Ciekawostki
Pingwin cesarski dotarł do australijskiej plaży, około 2200 mil od Antarktydy
Na początku listopada plaża w mieście Denmark w Australii Zachodniej stała się miejscem niezwykłego odkrycia. Po raz pierwszy w historii znaleziono tam pingwina cesarskiego, który musiał przebyć około 2200 mil od swojego naturalnego środowiska na Antarktydzie.
Belinda Cannell, badaczka z University of Western Australia, podkreśla, że pingwiny cesarskie nigdy wcześniej nie były widziane na terytorium Australii. Chociaż niektóre z tych majestatycznych ptaków docierały już do Nowej Zelandii, ich obecność na kontynencie australijskim to prawdziwa sensacja.
Zwierzę zostało zauważone przez Aarona Fowlera, który wraz z grupą znajomych spostrzegł ptaka 1 listopada. „Pingwin wyszedł z wody i podszedł prosto do nas, zupełnie nie okazując strachu” – relacjonował Fowler dla Australian Broadcasting Corporation (ABC). „Próbował ślizgać się na brzuchu, jakby to był śnieg, ale po chwili uderzył dziobem w piasek, otrzepał się i próbował ponownie.”
Zaniepokojeni kondycją ptaka eksperci ds. dzikiej przyrody przybyli na miejsce, aby mu pomóc. Pingwin był wyraźnie osłabiony i ważył zaledwie 51 funtów, podczas gdy zdrowe samce mogą osiągać masę ponad 100 funtów. Specjaliści rozpoczęli natychmiastową rehabilitację, spryskując go schłodzoną mgiełką wodną, by złagodzić skutki australijskiego klimatu, który jest dla tych ptaków niezwykle trudny.
Departament Różnorodności Biologicznej, Ochrony Przyrody i Atrakcji stanu Australia Zachodnia poinformował, że wszystkie wysiłki skupiają się na poprawie zdrowia pingwina. Choć wciąż rozważane są różne scenariusze dotyczące jego powrotu na Antarktydę, nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji.
Jak pingwin trafił do Australii?
Cannell sugeruje, że ptak mógł trafić do Australii, płynąc z prądami oceanicznymi. „To, jak dokładnie zakończył się tutaj, pozostaje dla nas tajemnicą” – mówi, dodając, że podobne przypadki, choć rzadkie, pokazują, jak niezwykłe są zdolności adaptacyjne zwierząt.
Źródło: fox32
Foto: istock/Coldimages/
News USA
Od 2025 roku mieszkańcy Detroit będą mogli płacić podatki i opłaty kryptowalutą
Detroit ogłosiło przełomowy krok w modernizacji swoich usług miejskich: od połowy 2025 roku mieszkańcy będą mogli płacić podatki oraz inne miejskie opłaty za pomocą kryptowalut. To uczyni Detroit największym miastem w USA, które wprowadzi tę opcję, podkreślając swoją gotowość do adaptacji nowoczesnych technologii finansowych.
Zgodnie z ogłoszeniem, transakcje kryptowalutowe będą obsługiwane przez platformę PayPal, zapewniającą bezpieczeństwo i płynność przetwarzania płatności.
Burmistrz Mike Duggan wyjaśnił, że krok ten jest elementem szerszej strategii miasta, której celem jest integracja innowacyjnych technologii dla lepszego funkcjonowania usług publicznych, zwiększenia zaangażowania obywateli i stymulowania rozwoju gospodarczego.
Wprowadzenie opcji płatności kryptowalutami zapoczątkował mieszkaniec Detroit, Daniel Easterly, podczas spotkania społecznościowego. Easterly od dekady inwestuje w kryptowaluty i prowadzi własną firmę technologiczną.
Inspiracja ta zbiegła się z wdrażaniem nowej platformy płatności miejskich, co pozwoliło skarbnikowi miasta Nikhilowi Patelowi na szybkie dodanie funkcji płatności kryptowalutami, takich jak Bitcoin. „Zawsze mieliśmy to w planach, ale inicjatywa ze strony mieszkańca zmobilizowała nas do działania” — dodał Patel.
Gdy nowa platforma zostanie uruchomiona, mieszkańcy będą mogli dokonywać płatności online za pomocą różnych metod, w tym karty kredytowej, konta czekowego oraz PayPal — w wersji gotówkowej lub kryptowalutowej. Kluczową kwestią jest fakt, że miasto nie poniesie ryzyka związanego ze zmiennością kryptowalut, gdyż PayPal natychmiast przeliczy wpłaty na dolary amerykańskie.
„Miasto nie będzie zarządzać ryzykiem wahań wartości kryptowalut” — wyjaśnił Burmistrz Mike Duggan. „Dzięki temu mieszkańcy zyskują wygodę, a my stabilność finansową”.
Korzyści dla mieszkańców i przedsiębiorców
Timothy Bates, profesor z University of Michigan-Flint College of Innovation and Technology, zauważa, że wprowadzenie kryptowalut może szczególnie pomóc osobom zatrudnionym w branży technologicznej, gdzie zarobki często są wypłacane właśnie w tej formie.
Miasto widzi w tym kroku także szansę na przyciągnięcie młodych talentów i startupów technologicznych. „Naszym największym eksportem w Michigan są młodzi ludzie” — zauważył Burmistrz Duggan. „Chcemy, aby myśleli o Detroit jako miejscu, które jest otwarte na biznes, innowacje i przedsiębiorczość”.
W ramach inicjatywy miasto zaprasza przedsiębiorców z branży blockchain do składania propozycji projektów na rzecz miejskich aplikacji blockchain. Nowo powołany dyrektor ds. przedsiębiorczości i możliwości ekonomicznych, Justin Onwenu, będzie koordynował tę współpracę. Zgłoszenia można przesyłać do 15 grudnia 2024 roku na adres pitchdetroit@detroitmi.gov.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Nastco/Phiwath Jittamas/
Kultura
Krakowski Teatr Słowackiego gra sztukę Witkacego ukończoną przez AI
W swoim przełomowym spektaklu, Teatr Słowackiego w Krakowie prezentuje dzieło, które długo pozostawało jedynie fragmentem historii polskiej literatury – dramat pt. „Tak zwana ludzkość w szaleństwie” autorstwa Stanisława Ignacego Witkiewicza. Dzięki wsparciu sztucznej inteligencji, która uzupełniła brakujące zakończenie, dzieło po raz pierwszy ujrzy światło dzienne w pełnej formie.
Stanisław Ignacy Witkiewicz, wybitny dramatopisarz i malarz okresu międzywojennego, rozpoczął pracę nad sztuką w 1938 roku. Niestety, jego życie tragicznie zakończyło się w 1939 roku, kiedy to po inwazji Niemiec i ZSRR na Polskę, artysta popełnił samobójstwo. Do tej pory przetrwały jedynie fragmenty tego dramatu – zaledwie cztery postacie i kilka opisów scen.
Aby przywrócić życie niedokończonemu dziełu, Teatr Słowackiego skorzystał z pomocy sztucznej inteligencji. Algorytmy uczenia maszynowego, oparte na całej dostępnej twórczości Witkacego, zostały zastosowane do odtworzenia brakującej treści.
Co więcej, spektakl posuwa się o krok dalej w nowoczesnej technologii, wykorzystując elementy rzeczywistości wirtualnej (VR) do tworzenia scenografii, rekwizytów i awatarów postaci.
„To pionierskie przedsięwzięcie ma wyznaczyć nowe standardy tego, co teatr może osiągnąć w erze cyfrowej” – podkreślają przedstawiciele Teatru Słowackiego. Projekt powstał we współpracy z niemieckim kolektywem sztuk performatywnych CyberRäuber oraz przy finansowym wsparciu Unii Europejskiej.
Międzynarodowy wymiar sztuki
Spektakl zyskał dodatkowy wymiar dzięki współpracy z aktorami z Teatru Dramatycznego w Iwano-Frankowsku na Ukrainie. Aktorzy uczestniczą w przedstawieniu za pośrednictwem łącza wideo i występują w języku ukraińskim, co dodaje widowisku charakter międzynarodowej współpracy.
Reżyserem spektaklu jest Krzysztof Garbaczewski, znany ze swojego eksperymentalnego podejścia do teatru i sztuki nowoczesnej.
W wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej” Garbaczewski opisał to przedsięwzięcie jako „tekstową archeologię”, która umożliwiła wydobycie dramatu z zapomnienia. „Sztuczna inteligencja analizuje dane i na ich podstawie rekonstruuje potencjalne wątki i fabułę, co daje nowe spojrzenie na niedokończone dzieło” – dodał reżyser.
Z kolei w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” reżyser zwrócił uwagę na ironiczne połączenie użycia sztucznej inteligencji z tematem sztuki Witkacego, który badał ludzkie szaleństwo i granice rozumu. „Użycie AI można traktować jako coś irracjonalnego – korzystamy z technologii, której do końca nie rozumiemy, co samo w sobie jest bliskie duchowi Witkacego” – podkreślił.
Reakcja publiczności
Spektakl wzbudził ogromne zainteresowanie – bilety na oba występy zostały szybko wyprzedane. Jako autor sztuki, na materiałach promocyjnych są wymienieni „Stanisław Ignacy Witkiewicz i sztuczna inteligencja”.
To nie pierwszy przypadek wykorzystania AI w krakowskich inicjatywach kulturalnych. Miesiąc temu Radio Kraków, w ramach eksperymentu, uruchomiło kanał radiowy prowadzony niemal w całości przez sztuczną inteligencję. Projekt wzbudził kontrowersje i szybko został zakończony, mimo że nadawca uznał go za sukces.
Źródło: NFP
Foto: Teatr Słowackiego w Krakowie, wikipedia, Stanisław Ignacy Witkiewicz
News USA
Małpy na gigancie: 43 makaki uciekły z ośrodka badawczego w Południowej Karolinie
W środowy wieczór 43 małpy wymknęły się z ośrodka badawczego Alpha Genesis, znajdującego się w Yemassee, w Południowej Karolinie. Firma, która zajmuje się hodowlą tysięcy naczelnych do celów badawczych, nie wyjaśniła jeszcze, jak doszło do ucieczki.
Biuro Szeryfa Powiatu Beaufort, informując o incydencie w mediach społecznościowych, ogłosiło rozstawienie pułapek w okolicy. W poszukiwaniach pomaga Departament Policji Yemassee, który wykorzystuje kamery termowizyjne do lokalizowania zwierząt.
Władze apelują do mieszkańców o zamknięcie drzwi i okien, aby zapobiec wtargnięciu małp do domów. Policja ostrzega również, aby nie próbować interakcji z małpami, lecz niezwłocznie dzwonić pod numer 911.
Alpha Genesis, która specjalizuje się w hodowli makaków rezus oraz kapucynek, w 2016 roku doświadczyła podobnego zdarzenia, gdy z ośrodka uciekło 19 naczelnych. Zwierzęta zostały wtedy schwytane w ciągu kilku godzin. Tym razem firma nie skomentowała jeszcze obecnej sytuacji.
Alpha Genesis prowadzi jedno z największych w USA centrów zajmujących się naczelnikami. W 2023 roku firma uzyskała kontrakt federalny na prowadzenie kolonii małp na wyspie Morgan, gdzie żyje około 3500 wolno żyjących makaków rezus.
Dodatkowo firma otrzymała milion dolarów od anonimowego sponsora na badania nad chorobami mózgu, takimi jak Alzheimer i inne formy demencji.
Kontrowersje i znaczenie badań
Choć testy na zwierzętach odgrywają kluczową rolę w rozwoju leków ratujących życie, kwestia ta budzi kontrowersje związane z etyką. Alpha Genesis podkreśla, że naczelne, ze względu na swoje podobieństwo do ludzi pod względem genetyki, zachowań i funkcji narządów, są niezastąpionym ogniwem w badaniach, które prowadzą do nowych terapii.
Firma przypomina, że prace badawcze na małpach umożliwiły opracowanie terapii dla takich chorób jak polio, dur brzuszny, czy reumatoidalne zapalenie stawów. Dzięki nim udoskonalono także chemioterapię, leki zapobiegające odrzutom przeszczepów oraz terapie chorób takich jak Parkinson i HIV.
Źródło: Epoch Times
Foto: Alpha Genesis, istock/EyeEm Mobile GmbH/
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Tragiczna wiadomość z Polski: Nie żyje Agnieszka Szafrański
-
News USA3 tygodnie temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Johnson powołał siódmego członka nowej Rady Edukacji, która spotka się już jutro
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ronnie Reese, szef ds. komunikacji burmistrza Chicago, odchodzi w trybie natychmiastowym
-
News USA2 tygodnie temu
Amerykanie są coraz bardziej uzależnieni od wsparcia rządowego: Najnowsze dane
-
News Chicago3 tygodnie temu
Będziemy jeździć wolniej o 5 mph po ulicach Chicago? Burmistrz Johnson jest za
-
News USA2 tygodnie temu
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii
-
News Chicago3 tygodnie temu
Chicago po raz 10-ty liderem w rankingu najbardziej „szczurzych” miast w USA. Fuj