News Chicago
Rada Miasta Chicago zatwierdziła budżet Johnsona na 2025 r. po burzliwych negocjacjach

W poniedziałek, po blisko dwóch miesiącach zaciętych debat i politycznych napięć Rada Miasta Chicago niewielką większością głosów zatwierdziła plan wydatków Burmistrza Brandona Johnsona na 2025 rok. Budżet o wartości 17,1 miliarda dolarów został przyjęty stosunkiem głosów 27-23, zaledwie 18 dni przed końcem roku, unikając tym samym bezprecedensowego zamknięcia miejskiego rządu.
Budżet bez podwyżki podatku od nieruchomości, ale z nowymi obciążeniami
Zatwierdzony plan wydatków, który wejdzie w życie 1 stycznia 2025 r., nie przewiduje podwyżki podatku od nieruchomości – mimo wcześniejszych zapowiedzi burmistrza, że jest to jedyny sposób na uniknięcie „drakońskich cięć” w usługach miejskich i masowych zwolnień.
W zamian wprowadzono inne rozwiązania, obejmujące wzrost różnych podatków i opłat, które mają przynieść miastu dodatkowe 165,5 mln USD. Wśród nich znajdują się:
- 2% wzrost podatku od licencji oprogramowania, usług w chmurze i dóbr cyfrowych, zwiększając stawkę z 9% do 11%, co ma przynieść 128,1 mln USD;
- 1,25% podwyżka opłat za usługi przesyłania strumieniowego i telewizję kablową (z 9% do 10,25%), generująca 12,9 mln USD;
- nowa opłata w wysokości 3 USD za przejazdy w centrum miasta w weekendy, przy jednoczesnym obniżeniu dotychczasowej opłaty z 3 USD do 2,75 USD w dni robocze;
- 10-centowa opłata za jednorazowe torby papierowe i plastikowe, zwiększająca obecny podatek o 3 centy.
Jak załatano prawie miliardową lukę budżetową?
Pierwotny deficyt w wysokości 982,4 mln USD został zredukowany m.in. dzięki oszczędnościom operacyjnym oraz przesunięciom budżetowym. Zmiany obejmują:
- 45 mln USD z efektywności operacyjnej w miejskich departamentach;
- 23,6 mln USD oszczędności bez zwolnień pracowników czy cięć usług;
- Redukcję o 10 etatów w biurze burmistrza, co przyniesie oszczędności na poziomie 1 mln USD;
- 40 mln USD oszczędności z rozłożenia spłat długu za zakup terenu pod olimpijski projekt z 2009 roku.
Kolejne oszczędności pochodzą z działań mających na celu odzyskiwanie kosztów pracy policji podczas festiwali i parad oraz redukcji wydatków na miejskie kontrakty.
Polityczne podziały i kontrowersje
Pomimo braku podwyżki podatku od nieruchomości, napięcia wokół budżetu były ogromne. Burmistrz Johnson, który podczas kampanii obiecał, że nie podniesie tego podatku, spotkał się z ostrym sprzeciwem zarówno ze strony progresywnych radnych, jak i bardziej konserwatywnych członków Rady Miasta.
Dwóch postępowych radnych – Carlos Ramirez-Rosa oraz Matt Martin – zagłosowało przeciwko planowi, podkreślając, że nie spełnia on obietnic dotyczących inwestycji w klasę robotniczą.
Brandon Johnson bronił swojego podejścia, twierdząc, że proces budżetowy był bardziej „demokratyczny” niż za jego poprzedników. Krytycy zarzucali jednak chaos organizacyjny i brak transparentności, wskazując na fakt, że propozycja ogromnej podwyżki podatku od nieruchomości trafiła do opinii publicznej tuż przed jego przemówieniem budżetowym w październiku.
Dalsze wydatki i wyzwania finansowe
Zatwierdzony budżet przeznacza również środki na kluczowe reformy, w tym 208,8 mln USD na wdrożenie federalnego dekretu zgody dla Departamentu Policji Chicago, który ma na celu zakończenie naruszeń praw obywatelskich mieszkańców miasta.
Dodatkowe fundusze przeznaczono także na poprawę sytuacji w niedofinansowanych funduszach emerytalnych – miasto wpłaci do nich 3,1 mld USD, co ma zapobiec dalszemu wzrostowi zadłużenia emerytalnego.
Niepewna przyszłość finansowa i polityczna
Przyjęcie budżetu nie kończy jednak wyzwań stojących przed miastem. Chicago wciąż boryka się ze strukturalnym deficytem, rosnącymi kosztami emerytur oraz zadłużeniem, które jest jedną z głównych przyczyn obaw agencji ratingowych.
S&P Global Ratings już przed Świętem Dziękczynienia ostrzegło, że miasto może doświadczyć obniżenia ratingu kredytowego, co dodatkowo utrudni zarządzanie finansami.
Polityczne napięcia również nie słabną – Burmistrz Johnson, mimo swojej retoryki współpracy i demokratycznego podejścia, stoi w obliczu rosnącej krytyki zarówno ze strony radnych, jak i mieszkańców Chicago. Sukces jego dalszej agendy, opartej na progresywnych reformach i poszukiwaniu nowych źródeł dochodu, będzie zależeć od współpracy z legislaturą stanową oraz zdolności do odbudowy politycznego zaufania.
Źródło: wttw
Foto: YouTube, Chicago Mayor’s Office
News Chicago
Pritzker podpisał setki ustaw. M.in. sporne regulacje o toksycznych substancjach i reformę obrony publicznej

W piątek Gubernator Illinois J.B. Pritzker podpisał 266 ustaw, zbliżając się tym samym do zakończenia procesu rozpatrywania ponad 430 projektów przesłanych mu tej wiosny przez legislaturę. Nowe przepisy obejmują m.in. wzmocnienie niezależności obrońców publicznych, zaostrzenie wymogów bezpieczeństwa w magazynach oraz podniesienie wieku, od którego kierowcy muszą przechodzić coroczne badania na prawo jazdy.
JB Pritzker skorzystał także z prawa weta – co jest rzadkim posunięciem w stanie zdominowanym przez Demokratów – odrzucając dwa projekty ustaw. Jedno weto miało charakter techniczny, drugie zaś unaoczniło napięcia między gubernatorem a Skarbnikiem Stanowym Michaelem Frerichsem.
Sporna ustawa o toksycznych substancjach
Najwięcej emocji budzi ustawa nr 328, zezwalająca na prowadzenie procesów w Illinois przeciwko firmom z innych stanów, jeśli dotyczą one substancji uznanych za toksyczne.
Przepis zyskał poparcie prawników procesowych, którzy argumentują, że poszerzy on dostęp do sprawiedliwości dla osób narażonych na niebezpieczne związki chemiczne. Krytycy – w tym Stowarzyszenie Producentów Illinois oraz republikańscy ustawodawcy – ostrzegają jednak, że regulacja zaszkodzi gospodarce i zalegalizuje tzw. „turystykę sądową”.
Weto funduszu inwestycyjnego dla non-profit
Najbardziej medialne weto dotyczyło ustawy nr 246, którą wspierał skarbnik Michael Frerichs. Projekt przewidywał utworzenie funduszu inwestycyjnego dla organizacji non-profit, zarządzanego przez biuro skarbnika.
Gubernator Pritzker sprzeciwił się regulacji, argumentując, że mogłaby ona umożliwić finansowanie grup ekstremistycznych – np. powiązanych z milicją Oath Keepers. Frerichs odrzucił te zarzuty, podkreślając, że przepisy wymagają od organizacji przedstawienia audytowanych sprawozdań finansowych, co uniemożliwiłoby udział grup ekstremistycznych.
Reforma systemu obrony publicznej
Wśród podpisanych ustaw znalazła się także istotna reforma wymiaru sprawiedliwości. Ustawa nr 3363 powołuje Biuro Stanowego Obrońcy Publicznego, które ma zapewnić lokalnym biurom dodatkowe zasoby i zwiększyć ich niezależność od sędziów.
Według raportów Uniwersytetu Northwestern i Sądu Najwyższego stanu Illinois, w ostatnich latach w wielu powiatach dramatycznie brakowało obrońców publicznych – w niektórych przypadkach obsadzonych było zaledwie 56% etatów. Problem nasilił się po zniesieniu kaucji gotówkowej w 2023 roku, co wydłużyło i skomplikowało postępowania przygotowawcze.
Choć ustawodawcy utrzymali finansowanie obrony publicznej na poziomie 10 mln dolarów rocznie, nowe przepisy mają ułatwić efektywniejsze zarządzanie tymi środkami i lepszą ochronę praw oskarżonych.
Źródło: wttw
Foto: JB Pritzker fb, istock/ArLawKa AungTun/
Kultura
„Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” znów bawi widzów w Chicago

Prosto z Nowego Jorku do serca Chicago przybyło wyjątkowe widowisko, które zdobyło serca fanów na całym świecie. „Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” to interaktywne doświadczenie teatralne, które łączy elementy gry fabularnej, widowiska scenicznego i epickiej narracji. Teraz mamy okazję przekonać się, dlaczego ten spektakl stał się globalnym fenomenem.
Czym jest „The Twenty-Sided Tavern”?
To nie jest zwykły spektakl – to przygoda, w której bierzesz udział!
- Wybierasz swojego bohatera.
- Decydujesz o przebiegu historii.
- Walczysz z potworami u boku trójki poszukiwaczy przygód.
- Pomagasz ocalić fantastyczny świat, w którym wszystko może się zdarzyć.
Każdy wieczór to niepowtarzalna podróż – bo dzięki wyborom publiczności żaden spektakl nie wygląda tak samo.
Dlaczego warto go zobaczyć?
- Idealne dla fanów Dungeons & Dragons.
- Świetna zabawa dla osób, które nigdy nie grały w RPG, ale kochają przygodę i interaktywny teatr.
- Widowisko, które łączy pokolenia – od dzieci po dorosłych.
Jak mówi ekipa twórców: „Niezależnie od tego, jaką misję podejmiesz, historia za każdym razem będzie inna!”
Szczegóły spektaklu
Miejsce: Broadway Playhouse w Water Tower Place, Chicago
Daty: 12 sierpnia – 28 września 2025
Czas trwania: 2 godziny 30 minut (z przerwą)
Wiek: rekomendowane dla widzów od 8 do 80 lat
Bilety są dostępne tutaj.
„Dungeons & Dragons: The Twenty-Sided Tavern” to coś więcej niż teatr – to pełna humoru i emocji wspólna gra na żywo, w której widzowie stają się częścią opowieści. Przyjdź i przeżyj niezapomnianą przygodę w samym sercu Chicago!
Źródło: Broadway in Chicago
Foto: Broadway in Chicago
News Chicago
82-latka z Chicago dostała rachunek za wodę na 233 tys. dolarów: „To mnie zabija”

Diane Carli, 82-letnia emerytka, od miesięcy żyje w cieniu gigantycznego rachunku za wodę, który wystawiło jej miasto. Opiewa on na 233 tys. dolarów – sumę, która zdaniem rodziny jest wynikiem błędu, a nie rzeczywistego zużycia, zwłaszcza że dom od lat stoi pusty i nie posiada instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Diane Carli odziedziczyła nieruchomość z dzieciństwa po zmarłym mężu w 2017 roku. W grudniu 2024 roku miasto skontaktowało się z nią, informując o konieczności zainstalowania nowego wodomierza. Pracownicy miejskich wodociągów zainstalowali nowy licznik wody bez jej zgody i wiedzy. Około rok później pojawił się rachunek: 233 000 dolarów.
„Myślałam, że to literówka” – wspomina Carli.
Kiedy wodociągi wymieniły licznik na kolejny, zużycie spadło do zera. Mimo to miasto wciąż domaga się spłaty astronomicznego długu.
Miasto nie ustępuje
Według relacji rodziny, rachunki były przez lata wysyłane nie na adres, gdzie mieszka Carli, lecz do pustego, opuszczonego domu. Gdy sprawa wyszła na jaw, urzędnicy przyznali, że licznik mógł być wadliwy – ale nie anulowali długu.
Podobne przypadki już się zdarzały. NBC 5 opisywało wcześniej rodzinę, która dostała błędny rachunek na 14 tys. dolarów i po interwencji stacji udało się go skorygować. Rodzina Carli poszła tym tropem i poprosiła o pomoc Radnego Raymonda Lopeza.
„Ewidentny błąd”
Lopez osobiście obejrzał nieruchomość i nie ma wątpliwości: miasto się myli. „Byłem w domu. Widziałem, gdzie zaczyna się i kończy dopływ wody i że jest zamknięty od dwóch lat. Nie ma mowy, żeby ten rachunek był uzasadniony” – powiedział.
Radny zapowiada, że zorganizuje wizję lokalną z udziałem kontrolera miejskiego i zakładu wodociągów, aby zakończyć spór.
Stawką są emerytury
Carli obawia się, że jeśli miasto nie odpuści, dług pochłonie nie tylko jej własne świadczenia, ale i emerytury jej córek – obu byłych policjantek z Chicago, które figurują w akcie własności.
„Całe ich źródło utrzymania wkrótce legnie w gruzach, bo miasto popełnia błąd i nie chce za niego odpowiadać” – podkreślił Lopez.
Na razie urzędnicy nie komentują sprawy.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News Chicago4 tygodnie temu
Atak nożem i kontrowersyjny występ na góralskim pikniku w Oak Forest
-
News USA3 tygodnie temu
Rodzinna wycieczka w Arkansas zamieniła się w horror. Trwa obława na sprawcę brutalnego zabójstwa
-
News Chicago3 tygodnie temu
Tragedia podczas wesela w Schaumburgu. 76-latek zastrzelił synową z powodu rozwodu
-
News USA4 tygodnie temu
Lech Wałęsa wygłosi serię wykładów w USA. Spotkaj się z legendą wolności
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
Trwają zapisy na 38. Pieszą Pielgrzymkę Polonii z Chicago do Merrillville!
-
News USA3 tygodnie temu
Szpitale dziecięce wstrzymują operacje zmiany płci po dekrecie Prezydenta Trumpa
-
Polonia Amerykańska2 tygodnie temu
XXXVIII Piesza Polonijna Pielgrzymka Maryjna do Merrillville – RELACJA NA ŻYWO
-
News USA4 tygodnie temu
Transpłciowe kobiety nie wystartują na Olimpiadzie w LA w żeńskich konkurencjach