracyjnych.
Wyrok i konsekwencje prawne
Sędzina została skazana za utrudnianie postępowania, za co grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Uniewinniono ją natomiast z drugiego, mniej poważnego zarzutu – ukrywania osoby w celu uniemożliwienia jej zatrzymania. Termin ogłoszenia wyroku nie został jeszcze wyznaczony.
Zastępca prokuratora generalnego USA Todd Blanche podkreślił po werdykcie, że orzeczenie przypomina o zasadzie równości wobec prawa.
„Była sędzina stanu Wisconsin Hannah Dugan zdradziła swoją przysięgę, gdy utrudniała pracę federalnym służbom imigracyjnym. Dzisiejszy werdykt wysyła jasny sygnał: nikt nie stoi ponad prawem” – stwierdził Blanche.
Obrońca sędziny, Steve Biskupic, wyraził rozczarowanie wyrokiem i zwrócił uwagę na niekonsekwencję ławy przysięgłych, która – jego zdaniem – rozstrzygnęła dwa niemal identyczne zarzuty w odmienny sposób.
Okoliczności sprawy
Do zdarzenia, które doprowadziło do postawienia zarzutów, doszło w kwietniu, kiedy – jak twierdzi prokuratura – sędzina Hannah Dugan miała wyprowadzić 31-letniego Eduardo Floresa-Ruiza tylnym wyjściem z sali sądowej, aby uchronić go przed zatrzymaniem przez agentów imigracyjnych czekających przed budynkiem.
Flores-Ruiz, obywatel Meksyku, który nielegalnie przebywał w Stanach Zjednoczonych, został zatrzymany w Milwaukee 12 marca i usłyszał zarzuty dotyczące pobicia, przemocy domowej oraz spowodowania obrażeń ciała.
Dyrektor FBI Kash Patel poinformował, że sędzina miała „celowo wprowadzić w błąd” agentów przygotowujących się do zatrzymania Floresa-Ruiza. Po zdarzeniu Sąd Najwyższy Wisconsin zawiesił ją w pełnieniu obowiązków, a federalna prokuratura postawiła jej zarzuty o utrudnianie postępowania i ukrywanie osoby.
Hannah Dugan nie przyznała się do winy.

Aresztowanie sędziny przez agentów FBI
Próby oddalenia zarzutów i stanowisko sądu
Dugan próbowała wcześniej doprowadzić do umorzenia sprawy, argumentując, że jej działania stanowiły „czynności urzędowe”, za które przysługuje jej immunitet, oraz że rząd federalny narusza konstytucyjne uprawnienia stanu wynikające z 10. poprawki.
Rząd federalny odrzucił te argumenty, wskazując, że sędzina powołuje się na przepisy prawa cywilnego, które nie mają zastosowania w sprawie karnej, a orzecznictwo Sądu Najwyższego jasno stwierdza, że sędziowie nie są objęci immunitetem w sprawach karnych.
W sierpniu federalny sędzia odrzucił wniosek Dugan o oddalenie sprawy i nakazał przeprowadzenie procesu.
Źródło: The Epoch Ttimes
Foto: FBI, YouTube
News USA
Strzelanina na Brown University i w MIT: Co wiemy o sprawcy?
Służby śledcze zidentyfikowały sprawcę strzelanin na Brown University w Providence, gdzie w sobotę 13 grudnia zginęło dwóch studentów, a dziewięciu zostało rannych, oraz morderstwa profesora MIT w Brookline, Massachusetts, dokonanego w poniedziałek 15 grudnia. Jest nim 48-letni Claudio Manuel Neves Valente. Mężczyzna został odnaleziony martwy w czwartek wieczorem w miejscowości Salem w New Hampshire, gdzie – jak ustalono – popełnił samobójstwo.
Kim był podejrzany?
Według władz Claudio Manuel Neves Valente był obywatelem Portugalii, którego ostatnim znanym miejscem zamieszkania było Miami na Florydzie.
W latach 2000–2001 studiował na Brown University, gdzie rozpoczął doktorat z fizyki, jednak w kwietniu 2001 r. wziął urlop dziekański, a formalnie wycofał się ze studiów 31 lipca 2003 r.. Wszystkie jego zajęcia odbywały się w budynku Barus & Holley – tym samym, w którym doszło do sobotniego ataku.
Sekretarz ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego Kristi Noem poinformowała, że w 2017 r. Neves Valente przeprowadził się do USA po otrzymaniu zielonej karty w loterii wizowej.
Gdzie go odnaleziono?
Ciało podejrzanego znaleziono w wynajętej komórce magazynowej w Salem, w stanie New Hampshire. Przy nim znajdowały się dwie sztuki broni oraz torba. Prokurator Generalny Rhode Island Peter Neronha oświadczył, że służby są „w 100 procentach pewne”, iż odnaleziony mężczyzna to sprawca obu ataków, a po jego śmierci nie ma podstaw, by szukać innych podejrzanych.
Motyw działań sprawcy pozostaje nieznany. „Nie wiemy, dlaczego teraz, dlaczego Brown, dlaczego ta sala wykładowa” – powiedział Neronha, dodając, że odpowiedzi mogą pojawić się później, ale obecnie ich brak.

Claudio Manuel Neves Valente w Bostonie
Jak go zidentyfikowano?
Śledczy odtworzyli działania podejrzanego dzięki monitoringowi oraz dokumentacji z hoteli, wypożyczalni aut i magazynów:
Kluczowe ustalenia
- Pod koniec listopada Neves Valente zameldował się w hotelu w Bostonie.
- 1 grudnia wynajął szarego Nissana Sentrę na florydzkich tablicach i pojechał w kierunku Providence.
- Od 1 do 12 grudnia samochód widziano wielokrotnie w pobliżu Brown University.
- Po strzelaninie w Providence podejrzany wrócił do Massachusetts, gdzie 15 grudnia zastrzelono profesora Loureiro.
- Monitoring uchwycił go w pobliżu mieszkania profesora oraz wchodzącego do budynku.
- Około godzinę po morderstwie nagrania pokazały go wchodzącego do swojego magazynu w Salem.
Gdy znaleziono jego ciało, miał na sobie te same ubrania, które widziano na nagraniach z dnia ataku na profesora MIT.

Claudio Manuel Neves Valente
Jaki był jego związek z Brown University?
Claudio Manuel Neves Valente miał krótki epizod akademicki w Brown, jednak nigdy nie ukończył studiów. Wszystkie jego zajęcia odbywały się w tym samym kompleksie, w którym ponad dwie dekady później dokonał ataku.
Prezydent uczelni Christina Paxson potwierdziła jego status byłego doktoranta oraz szczegóły dotyczące jego pobytu na uniwersytecie.

Profesor Nuno Loureiro
Jaki był jego związek z profesorem MIT?
Zarówno podejrzany, jak i zamordowany profesor Nuno Loureiro pochodzili z Portugalii i – jak ustalono – studiowali na tej samej uczelni w Lizbonie w latach 1995–2000.
Według prokurator Leah Foley obaj się znali, byli w podobnym wieku (48 i 47 lat), a ich ścieżki naukowe krzyżowały się na polu fizyki. Loureiro został później uznanym ekspertem w dziedzinie badań nad energią fuzyjną i kierował MIT Plasma Science and Fusion Center.
Profesor został wielokrotnie postrzelony w swoim domu 15 grudnia i zmarł następnego dnia w szpitalu.
Źródło: cbs
Foto: Providence Police, U.S. Attorney’s Office, Massachusetts, MIT School of Engineering
News USA
Trump ogłasza nową strategię kosmiczną USA po zaprzysiężeniu nowego administratora NASA
W czwartek – dzień oficjalnego zaprzysiężenia nowego administratora NASA Jareda Isaacmana, prezydent Donald Trump podpisał rozbudowane rozporządzenie wykonawcze, którego celem jest umocnienie amerykańskiej dominacji w przestrzeni kosmicznej. Dokument natychmiast wyznacza ambitne cele, agresywne terminy oraz nową architekturę odpowiedzialności dla kluczowych instytucji federalnych.
Priorytety nowej polityki kosmicznej
Rozporządzenie przedstawia cztery główne filary polityki kosmicznej administracji Trumpa:
- Rozszerzenie obecności USA w przestrzeni kosmicznej i utrzymanie pozycji światowego lidera eksploracji.
- Ochrona strategicznych interesów USA w przestrzeni, w tym bezpieczeństwa narodowego i gospodarczego.
- Dynamiczny rozwój komercyjnego sektora kosmicznego opartego na wolnorynkowej przedsiębiorczości.
- Budowa fundamentów „nowej ery kosmicznej” poprzez rozwój zaawansowanych technologii.
Donald Trump podkreślił, że „przewaga w przestrzeni kosmicznej” jest kluczowym miernikiem siły i wizji USA, a technologie opracowane w tym celu wspierają bezpieczeństwo i dobrobyt narodowy.
Konkretne cele i napięte harmonogramy
Administracja postawiła przed NASA i innymi instytucjami szereg wymiernych, szybko zbliżających się terminów.
Cele do 2028 r.
- Powrót Amerykanów na Księżyc.
- Demonstracja prototypów nowej generacji systemów obrony przeciwrakietowej.
- Przyciągnięcie co najmniej 50 mld zł inwestycji do amerykańskiej gospodarki kosmicznej.
Cele do 2030 r.
- Stworzenie podstaw stałej bazy księżycowej.
- Gotowość do wystrzelenia księżycowego reaktora jądrowego.
- Zapewnienie komercyjnej alternatywy dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Równolegle administracja planuje rozwój infrastruktury naziemnej wspierającej sektor kosmiczny – od lądowisk po procedury operacyjne – oraz ustanowienie globalnych standardów w zakresie zarządzania ruchem kosmicznym, minimalizacji śmieci orbitalnych i nawigacji księżycowej. Ma to przygotować USA do przyszłej wyprawy na Marsa.
Zakres zadań dla NASA i innych instytucji federalnych
Nowy administrator NASA Jared Isaacman ma 90 dni na opracowanie planu wzmocnienia globalnego przywództwa USA w eksploracji kosmosu. W tym samym czasie wspólnie z Sekretarzem Handlu Howardem Lutnickiem musi zidentyfikować programy kosmiczne opóźnione o ponad 30 procent, przekraczające budżet o 30 procent lub niespełniające celu strategicznego — a następnie przygotować plany naprawcze.
W ciągu 120 dni Isaacman i Sekretarz Stanu Marco Rubio mają przeanalizować międzynarodowe partnerstwa NASA i zakończyć współprace, które nie wpisują się w nową strategię. To rodzi pytania o przyszłość współpracy m.in. z ESA, JAXA i CSA, a także o dalszy los Artemis Accords.
W ciągu 180 dni NASA i Departament Handlu mają zoptymalizować procesy pozyskiwania technologii kosmicznych.
Priorytety bezpieczeństwa — od obrony przeciwrakietowej po zagrożenia jądrowe
Sekretarz Wojny Pete Hegseth, dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego zostali zobowiązani do przygotowania w 90 dni analizy luk technologicznych i przemysłowych w obronie powietrznej i przeciwrakietowej USA.
W ciągu 180 dni mają stworzyć pełną strategię bezpieczeństwa kosmicznego obejmującą:
- zagrożenia od niskiej orbity po przestrzeń cislunarną,
- monitorowanie i przeciwdziałanie rozmieszczaniu broni jądrowej w kosmosie,
- wzmacnianie sojuszy w ramach wspólnej architektury bezpieczeństwa.
Kontekst: przygotowania do misji Artemis II
Nowa strategia została ogłoszona w momencie, gdy NASA finalizuje prace nad misją Artemis II — pierwszym od 1972 r. załogowym lotem wokół Księżyca. Okno startowe otwiera się na początku lutego, a termin graniczny wyznaczono na 30 kwietnia.
Źródło: The Epoch Times
Foto: Blue Origin, YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida3 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej










