Połącz się z nami

News USA

Śnieżyce, zamiecie i ekstremalny mróz sparaliżowały północne regiony USA

Opublikowano

dnia

W niedzielę zimowy front atmosferyczny przyniósł intensywne opady śniegu, niskie temperatury i lodowate wiatry, uderzając w północne równiny, Środkowy Zachód oraz region Wielkich Jezior. Warunki pogodowe w jednym z najruchliwszych dni w roku — gdy miliony Amerykanów wracają z obchodów Święta Dziękczynienia — są opisywane jako „bardzo trudne do niemożliwych” dla podróżujących.

Miliony objęte zimowymi alertami

Zimowe alerty objęły około 9 milionów mieszkańców USA. W stanach Nowy Jork, Pensylwania i Ohio ostrzeżenia przed śniegiem z efektem jeziora dotknęły niemal 3 milionów osób. Intensywne opady śniegu generowane przez zimne powietrze przemieszczające się nad ciepłymi wodami Wielkich Jezior powodują dynamiczne i nieprzewidywalne akumulacje śniegu.

Ostrzeżenia przed burzą zimową dotyczą także części Michigan, Minnesoty i Wirginii Zachodniej, gdzie prognozowane są marznące opady, oblodzenia i zawieje śnieżne. Miejscami śnieg padał w tempie 2–4 cali na godzinę, co szybko pokrywa drogi i utrudnia widoczność.

Rekordowe opady śniegu

W powiecie Jefferson w stanie Nowy Jork, wzdłuż rzeki Black, odnotowano aż 46 cali śniegu w ciągu jednej doby. W powiecie Chautauqua w miejscowości Silver Creek spadło 32 cale, a w rejonie Calcium — niemal stopa śniegu w samą niedzielę. W niektórych miejscach przy jeziorze Ontario prognozowane jest nawet do 60 cali śniegu do poniedziałku.

Na płaskowyżu Tug Hill, szczególnie podatnym na efekt jeziora, do wtorku może spaść kolejne 1–3 stopy śniegu. Buffalo i okolice, w tym Orchard Park, mogą spodziewać się od 8 do 20 cali opadów do wtorkowego poranka.

Stan wyjątkowy i wsparcie Gwardii Narodowej

Gubernator Nowego Jorku Kathy Hochul ogłosiła stan wyjątkowy w kilku powiatach, m.in. Erie, Oswego i Allegany. W rejonie zachodniego Nowego Jorku rozmieszczono ponad 100 żołnierzy Gwardii Narodowej, aby pomóc w odśnieżaniu oraz zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.

Choć autostrada międzystanowa nr 90 została częściowo otwarta dla pojazdów osobowych, ograniczenia dla autobusów i ciężarówek komercyjnych pozostawały w mocy aż do poniedziałkowego poranka. Hochul zaapelowała do mieszkańców o ograniczenie niepotrzebnych podróży.

Ekstremalne warunki na Środkowym Zachodzie i w Pensylwanii

Powiat Erie w Pensylwanii, gdzie miejscami odnotowano 30 cali śniegu, przygotowało specjalne działania w odpowiedzi na burzę zimową. Prywatni wykonawcy zostali zaangażowani do odśnieżania, a szkoły w regionie zalecono zamknąć do wtorku. Żołnierze Gwardii Narodowej pomagają transportować potrzebujących do ośrodków grzewczych.

Michael Carroll, sekretarz transportu Pensylwanii, wezwał mieszkańców do pozostania w domach:

Efekt jeziora: jak powstaje?

Zjawisko efektu jeziora występuje, gdy zimne arktyczne powietrze przepływa nad stosunkowo ciepłymi wodami Wielkich Jezior. Woda odparowuje, a wilgotne powietrze kondensuje się i tworzy intensywne chmury śnieżne. Temperatury wody w Jeziorze Erie i Jeziorze Ontario w niedzielny poranek wynosiły 46°F (około 8°C), co dodatkowo sprzyjało tworzeniu się opadów.

Długotrwałe skutki arktycznego frontu

Choć najintensywniejsze opady mają osłabnąć na początku tygodnia, arktyczna masa powietrza nadal będzie wpływać na centralną i wschodnią część USA. Temperatury na północnych równinach oraz w Środkowym Zachodzie utrzymują się 10–15°F poniżej normy, a w Dakocie Północnej i Południowej zanotowano w niedzielę maksymalne temperatury w przedziale 10–20°F.

Przygotowania i ostrzeżenia 

Służby apelują o ostrożność, szczególnie w obszarach, gdzie spodziewane są kolejne opady śniegu i lodowate wiatry. Lokalne władze przygotowują się na długotrwałe skutki zimowego frontu, zapewniając wsparcie mieszkańcom oraz dbając o odśnieżanie głównych dróg.

Wobec nadchodzących dni z trudnymi warunkami atmosferycznymi, miliony ludzi muszą przygotować się na opóźnienia i ograniczenia, szczególnie w podróżach powrotnych po Święcie Dziękczynienia.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, NWS

News USA

Donald Trump: USA na razie nie przekażą Ukrainie pocisków Tomahawk

Opublikowano

dnia

Autor:

Prezydent Donald Trump oświadczył w niedzielę, że Stany Zjednoczone nie planują w najbliższym czasie sprzedaży ani przekazania Ukrainie pocisków manewrujących Tomahawk Za tą decyzją stoi obawa, że taki krok mógłby doprowadzić do eskalacji wojny z Rosją.

„Nie, raczej nie” – odpowiedział Donald Trump, zapytany przez dziennikarzy na pokładzie Air Force One, czy rozważa wysłanie rakiet dalekiego zasięgu do Kijowa. „Może zmienię zdanie, ale na razie tego nie planuję” – dodał.

Prośba Zełenskiego o Tomahawki

Ukraina od miesięcy zabiega o dostawy amerykańskich pocisków Tomahawk, o zasięgu do 1,5 tysiąca mil. Taka broń umożliwiłaby Kijowowi ataki na cele położone głęboko na terytorium Rosji. W październiku Prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował nawet wymianę dronów na rakiety Tomahawk, sugerując, że obie strony mogłyby na tym zyskać technologicznie.

Jednak Rosja wielokrotnie ostrzegała, że atak na jej terytorium przy użyciu zachodnich rakiet uznałaby za eskalację konfliktu i „bezpośredni udział” Zachodu w wojnie. Mimo to, po ukraińskim ataku na cele w Rosji w listopadzie 2024 roku z użyciem amerykańskiej broni dalekiego zasięgu, Moskwa nie zdecydowała się na żadne działania odwetowe wobec państw zachodnich.

Ostrożność i obawy o zapasy

Donald Trump, który od początku wojny podkreślał potrzebę „rozsądnej pomocy” dla Kijowa, wielokrotnie wyrażał wątpliwości wobec przekazywania Ukrainie dodatkowych rakiet dalekiego zasięgu.

Podczas spotkania z Zełenskim w Białym Domu 17 października, prezydent USA mówił, że ma nadzieję, iż wojna zakończy się bez konieczności dostarczania takiej broni. „To ogromna liczba bardzo potężnych pocisków. Mam nadzieję, że nie będą potrzebne” – stwierdził.

Trump dodał też, że przekazanie Tomahawków mogłoby uszczuplić amerykańskie zapasy i wpłynąć na gotowość bojową USA.

Ukraina oferuje współpracę technologiczną

Ambasador Ukrainy w Waszyngtonie, Olga Stefaniszyna, poinformowała 16 października, że Kijów prowadzi ze Stanami Zjednoczonymi rozmowy o wymianie technologicznej. „Umowa dałaby Amerykanom dostęp do najnowocześniejszych ukraińskich technologii dronowych – lądowych, powietrznych i morskich” – wyjaśniła dyplomatka.

Równocześnie Ukraina apeluje o wsparcie energetyczne. Po nasilonych atakach rosyjskich rakiet i dronów w październiku ponad połowa krajowej produkcji gazu została zniszczona, co wzbudza obawy o przetrwanie zimy.

„Czasem trzeba pozwolić wojnie się wypalić”

“Czasami trzeba pozwolić, by wojna się wypaliła” – powiedział Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One. „To była ciężka wojna dla Putina. Stracił wielu żołnierzy, może milion. Ale to też ciężka wojna dla Ukrainy. Czasem trzeba pozwolić, by to się samo rozwiązało”

Prezydent Trump twierdzi, że dąży do zakończenia konfliktu, proponując porozumienie graniczne wzdłuż obecnej linii frontu.

Planowany na 31 października szczyt w Budapeszcie z udziałem Trumpa i prezydenta Rosji Władimira Putina został jednak odwołany, pozostawiając otwarte pytanie o dalsze kroki w kierunku pokoju w Europie.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube The White House
Czytaj dalej

News USA

Sąd federalny wstrzymuje wysłanie Gwardii Narodowej do Portland: „Brak dowodów na bunt”

Opublikowano

dnia

Autor:

Sędzina federalna z Oregonu, Karin Immergut, zablokowała decyzję administracji Prezydenta Donalda Trumpa o wysłaniu Gwardii Narodowej do Portland. W orzeczeniu wydanym w niedzielę stwierdziła, że nie znalazła „wiarygodnych dowodów” na to, że protesty w mieście wymknęły się spod kontroli. Zakaz obowiązuje co najmniej do piątku.

Decyzja zapadła po trzydniowym procesie, podczas którego przedstawiciele miasta i stanu Oregon, którzy złożyli pozew we wrześniu, argumentowali, że rozmieszczenie wojsk byłoby nielegalną ingerencją w suwerenność stanu.

Immergut – sędzina mianowana przez Donalda Trumpa – podkreśliła, że większość incydentów przemocy miała charakter sporadyczny i dotyczyła starć między protestującymi a kontrmanifestantami, a nie ataków na funkcjonariuszy federalnych czy poważnych zniszczeń budynków rządowych.

„Nie ma dowodów na to, że protesty wymknęły się spod kontroli lub stanowiły bunt przeciwko władzom federalnym” – napisała w uzasadnieniu.

Spór o federalizację wojsk

Administracja Trumpa utrzymuje, że wysłanie Gwardii Narodowej było konieczne, by chronić personel federalny i mienie publiczne w obliczu protestów pod budynkiem U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE). Prawnicy miasta twierdzili jednak, że lokalna policja w Portland była w stanie samodzielnie utrzymać porządek – zwłaszcza po zmianie taktyki działań po 14 czerwca, gdy jedną z demonstracji uznano za zamieszki.

Sędzina Karin Immergut już wcześniej, na początku października, wydała tymczasowe nakazy blokujące rozmieszczenie wojsk. Wskazała wówczas, że ocena sytuacji przedstawiona przez Trumpa – który określał Portland jako „miasto ogarnięte wojną” – była „całkowicie oderwana od faktów”.

Kolejny etap w sądowym sporze

W międzyczasie sprawa trafiła do 9. Okręgowego Sądu Apelacyjnego, który początkowo wstrzymał decyzję Immergut, lecz we wtorek wieczorem cofnął swoje postanowienie i zapowiedział ponowne rozpatrzenie przez rozszerzony, 11-osobowy skład sędziowski.

Do czasu rozstrzygnięcia, obowiązuje wcześniejsze postanowienie – Gwardia Narodowa może być federalizowana, ale nie rozmieszczana w terenie.

Świadkowie: napięcia, ale bez eskalacji

Podczas procesu zeznawali funkcjonariusze lokalnej policji i agenci federalni. Wskazywali na pewne akty wandalizmu i agresji wobec służb, jednak przyznali, że sytuacja nie wymagała interwencji wojska. Budynki federalne, w tym siedziba ICE, były chwilowo zamykane, ale – jak argumentowali prawnicy Portland – urzędnicy kontynuowali pracę w innych lokalizacjach.

Jak podkreślił starszy zastępca prokuratora generalnego stanu Oregon, Scott Kennedy, „pojedyncze przypadki przemocy nie stanowią dowodu na bunt ani na to, że lokalne władze utraciły kontrolę”.

Źródło: cbs
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Jackpot Mega Millions znów rośnie – do zdobycia nawet 800 milionów dolarów!

Opublikowano

dnia

Autor:

Kumulacja Mega Millions ponownie elektryzuje graczy w całych Stanach Zjednoczonych. Po czterech wygranych jackpotach w pierwszej połowie 2025 roku, pula nagród znów rośnie. W kolejnym losowaniu, które odbędzie się we wtorek, 4 listopada, do wygrania będzie szacunkowo 800 milionów dolarów (lub 371,7 miliona dolarów w gotówce).

W piątkowym, halloweenowym losowaniu, żaden gracz nie trafił wszystkich sześciu liczb: 2, 24, 52, 66, 68 oraz Mega Ball 9. To oznacza, że gra wchodzi w kolejny emocjonujący etap.

Historyczny listopad i wielkie nadzieje graczy

Ostatni raz główna nagroda Mega Millions padła w listopadzie… w 2016 roku. Od momentu uruchomienia gry w 2002 roku, listopadowe kumulacje trafiały się 16 razy. Największa z nich – 326 milionów dolarów – została zdobyta w Nowym Jorku 4 listopada 2014 roku. Czy historia powtórzy się dokładnie 11 lat później?

Halloweenowe losowanie: prawie 11 milionów dolarów w nagrodach

Losowanie z okazji Halloween przyniosło graczom w całym kraju 557 912 zwycięskich losów o łącznej wartości 10,9 miliona dolarów. Sześciu graczy zdobyło trzecią nagrodę, trafiając cztery białe kule i złotą Mega Ball. W zależności od mnożnika, wygrane wyniosły od 20 000 do 30 000 dolarów.

Seria, która nie zwalnia tempa

Od czasu ostatniego jackpota – 348 milionów dolarów w Wirginii 27 czerwca – odbyło się 36 losowań, w których przyznano ponad 11 milionów nagród o łącznej wartości 261,8 miliona dolarów.

W tym czasie padło 17 nagród drugiego stopnia (wartość od kilkuset tysięcy do kilku milionów dolarów) oraz 244 nagrody trzeciego stopnia (20 000–100 000 dolarów) w aż 38 stanach.

W 2025 roku Mega Millions wypłaciło już główne nagrody w:

  • Arizonie – 112 mln USD (17 stycznia)
  • Illinois – 349 mln USD (25 marca)
  • Ohio – 112 mln USD (18 kwietnia)
  • Wirginii – 348 mln USD (27 czerwca)

Mega Millions – amerykański sen o miliardzie

Mega Millions to jedyna loteria, w której siedem jackpotów przekroczyło 1 miliard dolarów. Rekordowa wygrana – 1,602 miliarda dolarów – padła 8 sierpnia 2023 roku na Florydzie. Wcześniej miliardowe jackpoty zdobyto m.in. w Karolinie Południowej (2018), Michigan (2021), Illinois (2022), Maine i New Jersey (2023) oraz Kalifornii (2024).

Losy kosztują 5 dolarów, a każdy zawiera losowy mnożnik (od 2X do 10X), który zwiększa wygrane na niższych poziomach. Połowa dochodu z każdego kuponu pozostaje w stanie, w którym został zakupiony – wspierając programy społeczne i edukacyjne.

Losowania odbywają się we wtorki i piątki o 11:00PM czasu wschodniego w Atlancie (Georgia). Szanse na jakąkolwiek wygraną to 1 do 23, a na jackpot – 1 do 290 472 336.

Największe jackpoty w historii Mega Millions

Kwota Data Liczba zwycięskich losów Lokalizacja
1,602 mld USD 8.08.2023 1 Floryda
1,537 mld USD 23.10.2018 1 Karolina Południowa
1,348 mld USD 13.01.2023 1 Maine
1,337 mld USD 29.07.2022 1 Illinois
1,269 mld USD 27.12.2024 1 Kalifornia
1,128 mld USD 26.03.2024 1 New Jersey
1,050 mld USD 22.01.2021 1 Michigan
810 mln USD 9.10.2024 1 Teksas
800 mln USD (szacunkowo) 4.11.2025 ? ?
656 mln USD 30.03.2012 3 Illinois, Kansas, Maryland

Czy listopad 2025 zapisze się w historii Mega Millions jako miesiąc kolejnego miliardowego jackpota? Dowiemy się już we wtorek, 4 listopada.

Źródło: Mega Millions
Foto: YouTube, istock
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

grudzień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu