Połącz się z nami

News USA

Za 10 lat wszystkie rury ołowiane mają zniknąć ze Stanów Zjednoczonych

Opublikowano

dnia

Dekadę po ujawnieniu kryzysu wodnego we Flint, w Michigan, Joe Biden ogłosił we wtorek nowy, ambitny plan mający na celu wyeliminowanie rur ołowianych w całych Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych 10 lat. Podczas swojej wizyty w stanie Wisconsin, kluczowym przed wyborami, prezydent przedstawił ostateczne rozporządzenie Agencji Ochrony Środowiska (EPA), które ma na celu zapewnienie bezpiecznej wody pitnej dla wszystkich Amerykanów.

Nowe rozporządzenie Agencji Ochrony Środowiska (EPA) zastępuje luźniejsze przepisy wprowadzone za kadencji byłego prezydenta Donalda Trumpa, które nie nakładały obowiązku powszechnej wymiany rur ołowianych. Joe Biden podkreślił wagę tego działania, pytając retorycznie: „Po co jest rząd, jeśli nie po to, by chronić zdrowie publiczne?”

W Milwaukee, które ma piątą co do wielkości liczbę rur ołowianych w kraju, prezydent mówił o konieczności rozwiązania problemu, który powinien być zaadresowany już dawno temu.

Nowe, surowsze normy EPA

Nowe przepisy EPA wprowadzają najostrzejsze zmiany dotyczące norm ołowiu w wodzie pitnej od ponad trzech dekad. Zgodnie z nimi, poziom ołowiu w wodzie pitnej nie może przekraczać 10 części na miliard (ppb), w porównaniu z dotychczasowym limitem 15 ppb. W przypadku przekroczenia tej wartości, systemy wodociągowe będą zobowiązane do informowania społeczeństwa o zagrożeniach oraz podjęcia działań naprawczych, w tym wymiany rur.

Ołów, który jest neurotoksyną, może powodować poważne zaburzenia zdrowotne, zwłaszcza u dzieci, w tym obniżenie IQ, opóźnienie rozwoju i problemy behawioralne.

Według szacunków EPA, nowe przepisy zapobiegną niskiej masie urodzeniowej u około 900 tysięcy niemowląt oraz uratują życie nawet 1500 osób rocznie, zapobiegając zgonom spowodowanym chorobami serca.

Problematyczne dziedzictwo Flint i miast przemysłowych

Pomimo tego, że zagrożenia związane z ołowiem w rurach wodociągowych są znane od dekad, w USA wciąż funkcjonuje ponad 9 milionów rur ołowianych. Są one szczególnie powszechne w starszych, przemysłowych miastach, takich jak Chicago, Cleveland, Detroit, Nowy Jork i Milwaukee, które są głównie zamieszkałe przez osoby o niskich dochodach.

Ołów przedostający się do wody pitnej w tych miastach stanowi poważne zagrożenie zdrowotne.

Kryzys wodny we Flint w stanie Michigan, gdzie zmiana źródła wody doprowadziła do wzrostu poziomu ołowiu w kranach, stał się symbolem problemów związanych z infrastrukturą wodociągową w USA. Podobne przypadki miały miejsce w Newark, New Jersey, Benton Harbor w Michigan oraz Waszyngtonie D.C.

Zgodnie z ustawą infrastrukturalną przyjętą w 2021 roku, administracja Bidena przyznaje 15 miliardów dolarów na wymianę rur ołowianych. Jednak całkowity koszt tego przedsięwzięcia szacuje się na znacznie wyższy, co stanowi ogromne wyzwanie finansowe dla miast i przedsiębiorstw wodociągowych.

American Water Works Association ostrzegło, że znaczna część kosztów może zostać przeniesiona na konsumentów w formie wyższych rachunków za wodę.

Choć nowe przepisy mają obowiązywać od 2027 roku, niektóre miasta mogą otrzymać dodatkowy czas na ich wdrożenie. Wiele z nich nie ma dokładnych informacji na temat lokalizacji swoich rur ołowianych, co dodatkowo komplikuje proces ich wymiany.

Przepisy spotkały się również z krytyką ze strony niektórych stanów, zwłaszcza tych kierowanych przez Republikanów, którzy uznają je za „niewykonalne i niedofinansowane”. Obawy dotyczą również ewentualnych kosztów, które mogą spaść na właścicieli nieruchomości, co do których rury ołowiane przebiegają przez ich działki.

Mimo tych wyzwań, zarówno administracja Bidena, jak i organizacje pozarządowe uważają nowe przepisy za ważny krok naprzód. Erik Olson z Natural Resources Defense Council zaznaczył, że działania EPA mogą znacząco poprawić zdrowie milionów Amerykanów.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube, Official White House Photo by Adam Schultz

News USA

Złoto najdroższe od czterech dekad: ponad 4 400 USD za uncję. Srebro bije historyczne rekordy

Opublikowano

dnia

Autor:

złoto

Złoto rozpoczęło tydzień kolejnym rajdem cenowym, osiągając 4 462,30 dolara za uncję na giełdzie COMEX i ustanawiając nowe intraday high. Żółty metal zyskał 75 dolarów w ciągu jednego dnia, czyli 1,7%, a od początku roku jego wartość wzrosła o 69% – to największy roczny wzrost od 1979 roku.

Srebro rośnie jeszcze szybciej: pierwszy raz powyżej 69 dolarów

Srebro, odważnie podążając śladami złota, przebiło próg 69 dolarów za uncję. Jego kurs wzrósł do 69,07 dolara, rosnąc o 2,34% w ciągu dnia. W minionym tygodniu metal ten skoczył aż o 7%, a w ujęciu rocznym wzrost wynosi imponujące 136%, co czyni go jednym z najszybciej drożejących metali na świecie.

Silny popyt inwestycyjny, deficyty podaży oraz rosnące zapotrzebowanie przemysłu – zwłaszcza w sektorze energii odnawialnej i elektroniki – wywołały historyczny boom cenowy.

Oczekiwane cięcia stóp procentowych napędzają rynek metali

Rynki metali szlachetnych zyskują dzięki rosnącemu przekonaniu, że Rezerwa Federalna dokona więcej niż jednej obniżki stóp procentowych w 2026 roku. Inflacja w listopadzie spadła do 2,7%, poniżej oczekiwań, a inflacja bazowa – do 2,6%, co jest najniższym poziomem od marca 2021 r.

Sytuacja na rynku pracy także sprzyja zmianie polityki monetarnej: bezrobocie wzrosło do 4,6%, najwyżej od 2021 r. Jak ocenia Bill Adams, główny ekonomista Comerica Bank, dane te „wzmacniają argumenty za dodatkowymi obniżkami stóp procentowych”.

Comerica prognozuje redukcję stopy funduszy federalnych o 75 punktów bazowych w 2026 r..

Inwestorzy również wyceniają co najmniej dwa cięcia stóp, choć oficjalne prognozy Fed (SEP) wskazywały dotąd tylko jedną obniżkę.

Słabszy dolar i rosnący popyt inwestorów sprzyjają dalszym wzrostom

Indeks dolara spadł 0,35% w ostatnim dniu notowań i zanotował niemal 9,5% spadku od początku roku – to największa roczna przecena od ośmiu lat. Słabszy dolar zwiększa atrakcyjność złota dla inwestorów zagranicznych i obniża koszt utrzymywania aktywów nieoprocentowanych, takich jak złoto i srebro.

Długoterminowy popyt na metale wspiera również inwestycje w fotowoltaikę i baterie.

JPMorgan podniósł swoje prognozy – bank przewiduje, że złoto osiągnie 5 000 dolarów za uncję w IV kwartale 2026 r., a długoterminowo może dojść nawet do 6 000 dolarów.

srebro

Sztabka srebra, 1000 uncji

Miedź, platyna i pallad także na fali wzrostowej

Choć miedź rozpoczęła tydzień stabilnie, pozostaje jednym z najmocniejszych surowców roku:

  • cena: 5,50 dolara za funt,
  • wzrost tygodniowy: 2%,
  • wzrost roczny: 37%.

Popyt napędzają obawy o globalne braki podaży, rosnące zużycie przez sieci energetyczne, centra danych i branżę EV oraz perspektywa nowych ceł na import rafinowanej miedzi do USA.

Pozostałe metale też imponują wynikami:

  • platyna: +132%, do 2 115 dolarów za uncję,
  • pallad: +104%, powyżej 1 850 dolarów za uncję.

Samorodek miedzi o wielkości około 1 ½ cala

Perspektywy na 2026 rok

Analitycy są zgodni: jeśli Fed nadal będzie luzował politykę monetarną, a dolar pozostanie słaby, to rynki metali szlachetnych i przemysłowych mogą nadal wspinać się na nowe historyczne poziomy.

Źródło: The Epoch Times
Foto: wikimedia, Digon30, Slav4|Ariel Palmon
Czytaj dalej

News USA

Świąteczny szczyt podróży w USA: 122,4 mln osób wyruszy w drogę między 20 grudnia a 1 stycznia

Opublikowano

dnia

Autor:

Tegoroczne święta zapowiadają się rekordowo pod względem mobilności Amerykanów. Według prognoz American Automobile Association AAA, w okresie od 20 grudnia do 1 stycznia w podróż ruszy 122,4 mln osób – zarówno na drogach, jak i w powietrzu. Liczba pasażerów lotniczych wzrośnie o 2,3% w porównaniu z ubiegłym rokiem, mimo zagrożenia zimową pogodą w części kraju.

Linie lotnicze spodziewają się ponad 52 mln pasażerów

Przez amerykańskie lotniska ma przejść 52,6 mln podróżujących. Rzeczniczka AAA, Aixa Diaz, ostrzega jednak, że podróżni powinni przygotować plan awaryjny: „Jeśli lot zostanie odwołany – czy wynajmiesz samochód i pojedziesz do innego lotniska? A może wrócisz do domu albo przełożysz podróż?”

Rekordy również na drogach

Jednocześnie aż 110 mln Amerykanów wyruszy samochodem. Z pomocą przychodzi niższa cena paliwa – średnia krajowa to 2,86 dolara za galon, czyli o prawie 20 centów mniej niż rok temu.

Najbardziej zatłoczone dni w podróży

Rok 2025 przyniósł już osiem z dziesięciu najbardziej ruchliwych dni w historii TSA. W okresie świątecznym najcięższe dni na lotniskach to:

  • piątek, 19 grudnia
  • sobota, 20 grudnia
  • niedziela, 21 grudnia
  • piątek, 26 grudnia
  • niedziela, 28 grudnia

Linie lotnicze potwierdzają, że przygotowują się na skokowy wzrost podróżnych:

  • American Airlines przewiduje, że największy ruch miał 19 grudnia, realizując ponad 6 400 lotów,
  • United Airlines zapowiada swój rekord na sobotę po Bożym Narodzeniu, z obsługą ponad 10 mln pasażerów.

Średnio w ciągu najbliższych dwóch tygodni latać będzie 2,9 mln osób dziennie.

Uwaga na świąteczne oszustwa związane z podróżami

Wraz ze szczytem podróży gwałtownie wzrasta liczba oszustw. Przestępcy tworzą fałszywe strony internetowe, podszywają się pod linie lotnicze i hotele, a także wysyłają linki zachęcające do „przebukowania lotu”. Celem jest wyłudzenie pieniędzy lub kradzież danych.

Midway International Airport w Chicago

Jak się chronić?

  • Korzystaj wyłącznie z oficjalnych aplikacji i stron linii lotniczych.
  • Uważaj na fałszywe numery infolinii publikowane w wyszukiwarkach.
  • Nie klikaj linków od nieznanych nadawców.
  • Zachowaj ostrożność w mediach społecznościowych – oszuści często podszywają się pod obsługę klienta.

Eksperci przypominają: jeśli oferta wygląda zbyt dobrze, żeby była prawdziwa – prawdopodobnie jest oszustwem.

Źródło: cbs
Foto: istock/Manuel Faba Ortega/

Czytaj dalej

News USA

3 tys. USD i darmowy lot dla nielegalnych imigrantów, którzy zgłoszą chęć dobrowolnego wyjazdu do końca roku

Opublikowano

dnia

Autor:

Departament Bezpieczeństwa Krajowego USA ogłosił w poniedziałek, że osoby przebywające w kraju nielegalnie mogą otrzymać 3 000 dolarów oraz bezpłatny bilet lotniczy, jeśli zarejestrują się do programu dobrowolnej deportacji za pośrednictwem aplikacji CBP Home przed końcem bieżącego roku.

Nowa oferta „zachęty do wyjazdu”

Sekretarz Bezpieczeństwa Krajowego Kristi Noem stwierdziła, że „nielegalni imigranci powinni skorzystać z tego prezentu”, w przeciwnym razie grozi im zatrzymanie. Jak poinformowała:

„Od stycznia 2025 roku 1,9 mln nielegalnych imigrantów dobrowolnie opuściło USA, a dziesiątki tysięcy skorzystały z programu CBP Home. W okresie świątecznym amerykańscy podatnicy potrajają zachętę do dobrowolnego wyjazdu, oferując 3 000 dolarów bonusu wyjazdowego, ale tylko do końca roku.”

Kolejne rozszerzenie programów dobrowolnej deportacji

To nie pierwszy raz, gdy administracja wprowadza finansowe zachęty dla osób nieudokumentowanych. Na początku roku władze federalne oferowały 1 000 dolarów osobom, które dobrowolnie zgodziły się opuścić USA.

W październiku uruchomiono kolejny program – skierowany do nieletnich migrantów powyżej 14. roku życia przebywających w kraju bez opiekuna. Oferował on 2 500 dolarów jednorazowej wypłaty dla tych, którzy zdecydują się wyjechać.

W obu przypadkach pieniądze miały być wypłacane dopiero po dotarciu przez migrantów do kraju pochodzenia.

Problemy z wypłatami i obawy uczestników

Część migrantów, którzy zdecydowali się na dobrowolny wyjazd, twierdzi jednak, że środki były opóźnione, błędnie przekazane lub w ogóle nie dotarły. To rodzi pytania dotyczące rzetelności administracji i skuteczności programu finansowego wsparcia powrotów.

Tymczasem administracja Donalda Trumpa kontynuuje zaostrzanie polityki imigracyjnej, m.in. poprzez rozszerzenie listy krajów objętych zakazami wjazdu i dodatkowymi ograniczeniami.

Źródło: scrippsnews
Foto: US Embassy
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

październik 2024
P W Ś C P S N
 123456
78910111213
14151617181920
21222324252627
28293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu