Wybory Prezydenckie 2024
Kamala Harris: Bez ustępstw wobec wyjątków religijnych w prawie aborcyjnym

We wtorek wiceprezydent Kamala Harris potwierdziła, że jeśli zostanie wybrana na prezydenta, sprzeciwi się jakimkolwiek wyjątkom religijnym w przyszłym prawie aborcyjnym. O jej twardym stanowisku w tej kwestii mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Kamala Harris wypowiedziała się na ten temat we wtorkowym wywiadzie dla Hallie Jackson z NBC News, która zapytała, czy Harris byłaby skłonna rozważyć „ustępstwa” w sprawie federalnych regulacji aborcyjnych, w tym potencjalne „wyjątki religijne”.
„Nie sądzę, że powinniśmy robić ustępstwa, kiedy mówimy o podstawowej wolności podejmowania decyzji dotyczących własnego ciała”, odpowiedziała Harris, odrzucając jakiekolwiek propozycje kompromisu.
Na pytanie, czy mogłaby wyciągnąć „gałązkę oliwną” w stronę umiarkowanych Republikanów, którzy wprawdzie popierają prawo do aborcji, ale nie w pełnym zakresie jej polityki, kandydatka Demokratów również była nieugięta. „Aborcja nie może podlegać negocjacjom” – oświadczyła, podkreślając, że prawa kobiet do usuwania ciąży muszą zostać przywrócone do standardów wyznaczonych przez wcześniejsze orzeczenie Roe v. Wade.
Sprzeciw wobec wyjątków religijnych
Sprzeciw Kamali Harris wobec wyjątków religijnych w przepisach aborcyjnych jest zgodny z jej wcześniejszą działalnością polityczną.
W 2019 roku Harris przedstawiła projekt ustawy Do No Harm Act, który miał na celu ograniczenie wyjątków religijnych zawartych w Religious Freedom Restoration Act. Jej propozycja wykluczała możliwość zwolnień religijnych w zakresie obowiązku pokrycia kosztów związanych z aborcją, antykoncepcją czy operacjami związanymi z tożsamością płciową.
W szczególności, sprzeciwiała się wyjątkom religijnym w kontekście sprawy katolickiej organizacji Małe Siostry Ubogich, które wnioskowały o zwolnienie z przepisu ustawy Affordable Care Act, nakładającego na pracodawców obowiązek pokrycia kosztów antykoncepcji. Siostry wygrały sprawę przed Sądem Najwyższym, jednak Harris dążyła do usunięcia tego rodzaju wyjątków z prawa federalnego.
Działania administracji Bidena-Harris
W ciągu ostatnich czterech lat administracja Biden-Harris konsekwentnie dążyła do ograniczenia wyjątków religijnych w prawie aborcyjnym.
W 2022 roku Departament Zdrowia i Opieki Społecznej podjął próbę wprowadzenia przepisu, który wymagałby od wszystkich szpitali, w tym katolickich, przeprowadzania aborcji, jeśli byłoby to konieczne jako tzw. „leczenie stabilizujące”, na mocy ustawy Emergency Medical Treatment and Labor Act (EMTALA).
Decyzja ta została jednak zablokowana przez sąd apelacyjny.
Kamala Harris, jako kandydatka na prezydenta Stanów Zjednoczonych, zobowiązała się do przywrócenia praw do aborcji na poziomie federalnym, dążąc do skodyfikowania standardów ustalonych przez orzeczenie Roe v. Wade.
Jej stanowisko obejmuje prawo do aborcji co najmniej do momentu, gdy płód stanie się zdolny do życia poza organizmem matki. Jednakże w swoich wypowiedziach w trakcie swojej kampanii odmówiła również jednoznacznego odrzucenia aborcji w późnych etapach ciąży, co jest legalne w kilku stanach USA.
Źródło: cna
Foto: YouTube
Polonia Amerykańska
Dzień Dziecka Utraconego: Bądźmy razem w modlitwie za dzieci, których nie ma z nami

Serdecznie zapraszamy wszystkich rodziców na Dzień Dziecka Utraconego, który odbędzie się 11 października w kościele św. Konstancji. To szczególny czas modlitwy, refleksji i wsparcia dla tych, którzy doświadczyli straty dziecka.
Program wydarzenia:
- 6:00 pm – Dekalog osieroconych rodziców
- 6:30 pm – Modlitwa różańcowa za dzieci utracone oraz sakrament pojednania
- 7:00 pm – Msza święta i adoracja Najświętszego Sakramentu
Prosimy, aby każdy rodzic przyniósł ze sobą:
- świecę dla każdego utraconego dziecka,
- kartkę z imieniem dziecka.
Wydarzenie poprowadzą: ks. Krzysztof Świerczewski, s. Maksymiliana Kamińska MChR oraz zespół z Poradni Rachel.
Niech będzie to czas modlitwy, pamięci i wspólnoty.
Foto: istock/izzzy71/
Kościół
Amerykańscy przywódcy katoliccy apelują o modlitwę po śmierci Charliego Kirka

Śmierć Charliego Kirka, znanego działacza politycznego i obrońcy życia, wstrząsnęła opinią publiczną w Stanach Zjednoczonych. 31-letni założyciel organizacji Turning Point Action zginął 10 września w wyniku postrzału podczas wystąpienia na Uniwersytecie Utah Valley. W reakcji na tragedię biskupi i liderzy Kościoła katolickiego w całym kraju wyrazili ból oraz wezwali wiernych do modlitwy – zarówno w intencji rodziny Kirka, jak i wszystkich ofiar rosnącej fali przemocy w USA – mówi Ojciec Paweł Kosiński SJ.
„Powierzamy ofiary Bogu”
Diecezja Arlington w specjalnym oświadczeniu podkreśliła, że dramat ten wpisuje się w „błędne koło politycznych i społecznych niepokojów”, które w ostatnich tygodniach zebrały tragiczne żniwo. Przypomniano m.in. o śmierci dwojga dzieci podczas strzelaniny w szkole w Minneapolis oraz o zamordowanej w Charlotte ukraińskiej uchodźczyni, Irynie Zarutskiej.
W poszukiwaniu głębszej wiary i jedności
Kościelni hierarchowie wskazują, że źródłem przemocy jest odrzucenie Boga i godności ludzkiej osoby.
Jak podkreślono, przezwyciężenie tego kryzysu wymaga „silnej wiary, głębszego zawierzenia Chrystusowi, szczerej miłości do drugiego człowieka, odzwierciedlonej w prawie i życiu społecznym, a także odnowionego zaangażowania na rzecz sprawiedliwości i porządku publicznego”.
Liderzy Kościoła ostrzegają, że naród amerykański przeżywa obecnie „niebezpieczny czas”, w którym polityczne podziały nakładają się na kryzys wartości – wiarę, rodzinę i zdolność do pokojowego współistnienia.
Modlitwa o pokój i pojednanie
Biskupi w całych Stanach Zjednoczonych zachęcają wiernych do modlitwy za rodzinę Charliego Kirka, za wszystkie ostatnie ofiary przemocy oraz o odnowę ducha pojednania w społeczeństwie.
Źródło: Vatican News
Foto: Kennedy Center
Kościół
Katoliccy liderzy w USA krytykują politykę imigracyjną Trumpa: „Niszczy rodziny i wspólnoty”

Czołowi biskupi i siostry zakonne w Stanach Zjednoczonych ostro potępili twardą politykę imigracyjną administracji Donalda Trumpa. Podczas czwartkowego spotkania na Uniwersytecie Georgetown wskazali, że masowe deportacje, aresztowania w szkołach i kościołach oraz atmosfera strachu destabilizują życie rodzin i całych wspólnot katolickich.
„W oczach ludzi widzę ból”
Biskup pomocniczy Waszyngtonu, Evelio Menjivar-Ayala, który sam przybył do USA z Salwadoru w czasie wojny domowej, podkreślił dramatyczne skutki obecnych działań rządu.
„Obecna polityka imigracyjna destabilizuje życie dzieci, rodzin, firm i całych dzielnic. W oczach ludzi widzę ból i zagubienie. Dokąd pójdziemy, jeśli nie będziemy mile widziani?” – mówił duchowny.
Siostra Norma Pimentel, dyrektorka Catholic Charities of the Rio Grande Valley, opowiadała o swojej posłudze w ośrodkach detencyjnych. „Widziałam rodziny w okropnych warunkach. Nawet agenci Straży Granicznej płakali, gdy uświadamiali sobie, że mają do czynienia z ludźmi, nie tylko z »przypadkami imigracyjnymi«” – podkreślała.
Głos biskupów: egzekwowanie prawa musi być ludzkie
Arcybiskup Miami, Thomas Wenski, wskazywał na wkład imigrantów w rolnictwo, usługi czy opiekę zdrowotną „Prawo musi być egzekwowane, ale w sposób racjonalny i ludzki” – zaznaczył.
Z kolei arcybiskup Los Angeles, José Gomez, alarmował, że strach przed nalotami imigracyjnymi obniżył frekwencję na mszach i osłabił kościelne programy pomocowe. „Wielu ludzi boi się wychodzić z domów. W niektórych parafiach liczba wiernych spadła o 30%” – mówił.
Kontekst polityczny i społeczny
Administracja Trumpa argumentuje, że działania służą bezpieczeństwu narodowemu. Jednak – jak zauważają eksperci – ponad 40% aresztowań dotyczyło wyłącznie naruszeń prawa imigracyjnego, a nie poważnych przestępstw.
Konferencja Biskupów Katolickich USA już wcześniej zakończyła półwieczną współpracę z rządem w zakresie pomocy uchodźcom i dzieciom migrantów, po tym jak administracja wstrzymała finansowanie. Sam papież Franciszek ostrzegał, że masowe deportacje pozbawiają ludzi przyrodzonej godności.
Nadzieja i apel o reformę
Biskup El Paso, Mark Seitz, podkreślił, że modlitwa musi prowadzić do działania. „Powinniśmy być obecni przy ludziach, którzy zostali sterroryzowani decyzjami rządu – wspierać ich i przypominać, że Bóg o nich nie zapomniał” – mówił.
Dyskusję zakończył arcybiskup Gomez, który zaapelował o rozwiązania systemowe:
„Stany Zjednoczone są krajem imigrantów. Moim marzeniem i modlitwą jest, byśmy wreszcie przeprowadzili prawdziwą reformę imigracyjną” – podsumował.
Źródło: dailyherald
Foto: YouTube
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA7 dni temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Silne burze nad Chicago. Wiatr zerwał dach budynku wielorodzinnego w Mount Prospect
-
News USA4 tygodnie temu
Dziś europejscy przywódcy i Zełenski będą rozmawiać z Trumpem o zakończeniu wojny w Ukrainie