NEWS Florida
Opóźnienia i huragan zagrażają planom budowy nowego stadionu Tampa Bay Rays
Plany budowy nowego stadionu dla drużyny baseballowej Tampa Bay Rays stanęły pod dużym znakiem zapytania po serii nieprzewidzianych okoliczności, w tym zniszczeniach spowodowanych przez huragan Milton oraz politycznych opóźnieniach związanych z finansowaniem. Zespół ogłosił we wtorek, że jest wysoce nieprawdopodobne, aby nowy stadion, wart 1,3 miliarda dolarów, mógł zostać ukończony na czas, a jego otwarcie przed sezonem 2028 wydaje się mało realne.
Sytuacja komplikuje się po tym, jak huragan Milton, który uderzył w region 9 października, spowodował poważne zniszczenia Tropicana Field, obecnego stadionu Rays. Wiatr zerwał dach stadionu, zmuszając drużynę do podjęcia decyzji o rozegraniu sezonu 2025 na stadionie treningowym New York Yankees, Steinbrenner Field w Tampie.
To niewielki obiekt, mieszczący tylko 11 000 widzów, co stanowi ogromne ograniczenie w kontekście meczu w Major League Baseball.
Zespół Rays, który od lat stara się o nowy stadion, zmaga się także z opóźnieniami związanymi z zatwierdzeniem publicznych funduszy na budowę. Planowana emisja obligacji na pokrycie części kosztów budowy została opóźniona przez Komisję Powiatu Pinellas, która miała głosować nad tym projektem 29 października.
Zamiast tego głosowanie zostało przełożone na 17 grudnia. Opóźnienia te postawiły pod znakiem zapytania nie tylko termin realizacji projektu, ale także przyszłość drużyny w regionie.
W obliczu niepewności, zespół wydał już 50 milionów dolarów na wczesne prace przygotowawcze, ale brak zatwierdzenia obligacji uniemożliwia kontynuowanie dalszych prac budowlanych.
W liście do Komisji Powiatu Pinellas, współprezesi Rays, Brian Auld i Matt Silverman, wyrazili swoje rozczarowanie sytuacją, podkreślając, że opóźnienia skutkują wzrostem kosztów budowy, które mogą okazać się nieosiągalne dla samej drużyny.
„Jest to bardzo niepokojąca sytuacja. Zwiększenie kosztów budowy nowego stadionu w 2029 roku oznacza, że nie będziemy w stanie pokryć ich z własnych środków” – napisali w liście.
Obecny stadion, Tropicana Field, ma zostać zburzony po wybudowaniu nowego obiektu, ale jego naprawa na sezon 2026 jest konieczna, by zespół mógł nadal grać w St. Petersburgu. Koszt naprawy obiektu szacowany jest na ponad 55 milionów dolarów, a cały proces związany z jego modernizacją wiąże się z dalszymi trudnościami finansowymi.

Projekt nowego stadionu w St. Pete
Znaczenie stadionu dla regionu
Nowy stadion Tampa Bay Rays, o którego planie pisaliśmy tutaj, jest częścią większego projektu, który ma na celu rewitalizację Historic Gas Plant District – obszaru w centrum St. Petersburga, który w przeszłości był zamieszkiwany głównie przez czarnoskórą społeczność, a później został zniszczony, by zrobić miejsce dla Tropicana Field i autostrady.
Projekt wart 6,5 miliarda dolarów obejmuje nie tylko stadion, ale także planowane inwestycje w infrastrukturę miejską, w tym muzeum historii czarnoskórej społeczności, nowe mieszkania, tereny zielone, biura, hotele oraz miejsca rozrywki. Tego typu inwestycje miałyby stworzyć tysiące nowych miejsc pracy i przekształcić ten teren w nowoczesną dzielnicę.

Projekt nowego stadionu w St. Pete
Obecnie, drużyna zmaga się z dużą niepewnością. Zgodnie z kontraktem, Rays zobowiązani są do gry na Tropicana Field przez co najmniej trzy kolejne sezony, pod warunkiem, że stadion zostanie naprawiony. Nie jest jednak jasne, co wydarzy się po tym czasie, szczególnie w obliczu tak dużych opóźnień związanych z budową nowego stadionu.
„Na razie będziemy grać na Steinbrenner Field w 2025 roku. Co będzie dalej, nie wiemy” – powiedział Auld. Z kolei główny właściciel Rays, Stuart Sternberg, przyznał, że perspektywy na przyszłość są mniej obiecujące niż jeszcze kilka tygodni temu: „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zatrzymać Rays w Tampa Bay, ale wyzwań jest coraz więcej.”
Źródło: AP
Foto: YouTube, Hines and Tampa Bay Rays
NEWS Florida
W Tampie powstaje pierwszy na Florydzie szpital psychiatryczny przeznaczony wyłącznie dla kobiet
W Tampie trwa budowa Mariposa Women’s Hospital — pierwszego na Florydzie szpitala zdrowia psychicznego stworzonego z myślą wyłącznie o kobietach. Placówka, którą uruchomi Ibis Healthcare, ma zapewniać opiekę świadczoną “przez kobiety i dla kobiet”, co według ekspertów jest przełomowym i długo wyczekiwanym podejściem w psychiatrii. Szpital ma rozpocząć działalność na wiosnę 2026 r.
Nowe podejście do leczenia kobiet
Cassandra Castro z Ibis Healthcare podkreśla, że powstanie takiego szpitala było potrzebne od dekad: „To ogromne osiągnięcie. Trudno uwierzyć, że dopiero w 2026 roku widzimy obiekt tego typu, gdy potrzeby kobiet są znane od wielu lat. Jako klinicystkę inspirowało mnie móc uczestniczyć w tworzeniu tego miejsca.”
Mariposa Women’s Hospital będzie koncentrować się m.in. na:
- leczeniu lęków, depresji i PTSD,
- terapii uzależnień i zaburzeń emocjonalnych,
- wsparciu kobiet doświadczających przemocy domowej,
- leczeniu depresji poporodowej.
Pacjentki będą miały dostęp do terapii indywidualnej i grupowej, opieki psychiatrycznej oraz zespołu pielęgniarskiego wspierającego proces leczenia.
Zmiana systemowa po połączeniu dwóch organizacji
Powstanie placówki jest jednym z pierwszych projektów po połączeniu Gracepoint Wellness i Cove Behavioral Health, które razem stworzyły Ibis Healthcare — nowy podmiot, który ma zwiększać dostęp do usług zdrowia psychicznego w regionie.
Głos kobiet, które przeszły drogę leczenia
Karen McGinnis Vaughn, dziś certyfikowana specjalistka wspierająca proces zdrowienia, dziesięć lat temu sama walczyła z uzależnieniem: „Przez ponad dwie dekady zmagałam się z uzależnieniem. Straciłam dom, dwukrotnie odebrano mi syna, zanim skończył dwa lata. Dziś mam pełną opiekę nad dzieckiem.”
Jej powrót do zdrowia był możliwy dzięki programom oferowanym przez Gracepoint i Cove. Jak podkreśla, dla wielu kobiet bezpieczna, kobieca przestrzeń terapeutyczna ma kluczowe znaczenie: „Nie mogłam otwarcie mówić o swoich doświadczeniach, gdy w grupie obecni byli mężczyźni. Kobiety zdrowieją inaczej, mają inne potrzeby.”
Źródło: baynews9
Foto: Mariposa Women’s Hospital
NEWS Florida
Powiat Hillsborough pozywa stan o Live Local Act i kontrolę nad projektami osiedli
Władze Hillsborough County przygotowują się do poważnej batalii prawnej ze stanem po tym, jak komisja powiatu jednogłośnie zagłosowała za zakwestionowaniem konstytucyjności Live Local Act. Prawo miało przyspieszyć budowę mieszkań dostępnych cenowo, a zdaniem samorządowców zbyt daleko ingeruje w lokalne kompetencje.
Lokalne władze: ustawa odbiera samorządom realną kontrolę
Komisarze powiatu argumentują, że Live Local Act w praktyce pozwala deweloperom omijać lokalne przepisy dotyczące zagospodarowania przestrzennego, nawet na terenach przeznaczonych dotychczas pod niską zabudowę lub tereny wiejskie.
Ich zdaniem prawo odbiera mieszkańcom i samorządom możliwość podejmowania decyzji oraz uczestnictwa w procesie planowania.
Ustawa umożliwia inwestorom realizację projektów, jeśli zawierają one określoną liczbę mieszkań dostępnych cenowo. Efektem — jak twierdzą władze powiatu — jest napływ propozycji budowy dużych zespołów mieszkaniowych bez wystarczającej analizy infrastrukturalnej, szczególnie w regionach o ograniczonej komunikacji publicznej.
Kryzys mieszkaniowy kontra brak planowania
Live Local Act powstał jako odpowiedź na narastający kryzys mieszkaniowy na Florydzie. Zwolennicy ustawy podkreślają, że szybkie zwiększenie podaży jest konieczne. Krytycy dodają jednak, że „szybko” nie zawsze oznacza „mądrze”. Największym problemem jest transport – wiele obszarów, gdzie pojawiają się projekty, nie ma dostępu do sprawnej komunikacji publicznej.
Cel pozwu: odzyskać lokalną kontrolę
Władze Hillsborough County podkreślają, że celem pozwu nie jest blokowanie budownictwa dostępnego cenowo, lecz przywrócenie lokalnych kompetencji w zakresie planowania przestrzennego.
Komisja zapowiedziała również, że inne jurysdykcje mogą dołączyć do pozwu, co sugeruje, że spór o Live Local Act może przerodzić się w szeroką batalię prawną o granice władzy stanowej i samorządowej.
Źródło: baynews9
Foto: istock/Panupong Piewkleng/
NEWS Florida
Spadek stóp procentowych przyniósł boom przeprowadzek w rejonie Tampy
Gdy większość rodzin w Tampa Bay przygotowuje się do spokojniejszych, świątecznych dni, lokalna firma przeprowadzkowa 2 College Brothers Moving and Storage przeżywa najbardziej pracowity grudzień od 15 lat. W branży, w której koniec roku zwykle oznacza zastój, tegoroczny sezon przyniósł niespodziewany boom – głównie dzięki spadającemu oprocentowaniu kredytów hipotecznych.
W magazynie 2 College Brothers Moving and Storage ruch trwa bez przerwy – ciężarówki są ładowane i rozładowywane, a ekipy wykonują dziesiątki zleceń w całym regionie. W zeszłym tygodniu firma wyrobiła 90 godzin nadgodzin, choć zwykle o tej porze roku jest spokojnie.
Według właściciela głównym motorem zmian są stopy procentowe, które napędzają zarówno rynek nieruchomości, jak i branżę przeprowadzek.
Obecne przyspieszenie jest tak duże, że firma zatrudnia nowych pracowników w sezonie, który zwykle jest martwy i szuka większego magazynu, bo obecna przestrzeń nie wystarcza.
Stopy procentowe w dół – popyt w górę
Ekonomiści potwierdzają, że nawet niewielki spadek oprocentowania hipotek może znacząco wpływać na decyzje kupujących. Jak mówi Jake Krimmel, główny ekonomista Realtor.com: „To pierwszy spadek rocznych kosztów kredytu hipotecznego dla domu o medianie ceny od 2020 r.” Według Krimmela rynek może powrócić do równowagi w2026 r.
Aktualne średnie stopy hipoteczne według Freddie Mac:
- 30-letnia stała stopa: ok. 6,21% (wobec 6,7% przed rokiem)
- 15-letnia stała stopa: ok. 5,47%
Niektóre badania Bankrate wskazują na wartości zbliżone do 6,26–6,33% dla kredytów 30-letnich oraz 5,6–5,7% dla 15-letnich. Niższe stopy przełożyły się na powrót aktywności kupujących po ponad roku zastoju.
Kto się przeprowadza?
Firma obsługuje obecnie każdy rodzaj klientów:
- najemców wracających do zakupu nieruchomości,
- rodziny powiększające lub zmniejszające metraż,
- osoby, które przeprowadziły się na Florydę w czasie pandemii i teraz wracają na północ,
- nowych mieszkańców wciąż napływających do Tampa Bay.

Co dalej z rynkiem mieszkań?
Prognozy Realtor.com wskazują:
- Sarasota i Bradenton – przewidywany spadek cen o 8,9%, drugi największy w USA,
- Tampa i St. Petersburg – spodziewany spadek o 3,6%.
Czy przeprowadzka w święta ma sens?
Właściciel 2 College Brothers Moving and Storage twierdzi, że okres od grudnia do lutego to jeden z najlepszych momentów na przeprowadzkę. Powody to: niższe ceny, bardziej doświadczone ekipy i mniej pracowników sezonowych niż wiosną i latem.
Źródło: fox35
Foto: istock/Nuttawan Jayawan/krblokhin/
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News USA3 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA2 tygodnie temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA3 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida4 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temuMsza Św. w intencji ofiar stanu wojennego zostanie odprawiona 14 grudnia w Kościele Św. Trójcy
-
News Chicago3 tygodnie temuKawiarniany wagon Metry: Pasażerowie zachwyceni, przewoźnik planuje kolejny krok










