Połącz się z nami

News USA

Władze Indiany planują pierwszą od 15 lat egzekucję. Skazańcem jest Joseph Corcoran

Opublikowano

dnia

Stan Indiana przygotowuje się do przeprowadzenia pierwszej egzekucji od 15 lat. Skazanym jest 49-letni Joseph Corcoran, który w 1999 roku został osadzony w celi śmierci za zamordowanie swojego brata i trzech innych mężczyzn. Sprawa wzbudza jednak wiele pytań, zarówno o moralność kary śmierci, jak i sposób jej egzekwowania.

Brutalna zbrodnia sprzed 25 lat

Joseph Corcoran, wówczas 22-letni, dokonał morderstwa 26 lipca 1997 roku. Uzbrojony w karabin, zabił swojego brata Jamesa oraz Douglasa A. Stillwella, Timothy’ego G. Brickera i Roberta Scotta Turnera. Według sądowych dokumentów, mężczyzna był zestresowany planowanym ślubem siostry, który miał zmusić go do wyprowadzki z rodzinnego domu.

Podczas pobytu w więzieniu Corcoran miał chwalić się także, że w 1992 roku zastrzelił swoich rodziców, choć został uniewinniony w tej sprawie. Jego siostra, Kelly Ernst, która w masakrze straciła brata i narzeczonego, wyraziła sprzeciw wobec egzekucji, twierdząc, że nie rozwiąże ona problemów ani nie przyniesie ukojenia.

Wznowienie egzekucji po długiej przerwie

Egzekucja Corcorana zaplanowana jest na środę w więzieniu stanowym w Michigan City, około 45 mil na wschód od Chicago. Jeśli do niej dojdzie, będzie to pierwsza egzekucja w Indianie od 2009 roku, kiedy stracono Matthew Wrinklesa za zamordowanie swojej żony i jej rodziny.

Indiana, podobnie jak wiele innych stanów, zmagała się w ostatnich latach z trudnościami w uzyskaniu leków potrzebnych do śmiertelnych zastrzyków. W 2023 roku władze stanu ogłosiły, że zdobyły pentobarbital, substancję wykorzystywaną w egzekucjach, ale źródło jego pochodzenia pozostaje tajne.

Kontrowersje wokół kary śmierci i choroby psychicznej

Obrońcy Josepha Corcorana argumentują, że cierpi on na poważną schizofrenię paranoidalną, objawiającą się halucynacjami i urojeniami. Według nich jego stan psychiczny uniemożliwia pełne zrozumienie konsekwencji egzekucji, co czyni ją niezgodną z konstytucją.

Sam Corcoran wielokrotnie wyrażał pragnienie zakończenia swojego życia, uznając egzekucję za ucieczkę od cierpienia.

Pomimo wysiłków obrońców, federalny sąd okręgowy odrzucił ich petycję o wstrzymanie egzekucji. Organizacje, takie jak Indiana Disability Rights, apelują do Gubernatora Erica Holcomba o zamianę kary śmierci na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego, podkreślając, że wykonanie wyroku na osobie chorej psychicznie jest sprzeczne z zasadami humanitaryzmu.

Joseph Corcoran w 1999 roku

Brak dostępu mediów do egzekucji

Indiana, wraz z Wyoming, jest jednym z dwóch stanów, które nie pozwalają mediom na obserwowanie egzekucji. Organizacje monitorujące kary śmierci krytykują tę politykę, argumentując, że obecność mediów gwarantuje przejrzystość procesu i pozwala społeczeństwu rozliczać władze z przestrzegania prawa.

Prawo stanowe określa konkretny czas i proces egzekucji. Ogranicza również osoby, które odgrywają w niej rolę, chroni ich tożsamość i określa, kto może być świadkiem. W czasie egzekucji, jedynymi osobami, które mogą być obecne, są naczelnik więzienia, osoby wybrane do pomocy przy egzekucji, lekarz więzienny, jeden dodatkowy lekarz, duchowy doradca skazanego i kapelan więzienny.

Egzekucję może obserwować także do pięciu przyjaciół lub krewnych osoby skazanej i do ośmiu krewnych ofiar popełnionego przestępstwa.

Sprawa Josepha Corcorana ponownie wywołuje debatę nad słusznością kary śmierci, szczególnie w przypadku osób z zaburzeniami psychicznymi. Z jednej strony zwolennicy kary śmierci wskazują na brutalność jego czynów i wagę sprawiedliwości dla ofiar. Z drugiej strony przeciwnicy podkreślają, że egzekucja osoby chorej psychicznie narusza podstawowe prawa człowieka i nie służy resocjalizacji ani prewencji.

Egzekucja zaplanowana na 18 grudnia, jeśli do niej dojdzie, będzie symbolicznym powrotem Indiany do wykonywania najwyższego wymiaru kary.

O wznowieniu wykonywania kary śmierci w Arizonie informowaliśmy 29 listopada.

Źródło: AP
Foto: Indiana Department of Correction, YouTube

News USA

Tim Walz ogłasza start w wyborach na trzecią kadencję jako gubernator Minnesoty 

Opublikowano

dnia

Autor:

Gubernator Minnesoty Tim Walz oficjalnie zapowiedział we wtorek, że będzie ubiegał się o trzecią kadencję w wyborach w 2026 roku. Jeśli zwycięży, zostanie najdłużej urzędującym gubernatorem w historii stanu – wbrew tradycji, zgodnie z którą mieszkańcy Minnesoty zazwyczaj nie powierzają tego stanowiska więcej niż dwa razy.

Ogłoszenie pojawiło się w kampanijnym nagraniu opublikowanym na YouTube. Tim Walz podkreślił w nim, że chce kontynuować działania na rzecz równości szans i bezpieczeństwa społeczności.

Jestem załamany i zły z powodu ludzi, których straciliśmy w wyniku przemocy z użyciem broni. Ale wiem, że kiedy działamy razem, potrafimy zmieniać rzeczywistość. Dlatego nie możemy tracić nadziei” – mówi Walz w spocie.

Droga od nauczyciela do polityka ogólnokrajowego

61-letni Walz, były nauczyciel licealny i weteran Gwardii Narodowej, zdobył ogólnokrajową rozpoznawalność w 2024 roku, gdy Kamala Harris wybrała go na swojego kandydata na wiceprezydenta. Choć duet Harris–Walz przegrał wybory, polityk ze Środkowego Zachodu zyskał renomę jednego z najostrzejszych krytyków Donalda Trumpa.

W ostatnich latach Tim Walz regularnie pojawiał się na scenie ogólnokrajowej, wspierając Demokratów w stanach kluczowych dla wyniku wyborów. Nie stronił też od kontrowersji – m.in. porównując funkcjonariuszy imigracyjnych administracji Trumpa do Gestapo, za co spotkała go ostra krytyka Republikanów.

Osiągnięcia i kontrowersje

W Minnesocie Walz z dumą wskazuje na osiągnięcia legislacyjne z 2023 roku, kiedy Demokraci mieli pełną kontrolę nad parlamentem stanowym. Przegłosowali wówczas m.in.:

  • darmowe posiłki dla wszystkich uczniów,
  • rozszerzoną ochronę prawa do aborcji,
  • gwarancje praw osób transpłciowych.

Jednocześnie jego kadencję obciąża sposób, w jaki poradził sobie z zamieszkami po śmierci George’a Floyda w 2020 roku, a także głośna afera wyłudzeń funduszy żywnościowych na kwotę 250 mln dolarów. Krytycy wytykają mu również wyolbrzymianie roli w Gwardii Narodowej oraz fakt, że zrezygnował z dalszej służby, aby startować do Kongresu.

Historyczne wyzwanie

Tim Walz po raz pierwszy wygrał wybory w 2018 roku przewagą ponad 11 punktów procentowych, a w 2022 roku – 8 punktów. Jednak od czasu wprowadzenia czteroletnich kadencji w 1963 roku żaden gubernator Minnesoty nie zdobył trzeciego z rzędu okresu sprawowania władzy.

Jednocześnie Republikanie liczą, że 2026 rok odwróci wieloletnią dominację Demokratów w wyborach stanowych. Do tej pory start ogłosili:

  • Kendall Qualls, były biznesmen i weteran armii, który mógłby zostać pierwszym czarnoskórym gubernatorem Minnesoty,
  • Scott Jensen, lekarz rodzinny i były senator stanowy, kandydat GOP w 2022 roku,
  • Kristin Robbins, reprezentantka z Maple Grove i przewodnicząca komisji badającej oszustwa w programach rządowych.

Choć Tim Walz bywa wymieniany jako potencjalny kandydat na prezydenta w 2028 roku, sam podkreślił, że priorytetem pozostaje dla niego gubernatura. “Nie interesuje mnie fotel w Senacie ani Biały Dom. Chcę dalej służyć Minnesocie” – mówił w rozmowie z Axios.

Jego decyzja o starcie oznacza, że walka o trzecią kadencję w stanie, gdzie scena polityczna staje się coraz bardziej wyrównana, może być jedną z najważniejszych batalii wyborczych w 2026 roku.

Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube, Office of Governor Tim Walz, Gage Skidmore
Czytaj dalej

News USA

Brooklyn: 95-letnia pensjonariuszka domu opieki śmiertelnie pobiła koleżankę elementem wózka

Opublikowano

dnia

Autor:

Tragiczne zdarzenie rozegrało się w niedzielę wieczorem w domu opieki Seagate Rehabilitation and Nursing Center, położonym tuż przy plaży na Brooklynie. 89-letnia kobieta zmarła po tym, jak została brutalnie zaatakowana przez inną pensjonariuszkę placówki – 95-latkę cierpiącą na demencję.

Według źródeł policyjnych, między kobietami doszło do gwałtownej kłótni. Starsza z mieszkanek chwyciła metalową część wózka inwalidzkiego i wielokrotnie uderzyła nią swoją 89-letnią współlokatorkę w głowę. Ranna kobieta została natychmiast przewieziona do Lutheran Hospital, gdzie lekarze stwierdzili jej zgon.

95-letnia napastniczka, której tożsamości nie ujawniono, została przewieziona do Coney Island Hospital na obserwację psychiatryczną. Jak podkreślają śledczy, ze względu na poważne problemy poznawcze kobiety, nie postawiono jej dotąd zarzutów.

Na miejscu zdarzenia nadal pracowała policja – przed wejściem do ośrodka można było zobaczyć fragment wózka inwalidzkiego zabezpieczony jako dowód w sprawie.

Seagate Rehabilitation and Nursing Center to placówka specjalizująca się w długoterminowej opiece nad seniorami. Śledczy badają, czy w ośrodku zapewniono odpowiedni poziom nadzoru i bezpieczeństwa dla mieszkańców, zwłaszcza tych z zaawansowanymi chorobami neurodegeneracyjnymi.

Źródło: nbc
Foto: Seagate Rehabilitation and Nursing Center
Czytaj dalej

News USA

Religia coraz rzadziej wpływa na wybory Amerykanów. Raport Pew Research Center

Opublikowano

dnia

Autor:

Nowe badanie Pew Research Center pokazuje, że religia odgrywa coraz mniejszą rolę w decyzjach wyborczych Amerykanów. Zdecydowana większość respondentów przyznaje, że ich głosowanie nie jest motywowane przekonaniami religijnymi. O wynikach analizy mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Badanie przeprowadzono w dniach 5–11 maja 2025 r. w ramach panelu American Trends Panel na próbie 8 937 dorosłych Amerykanów. Margines błędu wynosił ±1,4 pkt proc.

Jak Amerykanie głosują?

  • 56% badanych stwierdziło, że religia wpływa na ich decyzje wyborcze „w niewielkim stopniu” lub „wcale”.
  • 18% wskazało, że religia odgrywa rolę „w pewnym stopniu”.
  • 25% uznało, że religia ma „duży” lub „znaczny” wpływ na ich głosowanie.

Zdaniem Susan Hanssen, profesor historii z Uniwersytetu w Dallas, wyniki są „uderzające”, ponieważ nie układają się w klasyczny rozkład. “Albo religia ma duże znaczenie, albo nie ma go wcale. Niewielu ludzi wskazuje wpływ umiarkowany” – wyjaśnia badaczka.”

Różnice między grupami religijnymi

Badanie ujawniło duże rozbieżności między wyznaniami:

  • Ewangelikalni chrześcijanie: 51% twierdzi, że religia ma duży wpływ na ich głosowanie – to najwyższy wynik spośród wszystkich grup.

  • Katolicy: 24% mówi o dużym wpływie, 22% o umiarkowanym, a 54% przyznaje, że religia odgrywa niewielką lub żadną rolę.

  • Ateiści: aż 88% deklaruje brak jakiegokolwiek wpływu religii na ich decyzje wyborcze.

  • Chrześcijanie nieewangeliczni: należą do grup, w których religia najmniej kształtuje preferencje polityczne.

Wśród katolików 67% zgadza się, że Bóg nie ingeruje w wyniki wyborów prezydenckich w USA. Jedynie 5% uważa, że wybór Donalda Trumpa był „bezpośrednio aprobowany przez Boga”.

Podziały polityczne

Badanie wskazuje także na różnice partyjne:

  • Republikanie34% deklaruje, że religia silnie wpływa na ich głosowanie.
  • Demokraci – tylko 18% podziela ten pogląd.

Republikanie częściej też wyrażają przekonanie, że wyniki ostatnich wyborów „są częścią ogólnego planu Boga”.

Trump a „dobrzy chrześcijanie”

W kontekście ostatnich wyborów prezydenckich Pew zapytało chrześcijan o Donalda Trumpa:

  • 80% uznało, że „dobrzy chrześcijanie mogą się nie zgadzać w sprawie Trumpa”.
  • 11% stwierdziło, że sprzeciw wobec niego jest niezbędny, by być dobrym chrześcijaninem.
  • 7% uważa, że poparcie dla Trumpa jest warunkiem bycia dobrym chrześcijaninem.

 

Źródło: cna
Foto: istock/Alan Mazzocco/Drazen Zigic/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu