Połącz się z nami

News USA

Ekonomiczne wyzwania klasy średniej w USA: rosnące koszty życia i stagnacja płac

Opublikowano

dnia

Mimo obniżenia inflacji i realnego wzrostu płac, amerykańska klasa średnia zmaga się z narastającymi trudnościami finansowymi. Wielu mieszkańców USA twierdzi, że oszczędzanie stało się trudniejsze niż kiedykolwiek, a koszty życia rosną szybciej niż ich dochody.

Inflacja i stagnacja płac: historia dwóch kryzysów

Stany Zjednoczone osiągnęły szczyt inflacji w 2022 roku, gdy indeks cen wzrósł o ponad 9%, co było najwyższym poziomem od 41 lat.

Choć inflacja spadła do 2,6% w 2024 roku, Amerykanie wciąż płacą wyższe ceny za żywność, mieszkanie, media i ubezpieczenia. Mediana ceny domu we wrześniu 2024 roku przekroczyła 400 000 dolarów, co jest jednym z najwyższych wyników w historii, a ceny najmu są o 33% wyższe niż przed pandemią.

Jednocześnie, choć realne płace wzrosły o ponad 4% od 2022 roku, wielu mieszkańców uważa, że wzrost ten nie wystarcza na pokrycie rosnących wydatków. Od stycznia 2021 roku ceny w USA wzrosły o 20%, podczas gdy płace tylko o 17,4%, co oznacza utrzymującą się presję na budżety domowe.

Wzrost kosztów życia: największe wyzwania

Mary Lopez, menedżerka ds. marketingu z New Jersey, zwraca uwagę, że szczególnie dotkliwe są rosnące koszty opieki zdrowotnej, mieszkań i codziennych zakupów. Składki na ubezpieczenie zdrowotne wzrosły w 2024 roku o 6–7%, a miesięczne wydatki na czynsz i rachunki są wyższe niż kiedykolwiek. Podobne doświadczenia opisuje wielu jej rówieśników.

David Kindness, specjalista finansowy, podkreśla, że artykuły spożywcze stały się jednym z głównych „cichych podatków” dla klasy średniej. „Cotygodniowe zakupy to teraz źródło stresu finansowego” – mówi. Rachunki za energię także mocno nadwyrężają domowe budżety, zwłaszcza w regionach z surowym klimatem, gdzie ogrzewanie zimą i chłodzenie latem są niezbędne.

Rosnące zadłużenie i brak oszczędności

Amerykańskie gospodarstwa domowe zmagają się także z rosnącym zadłużeniem. W trzecim kwartale 2024 roku zadłużenie z tytułu kart kredytowych wzrosło o 24 miliardy dolarów, a całkowite zadłużenie osiągnęło rekordowe 17,94 biliona dolarów.

Według badań Forbes Advisor, aż 25% Amerykanów ma mniej niż 1000 dolarów oszczędności awaryjnych.

Ali Zane, doradca finansowy, zwraca uwagę na głębsze skutki rosnących kosztów życia. „Rodziny rezygnują z profilaktycznej opieki zdrowotnej, zajęć pozalekcyjnych dla dzieci i szkoleń zawodowych, aby uniknąć dodatkowych wydatków. To nie tylko oznaka chwilowych trudności, ale długoterminowe zagrożenie dla stabilności finansowej i społecznej” – podkreśla.

Życie od wypłaty do wypłaty

Raport Bank of America z października 2024 roku wskazuje, że liczba amerykańskich gospodarstw domowych żyjących „od wypłaty do wypłaty” wzrosła od 2019 roku we wszystkich przedziałach dochodowych. Dotyczy to także tych zarabiających powyżej 150 000 dolarów rocznie.

Wiele rodzin zmienia swoje nawyki, ograniczając jedzenie na mieście, wakacje czy subskrypcje streamingowe. „Te drobne zmiany odzwierciedlają większy schemat: ludzie stawiają na pierwszym miejscu rzeczy niezbędne i rezygnują z luksusów” – podsumowuje Kindness.

Wyzwania i potrzeba zmian

Amerykańska klasa średnia staje w obliczu poważnych wyzwań ekonomicznych. Choć inflacja spadła, rosnące koszty podstawowych dóbr i usług, stagnacja płac oraz brak oszczędności zmuszają rodziny do trudnych decyzji finansowych. Dla wielu Amerykanów pytanie nie brzmi już „jak oszczędzać?”, lecz „jak przetrwać?”.

 

Źródło: Epoch Times
Foto: istock/Wavebreakmedia/Moment Makers Group/Nanci Santos/Ridofranz/

News USA

Za rok zobaczymy kontynuację „Pasji” Mela Gibsona: „Zmartwychwstanie Chrystusa”

Opublikowano

dnia

Autor:

Studio Lionsgate oficjalnie dołączyło do realizacji filmu „Zmartwychwstanie Chrystusa” – “The Resurrection of the Christ”, długo wyczekiwanej kontynuacji kontrowersyjnego i kasowego hitu „Pasja” z 2004 roku. Za kamerą ponownie stanie Mel Gibson, a współproducentem projektu jest Bruce Davey z Icon Productions. “Dla jednych będzie to kontynuacja duchowej podróży, dla innych wielkie wydarzenie filmowe, którego nie sposób pominąć” mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Wiadomość została ogłoszona 15 maja przez Adama Fogelsona, przewodniczącego Lionsgate Motion Picture Group. „Dla milionów ludzi na całym świecie “Zmartwychwstanie Chrystusa” to najbardziej oczekiwane wydarzenie filmowe pokolenia. To spektakularna, epicka produkcja, która zachwyci widzów na całym globie” – powiedział Fogelson w oficjalnym oświadczeniu.

Dodał również, że dla Mela Gibsona projekt ma głęboko osobisty wymiar i jest doskonałą okazją do zaprezentowania jego kunsztu reżyserskiego.

Mel Gibson nie krył entuzjazmu wobec powrotu do współpracy z Lionsgate po 30 latach, podkreślając profesjonalizm i kreatywność studia.

Zwiastun już dostępny, zdjęcia ruszą latem

Na oficjalnych kanałach społecznościowych projektu opublikowano pierwszy teaser z krótkim, ale znaczącym podpisem: „Zmartwychwstanie Chrystusa – wkrótce”. Według informacji ujawnionych w marcu przez Manuelę Cacciamani, prezes Cinecittà Studios w Rzymie, zdjęcia mają ruszyć w sierpniu we Włoszech.

„Pasja” – film, który podzielił i poruszył

Pierwsza część, czyli „Pasja”, przedstawiała ostatnie godziny życia Jezusa Chrystusa – od modlitwy w Ogrodzie Getsemani po ukrzyżowanie. Obraz wzbudził olbrzymie emocje. Chwalony za realizm i wierność przekazowi ewangelicznemu, był jednocześnie krytykowany za brutalność i kontrowersyjne interpretacje.

Film odniósł jednak ogromny sukces – tylko w USA zarobił ponad 370 milionów dolarów, a wielu ekspertów uważa, że otworzył drzwi dla poważnych produkcji religijnych w Hollywood.

Choć szczegóły fabularne „Zmartwychwstania Chrystusa” wciąż są trzymane w tajemnicy, można spodziewać się kontynuacji realistycznego stylu, który cechował pierwszą część. Gibson zapowiada, że film nie będzie tylko bezpośrednim następstwem „Pasji”, ale duchowym i filmowym wydarzeniem, które ponownie wywoła dyskusje – zarówno wśród wierzących, jak i krytyków.

Źródło: cna
Foto: YouTube, fb
Czytaj dalej

News USA

Komisja Budżetowa Izby Reprezentantów zatwierdziła pakiet Republikanów

Opublikowano

dnia

Autor:

W niedzielny wieczór Komisja Budżetowa Izby Reprezentantów minimalną większością głosów – 17 do 16 – zatwierdziła pakiet pojednawczy Republikanów. To ważny krok w kierunku jego ostatecznego uchwalenia, jednak decyzja ta nie obyła się bez dramatycznych zwrotów akcji i wewnętrznego oporu ze strony konserwatystów.

Głosowanie w nietypowym terminie

Posiedzenie komisji odbyło się w nietypowym czasie – przesłuchanie rozpoczęło się o 10:20PM czasu wschodniego, zaledwie 20 minut po zaplanowanej godzinie. Głosowanie odbyło się po weekendowych negocjacjach, będących reakcją na konserwatywny bunt wobec projektu, który ujawnił się już 16 maja.

Czterech konserwatywnych członków komisji – Chip Roy (Teksas), Josh Brecheen (Oklahoma), Ralph Norman (Karolina Południowa) i Andrew Clyde (Georgia) – zagłosowało przeciwko pakietowi również podczas wcześniejszego głosowania w piątek.

Krytyka procesu i brak przejrzystości

Demokrata Brendan Boyle (Pensylwania) ostro skrytykował sposób procedowania ustawy, domagając się ujawnienia szczegółów porozumienia, które doprowadziło do nietypowego głosowania w weekend. Przewodniczący komisji Jodey Arrington (R–Teksas) ograniczył się do stwierdzenia, że „negocjacje trwają”, a finalny kształt ustawy nadal jest przedmiotem prac.

Sukces Trumpa i Johnsona – ale na jak długo?

Zatwierdzenie projektu ustawy to polityczne zwycięstwo dla Prezydenta Donalda Trumpa oraz przewodniczącego Izby Reprezentantów Mike’a Johnsona (R–Luizjana). Po wcześniejszej porażce legislacyjnej to krok w stronę odzyskania kontroli, choć ostateczne głosowanie w pełnej izbie wciąż wiąże się z ryzykiem – Johnson nie może sobie pozwolić na więcej niż trzy głosy sprzeciwu ze strony własnego obozu.

O co toczy się spór?

Konserwatywni krytycy ustawy mają szereg zastrzeżeń. Najważniejsze z nich dotyczą:

1. Wymogów pracy w Medicaid

Republikanie z prawego skrzydła domagają się szybszego i bardziej rygorystycznego wdrożenia wymogu pracy dla pełnosprawnych dorosłych. Jak podkreślił Norman:

„Ten projekt nie jest poważny w kwestii reform. Medicaid powinien wspierać naprawdę niepełnosprawnych, ciężarne kobiety i dzieci – nie pełnosprawnych dorosłych.”

2. Zachowania ulg podatkowych „Green New Deal”

Brecheen i Norman ostro skrytykowali fakt, że projekt ustawy nie likwiduje natychmiast ulg podatkowych dla zielonej energii.

„To wyczerpie podatników i przeniesie miejsca pracy za granicę. Trump wyrażał się jasno: koniec z Green New Scam – teraz, nie później” – napisał Brecheen w mediach społecznościowych.

3. Długoterminowy wpływ na deficyt

Część konserwatystów ostrzega, że w obecnej formie ustawa może doprowadzić do pogłębienia deficytu w przyszłości, jeśli nie zostaną wprowadzone odpowiednie zabezpieczenia.

Choć projekt przebrnął przez komisję, droga do jego uchwalenia wciąż pozostaje niepewna. W obliczu wewnętrznych podziałów w Partii Republikańskiej, dalsze negocjacje wydają się nieuniknione. Przyszłość pakietu może zależeć od tego, czy liderzy zdołają przekonać konserwatywnych sceptyków, nie tracąc jednocześnie poparcia bardziej umiarkowanego skrzydła.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Ostateczne wyniki wyborów prezydenckich w Polsce. II tura za 2 tygodnie

Opublikowano

dnia

Autor:

Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich – ogłosiła po godzinie 9.00 rano czasu polskiego Państwowa Komisja Wyborcza po podliczeniu wszystkich głosów. Trzaskowski, kandydat centrowy, uzyskał 31,36 proc. poparcia, a wspierany przez PiS Nawrocki – 29,54 proc. To oznacza, że staną do pojedynku w drugiej turze wyborów, zaplanowanej na 1 czerwca.

Na trzecim miejscu uplasował się Sławomir Mentzen z Konfederacji, zdobywając 14,8 proc. głosów. Tuż za podium znalazł się Grzegorz Braun (6,34 proc.), również reprezentujący skrajną prawicę.

Wyniki pozostałych kandydatów prezentują się następująco:

  • Szymon Hołownia – 4,99 proc.
  • Adrian Zandberg (Partia Razem) – 4,86 proc.
  • Magdalena Biejat (Nowa Lewica) – 4,23 proc.
  • Krzysztof Stanowski – 1,24 proc.
  • Joanna Senyszyn – 1,09 proc.
  • Marek Jakubiak – 0,77 proc.
  • Artur Bartoszewicz – 0,44 proc.
  • Maciej Maciak – 0,19 proc.
  • Marek Woch – 0,09 proc.

Komentarze zagraniczne: kluczowe znaczenie dla przyszłości Polski

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbiła się szerokim echem również za granicą. Norweskie media zwracają uwagę, że wynik głosowania może przesądzić o kierunku, w jakim zmierza Polska – czy pozostanie aktywnym członkiem Unii Europejskiej, czy też przesunie się w stronę obozu eurosceptyków.

Dziennik „VG” podkreślił, że druga tura – starcie Trzaskowskiego z Nawrockim – może mieć kluczowe znaczenie dla sytuacji kobiet w Polsce, szczególnie w kontekście jednego z najbardziej restrykcyjnych praw aborcyjnych w Europie.

Z kolei Ingrid Brekke z „Aftenposten” zauważyła, że losy koalicyjnego rządu mogą zależeć od wyniku wyborów prezydenckich. Choć Nawrocki, jako kandydat prawicy, zdobył poparcie m.in. Donalda Trumpa i George’a Simiona, jego kampanię obciąża kontrowersja związana z pozyskaniem mieszkania od starszego mężczyzny w niejasnych okolicznościach.

Mentzen języczkiem u wagi?

W opinii zagranicznych korespondentów, to właśnie Sławomir Mentzen może odegrać decydującą rolę przed drugą turą. Opisany przez Brekke jako „antyukraiński i ultrakonserwatywny ekstremista”, lider Konfederacji może przesądzić o tym, kto sięgnie po prezydenturę – w zależności od tego, kogo poprą jego wyborcy.

Źródło: newsweek
Foto; YouTube, Karol Nawrockifb, Rafał Trzaskowski fb
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu