News Chicago
47 lat więzienia za podpalenie bezdomnego „Walking Man” z Chicago – ikony miasta
W czwartek sędzia powiatu Cook, Timothy Joyce, skazał Josepha Guardię, 30-letniego mieszkańca Melrose Park, na 47 lat więzienia za brutalne zabójstwo bezdomnego mężczyzny, znanego jako „Chodzący Człowiek” z Chicago. Joseph Kromelis, legenda miasta, został oblany benzyną i podpalony, gdy spał na ulicach Chicago, co doprowadziło do jego śmierci w wieku 75 lat.
Joseph Kromelis był stałym elementem krajobrazu centrum miasta. Znany ze swoich długich, białych włosów i charakterystycznych wąsów, przechadzał się ulicami Chicago, a jego postać pojawiała się w artykułach prasowych i filmach dokumentalnych.
Urodził się 13 stycznia 1947 r. w Niemczech. W wywiadzie dla Chicago Tribune wyznał, że przemierzanie ulic było jego sposobem na życie.
Do tragicznego zdarzenia doszło w maju 2022 roku, kiedy Joseph Guardia oblał śpiącego Kromelisa benzyną i podpalił. Śpiący bezdomny doznał poważnych oparzeń pokrywających ponad połowę ciała i po kilku miesiącach walki zmarł w grudniu tego samego roku. O jego śmierci informowaliśmy tutaj.
Joseph Guardia twierdził, że nie wiedział, że pod kocami znajduje się człowiek, jednak prokuratura odparła, że widoczne były zarówno głowa, jak i stopy Josepha Kromelisa.
Sprawca tłumaczył, że motyw był związany z jego „głęboko zakorzenioną złością”. Jego prawnicy podkreślali, że cierpi on na zaburzenia psychiczne i próbowali zawrzeć ugodę z prokuraturą, która uwzględniałaby jego stan zdrowia, jednak bez powodzenia.
W środę, podczas rozprawy, odczytano poruszające oświadczenie siostry Kromelisa, Eriki Singree, która zmarła w niedzielę w wieku 80 lat. „Moje serce jest złamane” – napisała Singree. „Mój brat po prostu kochał Chicago. Miał swoją rutynę chodzenia po ulicach. Chciał, żeby go zostawiono w spokoju. Nigdy nikogo nie skrzywdził. Był aniołem ze skrzydłami”.
To nie był pierwszy atak, jakiego doświadczył Joseph Kromelis. W 2016 roku padł ofiarą brutalnego pobicia kijem baseballowym, po którym trafił do szpitala na kilka tygodni. Wydarzenie to poruszyło mieszkańców miasta, którzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na jego rzecz, wspierając bezdomnego „Walking Man”.
Sędzia powiatu Cook, Timothy Joyce, podkreślił, że sposób, w jaki odebrano życie Kromelisowi, był szczególnie okrutny.
Według biura medycyny sądowej powiatu Cook, Joseph Kromelis zmarł w wyniku powikłań po urazach termicznych. Jego ciało zostało poddane kremacji, a prochy złożone w ofiarowanej niszy na cmentarzu św. Bonifacego. Do umożliwienia pochówku przyczynili się darczyńcy oraz Cmentarze Katolickie Archidiecezji Chicago.
Źródło: ABCnews
Foto: You Tube, Police Department, wikimedia/ Stephen Hogan
News Chicago
DuPage Symphony Orchestra zaprasza na otwartą próbę w Wentz Concert Hall
DuPage Symphony Orchestra (DSO) zaprasza miłośników muzyki klasycznej na wyjątkowe wydarzenie, oferujące rzadką okazję zajrzenia za kulisy profesjonalnych przygotowań do koncertu. Bezpłatna otwarta próba odbędzie się w czwartek, 14 listopada, o godzinie 19:30 w Wentz Concert Hall na kampusie North Central College, przy 171 E. Chicago Ave. w Naperville.
Wydarzenie daje członkom społeczności możliwość zanurzenia się w świat klasycznej muzyki, jednocześnie obserwując, jak muzycy DSO doskonalą swoje występy pod okiem Maestry Barbary Schubert. Goście będą mogli nie tylko posłuchać fragmentów koncertu, ale także spotkać muzyków po pierwszej części próby i cieszyć się bezpłatnymi napojami, które zapewnia MyChef Catering.
Jednym z najważniejszych momentów próby będzie występ solisty Tristana Zhu, laureata konkursu Young Artists Auditions 2023. Młody artysta zagra z orkiestrą pod batutą Maestry Schubert.
Dla uczestników to wyjątkowa okazja, by doświadczyć procesu twórczego muzyków i zobaczyć, jak powstaje magiczna współpraca na scenie. W przeciwieństwie do formalnych koncertów, ta próba odbywa się w bardziej swobodnej atmosferze, co umożliwia przybycie i opuszczenie sali w dowolnym momencie.
Spotkanie z muzykami i Maestrą Schubert
Około godziny 8:30PM, po pierwszej części próby, goście będą mieli szansę spotkać się z muzykami oraz Maestrą Schubert podczas przerwy. Przy lekkich przekąskach będzie można porozmawiać z członkami orkiestry, dowiedzieć się więcej o ich pracy oraz wymienić się spostrzeżeniami na temat muzyki.
„Otwarte próby to wyjątkowa szansa, aby zobaczyć, ile pracy i pasji kryje się za każdym koncertem” — mówi Mari Ullrick, strategiczna dyrektor ds. operacji i zaangażowania w DuPage Symphony Orchestra. „To idealna okazja dla osób w każdym wieku, a zwłaszcza rodzin, aby poczuć atmosferę koncertu i przybliżyć dzieciom muzykę klasyczną w dostępny i angażujący sposób”.
Zaproszenie dla całej społeczności
Wydarzenie jest idealne zarówno dla stałych bywalców koncertów symfonicznych, jak i tych, którzy po raz pierwszy chcą zanurzyć się w świat muzyki klasycznej. Dzięki swobodnej atmosferze goście mogą wybrać, czy chcą zostać na całą próbę, czy wpaść tylko na chwilę, aby posłuchać fragmentów koncertu.
Jeśli masz pytania dotyczące wydarzenia lub potrzebujesz informacji o specjalnych udogodnieniach, skontaktuj się z DSO, wysyłając e-mail na adres info@dupagesymphony.org.
O DuPage Symphony Orchestra
DuPage Symphony Orchestra to wielokrotnie nagradzana orkiestra z siedzibą w Naperville, Illinois, znana z inspirowania publiczności i promowania muzyki klasycznej. W swoim 71. sezonie orkiestra, pod dyrekcją Barbary Schubert, łączy profesjonalnych muzyków oraz pasjonatów, tworząc wspólnotę dedykowaną edukacji muzycznej i zaangażowaniu społecznemu.
DSO kontynuuje swoją misję wzbogacania kultury i umacniania więzi z lokalną społecznością poprzez moc muzyki na żywo.
Źródło: dailyherald
Foto: DuPage Symphony Orchestra
News Chicago
To już ostatnie plenerowe spektakle w Morton Arboretum. Zobaczcie „Najstraszniejsze opowieści”
Kończy się sezon plenerowych spektakli Walking Plays w Morton Arboretum. W ten weekend ostatnie jesienne wieczorne przedstawienia „The Grimmest of Tales” poprowadzą publiczność na spacer wgłąb nieco mrocznego, nastrojowego parku.
Bracia Grimm słynęli z baśni i folkloru, ale także ze swoich strasznych i krwawych opowieści. Gdy cienie stają się dłuższe u progu sezonu Halloween, odważni goście Morton Arboretum mają okazję zagłębić w mroczniejszą stronę tych oryginalnych opowieści grozy.
Przedstawienie „The Grimmest of Tales” jest polecane dla osób w wieku 10 lat i starszych ze względu na przerażającą treść oraz wzmianki o śmierci i krwi.
Walking Plays to pełnometrażowe sztuki zaadaptowane wyłącznie dla Morton Arboretum i wystawiane przez lokalnych profesjonalnych aktorów. Prowadzący spacer prowadzi widzów do każdej sceny, które rozgrywają się w kilku naturalnych lokalizacjach, wzdłuż trasy pieszej o długości od jednej do dwóch mil.
Spektakle Walking Plays rozpoczynają się w schronisku Thornhill w West Side i trwają około dwóch godzin. Organizatorzy zachęcają widzów do zabrania ze sobą wody, przenośnych krzeseł lub koców do siedzenia oraz sprayu odstraszającego owady.
Przedstawienia październikowe „The Grimmest of Tales” rozpoczynają się o godzinie 4:00PM i odbędą się jeszcze 26 i 27 października.
Ceny biletów dla członków Morton Arboretum:
- Dziecko (od 2 do 17 lat): 10 dolarów
- Dorośli (18 lat i starsi): 15 dolarów
Ceny biletów dla gości Morton Arboretum:
- Dziecko (od 2 do 17 lat): 15 dolarów
- Dorośli (18 lat i starsi): 25 USD
Dzieci w wieku do 2 lat wchodzą za darmo.
Bilety można kupić tutaj.
Źródło: Morton Arboretum
Foto: Morton Arboretum,
News Chicago
Rok od wypadku pociągu CTA Yellow Line ujawniono, że maszynista miał alkohol we krwi
Blisko rok po tragicznym wypadku pociągu CTA Yellow Line, który miał miejsce 16 listopada 2023 roku i spowodował obrażenia u 38 osób, nowe szczegóły wskazują, że operator pociągu miał w organizmie alkohol. Wypadek, do którego doszło na południowej trasie linii Yellow Line, wciąż jest przedmiotem dochodzenia, a raporty dostarczają coraz więcej informacji o jego przyczynach.
Zaktualizowany raport ujawnia, że badanie krwi maszynisty, przeprowadzone w szpitalu po wypadku, wykazało obecność alkoholu na poziomie 0,06 promila, co przekracza dopuszczalny limit wynoszący 0,02 promila dla operatorów pociągów. Wynik ten wywołał kontrowersje, choć sam raport zaznacza, że test ten miał charakter kliniczny, a jego wyniki nie są przeznaczone do użytku prawnego.
Do wypadku doszło o 10:30 rano, gdy pociąg Yellow Line zderzył się z maszyną do odśnieżania na torze. Warunki atmosferyczne były idealne — słońce świeciło, a niebo było bezchmurne. Mimo to, doszło do dramatycznego zderzenia. O kolizji informowaliśmy 17 listopada.
Operator pociągu wiedział o obecności maszyny do odśnieżania na torze, lecz nie znał jej dokładnej lokalizacji. System sygnalizacyjny nakazał mu zatrzymanie pociągu, gdy znajdował się około 2150 stóp od maszyny, co skłoniło go do natychmiastowego uruchomienia hamowania. Mimo to, skład nie zdołał zatrzymać się na czas.
Przed samym zderzeniem operator aktywował hamowanie awaryjne, jednak pociąg zwolnił jedynie do 27 mil na godzinę, zanim uderzył w sprzęt do odśnieżania.
Problemy techniczne i kontrowersje
Raporty wskazują, że układ hamulcowy pociągu Chicago Transit Authority CTA został zaprojektowany tak, aby w takich warunkach zmniejszać prędkość z określoną skutecznością.
Według danych z rejestratora zdarzeń pociąg poruszał się z prędkością 26,9 mph w chwili uderzenia, co sugeruje, że system hamulcowy nie zadziałał prawidłowo.
Śledztwo NTSB (National Transportation Safety Board) koncentruje się na kilku kluczowych kwestiach. Zebrano próbki „materiału organicznego” z torów w miejscu wypadku, który może mieć wpływ na skuteczność hamowania. W raporcie wspomniano również o „problemach konstrukcyjnych” związanych z układem hamulcowym pociągu, co może tłumaczyć brak pełnego zatrzymania na wymaganej odległości.
Alkohol w krwi maszynisty – wpływ na dochodzenie
Chociaż początkowe badanie krwi operatora wykazało obecność alkoholu, późniejsze badanie moczu, przeprowadzone tego samego dnia, wykryło jedynie substancje medyczne, które podano mu po wypadku. Mimo to, kwestia alkoholu pozostaje istotnym elementem dochodzenia.
Jennifer Homendy, przewodnicząca NTSB, w swoich wcześniejszych oświadczeniach wyraźnie zaznaczyła, że system sygnalizacji CTA działał prawidłowo i wykrył obecność maszyny do odśnieżania na torach.
„System widział sprzęt śnieżny przed sobą, pociąg został zaprojektowany, aby zatrzymać się na wymaganej odległości 1780 stóp… ale nie zatrzymał się”, powiedziała Homendy. Kluczowe pytanie, na które śledczy muszą znaleźć odpowiedź, brzmi: dlaczego?
Śledztwo NTSB będzie kontynuowane, a jego kolejne etapy obejmą dalsze badania systemu sygnalizacyjnego CTA, konstrukcji hamulców pociągu oraz wpływu materiału organicznego znalezionego na torach na skuteczność hamowania.
Z kolei wpływ alkoholu u operatora, choć jest elementem dochodzenia, nie został jeszcze ostatecznie określony jako kluczowy czynnik wypadku.
Źródło: nbc
Foto: YouTube
-
News Chicago3 tygodnie temu
Ambitny cel Illinois: Milion pojazdów elektrycznych do 2030 roku. Czy to realne?
-
News USA2 tygodnie temu
UWAGA: Zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jaja Milo’s Poultry Farms mogą zawierać salmonellę
-
News Chicago4 tygodnie temu
Bank of America Chicago Marathon miał rekordowy wpływ na gospodarkę miasta w 2023 r.
-
News Chicago4 tygodnie temu
Do 2027 roku żadna szkoła publiczna w Chicago nie zostanie zamknięta
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Tragiczna wiadomość z Polski: Nie żyje Agnieszka Szafrański
-
News USA2 tygodnie temu
W Georgii wstrzymano orzeczenie ws. zakazu aborcji podczas rozpatrywania apelacji
-
News USA4 tygodnie temu
Huragan Helene kosztował życie ponad 100 ludzi i zniszczenia na Południowym Wschodzie USA
-
News USA2 dni temu
Biden o Trumpie: „Musimy go zamknąć” – polityczna metafora czy dosłowna groźba?