Gubernator Illinois JB Pritzker zadeklarował gotowość do współpracy z administracją prezydenta elekta Donalda Trumpa w kwestii zarządzania granicami. Jednocześnie wyraził sceptycyzm wobec rzeczywistych kompetencji nowo mianowanego „cara granicy”, Toma Homana, krytykując jego plany jako politycznie motywowane i wątpliwe pod względem wykonawczym.

„Bycie carem granicy nie jest oficjalnym stanowiskiem w rządzie. Ostateczne decyzje w sprawach zarządzania granicą należą do prezydenta oraz przywódców federalnych agencji, takich jak Służba Celna i Straż Graniczna” – podkreślił JB Pritzker.

Komentarz ten odnosił się do zapowiedzi Toma Homana, który w poniedziałek, podczas swojej wizyty w Chicago określił miasto jako centralny punkt przyszłej „największej operacji deportacyjnej w historii USA”. O tym, że Chicago będzie pierwszym miastem, w którym rozpoczną czystki deportacyjne, informowaliśmy 10 grudnia.

Ostra wymiana zdań z Homanem

Tom Homan, znany z twardego stanowiska wobec imigracji, w niewybrednych słowach oskarżył Gubernatora Pritzkera i Burmistrza Chicago Brandona Johnsona o brak współpracy z federalnymi służbami imigracyjnymi. Krytyka dotyczyła polityki Illinois jako stanu azylu i Chicago jako miasta sanktuarium, które ograniczają współpracę lokalnych organów ścigania z ICE (U.S. Immigration and Customs Enforcement).

JB Pritzker zbagatelizował te uwagi, nazywając je „polityczną retoryką”. „Jeśli zajmujesz stanowisko w organie wykonawczym, masz obowiązek służyć wszystkim obywatelom, niezależnie od ich przynależności politycznej” – powiedział gubernator.

Deportacje przestępców z użyciem przemocy

Pritzker wyraził poparcie dla deportacji osób skazanych za przestępstwa z użyciem przemocy, które przebywają w USA bez dokumentów.

„Przestępcy z użyciem przemocy, którzy nie mają dokumentów i zostali skazani, powinni zostać deportowani” – powiedział.

Zapytany, czy oznacza to współpracę z federalnymi agentami w takich przypadkach, gubernator odpowiedział jednoznacznie: „Tak, tak jak współpracuję z organami ścigania na poziomie stanowym i federalnym w innych sprawach każdego dnia”.

Tom Homan w Chicago, 10 grudnia

Sprzeciw wobec wykorzystania Gwardii Narodowej

Donald Trump zapowiedział możliwość wykorzystania jednostek Gwardii Narodowej do wspierania działań deportacyjnych. Jednak Gubernator Pritzker stanowczo odrzucił taki scenariusz. „Nie pozwolę, aby Gwardia Narodowa Illinois była wykorzystywana do działań ICE ani aby jednostki Gwardii z innych stanów przybywały do Illinois w tym celu” – powiedział.

Pritzker dodał, że angażowanie Gwardii Narodowej w takich operacjach mogłoby prowadzić do konfliktów między stanami.

„Nie uważam, że powinniśmy nastawiać Gwardię Narodową jednego stanu przeciwko drugiemu. To po prostu nie jest amerykańskie”.

W Illinois oraz Chicago władze lokalne i stanowe konsekwentnie bronią polityk, które chronią imigrantów przed agresywnymi działaniami deportacyjnymi.

Zapowiedź największej operacji deportacyjnej w historii USA oraz kontrowersyjna rola „cara granicy” sugerują, że relacje między Illinois a administracją federalną będą w nadchodzących miesiącach źródłem intensywnych debat i konfliktów politycznych.

Źródło: politico
Foto: YouTube

Chicago Auto Show 2025 ponownie przyciągnie uwagę całego świata motoryzacji, gdy na początku przyszłego roku otworzy swoje podwoje w McCormick Place. Tegoroczna edycja zapowiada się jako jedna z najbardziej ekscytujących w historii, oferując odwiedzającym wiele atrakcji, interaktywne wystawy i możliwość doświadczenia najnowszych technologii w branży.

Jak podkreślają organizatorzy, tegoroczna oferta pojazdów będzie wyjątkowo zróżnicowana, od sportowych limuzyn, przez rodzinne SUV-y, po luksusowe auta i pojazdy terenowe. Ważnym elementem wystawy będzie powrót popularnej strefy „Chicago Drives Electric”, gdzie goście będą mogli zdobyć kompleksową wiedzę na temat pojazdów elektrycznych, technologii ładowania oraz zasięgu tych aut.

„Niezależnie od tego, czego szukasz – czy to sportowej elegancji, funkcjonalności, czy ekologicznej innowacji – znajdziesz to na naszej wystawie” – powiedziała Kelly Webb Roberts, przewodnicząca Chicago Auto Show.

W 2025 roku strefa testowa pojazdów elektrycznych zostanie wzbogacona o dwa nowe tory w pomieszczeniach. Goście będą mogli przetestować najnowsze modele EV oraz porozmawiać z ekspertami o wyzwaniach i korzyściach związanych z przejściem na samochody elektryczne.

Nowości i wydarzenia towarzyszące

Chicago Auto Show 2025 to nie tylko wystawa samochodów – to również szereg dodatkowych atrakcji i wydarzeń:

• „Toyota Miles Per Hour” – Bieg na pętli o długości 2,4 mili w McCormick Place odbędzie się 9 lutego, zapraszając biegaczy do nietypowego połączenia sportu i motoryzacji.
• „Overlanding Chicago” – Nowa wystawa dedykowana miłośnikom jazdy terenowej, oferująca akcesoria, porady ekspertów i pokazy specjalistycznego sprzętu.
• „Chicago Fire Night Flights” – Wieczór degustacji piwa rzemieślniczego zaplanowano na 14 lutego, łącząc motoryzację z lokalnymi smakami.
• Dni specjalne – 11 lutego wojsko i ratownicy będą mogli odwiedzić wystawę za darmo, a uczestnicy przynoszący konserwy w ramach „Chicago Auto Show Food Drive” otrzymają zniżkę na bilet wstępu.

Bilety już w sprzedaży

Bilety na Chicago Auto Show 2025 można nabyć na stronie internetowej wydarzenia. Ceny wynoszą 17 USD dla dorosłych oraz 12 USD dla dzieci w wieku 4–12 lat i seniorów powyżej 62. roku życia.

Chicago Auto Show 2025 to obowiązkowy punkt dla każdego miłośnika motoryzacji i technologii. Z wystawami nowoczesnych pojazdów, ekskluzywnymi testami oraz dodatkowymi atrakcjami, wydarzenie gwarantuje niezapomniane doświadczenia. Więcej szczegółów oraz harmonogram wydarzeń można znaleźć na oficjalnej stronie internetowej wystawy.

Źródło: nbc
Foto: Chicago Auto Show

Fiesta Mexicana, jedna z ulubionych restauracji w chicagowskiej dzielnicy Uptown, wkrótce zakończy swoją działalność. Po 45 latach serwowania tradycyjnych meksykańskich smaków i tworzenia niezapomnianych wspomnień dla pokoleń klientów, restauracja zaprasza swoich gości na ostatnie posiłki do dnia 20 grudnia.

Dla wielu mieszkańców Chicago Fiesta Mexicana była czymś więcej niż tylko restauracją – była miejscem spotkań, wspomnień i wyjątkowych doświadczeń kulinarnych.

Restauracja, założona w 1979 roku przez Lucy Matthew, imigrantkę z Peru, przez lata była prowadzona przez jej rodzinę. Obecna właścicielka, Tania D’Agostino, wraz z rodzeństwem dorastała w murach restauracji, budując z nią silne emocjonalne więzi.

„Spędzaliśmy tutaj dzieciństwo – od pomagania w myciu szklanek, przez odrabianie lekcji przy ladzie, po zabawę w prowadzenie restauracji,” opowiadała Tania. Jednak pandemia COVID-19 oraz rosnące koszty utrzymania działalności zmusiły rodzinę do podjęcia trudnej decyzji o zamknięciu restauracji.

„Jesteśmy dumni z tego, co udało nam się osiągnąć, i wdzięczni za wszystkie lata wsparcia,” napisała Tania D’Agostino w emocjonalnym poście zamieszczonym w mediach społecznościowych.

Fiesta Mexicana była znana nie tylko ze swojego jedzenia, ale także z wyjątkowej atmosfery, zespołów mariachi na żywo oraz bliskości klasycznych chicagowskich sal koncertowych, które dodawały jej wyjątkowego uroku. To miejsce przyciągało rodziny, muzyków, a także miłośników kultury i jedzenia.

Mieszkańcy Chicago mają ostatnią szansę by odwiedzić restaurację, skosztować jej słynnych dań i pożegnać się z miejscem, które przez dekady było częścią lokalnej społeczności do 20 grudnia.

Źródło: nbc
Foto: Fiesta Mexicana