News USA
Gubernator Newsom obniży koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii

W odpowiedzi na wysokie koszty energii elektrycznej dla mieszkańców Kalifornii – drugie najwyższe w kraju – 30 października Gubernator Gavin Newsom podpisał rozporządzenie wykonawcze mające przynieść ulgę w rachunkach i jednocześnie kontynuować dążenie stanu do neutralności węglowej oraz przejścia na „100% czystej energii elektrycznej” do 2045 roku.
„Podejmujemy działania, aby zmniejszyć koszty energii elektrycznej, oszczędzając pieniądze konsumentów przy jednoczesnym realizowaniu ambitnych celów klimatycznych Kalifornii” — powiedział Gavin Newsom.
Rozporządzenie zobowiązuje stanową Kalifornijską Komisję ds. Usług Publicznych (CPUC) do zidentyfikowania „nieefektywnych” programów energetycznych, które generują dodatkowe koszty, a także do zwrócenia niewykorzystanych funduszy bezpośrednio konsumentom w formie kredytów na rachunkach.
Dodatkowo CPUC ma ocenić programy współfinansowane przez płatników rachunków i opracować rekomendacje mające na celu dalsze oszczędności oraz poszukiwanie finansowania federalnego, które mogłoby wesprzeć obniżenie kosztów energii dla mieszkańców.
Rozporządzenie nakłada również na Kalifornijską Radę Zasobów Powietrznych (California Air Resources Board) obowiązek współpracy z CPUC w celu maksymalizacji korzyści z California Climate Credit, który finansowany jest ze stanowego programu ograniczania emisji (Cap-and-Trade).
Ten kredyt trafia do mieszkańców w formie zniżek na rachunkach za energię dwa razy w roku, wspierając dążenia do redukcji emisji i kosztów energetycznych.
Wysokie koszty energii wyzwaniem dla mieszkańców Kalifornii
W lipcu 2024 r. średnie stawki za energię elektryczną w Kalifornii wyniosły 32,56 centów za kilowatogodzinę, co oznacza wzrost o ponad 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Jest to jedna z najwyższych stawek w USA – wyższa jest tylko w Hawajach.
Tymczasem w Luizjanie stawki wynosiły średnio 11,50 centów za kilowatogodzinę. Wysokie rachunki za energię wywierają istotny wpływ na budżety domowe mieszkańców Kalifornii, a także wywołują obawy o dostępność energii w przyszłości.
Kontrowersje wokół cięć i wydatków na ochronę środowiska
Choć inicjatywa Newsoma została przyjęta z zadowoleniem przez wielu polityków, jak Senator Mike McGuire, niektórzy wyrazili zaniepokojenie. Zdaniem środowisk ochrony konsumentów i ekologów, takich jak California Public Interest Research Group (CALPIRG), rozporządzenie może prowadzić do cięć w kluczowych programach czystej energii.
Jenn Engstrom, dyrektor stanowa CALPIRG, stwierdziła: „Dekret gubernatora to krok w stronę oszczędności, ale nie dotyka istoty problemu, czyli marnotrawnych wydatków przedsiębiorstw użyteczności publicznej i ich nadmiernych zysków”.
Engstrom dodała, że nadzór nad wydatkami związanymi z ochroną przed pożarami lasów to dobry krok, jednak zaznaczyła, że potrzebne są kolejne działania w celu zapewnienia odpowiedzialności publicznych przedsiębiorstw energetycznych za wydatki na infrastrukturę i łagodzenie skutków kryzysu klimatycznego.
Rozwiązanie problemu rosnących kosztów
Gavin Newsom uzasadnia podpisanie dekretu chęcią wspierania mieszkańców Kalifornii w obliczu rosnących kosztów życia i utrzymania standardów ekologicznych. Jednak brak precyzyjnych terminów rozpoczęcia poszczególnych działań oraz wyzwania związane z finansowaniem federalnym mogą utrudnić skuteczne wdrożenie tych inicjatyw.
Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube, istock/MSPhotographic/Devonyu/
News USA
Uwaga nadlatują! Uber Eats rozpoczyna dostawy posiłków dronami

Jeszcze w tym roku klienci Uber Eats mogą zobaczyć swoje zamówienia nadlatujące z nieba. Uber Technologies poinformował o partnerstwie z izraelską firmą Flytrex, specjalizującą się w dronach dostawczych. Pilotażowe dostawy rozpoczną się na wybranych rynkach w USA – choć lokalizacji jeszcze nie ujawniono, Flytrex działa już w Teksasie i Karolinie Północnej.
Nowy rozdział w dostawach jedzenia
„Dzięki Flytrex wkraczamy w nowy rozdział – po raz pierwszy na platformie Uber Eats pojawi się szybkość i zrównoważony rozwój dostaw dronami, na dużą skalę” – podkreśla Sarfraz Maredia, prezes Ubera ds. autonomicznej mobilności i dostaw.
Flytrex ma już doświadczenie – od 2020 roku zrealizował ponad 200 tys. dostaw posiłków do domów w USA. „Autonomiczne drony to przyszłość – szybkie, tanie i bezdotykowe. Partnerstwo z Uberem pozwala połączyć nasze innowacje lotnicze z jego doświadczeniem logistycznym” – dodaje prezes Flytrex, Noam Bardin.
Rynek, który przyspiesza
Uber dołącza do coraz bardziej konkurencyjnego sektora dostaw z powietrza.
- DoorDash korzysta już z usług Flytrex i Wing – firmy należącej do Alphabet (Google).
- Zipline współpracuje m.in. z Walmartem i Panera Bread, a także dostarcza medyczne przesyłki dla szpitali.
- Amazon Prime Air rozwija własną flotę dronów.
Inwestycja w przyszłość
Uber nie ujawnił szczegółów finansowych współpracy, ale potwierdził, że inwestuje w Flytrex w ramach umowy. Obie firmy podkreślają, że autonomiczne systemy dostaw mogą stać się standardem – szybszym, bezpieczniejszym i bardziej ekologicznym niż tradycyjna logistyka
Źródło: scrippsnews
Foto: Flytrex
News USA
Linie Spirit Airlines tną siatkę połączeń i przygotowują się do zwolnień

Spirit Airlines, amerykański tani przewoźnik zmagający się z bankructwem, zapowiedział znaczącą redukcję swojej działalności. Linia planuje w listopadzie ograniczyć moce przewozowe o około 25%, co ma stanowić kluczowy element planu restrukturyzacyjnego. To już drugie w tym roku ogłoszenie upadłości przez Spirit.
Zmiany w rozkładzie lotów, który ma zostać sfinalizowany w przyszłym tygodniu, nie pozostaną bez konsekwencji dla pracowników.
Linia prowadzi także rozmowy ze związkiem zawodowym pilotów. Zgodnie z notatką przewodniczącego związku, kapitana Ryana Mulle, Spirit stara się uzyskać około 100 milionów dolarów rocznych oszczędności kosztem pilotów. Proces konsultacji ze stroną związkową już się rozpoczął, a piloci biorą udział w ankiecie dotyczącej proponowanych cięć.
Wycofanie z rynków i zawieszone plany ekspansji
Na początku miesiąca Spirit ogłosił zakończenie obsługi lotów w kilkunastu amerykańskich miastach. Od 2 października linia przestanie latać m.in. do Albuquerque (Nowy Meksyk), Birmingham (Alabama), Boise (Idaho), Oakland (Kalifornia), San Diego (Kalifornia) i Salt Lake City (Utah).
Zrezygnowano także z planów uruchomienia połączeń do Macon w stanie Georgia, które miały ruszyć w połowie października.
Trudna sytuacja tanich przewoźników
Problemy Spirit Airlines wpisują się w szerszy trend trudności, z jakimi borykają się tanie linie lotnicze w USA. Więksi przewoźnicy coraz aktywniej konkurują o pasażerów biorących pod uwagę ceny, jednocześnie oferując dodatkowe udogodnienia.
Przykładem jest Southwest Airlines, które niedawno wprowadziło możliwość rezerwacji miejsc za dodatkową opłatą – krok w stronę bardziej „hybrydowego” modelu między tanimi a tradycyjnymi liniami lotniczymi.
Obecnie Spirit obsługuje około 5000 lotów do 88 destynacji w USA, na Karaibach, w Meksyku, Ameryce Środkowej, Panamie i Kolumbii – wynika z danych portalu Skyscanner.net.
Źródło: cbs
Foto: wikipedia
News USA
Dostęp do gotówki jest coraz droższy. Opłaty za bankomaty biją rekordy

Koszt wypłaty pieniędzy z bankomatu rośnie nieprzerwanie od trzech lat i osiągnął już historyczne maksimum – wynika z najnowszego raportu Bankrate. Obecnie za transakcję musimy płacić prawie 5 dolarów.
Pierwsze bankomaty pojawiły się w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat 60-tych, a na dobre rozpowszechniły się w latach 90-tych. Od tego czasu ich obsługa staje się coraz droższa.
- w 1998 roku średni koszt wypłaty gotówki wynosił niecałe 2 dolary,
- w 2008 roku opłaty wzrosły do 3,43 dolara,
- dziś to już średnio 4,86 dolara za transakcję.
Gdzie jest najdrożej, a gdzie najtaniej?
Bankrate przeanalizował 25 największych obszarów metropolitalnych w USA. Najwyższe średnie opłaty odnotowano w: Atlancie – 5,37 dolara, a, następne w Phoenix, San Diego, Detroit i Cleveland. Z kolei najniższe koszty korzystania z bankomatów płacą mieszkańcy Filadelfii, Seattle i Bostonu.
Dlaczego tak drogo?
Eksperci wskazują, że malejąca popularność gotówki paradoksalnie sprawia, że koszty obsługi bankomatów trzeba rozkładać na mniejszą liczbę transakcji. Infrastruktura bankomatów wymaga konserwacji, sprzątania, ochrony – jeśli korzysta z nich mniej osób, jednostkowa opłata rośnie.
Jak uniknąć opłat?
Większość banków nie pobiera prowizji za korzystanie z własnych bankomatów, ale wypłaty w sieci konkurencyjnych instytucji czy w maszynach niezależnych (np. na stacjach benzynowych) wiążą się z dodatkowymi kosztami.
Rozwiązaniem mogą być spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe, banki internetowe czy brokerzy tacy jak Charles Schwab i Fidelity. Wielu z nich zwraca klientom naliczone opłaty.
Źródło: scrippsnews
Foto: istock/Nature/
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News Chicago4 dni temu
Ted Dabrowski zawalczy z Pritzkerem o fotel gubernatora Illinois w 2026 roku
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago2 dni temu
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”