Elmhurst Symphony Orchestra zaprasza na wyjątkowy zimowy koncert, który odbędzie się w niedzielę, 19 stycznia, o godzinie 3:00PM w Elmhurst Christian Reformed Church (149 W. Brush Hill Road, Elmhurst). W repertuarze znajdą się dwa arcydzieła, ukazujące piękno pór roku w muzycznych detalach: „Cztery pory roku” Antonia Vivaldiego oraz „Cztery pory roku w Buenos Aires” Astora Piazzolli.

Dyrygentem koncertu będzie Stephen Alltop, dyrektor muzyczny Elmhurst Symphony Orchestra. Wydarzenie poprzedzi przemówienie, które rozpocznie się o godzinie 1:45PM. Koncert zostanie poświęcony pamięci Keitha Olsona, cenionego zwolennika orkiestry.

Program:

• Antonio Vivaldi: Jego przełomowy cykl koncertów skrzypcowych „Cztery pory roku” to muzyczna podróż przez krajobrazy przyrody, od mroźnej zimy po rozgrzane słońcem lato. Arcydzieło, opublikowane po raz pierwszy w 1725 roku, zachwyca obrazowymi przedstawieniami ptaków, pszczół, burz czy ognisk.
• Astor Piazzolla: „Cztery pory roku w Buenos Aires” to świeże spojrzenie na tematykę sezonów. Argentyński mistrz tanga łączy klasyczną wirtuozerię z ognistą pasją Buenos Aires, tworząc dynamiczne i pełne emocji dzieło.

Wyjątkowe występy solistek

Koncert podkreśli talent dwóch wyjątkowych skrzypaczek. Cynthia Freivogel, debiutująca z Elmhurst Symphony Orchestra, jest uznaną amerykańską skrzypaczką mieszkającą w Amsterdamie. Jej interpretacja utworów Vivaldiego zapowiada się jako muzyczna uczta.

Rika Seko, koncertmistrzyni orkiestry, zaprezentuje utwory Piazzolli, wprowadzając publiczność w świat tanga i rytmów Buenos Aires.

Cynthia Freivogel

Informacje organizacyjne

Występ łączy dwa kontrastujące języki muzyczne, oferując publiczności podróż przez cztery pory roku w dwóch różnych interpretacjach.

Bilety: Szczegóły dotyczące zakupu biletów znajdują się na stronie elmhurstsymphony.org/the-four-seasons lub pod numerem telefonu (630) 941-0202 (od poniedziałku do piątku, w godzinach 10:00–15:00).

Rika Seko

Kontakt: W przypadku pytań, można skontaktować się z Elmhurst Symphony Association pod numerem (630) 941-0202 lub e-mailem na adres contact@elmhurstsymphony.org.

Źródło: dailyherald
Foto: Elmhurst Symphony Orchestra

Fani muzyki alternatywnej mogą już szykować się na jubileuszową edycję Riot Fest 2025, która odbędzie się w dniach 19–21 września w Douglass Park w Chicago (1401 S. Sacramento Drive). Festiwal będzie świętował swoje 20-lecie, zapowiadając wyjątkowy skład artystów i liczne niespodzianki.

Bilety i udogodnienia

Przedsprzedaż biletów Early Bird rozpoczęła się w piątek o 10:00. Ceny wejściówek na trzy dni zaczynają się od:

• 249,98 USD – bilety wstępu ogólnego,
• 299,98 USD – bilety VIP, które oferują dodatkowe korzyści, takie jak:
  • Priorytetowe wejście,
  • Miejsca do oglądania premium,
  • Zacienione strefy relaksu i inne udogodnienia.

Dla uczestników dostępne są również plany ratalne, umożliwiające rozłożenie płatności na raty. Bilety można zakupić na oficjalnej stronie festiwalu.

Co nas czeka w 2025 roku?

Choć szczegóły dotyczące składu artystów pozostają tajemnicą, organizatorzy zapewniają, że jubileuszowa edycja będzie wyjątkowa. W komunikacie prasowym podkreślono, że „skład na 20. rocznicę ma być niezwykły, a gwiazdy i niespodzianki z pewnością sprawią, że to wydarzenie będzie punktem kulminacyjnym roku”.

Riot Fest w przeszłości przyciągał takie legendarne zespoły jak The Replacements, Naked Raygun, The Misfits, Jawbreaker, Fall Out Boy, czy My Chemical Romance, co pozwala przypuszczać, że i tym razem lista artystów będzie spektakularna.

Powrót do Douglass Park

Po wcześniejszych zapowiedziach o przeniesieniu festiwalu na SeatGeek Stadium w Bridgeview, organizatorzy ogłosili w sierpniu, że Riot Fest jednak pozostanie w Douglass Park na West Side Chicago.

Źródło: blockclubchicago
Foto: Riot Fest

Od 10 września w Wietrznym Mieście możemy oglądać przedstawienie „Harry Potter i Przeklęte Dziecko”, oparty na nowej historii autorstwa J.K. Rowling, Jacka Thorne’a oraz reżysera Johna Tiffany’ego. Sztuka wzbudza ogromne zainteresowanie i zapowiada się na kolejny hit na deskach Broadway in Chicago. Spektakl będzie wystawiany do 1 lutego.

Sztuka zaczyna się od dobrze znanej sceny z epilogu „Harry’ego Pottera i Insygniów Śmierci”, kiedy Harry (John Skelly) i Ginny (Trish Lindstrom) odprowadzają swojego syna Albusa (Emmet Smith) na peron, by ten mógł rozpocząć naukę w Hogwarcie.

Jednak już po chwili przechodzimy do gwałtownej kłótni między ojcem a synem, którzy wzajemnie życzą sobie, by nie byli spokrewnieni. To dziwny moment w dramaturgii, który sprawia, że widz może poczuć się zdezorientowany.

W centrum opowieści znajduje się relacja ojca z synem.

Mimo to na pierwszy plan wysuwa się więź między Albusem a Scorpiusem (Aidan Close), synem dawnego rywala Harry’ego, Draco Malfoya (Benjamin Thys). Ich przyjaźń jest rozwinięta i autentyczna, a postać Scorpiusa to jedna z najbardziej interesujących w całej sztuce. Niestety, Harry przedstawiany jest jako nadopiekuńczy i drobiazgowy, co przypomina jego relację z okrutnym ojczymem, Vernonem Dursleyem.

Czas, magia i ciemność na scenie

Główny wątek fabularny opiera się na podróżach w czasie. Bohaterowie mogą cofnąć się w przeszłość, wpływając na wydarzenia, które zmieniają teraźniejszość.

Atmosfera przedstawienia różni się od filmów o Harrym Potterze – jest znacznie mroczniejsza. Zamiast ciepłych świateł, świec i przytulnych wnętrz, mamy do czynienia z przestrzeniami pełnymi cieni, które niemal wypełniają scenę. Postacie, takie jak uczniowie Hogwartu, poruszają się w precyzyjnych formacjach, przypominających wręcz wojskowe marsze, co dodaje przedstawieniu atmosfery niepokoju.

Efekty specjalne to zdecydowanie mocna strona „Przeklętego Dziecka”. Użycie różdżek, miotanie zaklęć i sceny latania są spektakularne, choć niektóre z nich mogą wydawać się statyczne. Jednak momenty, w których postacie unoszą się nad sceną, budują niesamowite wrażenie.

Wielkie talenty z Chicago 

Produkcja może pochwalić się obecnością kilku wybitnych aktorów z Chicago, w tym Emmeta Smitha w roli Albusa Pottera oraz Matta Muellera, który gra Rona Weasleya, postać, którą wcześniej odtwarzał na Broadwayu.

Jednak to Larry Yando, znany z roli Scrooge’a w produkcji „Opowieści Wigilijnej” w Goodman Theatre, kradnie całe show. Yando wciela się w trzy postacie, w tym Dumbledore’a i Severusa Snape’a, a każda z jego kreacji jest niezwykle wyrazista i zapadająca w pamięć. Jego rola jest bez wątpienia jednym z największych atutów tej produkcji.

„Harry Potter i Przeklęte Dziecko” będzie grany w Chicago do 1 lutego 2025 r. Spektakl trwa 2 godziny i 50 minut z przerwą i jest przeznaczony dla osób powyżej 8-go roku życia.

Bilety w cenie od 49,00 dolarów do 193,00 dolarów można kupić tutaj.

Źródło: newcitystage, Broadway in Chicago
Foto: Broadway in Chicago