Połącz się z nami

News USA

Tesla notuje pierwszy od dziewięciu lat spadek globalnej sprzedaży

Opublikowano

dnia

Tesla, która przez lata była symbolem dynamicznego rozwoju rynku pojazdów elektrycznych (EV), zanotowała swój pierwszy od dziewięciu lat spadek globalnej sprzedaży. Mimo wzrostu dostaw o 2,3% w ostatnim kwartale 2024 roku, nie udało się zniwelować słabego początku roku. Firma dostarczyła w 2024 roku 1,79 miliona pojazdów, co oznacza spadek o 1,1% w porównaniu do 1,81 miliona aut sprzedanych w 2023 roku.

W ostatnim kwartale 2024 roku Tesla dostarczyła 495 570 pojazdów, jednak towarzyszył temu znaczący spadek średniej ceny sprzedaży, która wyniosła około 41 000 USD i była najniższa od czterech lat. To odbiło się na marżach zysku i potencjalnie wpłynęło na wyniki finansowe firmy, które mają zostać ogłoszone 29 stycznia 2025 roku.

Pomimo rabatów, bezpłatnego ładowania, atrakcyjnych ofert leasingowych i finansowania 0%, Tesla zmagała się z rosnącą konkurencją oraz spowolnieniem popytu na pojazdy elektryczne, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Coraz więcej nabywców wstrzymuje się z zakupami, zaniepokojonych kwestiami zasięgu, dostępności stacji ładowania i cenami.

Konkurencja rośnie

Natomiast chiński rywal Tesli, BYD, ogłosił wzrost sprzedaży o 41% w 2024 roku, osiągając wynik 1,77 miliona sprzedanych pojazdów elektrycznych. Tym samym BYD jest blisko prześcignięcia Tesli w globalnej sprzedaży EV. W Chinach Tesla musi stawić czoła nie tylko BYD, ale także innym lokalnym producentom, którzy skutecznie zdobywają coraz większe udziały w rynku.

W Europie i USA sytuacja również staje się trudniejsza. Konkurencja ze strony tradycyjnych producentów samochodów, takich jak Volkswagen czy Ford, oraz nowych graczy, jak Rivian i Lucid Motors, dodatkowo komplikuje pozycję Tesli.

Inwestycje w rozwój

Firma nie rezygnuje jednak z inwestycji w rozwój. Na przedmieściach Chicago powstaje nowe centrum sprzedaży i serwisu Tesli w Buffalo Grove, które ma zostać otwarte w 2025 roku. W lipcu 2024 roku w Northbrook uruchomiono nowy salon o powierzchni 50 000 stóp kwadratowych, co pokazuje, że Tesla nadal stawia na ekspansję swojej infrastruktury.

Salon Tesli w Northbrook

Test dla inwestorów

Spadek sprzedaży oraz agresywne rabaty stanowią wyzwanie dla inwestorów, którzy w ostatnich miesiącach widzieli wzrost akcji Tesli o ponad 50%. Daniel Ives z Wedbush nadal widzi w firmie potencjał, podkreślając, że Tesla to nie tylko producent samochodów, ale także lider w dziedzinie przełomowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja i pojazdy autonomiczne.

Z kolei William Stein z Truist Securities zauważa, że dalsze obniżki cen mogą wpłynąć na rentowność firmy, a sprzedaż w nadchodzących miesiącach może pozostać wyzwaniem.

Zmiana strategii?

Większość sprzedaży Tesli pochodzi z tańszych modeli 3 i Y, podczas gdy droższe modele, takie jak X i S, oraz nowy Cybertruck, nie osiągnęły oczekiwanego poziomu sprzedaży. Produkcja w czwartym kwartale była niższa niż liczba dostarczonych pojazdów, co sugeruje, że Tesla może zmagać się z utrzymaniem tempa produkcji.

Co dalej dla Tesli?

Tesla wciąż pozostaje ikoną rynku EV, ale malejąca sprzedaż to sygnał, że firma musi dostosować swoją strategię. W miarę jak rynek dojrzewa, kluczowe będzie dalsze innowacje, rozwój infrastruktury ładowania i zwiększanie dostępności pojazdów, aby sprostać wymaganiom nowych grup klientów.

Przyszłość pokaże, czy Tesla zdoła utrzymać swoją pozycję lidera w dynamicznie zmieniającym się sektorze motoryzacyjnym.

 

Źródło: AP
Foto: Village of Northbrook, istock/RoschetzkyIstockPhoto/jetcityimage/

News Chicago

Magia wraca na Magnificent Mile: Luksusowy teatr za 50 mln USD powstanie w dawnej rezydencji McCormicków

Opublikowano

dnia

Autor:

rezydencja McCormicków przy 100 E. Ontario St.

Wiosną 2026 roku Chicago zyska nową atrakcję światowego formatu. W zabytkowej rezydencji McCormicków przy 100 E. Ontario St., nieopodal słynnej Magnificent Mile, powstaje The Hand & The Eye — immersyjny teatr magii o wartości 50 milionów dolarów. To spektakularna inwestycja, która ma odmienić to, jak myślimy o sztuce iluzji.

Projekt zajmie aż 35 000 stóp kwadratowych i obejmie 37 pokoi magicznych połączonych tajnymi przejściami. Goście będą poruszać się w niewielkich, prowadzonych grupach, napotykając na swojej drodze mistrzów magii z całego świata. Wszystko w atmosferze tajemniczości, elegancji i bliskiego kontaktu z artystą.

„To nie jest coś, co się ogląda. To coś, czego się doświadcza i staje się częścią tego świata” — mówi współtwórca projektu, przedsiębiorca Glen Tullman.

Za koncepcję przestrzeni odpowiada światowej sławy architekt David Rockwell, a za warstwę kulinarną — chicagowska firma Levy Restaurants, znana z obsługi gastronomicznej wielu prestiżowych obiektów sportowych i kulturalnych.

Historia, iluzja i ekskluzywność

Rezydencja McCormicków ma swoją własną magiczną historię. Zbudowana w 1889 roku jako dom rodzinny, w kolejnych dekadach była kasynem, a potem lalkowym teatrem operowym Kungsholm. Ostatnie 40 lat służyła jako kultowa restauracja Lawry’s The Prime Rib. Teraz miejsce to przechodzi największą transformację w swojej historii — stanie się mekką dla miłośników iluzji, muzyki i wyrafinowanego stylu.

Siedem teatrów i jazz na żywo

Wewnątrz rezydencji znajdzie się siedem kameralnych teatrów, mieszczących od 25 do 100 widzów, zaprojektowanych specjalnie pod różne typy pokazów: od magii z bliska po średnioformatowe iluzje. Do tego jazz na żywo, butik z pamiątkami i restauracja z ekskluzywnym menu.

Wieczory w The Hand & The Eye będą przeznaczone wyłącznie dla dorosłych, a obowiązujący dress code wykluczy jeansy i trampki.

W zespole założycielskim znajduje się również Jeff Kaylor, znany iluzjonista i kurator teatralnej magii. Kaylor, twórca projektu Magic Moments, od lat podróżuje po Stanach, prezentując swoją sztukę i inspirując innych.

Bilety tylko dla wtajemniczonych

The Hand & The Eye będzie otwarte siedem dni w tygodniu, ale wejście nie będzie dostępne od ręki. Bilety i członkostwa będzie można zdobyć wyłącznie w ramach ograniczonej przedsprzedaży.

Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, Google Maps
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago przyciąga więcej turystów, ale nad branżą zbierają się chmury

Opublikowano

dnia

Autor:

cloud gate turyści chicago

W 2024 roku Chicago odwiedziło aż 55,3 miliona osób – to wzrost o 6,5% w porównaniu z rokiem ubiegłym, jak ogłosiła w czwartek agencja turystyczna Choose Chicago. Szczególnie godne uwagi jest to, że po raz pierwszy od 2019 roku liczba zagranicznych gości przekroczyła 2 miliony.

Nowa prezes i dyrektor generalna Choose Chicago, Kristen Reynolds, określiła ten wynik jako “silny impuls” na tle globalnej niepewności gospodarczej i wyzwań międzynarodowych.

„Wzrost o 6,5% to wynik ponad dwukrotnie lepszy niż średnia branżowa, wynosząca zazwyczaj 2,5–3% rocznie” – podkreśliła Reynolds. – „To znak, że wchodzimy w trudne czasy z rozpędem i nadzieją na dalszą stabilizację”.

Nie wszystko jednak idzie w górę

Mimo optymistycznych danych rocznych, pierwszy kwartał 2025 roku już przyniósł spadek liczby turystów zagranicznych o 3,6% rok do roku. Tylko w marcu przyloty międzynarodowe na lotniska w Chicago zmniejszyły się aż o 7,4%.

Trend ten wpisuje się w szerszy kontekst: w całych Stanach Zjednoczonych liczba międzynarodowych podróży spadła o 3,3%, a szczególnie dotkliwy spadek odnotowano wśród podróżnych z Kanady – w przypadku Chicago aż o 7,4%, w skali kraju aż o 14%.

Wpływ ekonomiczny i nadzieje na lato

Pomimo wahań, turystyka nadal przynosi miastu realne korzyści. W 2024 roku odwiedzający wygenerowali 20,6 miliarda dolarów wpływów ekonomicznych. Choose Chicago poinformowało także, że zarezerwowano 1891 spotkań i konferencji, których wartość ekonomiczna w nadchodzących latach przekroczy 3 miliardy dolarów.

Miasto przygotowuje się obecnie do intensywnego sezonu letniego. W kalendarzu znalazły się m.in.:

  • festiwal muzyczny Sueños,
  • nagrody James Beard Foundation,
  • NASCAR Chicago Street Race,
  • Lollapalooza,
  • prestiżowe targi turystyczne IPW U.S. Travel Association.

Dodatkowym impulsem promocyjnym może być także… Watykan. Nowy papież Leon XIV, pierwszy Amerykanin na tronie Piotrowym, urodził się w chicagowskim Dolton, co według Reynolds wywołuje „ogromną ekspozycję medialną” i zainteresowanie w mediach społecznościowych.

nascar wyścig chicago

Globalne turbulencje a turystyka w USA

Niepokój wzbudzają jednak prognozy na przyszłość. Organizacja Tourism Economics pierwotnie prognozowała wzrost turystyki zagranicznej do USA o 8,8% w 2025 roku. W kwietniu prognozy skorygowano – teraz przewiduje się spadek o 9,4%.

W Illinois sytuacja branży noclegowej pogarsza się. Aż 70% hoteli zgłasza odwołania rezerwacji przez gości zagranicznych, a 60% wiąże je z cięciami w finansowaniu podróży służbowych przez instytucje rządowe – wynika z badania Illinois Hotel & Lodging Association.

Duże sieci hotelowe i linie lotnicze już obniżyły prognozy przychodów na ten rok, wskazując na rosnące zainteresowanie bardziej ekonomicznymi formami podróżowania.

Lollapalooza festiwal chicago

Jak przyszłość turystycznego Chicago?

Chicago wciąż pozostaje jednym z najważniejszych celów turystycznych w USA, ale utrzymanie dynamiki wzrostu w obecnym klimacie gospodarczym będzie wyzwaniem. Wydarzenia letnie oraz międzynarodowa uwaga mogą pomóc, ale ostateczny bilans roku zależy od tego, jak miasto poradzi sobie z globalnymi trendami.

„Jesteśmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość” – zapewnia Reynolds. – „Ale musimy działać mądrze i elastycznie”.

Źródło: WBEZ
Foto: NASCAR, Lollapalooza, istock/ KKstock/
Czytaj dalej

News Chicago

Pop Mart szturmem zdobywa Chicagoland. Nowy sklep otwarto w Woodfield Mall

Opublikowano

dnia

Autor:

Nie możesz oprzeć się urokowi Pop Mart? Nie jesteś sam! Ta uwielbiana na całym świecie chińska marka lifestylowa w zeszłym tygodniu otworzyła trzeci sklep w aglomeracji chicagowskiej — tym razem w Woodfield Mall w Schaumburg. To kolejny krok w ekspansji Pop Mart w USA i dowód na to, że figurki w stylu “blind box” mają się w Chicago znakomicie.

Pop Mart – co to właściwie jest?

Pop Mart to globalna marka, która zyskała sławę dzięki kolekcjonerskim figurkom niespodziankom. Każda zabawka jest zamknięta w identycznym pudełku, a kupujący nie wiedzą, którą postać dostaną, dopóki nie otworzą opakowania.

To właśnie element zaskoczenia i ekskluzywności sprawia, że fani wracają po więcej — często ustawiając się w długich kolejkach lub polując na nowe serie online, zanim zostaną wyprzedane.

Trzy lokalizacje Pop Mart w Chicago – i coraz więcej fanów

Pierwszy sklep Pop Mart w Chicago zadebiutował w 2024 roku na słynnej Magnificent Mile. Szybko zyskał popularność, prowadząc do otwarcia kolejnego punktu w Fashion Outlets of Chicago w Rosemont. Teraz przyszedł czas na Woodfield Mall, jedno z największych centrów handlowych w rejonie.

Oto wszystkie aktualne lokalizacje Pop Mart w Chicagoland:

  • Magnificent Mile – 540 N Michigan Ave, Ste 210
  • Fashion Outlets of Chicago – 5220 Fashion Outlets Way, Space 1089, Rosemont
  • Woodfield Mall – 5 Woodfield Mall, Schaumburg

Czym zachwyca Pop Mart?

  • Postacie z limitowanych edycji – od klasycznych kolekcji Molly, Skullpanda, Dimoo i The Monsters po coraz nowsze kolaboracje z artystami i markami.
  • Designerska estetyka – Pop Mart to nie tylko zabawki. To styl życia dla kolekcjonerów, fanów kultury pop i miłośników estetyki Kawaii.
  • Zaskoczenie i emocje – każdy zakup to gra w ciemno, która budzi ekscytację i uzależnia w najlepszym stylu.

Idealne miejsce na Insta? Zdecydowanie!

Kolorowe wnętrza, fotogeniczne ekspozycje i szansa na trafienie ultra-rzadkiej figurki sprawiają, że wizyta w Pop Mart to atrakcja sama w sobie — zarówno dla fanów, jak i tych, którzy po prostu chcą zanurzyć się w nieco innym świecie.

Źródło: secretchicago
Foto: pop mart, Woodfield Mall
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu