Połącz się z nami

Kościół

Ks Sebastian Picur uruchomił zegar modlitwy. To internetowa inicjatywa całodobowej modlitwy wstawienniczej

Opublikowano

dnia

Od października na stronie www.teamtotustuus.com ruszył „zegar modlitwy”. To inicjatywa ks. Sebastiana Picura znanego z internetowych działań ewangelizacyjnych. Ksiądz Sebastian podkreśla, że pomysł zrodził się z potrzeby serca wielu ludzi, którzy zwracają się do niego z wieloma różnymi prośbami o modlitwę.

„«Moja żona będzie miała operację, mój mąż stracił pracę, moja córka ma ważny egzamin – proszę księdza o modlitwę» – jako ksiądz każdego dnia spotykam się z takimi prośbami, które płyną z głębi ludzkich serc”, opowiada ks. Sebastian. „Ja ze swojej strony obiecuję tę modlitwę, ale także zachęcam do tego, abyśmy się za siebie wspólnie modlili za wstawiennictwem Matki Najświętszej. Dlatego powstał «zegar modlitwy»” – dodaje.

Aby dołączyć do całodobowej modlitwy, należy wejść na stronę www.teamtotustuus.com, zaznaczyć godzinę, o której najczęściej się modlisz, i uzupełnić formularz. W wybranym przez siebie czasie należy odmówić przynajmniej dziesiątkę różańca w intencjach złożonych przez wszystkich uczestników.

Można oczywiście dodać swoją intencję. Wybór określonej godziny jest aktywny przez 30 dni. Po tym czasie można ją zaktualizować, zmieniając na inną, lub pozostać przy pierwotnym wyborze.

Idea modlitwy wstawienniczej została zapisana na kartach Pisma Świętego i jest w Kościele obecna praktycznie od zawsze.

To przede wszystkim pójście za słowami Jezusa: „(…) zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będzie, to wszystko otrzymają od mojego Ojca, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,19-20).

Właśnie w odniesieniu do tego Chrystusowego zapewnienia powstała inicjatywa całodobowej modlitwy wstawienniczej, aby w zabieganym świecie tworzyć wspólnoty ludzi pragnących się modlić za siebie.

Do inicjatywy „zegara modlitwy” włączyło się już ponad 3 tysiące osób nie tylko z Polski, lecz także z zagranicy.

Ksiądz Sebastian serdecznie zaprasza do wzięcia udziału w tym modlitewnym dziele: „Ty poświęcisz pięć minut dla innych (bo tyle zajmuje odmówienie dziesiątki różańca), a otrzymujesz 23 godziny i 55 minut ciągłego wsparcia modlitewnego. Ufam, że moc modlitwy różańcowej będzie upodabniała Cię do Maryi, a im więcej będziesz podobny do Niepokalanej, tym bardziej upodobnisz się do Jezusa Chrystusa” – podkreśla ks. Sebastian.

Więcej informacji na stronie: www.teamtotustuus.com/zegar-modlitwy.

Foto: YouTube

Kościół

Konferencja Biskupów Katolickich w Baltimore odbędzie się w listopadzie

Opublikowano

dnia

Autor:

W listopadzie 2024 roku Konferencja Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych (USCCB) zbierze się w Baltimore na jesienne plenarne zgromadzenie, które odbędzie się w dniach 11–14 listopada. Spotkanie to będzie ważnym wydarzeniem, podczas którego biskupi omówią szereg kluczowych kwestii dotyczących życia Kościoła katolickiego w USA, jak zapowiada Ojciec Paweł Kosiński SJ.

Jednym z najważniejszych punktów programu będą sprawozdania z inicjatyw Narodowego Odrodzenia Eucharystycznego oraz Narodowego Kongresu Eucharystycznego, które miały miejsce tego lata w Indianapolis. Oba wydarzenia były kluczowe dla ożywienia i pogłębienia wiary eucharystycznej wśród katolików w całym kraju.

Dyskusje na temat procesu synodalnego, który zakończył się w tym miesiącu w Rzymie, również znajdą się na czołowym miejscu obrad. Proces ten, rozpoczęty przez papieża Franciszka w 2021 roku, skupił się na tematyce synodalności w Kościele, a jego rezultaty będą szeroko omawiane na konferencji.

Biskupi, którzy uczestniczyli w Synodzie, przedstawią raporty, które mają pomóc zrozumieć znaczenie i wpływ tego globalnego procesu na przyszłość Kościoła.

W planie obrad znajdzie się także omówienie inicjatyw papieskich dotyczących godności człowieka oraz katechezy, a także strategii duszpasterskiej związanej z „ekologią integralną”, jak wskazał papież Franciszek w encyklice „Laudato Si’”.

Biskupi dokonają również wyborów nowych przewodniczących-elektów pięciu kluczowych komitetów USCCB oraz wyłonią nowego skarbnika konferencji.

Innym istotnym elementem zgromadzenia będą konsultacje w sprawach beatyfikacji i kanonizacji dwóch kobiet z XX wieku: siostry Annelli Zervas, benedyktynki z Minnesoty, oraz Gertrudy Agnes Barber, nauczycielki z Pensylwanii. Proces kanonizacji Gertrudy Barber trwa od 2019 roku, a w przypadku siostry Annelli podjęto wstępne kroki w 2023 roku, które mogą przyspieszyć wyniesienie jej na ołtarze.

 

Źródło: cna
Foto: The United States Conference of Catholic Bishops
Czytaj dalej

Wybory Prezydenckie 2024

Religia traci znaczenie w kampaniach wyborczych w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

W kampanii prezydenckiej 2024 religia odgrywa znacznie mniejszą rolę niż w poprzednich latach. Kandydaci nie skupiają się na swojej wierze tak intensywnie, jak ich poprzednicy. To kontrast wobec tradycyjnych kampanii wyborczych, w których podkreślanie religijności było narzędziem przyciągania wierzących wyborców i sygnalizowania osobistej uczciwości.

Kamala Harris i Tim Walz: Wiara na marginesie kampanii

W niedzielę, wiceprezydent Kamala Harris uczestniczyła w nabożeństwie w kościele New Birth Missionary Baptist Church pod Atlantą, podczas gdy jej kandydat na wiceprezydenta, Gubernator Minnesoty Tim Walz, odwiedził kościół Victorious Believers Ministries w Sagina w w stanie Michigan. Jednak w ich wystąpieniach religia była tłem, a nie głównym wątkiem kampanii.

Były prezydent Donald Trump skrytykował Harris za nieobecność na prestiżowej Al Smith Dinner w Nowym Jorku, co uznał za brak szacunku dla społeczności katolickiej. Harris wysłała wideo zamiast pojawić się osobiście, co wywołało krytykę ze strony Trumpa, który wykorzystał to jako okazję do zwrócenia się do katolickich wyborców.

Kontrast z Bidenem i Obamą

Prezydent Joe Biden, katolik, regularnie manifestuje swoją wiarę w życiu publicznym, uczestnicząc w mszach i cytując religijne autorytety, takie jak św. Augustyna. Biden często powołuje się na wartości chrześcijańskie, łącząc swoją wiarę z politycznym przekazem, co stanowi wyraźny kontrast z kampanią Harris i Trumpa.

Podobnie religia odgrywała ważną rolę w kampaniach Baracka Obamy. W 2008 roku jego wiara była istotnym tematem, zarówno w jego przemówieniach, jak i w krytyce, z którą się spotkał z powodu relacji z pastorem Jeremiahem Wrightem.

Obama swobodnie poruszał się w środowiskach religijnych, co było widoczne w jego prezydenturze – od licznych odniesień do Boga w inauguracyjnym przemówieniu po spontaniczne śpiewanie „Amazing Grace” podczas pogrzebu ofiar zamachu w Charleston.

Sekularyzacja amerykańskiego społeczeństwa

Amerykańskie społeczeństwo staje się coraz bardziej świeckie. Z badań Pew Research Center wynika, że aż 28% dorosłych w USA identyfikuje się jako niezrzeszeni religijnie, co sprawia, że stanowią oni największą grupę religijną w kraju, wyprzedzając katolików i protestantów ewangelickch.

Historyk Michael Beschloss zauważa, że religia straciła na znaczeniu jako wyznacznik charakteru polityków. W przeszłości religijność była często utożsamiana z moralnością, ale współcześnie Amerykanie stali się bardziej sceptyczni wobec polityków, którzy podkreślają swoją wiarę, a jednocześnie nie zawsze postępują zgodnie z jej zasadami.

Złożone religijne korzenie kandydatów

Kandydaci w tegorocznych wyborach mają bardziej zróżnicowane i skomplikowane tło religijne niż prezydent Joe Biden, co utrudnia im jednoznaczne wykorzystanie religii w kampanii. Kamala Harris, wychowana w rodzinie anglikańsko-hinduskiej, jest baptystką, a jej mąż, Doug Emhoff, jest Żydem reformowanym.

Harris sporadycznie odwołuje się do swojej wiary, zwłaszcza podczas przemówień skierowanych do afroamerykańskich społeczności, jednak nie eksponuje jej w takim stopniu jak Biden.

Z kolei Donald Trump, wychowany jako prezbiterianin, w 2020 roku określił siebie jako chrześcijanina bezwyznaniowego, co sprawia, że jego relacja z wyborcami religijnymi ma bardziej polityczny niż duchowy charakter. Jego poparcie wśród ewangelickich chrześcijan opiera się przede wszystkim na wspólnym programie politycznym, a nie na wspólnych wartościach religijnych.

Religia jako element kampanii politycznej

Massimo Faggioli, profesor teologii z Uniwersytetu Villanova, wskazuje, że kandydaci mają dziś mniejszą motywację do eksponowania swojej religijności, szczególnie w obliczu rosnącej liczby wyborców świeckich. Dla Harris podkreślanie religii mogłoby stanowić ryzyko, ponieważ dla niektórych wyborców mogłoby to budzić skojarzenia z opresją.

Faggioli zauważa również, że związek Donalda Trumpa z ewangelickimi wyborcami jest „transakcyjny”, co różni go od bardziej tradycyjnych związków polityków z religijnymi wyborcami. Również Harris i Walz wywodzą się z bardziej złożonych środowisk religijnych, co może tłumaczyć ich ograniczoną ekspozycję religijności w kampanii.

Współczesna kampania prezydencka ukazuje, że obliczu sekularyzacji społeczeństwa i różnorodności religijnej elektoratu, kandydaci muszą umiejętnie balansować pomiędzy tradycyjnymi wartościami a nowoczesnymi oczekiwaniami społecznymi.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Donald Trump głównym mówcą 79. Alfred E. Smith Memorial Foundation Dinner

Opublikowano

dnia

Autor:

Podczas 79. dorocznej kolacji Alfred E. Smith Memorial Foundation, która odbyła się 17 października w Nowym Jorku, Donald Trump w swoim charakterystycznym stylu przeplatał humor i refleksję, nawiązując m.in. do dwóch zamachów na swoje życie. Wydarzenie, które jest tradycyjnym forum dla autoironicznych przemówień czołowych polityków, przyciągnęło 1100 osób i zebrało rekordowe 10 milionów dolarów na cele charytatywne Archidiecezji Nowojorskiej.

Donald Trump rozpoczął swoje przemówienie od odniesienia do prób zamachów na swoje życie. „Niedawno przeżyłem dwa zamachy… Mam nowe spojrzenie na to, jak bardzo jesteśmy błogosławieni przez Bożą Opatrzność i Jego Boskie Miłosierdzie” – powiedział. Dodał również, że z Bożą pomocą nie ma rzeczy niemożliwych do osiągnięcia, co spotkało się z owacjami.

Kolacja Alfred E. Smith Dinner jest znana z dowcipnych przemówień, a Trump, który wielokrotnie pełnił rolę głównego mówcy na tym wydarzeniu, nie zawiódł także tym razem.

„Mam dziś wieczorem opowiedzieć kilka autoironicznych dowcipów… Ale nie mam nic do powiedzenia” – zażartował były prezydent, co wywołało salwy śmiechu. „Po co mam atakować samego siebie, skoro inni robią to od bardzo dawna?” – dodał, wywołując jeszcze większe brawa.

Tradycja Polityczna

Kolacja Alfred E. Smith Memorial Foundation Dinner od dziesięcioleci stanowi ważny element amerykańskiej sceny politycznej, dając czołowym politykom możliwość przedstawienia siebie z bardziej ludzkiej, humorystycznej strony. Były prezydent wspomniał, że uczestniczył w tym wydarzeniu już jako dziecko, wraz ze swoim ojcem, Fredem Trumpem.

Wydarzenie to, choć organizowane przez katolicką fundację, przyciąga osoby z różnych środowisk politycznych i religijnych. W poprzednich latach przemawiali tu m.in. Hillary Clinton i Joe Biden, którzy w latach swoich kampanii prezydenckich również brali udział w kolacji. Tym razem jednak na sali zabrakło Kamali Harris, kandydatki Demokratów na prezydenta, która wzięła udział w wydarzeniu jedynie poprzez nagranie wideo.

Donald Trump, w swoim stylu, zażartował z jej nieobecności: „Prawdziwym powodem jej nieobecności jest to, że poluje ze swoim kandydatem na wiceprezydenta”, nawiązując do Gubernatora Minnesoty, Tima Walza.

Waga głosu katolickiego

Donald Trump, zwracając się do licznej katolickiej publiczności, pół żartem, pół serio zauważył: „Katolicy, musicie na mnie głosować. Pamiętajcie, że ja tu jestem, a ona nie”, odnosząc się do Harris. Katolicki elektorat, który stanowi około 22% populacji USA, jest kluczowy w wielu stanach, które odgrywają decydującą rolę w wyborach prezydenckich.

Pomimo politycznych różnic, kolacja stała się platformą, na której mogą spotkać się liderzy z przeciwnych stron politycznego spektrum. W tym roku Trump siedział obok lidera większości w Senacie, Chucka Schumera, z którym często się spiera. Ich rozmowy przebiegały w serdecznej atmosferze, co podkreślało znaczenie kolacji jako forum dialogu.

Kardynał Timothy Dolan, arcybiskup Nowego Jorku, który siedział pomiędzy Trumpem a Schumerem, z humorem zauważył: „Czy można sobie wyobrazić siedzenie z Chuckiem Schumerem po mojej prawej i Donaldem Trumpem po mojej lewej stronie?”

Dziedzictwo Alfreda E. Smitha

Kolacja i fundacja honorują pamięć Alfreda E. Smitha, czterokrotnego gubernatora Nowego Jorku i pierwszego katolickiego kandydata na prezydenta nominowanego przez główną partię polityczną. Smith, Demokratyczny kandydat w 1928 roku, przegrał wybory z Herbertem Hooverem, częściowo z powodu antykatolickich uprzedzeń w tamtych czasach.

Zgromadzeni goście, w tym liderzy biznesu, filantropii, sportu i polityki, zapłacili po 5000 dolarów za bilet na kolację. Wydarzenie to, choć organizowane co roku, przyciąga szczególną uwagę i rekordowe datki w latach wyborów prezydenckich.

Wieczór zakończył się błogosławieństwem kardynała Dolana, który podsumował wydarzenie słowami: „Kochany Boże, kiedy brakuje nam słów — co dziś wieczorem nie miało miejsca — najlepiej po prostu szepnąć: 'Dziękuję'”.

 

Źródło: Epoch Times
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Popularne w tym miesiącu