Połącz się z nami

Polonia Amerykańska

Operator filmowy Andrzej Bartkowiak zostanie nagrodzony przez American Society of Cinematographers

Opublikowano

dnia

Andrzej Bartkowiak, wybitny polski operator filmowy, otrzyma nagrodę American Society of Cinematographers (ASC) za całokształt twórczości podczas 39. dorocznej gali wręczenia nagród, która odbędzie się 23 lutego 2025 roku w Beverly Hilton. Bartkowiak zostanie uhonorowany za swoje imponujące osiągnięcia w dziedzinie kinematografii, które na stałe wpisały się w historię kina.

Urodzony w 1950 roku w Łodzi Andrzej Bartkowiak, wykształcenie zdobywał na Wydziale Operatorskim PWSFTViT w swoim ojczystym mieście. Stąd rozpoczął swoją podróż do międzynarodowej kariery filmowej. W 1972 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie początkowo pracował w przemyśle reklamowym oraz niezależnych produkcjach.

Jego talent został szybko zauważony, zwłaszcza po pracy nad telewizyjną produkcją „The 5:48” na podstawie opowiadania Johna Cheevera, wyreżyserowaną przez Jamesa Ivory’ego.

Przełomem w karierze Bartkowiaka była współpraca z wybitnym reżyserem Sidneyem Lumetem. Ich pierwszym wspólnym filmem był mroczny thriller „Prince of the City” (1981), który rozpoczął wieloletnią współpracę. Kolejne znaczące projekty z Lumetem to między innymi „Deathtrap” (1982), nominowany do Oscara „The Verdict” (1982) oraz „A Stranger Among Us” (1992).

Andrzej Bartkowiak na stałe wpisał się w historię kinematografii, pracując nad wieloma ikonicznymi filmami. Pracował z takimi twórcami jak James L. Brooks przy „Czułych słówkach” (1983), za które film zdobył Oscara, czy John Huston przy „Honorze Prizzich” (1985).

Jego dorobek obejmuje szerokie spektrum gatunków filmowych, od komedii, takich jak „Bliźniaki” (1988) z Arnoldem Schwarzeneggerem i Dannym DeVito, po thrillery, jak „Upadek” (1993) z Michaelem Douglasem, za który został nominowany do prestiżowej nagrody Złotej Żaby na festiwalu Camerimage w Toruniu.

Prezes ASC, Shelly Johnson, wyraziła ogromne uznanie dla twórczości Bartkowiaka, mówiąc: „Przez całą znakomitą karierę Andrzej stworzył niezapomniane narracje wizualne, które znalazły oddźwięk wśród widzów i zainspirowały niezliczonych filmowców. Jego niezwykły dorobek jest świadectwem mocy opowiadania historii za pomocą obrazu, pozostawiając niezatarty ślad w sztuce kinematografii.”

Andrzej Bartkowiak

Andrzej Bartkowiak z sukcesem wszedł także w świat reżyserii. Zadebiutował jako reżyser w 2000 roku filmem sztuk walki „Romeo musi umrzeć” z Jetem Li w roli głównej. Film okazał się kasowym sukcesem i otworzył mu drogę do realizacji kolejnych produkcji akcji, takich jak „Exit Wounds” (2001) z Stevenem Seagalem oraz „Cradle 2 the Grave” (2003).

American Society of Cinematographers ogłosiło również innych laureatów prestiżowych nagród. Są to Michael Goia, który otrzyma nagrodę za osiągnięcia w telewizji, oraz Joan Churchill, wyróżnioną za pracę nad filmami dokumentalnymi.

 

Źródło: Variety, filmweb
Foto: Andrzej Bartkowiak, wikimedia

News USA

Melania Trump w centrum nowego filmu dokumentalnego. Opublikowano pierwszy zwiastun

Opublikowano

dnia

Autor:

Platforma Amazon Prime Video udostępniła zwiastun filmu „Melania: Twenty Days to History”, przedstawiającego kulisy 20 dni poprzedzających ponowne objęcie przez Melanię Trump roli Pierwszej Damy. Ponad minutowy klip otwierają ujęcia z Dnia Inauguracji. Melania, oczekując na wejście do Rotundy Kapitolu, odwraca się do kamery i mówi niskim głosem: „Here we go again” – „Zaczynamy od nowa”.

W zwiastunie widać, jak udziela prezydentowi rad przy próbach przemówienia inauguracyjnego, przegląda szkice swojej sukni na ceremonię, a także pojawia się w scenach z synem Barronem. Materiał zapowiada szeroki wgląd w przygotowania rodziny prezydenckiej.

Dokument wyreżyserował Brett Ratner. Zwiastun zapowiada premierę wyłącznie w kinach 30 stycznia. Produkcja będzie dostępna w Ameryce Północnej i Południowej, Europie, Azji, Izraelu oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Amazon zapowiedział również powstanie powiązanego serialu dokumentalnego.

To największa w historii transakcja dotycząca filmu dokumentalnego – koncern Amazon/MGM wykupił prawa za 40 mln dolarów, przebijając oferty Disneya, Netfliksa i Paramounta.

Melania Trump: „Historia, której nigdy dotąd nie opowiedziano”

Pierwsza dama powiedziała w rozmowie z Fox News, że przez 20 dni przed inauguracją jej życie nabrało wyjątkowej dynamiki: “Historia wprawia się w ruch podczas tych 20 dni mojego życia przed inauguracją. Po raz pierwszy światowa publiczność może zobaczyć prywatny, niefiltrowany zapis, jak nawiguję sprawy rodzinne, biznesowe i filantropijne w drodze do roli Pierwszej Damy Stanów Zjednoczonych.”

Melania Trump podkreśliła, że ze względu na rangę wydarzeń zależało jej na realizacji filmu o najwyższej jakości artystycznej, przeznaczonego wyłącznie do dystrybucji kinowej. Pierwsza Dama była zaangażowana w każdy etap produkcji – od koncepcji artystycznej, przez rolę producentki, po dopracowanie kampanii marketingowej.

Kolejny rozdział po sukcesie książki „Melania”

Premiera filmu zbiega się czasem 12 miesięcy od publikacji bestsellerowej autobiografii „Melania”, która od momentu wydania nie schodzi z listy New York Timesa. Melania ujawniła, że praca nad książką była „emocjonalną podróżą pełną wzlotów i upadków”, a dzielenie się własną historią pozwoliło jej „odkryć na nowo siłę i znaczenie szczerości”.

 

Premiera już 30 stycznia 2026 roku

Film „Melania” będzie jednym z największych kinowych wydarzeń początku 2026 roku – zarówno pod względem oczekiwań politycznych, jak i rekordowego kontraktu produkcyjnego. Pierwszy raz w historii pierwsza dama daje tak szeroki dostęp do prywatnych przygotowań poprzedzających inaugurację prezydencką.

Źródło: Foxnews
Foto: YouTube, The White House

 

Czytaj dalej

Polonia Amerykańska

Spotkanie autorskie z Jagodą Bloch i promocja książki “Magiczny prezent”, Art Gallery Kafe, 14 grudnia

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

News USA

Definicja ery cyfrowego chaosu. Merriam-Webster ogłasza „slop” słowem roku 2025

Opublikowano

dnia

Autor:

merriam webster słownik

Redakcja słownika Merriam-Webster ogłosiła, że słowem roku 2025 zostało „slop” – określenie opisujące niskiej jakości, często absurdalne treści generowane masowo przez sztuczną inteligencję. Decyzję poprzedził gwałtowny wzrost zainteresowania tym pojęciem w debacie publicznej, w erze rozkwitu narzędzi generatywnych i narastających obaw o dezinformację.

Słowo z XVIII wieku wraca w nowej roli

Choć „slop” pojawiło się w języku angielskim już w XVIII wieku i pierwotnie oznaczało miękkie błoto lub coś bez większej wartości, dziś termin ten nabrał nowego znaczenia. W aktualnym ujęciu opisuje treści niskiej jakości, produkowane masowo przez modele sztucznej inteligencji: dziwaczne filmy, nierealistyczne reklamy, tandetną propagandę, fałszywe newsy czy generowane automatycznie książki o wątpliwej wartości.

Greg Barlow, prezes Merriam-Webster, podkreślił w rozmowie z Associated Press, że słowo stało się wyjątkowo sugestywne i trafnie oddaje zarówno zachwyt nad możliwościami AI, jak i frustrację związaną z zalewem treści o miernej jakości.

Wzrost popularności generatywnej AI i skutki uboczne

Narzędzia takie jak generator wideo Sora pozwalają tworzyć realistyczne klipy jedynie na podstawie poleceń tekstowych. Zachwycają możliwościami, ale ich dostępność sprawia, że internet zalewają wizerunki sławnych osób, polityków czy nawet postaci zmarłych – często w formach zmanipulowanych lub całkowicie fikcyjnych.

Ten trend niesie zagrożenia: rośnie ryzyko dezinformacji, nieuprawnionego wykorzystania wizerunku oraz naruszeń praw autorskich.

Przykładem jest sytuacja z ostatnich tygodni, gdy amerykański Sekretarz Wojny Pete Hegseth opublikował przerobiony wizerunek bajkowego żółwia z kanadyjskiego serialu „Franklin”, przedstawiając go jako bojownika z granatnikiem. Materiał został użyty do usprawiedliwienia działań zbrojnych USA w Wenezueli.

Słowo, które budzi skojarzenia – i refleksję

„Slop” przywołuje obraz zwierząt pośród brudnej, rozchlapywanej masy lub kotła z nieapetyczną breją. Podobne wrażenie wywołuje nadprodukcja chaotycznych treści powstających z połączenia algorytmów, błędów i uprzedzeń. Dla części odbiorców słowo budzi niepokój, dla Barlowa – paradoksalnie – nadzieję.

Prezes słownika zauważa, że rosnąca popularność pojęcia oznacza także rosnącą świadomość odbiorców. Coraz więcej osób potrafi odróżnić fałsz od treści wartościowych, a także świadomie poszukuje rzetelnych źródeł.

Najpopularniejsze słowa 2025 roku

Choć „slop” zdobyło pierwsze miejsce, wyróżnienie otrzymały również inne słowa, które odzwierciedlają trendy mijającego roku.

  • 6–7: Termin z piosenki rapera Skrilli („Doot Doot (6 7)”). Choć popularny, ma niejasne znaczenie i funkcjonuje głównie jako internetowy żart.
  • Performative: Słowo opisujące nieszczere zachowania – od mężczyzn udających zainteresowanie, przez twórców publikujących płytką „życzliwość”, po polityczne popisy i przesadne przemowy na forach międzynarodowych.
  • Gerrymander: Termin nabrał wagi za sprawą działań Prezydenta Donalda Trumpa, który przed wyborami w 2026 roku naciska na zmianę w okręgach wyborczych. Zagadnienie stało się jednym z kluczowych tematów politycznych roku.
  • Touch grass : Wyrażenie zachęcające do oderwania się od świata wirtualnego i powrotu do realnych aktywności. W dobie cyfrowego przeciążenia hasło okazało się wyjątkowo nośne.
  • Conclave: Wzrost wyszukiwań wynikał z wyboru papieża Leona XIV – pierwszego Amerykanina w historii. Popularność napędził również film „Conclave”.
  • Tariffs: Słowo powróciło do dyskusji publicznej w związku z polityką handlową prezydenta Trumpa, eskalacją wojny celnej i debatą nad skutecznością taryf, które generują mniej niż 4% dochodów federalnych.
  • Lake Chargoggagoggmanchauggagoggchaubunagungamaugg: Najdłuższa nazwa, która wprowadziła zamieszanie w statystykach słownika. Stała się fenomenem dzięki grze Roblox, choć w Nowej Anglii znana jest po prostu jako Webster Lake.

Zwierciadło współczesności

Wybór słowa „slop” jako słowa roku 2025 stanowi komentarz do kondycji współczesnego internetu – miejsca, w którym technologia tworzy treści szybciej, niż człowiek jest w stanie je zweryfikować. Jednocześnie pokazuje rosnącą determinację odbiorców, którzy chcą odróżniać prawdę od cyfrowej „papki”.

Źródło: scrippsnews
Foto: Noah1806, YouTube, Pere Hegseth X, ietock/Dmitry Nogaev/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu