Połącz się z nami

News Chicago

Zaskakująca podróż: Rybołów przeleciał 2500 mil z Illinois do Kolumbii

Opublikowano

dnia

Rybołów, który wykluł się na południowych przedmieściach Illinois przebył niesamowitą podróż, aby znaleźć się ponad 2500 mil od domu, w Ameryce Południowej. Ptak, który przyszedł na świat w rezerwacie leśnym i został zaobrączkowany przez biologów z powiatu Cook, został odnaleziony w Kolumbii, gdzie trafił pod opiekę po znalezieniu go odwodnionego i zdezorientowanego.

Z Lemont do Bucaramanga

Rybołów, zaobrączkowany w czerwcu 2023 roku w Sag Quarries w Lemont – miejscu z 20 platformami lęgowymi – został odnaleziony niemal rok później w Bucaramanga. Lokalna grupa zajmująca się ochroną zwierząt przyjęła ptaka, a dzięki obrączce skontaktowała się z Laboratorium Obrączkowania Ptaków U.S. Geological Survey.

To laboratorium szybko przekazało informacje do biologów z powiatu Cook, którzy byli odpowiedzialni za zaobrączkowanie rybołowa.

„Kiedy dowiedziałem się, że ptak został znaleziony w Kolumbii, byłem oszołomiony,” przyznał Chris Anchor, starszy biolog z Forest Preserve. „To najdalsza podróż, jaką odbył ptak zaobrączkowany w Illinois od czasu, gdy w 1986 roku jastrząb włochaty dotarł do Quebecu.”

Biolodzy nadal zastanawiają się, co sprawiło, że ptak znalazł się tak daleko na południu. Anchor podejrzewa, że rybołów mógł zostać złapany przez gwałtowną burzę, co spowodowało jego zejście z tradycyjnej trasy migracyjnej.

Zazwyczaj rybołowy migrują na wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, gdzie spędzają pierwsze dwa lata życia, zanim powrócą do miejsc lęgowych, aby założyć własne gniazdo.

Migracja ptaków a zmiany klimatyczne

Historia rybołowa to przykład szerszego zjawiska, jakie obserwują naukowcy na całym świecie. Północnoamerykańskie ptaki migrujące do Ameryki Południowej czasem pojawiają się w miejscach, które wydają się niewytłumaczalne, jak choćby Anglia.

Według badaczy, zmiany klimatyczne wpływają na wzorce pogodowe, co może dezorientować ptaki i zakłócać ich migracyjne instynkty.

„Rybołowy mają bardzo specjalistyczną dietę i trudniej im dostosować się do nowego środowiska, co może stanowić problem, gdy znajdą się w nieznanych im miejscach” — wyjaśnił Chris Anchor.

Anchor podkreślił, że powrót ptaka do Illinois dałby szansę na dalsze badania, które mogłyby obejmować pobranie próbek krwi i tkanek, aby lepiej zrozumieć, jak zmieniające się warunki wpływają na ptaki i jakie choroby mogą one napotykać w różnych regionach.

Znaczenie ochrony przyrody

„Każda taka historia pokazuje, jak wiele jeszcze musimy się nauczyć o migracjach i zdrowiu dzikich zwierząt,” dodał Anchor. „Obserwacja tych zjawisk pozwala nam monitorować zmieniające się środowisko i potencjalne zagrożenia, które mogą wpływać nie tylko na dzikie zwierzęta, ale i na ludzi.”

 

Źródło: nbc
Foto: istock/Wirestock/ 6381380/

Ciekawostki

„Sobowtór Roberta De Niro” z XVII wieku? Wrocławskie muzeum zaprasza aktora do obejrzenia niezwykłego portretu

Opublikowano

dnia

Autor:

Po pojawieniu się informacji o wizycie Roberta De Niro w Polsce, Muzeum Narodowe we Wrocławiu postanowiło wystosować do hollywoodzkiego aktora niecodzienne zaproszenie. Placówka zasugerowała, by gwiazdor odwiedził muzeum i zobaczył portret XVII-wiecznego szlachcica, który – jak zauważa wielu internautów – jest niemal identyczny z De Niro, aż po charakterystyczne pieprzyki na policzkach.

Obraz, datowany na 1629 rok, przedstawia Johanna Vogta, wrocławskiego właściciela ziemskiego i radnego miejskiego, około pięćdziesięcioletniego w chwili portretowania. Dzieło, przypisywane malarzowi Bartholomeusowi Strobelowi, od lat przyciąga uwagę zwiedzających właśnie ze względu na zaskakujące podobieństwo do amerykańskiego aktora.

Dyrektor muzeum, Piotr Oszczanowski, przyznał z uśmiechem, że sam dostrzega niezwykłe zbieżności między Vogtem a De Niro.

„Obaj mają kilka wspólnych cech – rysy twarzy, spojrzenie, a nawet ten sam błysk w oku” – uważa Oszczanowski.

Wrocław czekał na wizytę gwiazdora

W miniony weekend De Niro odwiedził Warszawę i Kraków, gdzie jego firma Nobu Hospitality inwestuje w branżę hotelową. W stolicy w 2020 roku otwarto pierwszy w Polsce hotel i restaurację Nobu, natomiast w Krakowie powstaje nowy, luksusowy kompleks tej marki.

Z tej okazji wrocławskie muzeum zamieściło w mediach społecznościowych żartobliwy wpis:

„Robert De Niro w Polsce! Czy podczas swojego pobytu odwiedzi Wrocław, aby zobaczyć portret swojego ‘przodka’ wystawiony w naszym muzeum?”

Niestety aktor zdążył już opuścić Polskę, nie korzystając z zaproszenia. Jak ujawnia muzeum, podobną próbę kontaktu z jego agentem podjęto już w 2017 roku – również bez rezultatu.

Portret, który stał się sensacją

Portret Johanna Vogta można oglądać na pierwszym piętrze Muzeum Narodowego we Wrocławiu, w galerii prezentującej sztukę śląską od XVI do XIX wieku.

Choć sam Vogt pozostaje dziś postacią niemal zapomnianą, jego wizerunek zyskał drugie życie dzięki współczesnym mediom i niezwykłemu podobieństwu do jednego z najbardziej rozpoznawalnych aktorów Hollywood.

Źródło: NFP
Foto: YouTube, Muzeum Narodowe we Wrocławiu
Czytaj dalej

NEWS Florida

Uwaga na głowy: “Zamarznięte” iguany spadają z drzew na Florydzie

Opublikowano

dnia

Autor:

Nietypowe dla „Słonecznego Stanu” zjawisko zaskoczyło mieszkańców Florydy we wtorkowy poranek. Gdy najchłodniejsze tej jesieni powietrze napłynęło z północy, w Boca Raton zauważono “zamarznięte” iguany, a w innych częściach stanu mieszkańcy również donosili o gadach spadających z drzew.

To zjawisko, znane jako „cold-stunning” (ogłuszenie zimnem), występuje, gdy temperatura spada poniżej około 40°F (4°C). Zmiennocieplne zwierzęta, takie jak iguany, nie są w stanie poruszać mięśniami i popadają w stan odrętwienia, wyglądając na martwe.

We wtorek rano w Boca Raton temperatura spadła do około 48°F (9°C) – poinformowało FOX Forecast Center. Jeszcze zimniej było w północnej części stanu: Tallahassee odnotowało mroźne temperatury, niższe niż w Nowym Jorku czy Bostonie.

„Nie dotykaj i nie zabieraj do domu”

Choć widok nieruchomej iguany może budzić współczucie, Komisja ds. Ryb i Dzikiej Przyrody Florydy (FWC) ostrzega, by nie próbować im pomagać. Iguany pozornie „zamarznięte” najczęściej wracają do normalnej aktywności, gdy tylko się ogrzeją.

„Nie należy dotykać, przenosić ani zabierać do domu wyziębionych iguan” – poinformowała FWC w komunikacie. „Gdy tylko temperatura wzrośnie, gady mogą się nagle obudzić, a przestraszone – gryźć lub drapać”.

Inwazyjni mieszkańcy Florydy

Iguany zielone nie są gatunkiem rodzimym. Pochodzą z Ameryki Środkowej i Południowej, a na Florydzie pojawiły się w latach 60. XX wieku – najprawdopodobniej jako uciekające lub wypuszczone zwierzęta domowe. Dziś uznawane są za gatunek inwazyjny, dobrze przystosowany do ciepłego klimatu i pozbawiony naturalnych drapieżników.

Zimą, gdy temperatura gwałtownie spada, iguany często tracą przyczepność do drzew i dosłownie spadają z gałęzi. Większość z nich jednak przeżywa i odzyskuje sprawność, gdy tylko wróci florydzkie słońce.

Źródło: fox13
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Najpopularniejsze imiona dla dzieci w 2025 roku: Olivia i Noah znów na szczycie

Opublikowano

dnia

Autor:

Szukasz inspiracji przy wyborze imienia dla swojego dziecka? Serwis BabyCenter opublikował niedawno najnowszy ranking najpopularniejszych imion dla noworodków w 2025 roku – i wygląda na to, że ulubieńcy rodziców, Noah i Olivia, wciąż trzymają się mocno.

Klasyka wciąż rządzi

Po raz kolejny Olivia utrzymała tytuł najpopularniejszego imienia dla dziewczynek. Wśród chłopców bez zmian – Noah już drugi rok z rzędu zajmuje pierwsze miejsce na liście. Na drugich pozycjach również bez niespodzianek: Amelia i Liam wciąż cieszą się ogromnym zainteresowaniem rodziców.

Nowe imiona w czołówce

Choć pierwsze miejsca pozostały niezmienne, w tegorocznym rankingu znalazło się kilka nowości. Wśród dziewczynek do pierwszej dziesiątki dołączyły Eliana i Aurora, wypierając popularne wcześniej imiona, które przez ostatnie lata dominowały w zestawieniach.

U chłopców z kolei powrót zaliczył Luca, który po krótkiej nieobecności znów znalazł się w TOP 10, zastępując Leo.

Jak powstał ranking?

Zestawienie opracowano na podstawie danych pochodzących od ponad 350 000 dzieci urodzonych przez rodziców zarejestrowanych w aplikacji BabyCenter.

Tradycja i nowoczesność spotykają się w tegorocznych wyborach imion – rodzice coraz częściej szukają nazw o delikatnym brzmieniu i międzynarodowym charakterze, ale nie rezygnują z ponadczasowych klasyków.

Wszystko wskazuje na to, że Olivia i Noah jeszcze długo pozostaną ulubieńcami rodziców na całym świecie.

Źródło: scroppsnews
Foto: istock/katrinaelena/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu