Połącz się z nami

NEWS Florida

Po przejściu huraganów Helene i Milton, na Florydzie szaleją „bakterie zjadające ciało”

Opublikowano

dnia

Po przejściu huraganów Helene i Milton, Florida Department of Health odnotował niepokojący wzrost przypadków zakażeń groźną bakterią Vibrio vulnificus, znaną jako „bakteria zjadająca ciało”. Do tej pory w 2024 roku zgłoszono 70 przypadków, z czego 11 zakończyło się śmiercią.

Są to liczby porównywalne z danymi z 2022 roku, kiedy huragan Ian spowodował ogromne zniszczenia w powiatach Collier i Lee. Szczególnie wysoką liczbę przypadków zaobserwowano w powiatach Citrus, Hernando, Hillsborough, Lee, Pasco, Pinellas i Sarasota, gdzie bezpośredni wpływ huraganów miał kluczowe znaczenie dla rozwoju bakterii.

Bakterie Vibrio vulnificus naturalnie występują w ciepłych wodach morskich, ale huragany, które przynoszą wodę morską w głąb lądu, stwarzają warunki sprzyjające zakażeniom. Chociaż infekcje te są nadal stosunkowo rzadkie, mogą być niezwykle niebezpieczne, szczególnie dla osób z osłabionym układem odpornościowym.

Zakażenie może nastąpić przez kontakt otwartych ran z wodą morską lub spożycie skażonych skorupiaków. Infekcja może prowadzić do poważnych objawów, takich jak gorączka, dreszcze, spadek ciśnienia krwi, a nawet wstrząs septyczny. Bakteria może szybko przedostać się do krwiobiegu, powodując stan zagrażający życiu.

Urzędnicy zdrowia publicznego ostrzegają przed spożywaniem surowych ostryg i innych skorupiaków oraz zalecają unikanie kontaktu otwartych ran z wodą stojącą, zwłaszcza po burzach i huraganach, kiedy woda morska może być zanieczyszczona. Zdrowe osoby z reguły doświadczają łagodniejszych objawów, ale osoby z chorobami wątroby i obniżoną odpornością są bardziej narażone na ciężki przebieg choroby.

Oprócz zagrożenia bakteriami Vibrio vulnificus, naukowcy monitorują również wzrost zakwitów glonów Karenia brevis wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej. Po huraganie Milton satelity wykryły wysoki poziom chlorofilu, co często poprzedza powstawanie zakwitów glonów.

Karenia brevis nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla ludzi, ale może powodować objawy ze strony układu oddechowego, takie jak kaszel, kichanie, świszczący oddech lub duszność. Amerykańskie Stowarzyszenie Płuc ostrzega przed tymi objawami, szczególnie u osób z astmą i innymi schorzeniami dróg oddechowych. Toksyczne zakwity mogą być również śmiertelne dla życia morskiego.

Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) od lat monitorują zakażenia Vibrio vulnificus w stanach Zatoki Meksykańskiej, choć wielu ekspertów ostrzega, że liczba przypadków może być niedoszacowana ze względu na niewystarczającą liczbę zgłoszeń.

Statystyki z lat 1988–2006 wskazują, że zgłoszono ponad 900 przypadków zakażeń, co jednak nie oddaje pełnego obrazu problemu. Florida Department of Health apeluje o zachowanie ostrożności, szczególnie w obliczu rosnącego zagrożenia po ostatnich huraganach.

 

Źródło: fox13
Foto: YouTube, wikimedia

NEWS Florida

Mieszkanka Florydy dała wstrząsające instrukcje 10-latce mówiące jak zabić niemowlę

Opublikowano

dnia

Autor:

36-letnia Tara Alexis Sykes z Pensacoli została aresztowana i oskarżona o usiłowanie zabójstwa po tym, jak rzekomo instruowała swoją 10-letnią córkę za pośrednictwem gry online Roblox, jak zabić 2-miesięczne niemowlę. Władze poinformowały, że dziecko doznało poważnych obrażeń po tym, jak zostało upuszczone na twardą podłogę w kuchni.

Zgodnie z raportem Biura Szeryfa Powiatu Escambia, Tara Sykes przekazywała swojej córce szczegółowe instrukcje, jak pozbawić życia niemowlę, z którym były spokrewnione.

Kobieta miała sugerować brutalne metody, w tym utopienie dziecka w wannie, poparzenie wrzącą wodą oraz celowe upuszczenie na podłogę.

Dziecko faktycznie zostało upuszczone na podłogę przez 10-latkę w zeszły czwartek, co skutkowało poważnym urazem głowy i złamaniem kości czaszki.

Śledztwo zostało wszczęte po zgłoszeniu do Gulf Coast Kids House, organizacji zajmującej się ochroną dzieci, po tym, jak 2-miesięczne dziecko zostało zabrane do szpitala przez opiekuna. Lekarze stwierdzili, że niemowlę miało złamaną czaszkę, choć według biura szeryfa dziecko ma szansę na przeżycie.

Podczas przesłuchania 10-latka przyznała, że upuściła niemowlę na polecenie swojej matki. Dziewczynka zeznała, że bała się o własne życie, obawiając się, że jeśli nie zastosuje się do instrukcji, matka skrzywdzi ją lub zabije.

Dalsze dochodzenie ujawniło, że Tara Sykes nie tylko nakłaniała córkę do zabicia niemowlęcia, ale również udzielała jej instrukcji, jak zabić innych dorosłych, z którymi mieszkała dziewczynka. Sykes miała doradzać córce, by podcięła gardła śpiącym osobom i spaliła dom, podpalając prześcieradła nasączone aerozolem.

Dziewczynka próbowała wykonać te instrukcje, ale ostatecznie nie była w stanie ich dokończyć.

Szeryf Chip W. Simmons wyraził swoje głębokie zaniepokojenie tymi wydarzeniami. „Jestem naprawdę zszokowany myślą, że ktoś może wydawać takie polecenia swojemu dziecku. Pracuję w organach ścigania od ponad 40 lat i nigdy nie spotkałem się z czymś tak przerażającym,” powiedział w oświadczeniu.

Śledztwo w sprawie tego brutalnego incydentu  trwa, a władze nie przewidują postawienia zarzutów 10-letniej dziewczynce, uznając, że działała pod presją matki.

Tara Sykes i jej mąż zostali już aresztowani wcześniej, na początku tego roku i oskarżeni o jedno zaniedbywanie dziecka — narażenie na niebezpieczeństwo za pozwolenie 20-letniemu mężczyźnie by współżył ich 14-letnią córką, na zamieszkanie z nimi w ich domu rodzinnym, jak wynika z akt sądowych.

Sprawa rozpoczęła się 28 maja 2024 r., kiedy funkcjonariusze przybyli do domu Sykesów przy 3000 Robertson Road na prośbę śledczego z Departamentu ds. Dzieci i Rodzin w sprawie 14-letniej dziewczynki, która była w 31. tygodniu ciąży i wydawała się cierpieć na niedożywienie.

Sykes i jej mąż przyznali, że wiedzieli, że ich córka współżyła z ich 20-letnim znajomym. Rodzice rzekomo grozili również zabiciem 20-latka, jeśli jego babcia nie zapłaci im 10 000 dolarów, co władze twierdzą, że zrobiła.

Obie sprawy przeciwko kobiecie pozostają otwarte. Obecnie przebywa ona w więzieniu powiatu Escambia bez możliwości wyjścia za kaucją.

 

Źródło: nbc, Law and Crime News
Foto: YouTube, Escambia County Sheriff’s Office
Czytaj dalej

NEWS Florida

Ron DeSantis nie ustaje w walce przeciwko Poprawce 4, dotyczącej aborcji na życzenie

Opublikowano

dnia

Autor:

Po miesiącu skoncentrowania się na huraganach, Ron DeSantis, przeniósł swoją uwagę na walkę z poprawką dotyczącą praw do aborcji, na którą mogą oddawać głos mieszkańcy stanu. W tym celu gubernator Florydy zorganizował wiec w stylu kampanijnym w Coral Gables.

Wydarzenie, które odbyło się w poniedziałek, zakończyło się modlitwą prowadzoną przez arcybiskupa Miami i wicegubernator Florydy. W modlitwie proszono obywateli, aby „nie głosowali jak ateiści.” 4. Poprawka ma na celu przywrócenie praw do nieograniczonej aborcji w stanie aż do momentu narodzin z praktycznie dowolnego powodu.

„Kiedy masz do czynienia z poprawkami konstytucji, twoja domyślna odpowiedź powinna zawsze brzmieć ’nie’,” stwierdził DeSantis, dodając, że zmiana konstytucji oznacza trwałe konsekwencje.

Aby poprawka weszła w życie, musi zdobyć poparcie 60% głosujących. Wówczas zniesie obowiązujące prawo zakazujące aborcji w większości przypadków po pierwszych sześciu tygodniach ciąży.

Podczas poniedziałkowego wydarzenia, na którym Ron DeSantis otwarcie krytykował poprawkę, największe owacje zebrała wicegubernator Jeanette Nunez. „Nie możemy modlić się jak chrześcijanie i głosować jak ateiści,” powiedziała Nunez, co spotkało się z długą owacją na stojąco.

Wydarzenie zakończyło się modlitwą arcybiskupa Miami, Thomasa Wenskiego, który modlił się, aby mieszkańcy Florydy „z szacunkiem traktowali dar ludzkiego życia”.

Według Rona DeSantisa lewicowe grupy, finansowane dziesiątkami milionów dolarów z funduszy spoza stanu, napisały Poprawkę 4 w celowo niejasny sposób, aby oszukać mieszkańców Florydy i zbagatelizować prawdziwe konsekwencje zapisania tak ekstremalnych środków w konstytucji stanu.

Poprawka 4 eliminuje wymóg, aby lekarze byli zaangażowani w procedury aborcyjne i eliminuje prawo rodziców do wyrażania zgody na poddanie się jej ich nieletnich dzieci. Pozwolił osobom, które nie są licencjonowanymi lekarzami, na wykonywanie ryzykownych procedur medycznych — nawet aborcji chirurgicznych — również na nieletnich bez zgody ich rodziców.

Źródło: AP, Ron DeSantis
Foto: Ron DeSantis, istock/MattGush/
Czytaj dalej

NEWS Florida

Rodzina pozywa szpital w Orlando, oskarżając personel o złamanie karku noworodkowi

Opublikowano

dnia

Autor:

Rodzina Jahxy „Jazzy” Peets złożyła pozew przeciwko Orlando Health, zarzucając, że pracownik oddziału intensywnej terapii noworodków (NICU) w szpitalu Winnie Palmer Hospital for Women and Babies w Orlando złamał kark ich dziecku, co doprowadziło do jego śmierci w 2022 roku.

Jazzy urodziła się w czerwcu 2022 roku jako skrajny wcześniak, mając zaledwie 24 tygodnie. Jak twierdzi rodzina w pozwie, do tragicznego wypadku doszło dwa tygodnie po narodzinach, kiedy personel szpitala miał spowodować złamanie karku niemowlęcia podczas rutynowej opieki na oddziale NICU. Obrażenia były na tyle poważne, że dziecko doznało paraliżu i nie było w stanie samodzielnie oddychać.

Jazzy zmarła w listopadzie 2022 roku, mając 165 dni.

Pozew przeciwko szpitalowi został złożony w piątek, a w poniedziałek rodzina i ich prawnicy zorganizowali konferencję prasową, na której szczegółowo opisali zarzuty wobec szpitala. Nicole Kruegel, prawniczka reprezentująca rodzinę, powiedziała: „Ktoś na oddziale intensywnej terapii noworodków złamał jej kark i nikomu o tym nie powiedział”.

Matka dziewczynki, Gianna Lopera, ze łzami w oczach mówiła o ogromnej stracie, jaką poniosła rodzina: „Nigdy nie miałam okazji usłyszeć płaczu mojej córki. Nigdy nie miała szansy poznać swojego rodzeństwa ani rodziny”. Rodzice trzymali swoją córkę na rękach jedynie cztery razy, zanim zmarła.

Według pozwu, obrażenia, jakie odniosła mała Jazzy, nie mogły być wynikiem normalnych procedur medycznych. Prawnicy rodziny podkreślili, że tego rodzaju uszkodzenia kręgosłupa noworodka mogą powstać jedynie w wyniku użycia nadmiernej siły.

Badania MRI wykonane dwa tygodnie po narodzinach wykazały złamanie karku niemowlęcia, chociaż w momencie przyjścia na świat nie było żadnych śladów urazów porodowych.

Rodzina twierdzi, że szpital nie od razu poinformował ich o pełnym zakresie obrażeń dziecka. Chociaż później szpital miał przyznać się do odpowiedzialności, rodzina podejrzewa, że początkowo próbowano zatuszować sprawę. Nie jest również jasne, czy pracownik medyczny, który rzekomo spowodował złamanie karku, nadal pracuje w szpitalu i opiekuje się innymi noworodkami.

Kruegel zaznaczyła, że tak poważny uraz powinien zostać natychmiast zgłoszony do odpowiednich organów, w tym Departamentu ds. Dzieci i Rodzin oraz policji, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W pozwie zarzucono szpitalowi, że tego nie uczynił.

Placówka Orlando Health wydała oświadczenie, w którym wyrażono współczucie dla rodziny, ale jednocześnie zaznaczono, że opieka nad wcześniakami jest skomplikowana i pełna wyzwań emocjonalnych zarówno dla personelu, jak i rodziców.

„Opieka nad skrajnie wcześniakami to złożona i emocjonalna praca (…) osoby zapewniające opiekę powinny być oceniane na podstawie faktów, a nie spekulacji” — czytamy w oświadczeniu. Szpital wyraził również chęć omówienia faktów tej sprawy w odpowiednim forum prawnym.

Rodzina Jazzy zmaga się z ogromną traumą po stracie dziecka i wyraziła głębokie obawy dotyczące przyszłych ciąż. Gianna Lopera przyznała, że wraz z mężem boją się teraz ponownie zajść w ciążę, obawiając się, że podobny błąd mógłby przydarzyć się ponownie.

Rodzina Peets domaga się co najmniej 50 000 dolarów odszkodowania i żąda przeprowadzenia procesu z udziałem ławy przysięgłych, mając nadzieję, że sprawa ujrzy światło dzienne, a odpowiedzialni za śmierć ich dziecka zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Śledztwo w sprawie trwa, a rodzina i ich prawnicy nadal walczą o sprawiedliwość dla małej Jazzy.

 

Źródło: fox35
Foto: YouTube, istock/Kateywhat/

 

Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Popularne w tym miesiącu