Połącz się z nami

News USA

Nadchodząca zima może wpłynąć na podróże przed Świętem Dziękczynienia

Opublikowano

dnia

Zbliżający się tydzień przed Świętem Dziękczynienia zapowiada się dynamicznie pod względem warunków pogodowych. Na kilka dni przed jednym z najbardziej ruchliwych okresów podróżniczych w roku, mieszkańcy różnych regionów USA muszą przygotować się na deszcz, śnieg i burze. Oczekuje się, że systemy frontów atmosferycznych przyniosą zmienne warunki na Środkowy Zachód, Południowy Wschód, Środkowy Atlantyk i Północny Wschód.

W niedzielny wieczór ponad 25 milionów mieszkańców zostało objętych ostrzeżeniami Narodowej Służby Meteorologicznej dotyczącymi zimowych burz. Ostrzeżenia obejmowały porywiste wiatry, możliwe powodzie oraz warunki zamarzania.

Poniedziałek przyniesie intensywne opady deszczu i burze w centralnych i południowych równinach. Ostrzeżenia przed powodziami dotyczą około 4 milionów osób, zwłaszcza w północno-zachodnim Teksasie i środkowej Oklahomie. W regionie zachodniego Teksasu, w miastach takich jak Abilene, Wichita Falls i Midland, przewiduje się silne wiatry osiągające prędkość 60 mil na godzinę, burze, a nawet możliwość wystąpienia tornad.

W rejonie Dallas-Fort Worth warunki mogą wpłynąć na życie około 7 milionów ludzi, prognozują meteorolodzy.

Na zachodnim wybrzeżu od poniedziałku działać zacznie długotrwały front atmosferyczny, przynosząc intensywne opady do Oregonu i północnej Kalifornii. Federalni meteorolodzy przewidują do 5 cali deszczu oraz co najmniej 3 cale śniegu. System ten, klasyfikowany na poziomie AR3 lub AR4, oznacza silne lub ekstremalne opady.

Po przejściu przez północno-zachodni Pacyfik, ten strumień wilgoci przyniesie szanse na opady śniegu w Kolorado, Kansas, Nebrasce, Dakocie Południowej i Wyoming. W miarę przesuwania się frontów atmosferycznych na Środkowy Zachód i Wschód, spodziewane są deszcze, a zimniejsze powietrze może przyczynić się do opadów śniegu w centralnych Appalachach i północno-wschodnich wyżynach.

Chłodniejsza pogoda na Wschodnim Wybrzeżu

Centrum Prognoz Pogodowych przewiduje rozwój układu niskiego ciśnienia, który obniży temperatury nad Wielkimi Jeziorami i Północnym Wschodem. Oczekuje się, że chłodne masy powietrza będą blokować ciepłe fronty, przynosząc opady zimnego deszczu oraz śnieg na wyższych wysokościach.

Prognozy wskazują na możliwy spadek temperatur o 10 stopni i opady śniegu nawet do 6 cali w niektórych rejonach, co szczególnie dotknie regiony wewnętrzne północnego wschodu oraz centralne Appalachy. Jest to nieoczekiwany zwrot po jesieni pełnej susz i pożarów lasów na Wschodnim Wybrzeżu.

Świąteczne przygotowania i prognozy

Chociaż synoptycy zwykle unikają przewidywań na więcej niż tydzień naprzód, prognozy wskazują na możliwość kontynuacji chłodnych i wilgotnych warunków w okolicach Święta Dziękczynienia. Raporty U.S. Climate Prediction Center na najbliższe dni sugerują opady powyżej średniej w Kalifornii, na Pacyficznym Północnym Zachodzie oraz w rejonach Dakot i stanów Wielkich Jezior.

American Airlines prognozuje rekordową liczbę podróżnych w świątecznym okresie – prawie 8,3 miliona pasażerów. National Retail Foundation przewiduje natomiast, że liczba osób robiących zakupy w Czarny Piątek i podczas tygodnia świątecznego może osiągnąć 183 miliony.

Choć dokładny wpływ nadchodzącej pogody na plany podróżne i zakupy jest trudny do przewidzenia, mieszkańcy wielu regionów USA powinni przygotować się na potencjalne utrudnienia związane z opadami deszczu i śniegu.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/BackyardProduction/

News USA

Wielka kampania zbierze 100 mln USD na czesne w szkołach katolickich Kentucky

Opublikowano

dnia

Autor:

Katolicki program stypendialny, który od dekad wspiera rodziny chcące zapewnić dzieciom edukację w duchu wiary, przechodzi historyczną transformację. Catholic Education Foundation (CEF) ogłosiła największą kampanię kapitałową w historii Archidiecezji Louisville z myślą o przyszłych pokoleniach uczniów. Jej wartość to imponujące 100 milionów dolarów – mówi Ojciec Józef Polak SJ.

Już teraz darczyńcy zadeklarowali 80 milionów dolarów. Dla Richarda Lechleitera, prezesa fundacji, to nie tylko liczby, ale misja zakorzeniona w osobistym doświadczeniu. Jako czwarte z dziewięciorga dzieci uczęszczał do szkół katolickich i wie, jak wielką różnicę robi wsparcie, jakie dziś oferuje jego organizacja.

Odtwarzacz plików dźwiękowych

W stanie Kentucky, gdzie konstytucja zabrania finansowania programów wyboru szkoły przez stan, organizacje takie jak Catholic Education Foundation CEF są jedyną realną alternatywą dla wielu rodzin.

Założona w 1999 roku fundacja zaczynała od pomocy dla 220 uczniów, przekazując wówczas 110 tys. dolarów. Jesienią ubiegłego roku wsparła rekordową liczbę 3750 dzieci, przeznaczając 8,3 miliona dolarów na stypendia. To wzrost ponad dwukrotny w ciągu zaledwie pięciu lat.

Jednym z fundamentów tej ekspansji była kampania z hasłem „Odpowiedź brzmi: Tak”, rozpoczęta w 2014 roku. To hasło stało się nie tylko obietnicą, ale i zobowiązaniem. Fundacja od dziesięciu lat nie odmówiła wsparcia żadnej zakwalifikowanej rodzinie.

Utrzymywanie szkół przy życiu – dzieło wspólnoty

Catholic Education Foundation CEF nie działa w izolacji – ściśle współpracuje z lokalnymi szkołami i strukturami archidiecezji, aby nikt nie został pominięty.

W niektórych parafiach fundacja jest wręcz ostatnią deską ratunku. W szkole St. Rita w południowym Louisville aż 92% uczniów otrzymuje wsparcie CEF, a w St. Andrew Academy to aż 94%.

 „Bez naszych darczyńców te szkoły po prostu by nie istniały” – mówi Lechleiter. – „A kiedy szkoła się zamyka, wszyscy tracą”.

Odtwarzacz plików dźwiękowych

Dzięki wysiłkom fundacji i lokalnych wspólnot, w ciągu ostatnich dziesięciu lat zamknięto zaledwie jedną szkołę. Co więcej, liczba zapisów w archidiecezji wzrasta już czwarty rok z rzędu.

Katolicka edukacja, która zmienia życie

Badania pokazują, że katolickie szkoły oferują długofalowe korzyści – od większych szans na zatrudnienie po wyższy poziom satysfakcji z życia.

Fundacja została powołana dzięki wsparciu zmarłego arcybiskupa Thomasa Kelly’ego, który przekazał jej na start niemal 16 milionów dolarów. Dziś Richard Lechleiter chce, by to dziedzictwo przetrwało przez pokolenia.

„Naszym celem jest fundusz w wysokości 100 milionów dolarów – wtedy będziemy mogli działać niezależnie i długoterminowo. I w tym właśnie tkwi piękno tej misji”, podkreśla.

Źródło: cna
Foto: Catholic Education Foundation
Czytaj dalej

News USA

Sąd Najwyższy USA za deportacją członków gangów z Wenezueli

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił decyzję sądu federalnego, która blokowała administracji Prezydenta Donalda Trumpa możliwość stosowania ustawy Alien Enemies Act (AEA) wobec obywateli Wenezueli podejrzanych o przynależność do zorganizowanych gangów przestępczych. Decyzja ta toruje drogę do kontynuacji deportacji.

W wydanym w poniedziałek niepodpisanym orzeczeniu per curiam, sędziowie przychylili się do wniosku prezydenta o stosowanie ustawy Alien Enemies Act (AEA) wobec obywateli Wenezueli podejrzanych o przynależność do zorganizowanych gangów przestępczych. Sąd uznał, że wcześniejsze nakazy powstrzymania się od działania zostały wydane nieprawidłowo.

„Przychylamy się do wniosku i uchylamy tymczasowe zakazy” – ogłosił Sąd Najwyższy.

Sprawa dotyczyła dwóch wcześniejszych decyzji wydanych przez sędziego okręgowego Jamesa Boasberga, które tymczasowo zablokowały rządowe działania wobec grupy zatrzymanych Wenezuelczyków.

Rozbieżność stanowisk w Sądzie Najwyższym

Sędzina Sonia Sotomayor złożyła zdanie odrębne, do którego dołączyły sędziny Elena Kagan i Ketanji BrownJackson. Sędzina Amy Coney Barrett częściowo poparła argumentację Sotomayor.

W swoim stanowisku Sotomayor skrytykowała większość, twierdząc, że sąd działał pochopnie:

„Większość lekceważy dobrze ugruntowane ograniczenia swojej jurysdykcji, tworzy nowe prawo w sprawie nagłych przypadków i pomija poważne zagrożenie, jakie nasza interwencja stwarza dla życia poszczególnych zatrzymanych” – napisała.

Sędziowie opozycyjni argumentowali, że sprawa powinna zostać rozpatrzona w pełnym trybie, z uwzględnieniem głosu stron oraz konsekwencji dla praw człowieka.

Podstawy decyzji większości sędziów

Sąd uznał, że zatrzymani powinni dochodzić swoich praw poprzez procedurę habeas corpus, z której – jak podkreślono – zrezygnowali na wczesnym etapie postępowania.

Orzeczenie wskazuje także, że skarga została wniesiona w niewłaściwym sądzie okręgowym – zatrzymani przebywali w Teksasie, a sprawa trafiła do sądu w Dystrykcie Kolumbii.

„Odpowiednim miejscem dla zakwestionowania zatrzymania jest okręg, w którym dana osoba jest fizycznie przetrzymywana” – stwierdził sąd.

Jednocześnie sąd podkreślił, że osoby zatrzymane muszą być oficjalnie powiadamiane o objęciu ich postanowieniami Alien Enemies Act AEA w odpowiednim terminie, dając im tym samym realną możliwość dochodzenia praw przed deportacją.

Polityczne i prawne reperkusje

Decyzja zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak Sąd Najwyższy przychylił się do innego wniosku administracji Donalda Trumpa – o zablokowanie sądowego zakazu dotyczącego wstrzymania dotacji edukacyjnych powiązanych z polityką DEI (różnorodność, równość, integracja).

Na platformie X Prokurator Generalna Pam Bondi określiła poniedziałkowe orzeczenie jako: „przełomowe zwycięstwo praworządności”. “Aktywny sędzia z Waszyngtonu nie ma jurysdykcji, by przejąć kontrolę nad władzą prezydenta w zakresie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego”- dodała.

Z koleiPprezydent Donald Trump, komentując decyzję na TruthSocial, napisał:

„Sąd Najwyższy podtrzymał praworządność w naszym Narodzie, pozwalając Prezydentowi – kimkolwiek by on nie był – zabezpieczać nasze granice i chronić nasze rodziny oraz nasz kraj. Wspaniały dzień dla sprawiedliwości w Ameryce!”

Zgodnie z obecną decyzją, administracja może wznowić deportacje, choć zatrzymani nadal mają prawo dochodzić sprawiedliwości – ale wyłącznie w odpowiednich jurysdykcjach i przy użyciu właściwej procedury.

Źródło: The Epoch Times
Foto: YouTube, Fred Schilling, Collection of the Supreme Court of the United States, Press Secretary Of The Presidency Of El Salvador
Czytaj dalej

News USA

Trump i Netanjahu rozmawiali o handlu, Gazie i Iranie w Białym Domu

Opublikowano

dnia

Autor:

Premier Izraela Benjamin Netanjahu spotkał się w Białym Domu z prezydentem Donaldem Trumpem, by omówić szereg kluczowych tematów dotyczących bezpieczeństwa, handlu i sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie. W centrum uwagi znalazły się kwestie deficytu handlowego, wojny w Strefie Gazy, porozumień nuklearnych z Iranem oraz rosnących napięć z Turcją.

Izrael zapowiada likwidację deficytu handlowego z USA

Premier Benjamin Netanjahu ogłosił, że Izrael podejmie kroki w celu zrównoważenia wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi:

„Wyeliminujemy deficyt handlowy ze Stanami Zjednoczonymi – i zrobimy to szybko. To słuszne i potrzebne działanie. Zlikwidujemy również zbędne bariery handlowe” – powiedział Netanjahu na wspólnej konferencji prasowej z Trumpem.

Deklaracja padła w odpowiedzi na decyzję administracji USA o wprowadzeniu nowych taryf celnych wobec krajów partnerskich – w tym 17-procentowej stawki na towary izraelskie. Netanjahu zapowiedział, że będzie negocjować złagodzenie tych środków.

Strefa Gazy: zawieszenie broni załamane, zakładnicy nadal w niewoli

Liderzy omówili również trwające działania zbrojne w Strefie Gazy oraz problem zakładników przetrzymywanych przez organizację terrorystyczną Hamas, która 7 października 2023 r. przeprowadziła krwawe ataki na południu Izraela.

Pomimo zawarcia tymczasowego zawieszenia broni w styczniu 2025 r., walki zostały wznowione po fiasku negocjacji ws. dalszych etapów procesu pokojowego. Donald Trump przyznał:

„Chciałbym, żeby wojna się skończyła. I myślę, że to nastąpi niedługo. Problemem są zakładnicy – ich uwolnienie trwa zbyt długo, choć część z nich już odzyskaliśmy”.

Netanjahu dodał, że prowadzi rozmowy ws. przywrócenia zawieszenia broni i omawia z Trumpem kontrowersyjną propozycję przesiedlenia części mieszkańców Gazy do sąsiednich państw. Jednak kraje arabskie — w tym Egipt, Jordania i Arabia Saudyjska — wyraziły jednoznaczny sprzeciw wobec takiej opcji w oświadczeniu z 1 lutego.

Iran, Jemen i nuklearna gra o wysoką stawkę

Tematem rozmów był również Iran. Prezydent Trump ogłosił, że 12 kwietnia odbędzie się spotkanie amerykańskich i irańskich negocjatorów ws. nowego układu ograniczającego rozwój programu nuklearnego Teheranu:

Trump zagroził wcześniej, że Iran poniesie konsekwencje za wspieranie rebeliantów Huti w Jemenie, którzy wznawiają ataki na izraelskie cele i statki na Morzu Czerwonym.

Napięcia z Turcją – potrzebne mediacje

W relacjach izraelsko-tureckich panuje rosnące napięcie. Izrael oskarżył Turcję o próbę przejęcia kontroli nad Syrią po ustąpieniu Baszara al-Assada, zaś Ankara zarzuca Izraelowi sabotowanie stabilizacji regionu. Benjamin Netanjahu obawia się, że Syria stanie się bazą dla ataków na Izrael – czy to ze strony Turcji, czy kogokolwiek innego.

Donald Trump wyraził gotowość do mediacji, powołując się na bardzo dobre relacje z Prezydentem Erdoganem.


Spotkanie w Białym Domu ujawniło złożoność sytuacji na Bliskim Wschodzie oraz znaczenie amerykańsko-izraelskiego sojuszu w dobie wojny, kryzysu humanitarnego i zmian w układzie sił regionalnych. Zarówno Netanjahu, jak i Trump wskazali na potrzebę koordynacji działań wojskowych, politycznych i gospodarczych.

Źródło: The Epoch Times
Foto: The White House
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu

10:36 PM