W środę zostaną otwarte dwa centra Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego FEMA dla mieszkańców rejonu Chicago dotkniętych silnymi burzami, które miały miejsce w dniach 13-16 lipca. Inicjatywa ta, prowadzona przez Illinois Emergency Management Agency oraz Office of Homeland Security, ma na celu zapewnienie wsparcia osobom i firmom zmagającym się z konsekwencjami burz.

Centra FEMA powstaną w dwóch lokalizacjach:

1. Biblioteka Chicago Lawn Branch
   6120 S. Kedzie Ave, Chicago, IL 60629
   Godziny otwarcia:
   • Poniedziałek, Środa: 10:00AM–6:00PM
   • Wtorek, Czwartek: 12:00PM–8:00PM
   • Piątek, Sobota: 9:00AM–5:00PM
   • Niedziela: 1:00PM–5:00PM
2. Audytorium Village of Homewood
   2010 Chestnut Road, Homewood, IL 60430
   Godziny otwarcia:
   • Poniedziałek–Niedziela: 8:00AM–7:00PM

W centrach będą obecni specjaliści z FEMA, stanu Illinois oraz U.S. Small Business Administration (SBA), aby udzielać wsparcia mieszkańcom. Pomogą oni w ubieganiu się o federalną pomoc, przesyłaniu niezbędnych dokumentów oraz odpowiedzą na wszelkie pytania związane z programami wsparcia po klęskach żywiołowych.

Dodatkowo, osoby odwiedzające centra będą mogły dowiedzieć się, jak uczynić swoje domy bardziej odpornymi na przyszłe klęski żywiołowe. To część działań mających na celu nie tylko pomoc w bieżącej sytuacji, ale także przygotowanie na ewentualne przyszłe zagrożenia.

Osoby, które nie mogą odwiedzić centrów osobiście, mają inne opcje ubiegania się o pomoc FEMA. Można to zrobić także telefonicznie lub online.

Władze zapowiadają także otwarcie dodatkowych centrów w innych powiatach dotkniętych burzami. Mieszkańcy mogą odwiedzić dowolne centrum w celu uzyskania pomocy, niezależnie od miejsca zamieszkania.

Jak uzyskać pomoc:

• Aplikacja mobilna FEMA: dostępna w sklepach z aplikacjami
• Infolinia FEMA: 800-621-3362
• Odwiedź najbliższe centrum: aktualizacje na temat lokalizacji dostępne online

Źródło: wgn
Foto: istock/michelmond/

Mieszkańcy północno-zachodnich przedmieść Chicago mogą odetchnąć z ulgą. Egzotyczny karakal, który przez 24 godziny błąkał się po okolicy, został we wtorek rano bezpiecznie schwytany w Hoffman Estates. Policja poinformowała, że duży kot ukrywał się pod tarasem jednego z domów. Po sprawnej akcji, w której uczestniczyło kilku funkcjonariuszy, karakal został złapany do dużej klatki.

Nagranie z telefonu komórkowego uchwyciło moment schwytania, pokazując kota miotającego się i skaczącego z boku na bok, zanim ostatecznie zwierzę uspokoiło się w klatce, którą przetransportowano na platformie pickupa.

W komunikacie prasowym policja Hoffman Estates potwierdziła, że zwierzę nie odniosło żadnych obrażeń i zostało przekazane pracownikom The Valley of the Kings Sanctuary and Retreat w Sharon, Wisconsin. To miejsce zapewni kotu odpowiednie warunki do życia z dala od miejskiego zgiełku.

Karakal, widziany wcześniej w okolicy Della Drive i Hilldale Golf Course, pojawił się niespodziewanie, wzbudzając zainteresowanie i obawy mieszkańców. Jego pochodzenie pozostaje nieznane, a władze lokalne współpracują z agencjami federalnymi, aby ustalić, skąd zwierzę się tam wzięło.

Policja apelowała do mieszkańców, aby nie próbowali zbliżać się do zwierzęcia ani go karmić. Ostatecznie jednak karakal nie stanowił zagrożenia dla ludzi.

Karakale, naturalnie występujące w Afryce i Azji, są rzadkością w Stanach Zjednoczonych, choć niektórzy próbują trzymać je jako zwierzęta domowe. Te drapieżniki, ważące od 20 do 40 funtów, znane są z nocnego trybu życia i polowania na małe ssaki oraz ptaki.

Schwytanie zwierzęcia kończy dwudniową akcję poszukiwawczą, a lokalne władze podziękowały wszystkim za współpracę i cierpliwość.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Hoffman Estates Police Department

Czasowa ekspozycja „007 Science: Inventing the World of James Bond” w Muzeum Nauki i Techniki miała potrwać do końca października, ale przedłużono ją aż do wiosny 2025. To świetna okazja by ci, którzy jeszcze jej nie widzieli, zobaczyli legendarne auta marki Aston Martin i inne zaawansowane technologicznie gadżety sławnego filmowego agenta.

Filmy o Jamesie Bondzie to nie tylko spektakularne sceny akcji i charyzmatyczny Agent 007, ale również inspiracja dla realnych innowacji technologicznych. Jak podkreśla Kathleen McCarthy, główna kuratorka w Muzeum Nauki i Techniki w Chicago (MSI), seria o Bondzie zawsze miała solidne naukowe fundamenty.

„W filmach Bonda regularnie pojawiały się technologie, które często wyprzedzały swoje czasy” — zauważa McCarthy. „Wiele z nich, jak podwodne aparaty czy zegarki z ekranami telewizyjnymi, stało się rzeczywistością dopiero później”. Co więcej, akrobacje kaskaderskie w filmach o Bondzie nie były tylko fantazją filmowców – twórcy starali się, by opierały się one na rzeczywistych prawach fizyki i matematyki.

Na czasowej wystawie w MSI pt. „007 Science: Inventing the World of James Bond”, odwiedzający mogą zobaczyć, jak nauka i technologia przenikają się w filmach o Bondzie. Jednym z głównych eksponatów jest prawdziwy Aston Martin DBS z filmu „Casino Royale”(2006), który zdobył rekord Guinnessa za największą liczbę beczek w powietrzu wykonanych przez samochód podczas jednej z kultowych scen akcji.

Wystawa oferuje również interaktywne elementy, które pozwalają odwiedzającym wcielić się w rolę „Q” — genialnego wynalazcy z filmów o Bondzie. Dzięki nowoczesnym symulatorom każdy może spróbować zaprojektować własne akrobacje samochodowe lub stworzyć oryginalny gadżet, niczym z laboratorium MI6.

Na końcu wystawy odwiedzający znajdą fascynującą kolekcję rekwizytów Bonda, zestawionych z ich współczesnymi odpowiednikami. Jednym z przykładów jest plecak odrzutowy użyty w filmie „Operacja Piorun” (Thunderball, 1965), który można zobaczyć obok prawdziwego kombinezonu odrzutowego stworzonego przez firmę Gravity Industries.

Również na wystawie znajdują się rękawiczki wspinaczkowe z przyssawkami, z których korzystał Bond w filmie „Żyje się tylko dwa razy” (You Only Live Twice, 1967), a obok nich — współczesne rękawiczki Gecko do wspinaczki, pokazujące, jak te fikcyjne gadżety inspirowały późniejsze innowacje.

Wystawa „007 Science” to fascynujące połączenie świata filmu i nauki, ukazujące, jak fikcyjne technologie mogą wpływać na realne innowacje, a także, jak nauka stoi za wieloma spektakularnymi scenami znanymi z ekranu. Dla fanów Bonda i miłośników nauki, to wyjątkowa okazja, aby zanurzyć się w świat Agenta 007 z nowej perspektywy.

Na wystawie znajduje się 13 pojazdów i ponad 90 dodatkowych artefaktów z filmów o Bondzie.

Więcej szczegółów na temat godzin otwarcia i cen biletów można znaleźć na stronie internetowej Muzeum Nauki i Techniki w Chicago.

Źródło: suntimes
Foto: MSI