Połącz się z nami

News Chicago

Oak Park i Chicago żegna detektywa Allana Reddinsa. Dzisiaj zostanie pochowany

Opublikowano

dnia

Pomimo przenikliwego zimna i lodowatego wiatru, setki osób zebrały się w środę w domu pogrzebowym Leak & Sons na South Side w Chicago, aby pożegnać detektywa Allana Reddinsa. Rodzina, przyjaciele, współpracownicy oraz mieszkańcy Oak Park i okolic przyszli oddać hołd funkcjonariuszowi, którego tragiczna śmierć wstrząsnęła społecznością.

Dom pogrzebowy i jego okolice wypełniły tłumy – około 200 osób przeszło z głównej sali do udekorowanego na święta budynku po drugiej stronie ulicy. Ruch był tak intensywny, że momentami tworzyły się zatory przy wejściach. Parking szybko zapełnił się samochodami.

Na znak pamięci i solidarności ogrodzenia oraz drzewa w okolicy zdobiły niebieskie wstążki – symbol wsparcia dla funkcjonariuszy służb mundurowych.

W ceremonii uczestniczyli przedstawiciele licznych departamentów policji z Illinois oraz innych stanów. Policjanci z Oak Park, Chicago, Palatine, Rosemont, Elgin, Woodridge, Sycamore i Elmwood przybyli, aby pożegnać swojego kolegę. Wśród obecnych znaleźli się również funkcjonariusze Szeryfa Powiatu Cook oraz strażacy z Oak Park.

O godzinie 6:00PM grupy służb ratunkowych rozpoczęły uroczysty marsz z domu pogrzebowego do głównego budynku ceremonii. Procesję otworzyli funkcjonariusze Departamentu Policji Oak Park, za nimi podążyła straż pożarna Oak Park, a następnie inne delegacje, w tym policjanci z Chicago. Marszowi towarzyszył dźwięk syren policyjnych, które wypełniły zimowe powietrze.

Tragiczna strata dla społeczności

Allan Reddins, 39-letni detektyw z Oak Park, zginął na służbie 29 listopada, co było pierwszym takim przypadkiem w historii tego departamentu od 1938 roku. Jego śmierć wywołała poruszenie w całym stanie. W związku z tragedią gubernator Illinois zarządził opuszczenie flag do połowy masztu do 12 grudnia.

O zabójstwie informowaliśmy tutaj. Podejrzany o morderstwo pierwszego stopnia, Jerell Thomas z Chicago, został zatrzymany i oskarżony w związku z wydarzeniami, które doprowadziły do śmierci detektywa.

Czuwanie w intencji Allana Reddinsa, 6 grudnia

Życie i służba Reddinsa

Reddins, urodzony w Chicago w 1984 roku, marzył o karierze w organach ścigania. Po ukończeniu Triton College oraz Uniwersytetu Loyola rozpoczął pracę w Departamencie Policji Metra, a w 2019 roku dołączył do Departamentu Policji Oak Park. Jego zaangażowanie i profesjonalizm szybko zostały docenione – w 2022 roku awansował na detektywa.

Znajomi i współpracownicy opisują go jako „odważnego, zdeterminowanego i charyzmatycznego”. Był również oddanym ojcem – jego syn, Jayden, rozpoczął naukę w Morehouse College.

Społeczność jednoczy się w pamięci

6 grudnia społeczność Oak Park uczciła pamięć detektywa podczas czuwania przy świecach. W wydarzeniu wzięli udział mieszkańcy, przedstawiciele lokalnych władz oraz liderzy społeczni.

Pogrzeb detektywa odbędzie się 12 grudnia w Apostolic Church of God w Chicago. Będzie poprzedzony policyjną procesją z Oak Park do kościoła. Wydarzenie to będzie transmitowane na żywo, aby umożliwić udział wszystkim, którzy chcą uczcić pamięć Allana Reddinsa.

 

Źródło: oakpark
Foto: Oak Park Police Department, YouTube

News Chicago

NASCAR wraca do Joliet: Chicagoland Speedway zastąpi wyścig uliczny w Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Chicagoland Speedway w Joliet

Choć przyszłego lata w kalendarzu zabraknie Chicago Street Race, NASCAR nie rezygnuje z obecności w regionie. Zamiast wyścigu ulicznego w centrum miasta, kibice zobaczą rywalizację Cup Series na Chicagoland Speedway w Joliet, zaplanowaną na weekend 4 lipca.

To będzie pierwszy raz od 2019 roku, gdy bolidy NASCAR pojawią się na legendarnym torze, który w ostatnich latach praktycznie pozostawał nieużywany. Decyzja ma podtrzymać zainteresowanie fanów w Illinois po trzech sezonach wyścigów ulicznych w Grant Park. O rozważanej możliwości wyścigu w Joliet informowaliśmy już 31 lipca.

Przerwa w Chicago Street Race

W lipcu przedstawiciele NASCAR ogłosili, że zawieszają organizację wyścigu ulicznego w Chicago do 2026 roku. Powodem jest konieczność znalezienia nowego terminu – niezwiązanego z Dniem Niepodległości – oraz usprawnienie skomplikowanego procesu budowy i demontażu tymczasowego toru w centrum miasta.

Tymczasem już w czerwcu przyszłego roku wyścig uliczny zostanie przeniesiony do San Diego, gdzie odbędzie się trzydniowe wydarzenie w bazie morskiej Coronado.

Chicagoland Speedway – powrót po latach

Otwarty w 2001 roku tor w Joliet przez 18 sezonów gościł najważniejsze serie NASCAR. Jednak od 2019 roku – po przejęciu przez NASCAR spółki International Speedway Corp. – praktycznie nie pełnił swojej podstawowej funkcji.

W ostatnich latach obiekt wykorzystywano doraźnie: w 2022 roku stał się tymczasowym parkingiem dla tysięcy SUV-ów Forda, a rok później gościł zawody motocrossowe. Teraz ponownie powróci do swojej pierwotnej roli.

Od ulic po owal

Wyścig uliczny w Chicago, rozgrywany na 12-zakrętowym torze wytyczonym wzdłuż Grant Park i Michigan Avenue, miał wyjątkowy klimat, ale borykał się z problemami. Deszcz zakłócił dwie pierwsze edycje, a lokalne władze i mieszkańcy niejednokrotnie dyskutowali o bilansie korzyści i utrudnień.

Mimo to wydarzenie miało spory wpływ na gospodarkę: w 2024 roku wygenerowało 128 mln dolarów i przyciągnęło ponad 53 tys. unikalnych gości, według raportu Choose Chicago. Z kolei wartość medialna dla miasta wyniosła blisko 44 mln dolarów.

Jednak zainteresowanie telewizyjne stopniowo malało. Tegoroczny Grant Park 165 (6 lipca) obejrzało średnio 2,1 mln widzów na kanale TNT – trzeci rok z rzędu mniej niż wcześniej.

Powrót na tor owalny

W 2026 roku to Joliet stanie się gospodarzem wyścigu Cup Series transmitowanego ogólnokrajowo. Chicagoland Speedway, mimo sześciu lat przerwy, pozostaje w dobrym stanie technicznym i wkrótce przejdzie prace przygotowawcze.

“Wpływ gospodarczy i emocje, jakie przyniesie to wydarzenie, są ogromne. Świętowanie Dnia Niepodległości z NASCAR w Joliet będzie niezapomniane dla mieszkańców i turystów” – zapowiedział burmistrz D’Arcy.

Źródło: chicagotribune
Foto: Chicagoland Speedway, YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Kula przeszła tuż koło kamizelki policjantki Krystal Rivery. Rodzina żąda nagrań z kamer

Opublikowano

dnia

Autor:

śmierć krystal rivery

Nowe ustalenia w sprawie tragicznej śmierci Krystal Rivery, 36-letniej funkcjonariuszki chicagowskiej policji, rzucają światło na dramatyczne wydarzenia z czerwca. Sekcja zwłok wykazała, że policjantka została postrzelona od tyłu przez swojego partnera służbowego, Carlosa Bakera.

Strzał trafił w płuca – kula ominęła kamizelkę

Jak poinformował lekarz sądowy powiatu Cook, Krystal Rivera została postrzelona w lewy bok, tuż poniżej kamizelki kuloodpornej. Kula przebiła płuco, co doprowadziło do śmierci funkcjonariuszki.

Do tragedii doszło w dzielnicy East Chatham podczas interwencji policyjnej, która przerodziła się w pościg. Według wstępnych ustaleń, prokuratura traktuje strzelaninę jako nieumyślną, a Carlos Baker nie usłyszał zarzutów karnych.

Rodzina: chcemy prawdy i nagrań z kamer

Bliscy Rivery domagają się pełnej transparentności. Chcą, by policja ujawniła nagrania z kamer ciała i samochodowych, wskazując na niepokojącą przeszłość dyscyplinarną Bakera. “Muszę wiedzieć, co się stało tamtej nocy. Muszę znać prawdę” – powiedziała matka zmarłej funkcjonariuszki.

Adwokaci rodziny twierdzą, że miasto nigdy nie powinno zatrudnić Carlosa Bakera, który w trakcie okresu próbnego miał stanowić zagrożenie dla społeczności.

„Krystal Rivera żyłaby dzisiaj, gdyby nie decyzja o pozostawieniu Bakera w służbie” – napisali prawnicy w oświadczeniu.

Baker pozbawiony uprawnień, ale nie w związku ze strzelaniną

Departament Policji Chicago potwierdził, że Carlos Baker został w ubiegłym tygodniu pozbawiony uprawnień policyjnych – odebrano mu broń i odznakę, a także prawo do dokonywania aresztowań. Pisaliśmy o tym 18 sierpnia.

Według doniesień medialnych Baker miał wraz z inną kobietą zaatakować 29-letnią funkcjonariuszkę w niedzielę wieczorem w lokalu DSTRKT Bar & Grill. Policjantka, która złożyła zawiadomienie na policji, odniosła obrażenia – w tym rozcięcia wargi – i wymagała pomocy medycznej.

CPD nie podało jednak oficjalnej informacji, co było powodem decyzji o zabraniu uprawnień, zaznaczając jedynie, że nie miało to związku z incydentem, w którym zginęła Rivera.

krystal rivera zastrzelona policjantka

Krystal Rivera

Adwokat Bakera, Tim Grace, broni swojego klienta: “Funkcjonariusz Baker jest zrozpaczony tym, co się wydarzyło i w milczeniu przeżywa żałobę. Nie powinniśmy koncentrować się na podważaniu każdej decyzji taktycznej, tylko na stracie, jaką poniosła policja i społeczność.”

Media walczą o dostęp do dowodów

Sprawa budzi ogromne zainteresowanie opinii publicznej. Chicagowskie media, w tym NBC 5, Chicago Sun-Times i Better Government Association, złożyły w sądzie wniosek o odtajnienie dokumentów i nagrań związanych z incydentem. Obecnie obowiązuje nakaz poufności, który blokuje dostęp do kluczowych materiałów – nagrań z kamer, raportów służbowych i zeznań świadków.

W świetle zatuszowania sprawy Laquana McDonalda w 2014 roku i zmowy milczenia w policji, opinia publiczna ma prawo do pełnej przejrzystości w przypadku każdego użycia śmiertelnej siły przez funkcjonariusza – argumentują prawnicy reprezentujący media. Rozprawa w sprawie odtajnienia materiałów odbędzie się 10 września.

Carlos Baker

Dlaczego to ważne?

Krystal Rivera nie zginęła z rąk podejrzanego, ale została postrzelona przez swojego partnera w czasie akcji. Nagrania mogą wyjaśnić, czy był to tragiczny wypadek, błąd taktyczny czy zaniedbanie.

Źródło: nbc
Foto: CPD, Instagram, YouTube
Czytaj dalej

News Chicago

Chicago liczy szkody po ulewach. Johnson apeluje o wypełnienie ankiety

Opublikowano

dnia

Autor:

Po serii gwałtownych burz, które zalały zachodnie i południowo-zachodnie dzielnice Chicago, Burmistrz Brandon Johnson apeluje o natychmiastowe wsparcie finansowe oraz długoterminowe inwestycje w infrastrukturę. Osoby poszkodowane zalaniem powinny do piątku wypełnić ankietę oceniającą szkody, która ułatwi ubieganie się o fundusze stanowe i federalne.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Gage Park Brandon Johnson obarczył odpowiedzialnością za powodzie zarówno zmiany klimatu, jak i niewystarczające planowanie w przeszłości:

„To społeczności klasy robotniczej, a miasto zwyczajnie nie planowało właściwie. Będziemy świadkami kolejnych katastrofalnych powodzi, dopóki nie wprowadzimy realnych zmian strukturalnych”.

Dwie stopy wody w piwnicach i tysiące zgłoszeń

W poniedziałek wieczorem nad regionem przeszły ulewne burze. Według Narodowej Służby Meteorologicznej w niektórych miejscach spadło od 4 do 7 cali deszczu. Skutki były dramatyczne – mieszkańcy zgłosili ponad 5,600 przypadków zalania piwnic pod numer alarmowy 311, poinformował Frank Velez, dyrektor Biura Zarządzania Kryzysowego i Komunikacji.

To już druga fala powodzi w ciągu miesiąca. Poprzednie, równie intensywne opady miały miejsce pod koniec lipca.

Brak szybkich rozwiązań, ale miasto reaguje

Johnson podkreślił, że choć pracownicy miasta usuwają gruz i odblokowują kanalizację, „nie ma łatwego, szybkiego rozwiązania”, które rozwiązałoby problem przestarzałej infrastruktury i zaspokoiło nagłe potrzeby mieszkańców.

Władze miasta apelują, by wszyscy poszkodowani – niezależnie od statusu imigracyjnego – wypełnili ankietę oceniającą szkody. Dokument pomoże określić skalę strat i ułatwi ubieganie się o fundusze stanowe i federalne.

Termin wypełnienia ankiety mija w piątek.

„Zgłoszenie nie gwarantuje pomocy finansowej, ale jest kluczowe do planowania wsparcia” – zaznaczył Velez.

Dodatkowo w biurach radnych dostępne są bezpłatne zestawy pomocowe dla mieszkańców, którzy ucierpieli w wyniku powodzi.

Źródło: wttw
Foto: YouTube, Chicago Mayor’s Office
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu