News USA
Loteria Mega Millions ogłasza zmiany: Wyższe ceny losów i większe jackpoty od 2025 r.
W poniedziałek przedstawiciele loterii Mega Millions, znanej z zamieniania zwykłych Amerykanów w milionerów z dnia na dzień, zapowiedzieli istotne zmiany w swojej strukturze. Od kwietnia 2025 roku cena jednego losu wzrośnie z 2 do 5 dolarów, co będzie pierwszą podwyżką od siedmiu lat.
Zmiany te mają na celu nie tylko zwiększenie emocji w grze, ale także poprawę doświadczeń graczy. Mega Millions obiecuje jeszcze większe jackpoty, które będą rosły szybciej, wyższe szanse na wygraną oraz wprowadzenie mnożnika, który podniesie wartość mniejszych wygranych.
Ponadto, każda wygrana w Mega Millions będzie teraz gwarantowała zysk — nie będzie nagród o wartości równoważnej zakupowi losu.
Joshua Johnston, główny dyrektor Mega Millions Consortium, zapowiedział, że zmiany mają na celu stworzenie jeszcze bardziej ekscytującej rozgrywki, która przyciągnie zarówno stałych, jak i nowych graczy.
„Spodziewamy się więcej miliardowych jackpotów niż kiedykolwiek wcześniej, co oznacza stworzenie większej liczby miliarderów oraz jeszcze większej liczby milionerów w miarę wzrostu jackpotów. Co więcej, gra nadal będzie wspierać ważne cele tam, gdzie jest dostępna,” dodał Johnston.
Od początku istnienia loterii Mega Millions w 2002 roku, gra wyłoniła sześciu zwycięzców, którzy zdobyli jackpota o wartości co najmniej miliarda dolarów. Najnowsza wygrana o tej wartości przypadła graczowi z New Jersey, który w tym roku zgarnął 1,13 miliarda dolarów.
W ciągu ostatnich siedmiu lat ponad 1200 graczy stało się milionerami dzięki wygranej w Mega Millions, co daje średnio trzech zwycięzców każdego tygodnia. Najnowszym szczęśliwcem był mieszkaniec Teksasu, który w zeszłym miesiącu wygrał 810 milionów dolarów.
Mega Millions pozostaje jedną z najtrudniejszych loterii w USA — szansa na wygraną jackpota wynosi 1 do 302 milionów. Jednak gra oferuje również mniejsze nagrody, których wartość waha się od 2 dolarów do 2 milionów dolarów, a szansa na ich wygraną to 1 do 24.
Loteria Mega Millions jest dostępna w 45 stanach oraz Waszyngtonie, D.C. Losowania odbywają się dwa razy w tygodniu, we wtorki i piątki o godzinie 11:00PM czasu wschodniego.
Źródło: scrippsnews
Foto: YouTube, istock
News USA
Powrót pand do Waszyngtonu: Nowi „futrzani dyplomaci” z Chin są już w Narodowym Zoo
Dwie wielkie pandy z Chin, Bao Li i Qing Bao, wylądowały we wtorek w Waszyngtonie, przynosząc stolicy USA nową dawkę „dyplomacji pand” po raz pierwszy od 24 lat. Samolot FedEx, nazwany „Panda Express”, przywiózł trzyletnie pandy na lotnisko Dulles o 9:53 rano. Pośród ścisłych środków bezpieczeństwa i mediów, cenne zwierzęta zostały przewiezione do Narodowego Zoo Smithsona, gdzie będą mieszkać przez najbliższe 10 lat.
Nowa para zwierząt zastąpi poprzednie pandy, które wróciły do Chin w listopadzie ubiegłego roku po zakończeniu umowy ich wypożyczenia. Powrót pand, zapowiedziany już w maju, to również symboliczny gest w trudnych stosunkach między USA a Chinami. Zwierzętom towarzyszyli w podróży urzędnicy zoo i personel weterynaryjny.
Samiec Bao Li, potomek gwiazdy waszyngtońskiego zoo z 2013 roku, ma już w USA rodzinne korzenie, a jego energiczna osobowość oczarowała opiekunów, podczas gdy bardziej powściągliwa Qing Bao woli spędzać czas na drzewach. Oboje szybko zyskali sympatię zarówno opiekunów, jak i fanów.
Narodowe Zoo w Waszyngtonie było pionierem w USA, jeśli chodzi o tzw. „dyplomację pand”, zainicjowaną po historycznej wizycie prezydenta Nixona w Chinach w 1972 roku. Wybiegi pand zawsze przyciągały tłumy, a nowa para na pewno podtrzyma tę tradycję, przynosząc radość milionom odwiedzających.
Bao Li i Qing Bao przybyły do Waszyngtonu po 10-dniowej kwarantannie w Chinach, gdzie przygotowywano je do długiej podróży, obficie karmiąc bambusem i owocami. Długi lot do USA przebiegł spokojnie, a pandy wkrótce będą cieszyć nową publiczność w Narodowym Zoo.
Pracownicy zoo mają nadzieję zebrać 25 milionów dolarów na pomoc w działaniach na rzecz ochrony pandy wielkiej, w tym na lepszą ochronę ich siedlisk górskich lasów w wiejskich Chinach. Zoo niedawno opublikowało zbiórkę funduszy na swojej stronie internetowej, prosząc o pomoc odwiedzających, członków i darczyńców.
Według informacji ogrodu zoologicznego, dostęp do siedliska pand olbrzymich im. Davida M. Rubensteina, ptaszarni i szlaku azjatyckiego zostanie zamknięty i pozostanie niedostępny dla publiczności do czasu publicznego debiutu Bao Li i Qing Bao, który nastąpi 24 stycznia 2025 r.
Członkowie Smithsonian National Zoo zostaną zaproszeni do pomocy w aklimatyzacji pand podczas 10-dniowego okresu zapoznawczego od 10 do 19 stycznia 2025 r.
Natomiast w dniach od 29 stycznia do 9 lutego zoo zorganizuje publiczną uroczystość z serią specjalnych wydarzeń i programów, w tym wydarzenie z okazji Nowego Roku Księżycowego.
Narodowe Zoo zapowiedziało również ponowne uruchomienie Giant Panda Cam, zapewniając, że wirtualni goście będą mogli dołączyć do świętowania i powitać zwierzęta w Waszyngtonie. Giant Panda Cam składa się z 40 kamer obsługiwanych z centralnego systemu przez korpus specjalnie przeszkolonych wolontariuszy.
Kamery będą przekazywać obraz na żywo od 7 rano do 7 wieczorem czasu wschodniego.
Źródło: cnn, npr, National Zoo
Foto: YouTube, National Zoo
NEWS Florida
Cudowne narodziny: Chłopczyk przyszedł na świat podczas huraganu Milton na Florydzie
Rodzice z Florydy, Kenzie Lewellen i Dewey Bennett, z radością świętują narodziny swojego syna, które nastąpiły zaledwie kilka godzin po uderzeniu huraganu Milton. Choć wydarzenie to przyniosło radość, było również pełne emocji i wspomnień, ponieważ rodzina nadal opłakuje stratę dziadka nowo narodzonego dziecka, który zmarł podczas innego huraganu kilka lat temu.
Gdy zbliżał się huragan Milton, para była zaniepokojona, jak warunki pogodowe wpłyną na ich możliwość dotarcia do szpitala w okolicach Venice na Florydzie, znajdującego się w obowiązkowej strefie ewakuacyjnej. Kenzie Lewellen miała zaplanowany termin porodu na 13 października, tuż po tym, jak Milton – huragan kategorii 3 – uderzył w wybrzeże w pobliżu Siesta Key.
Obawy były tym większe, że Dewey Bennett Jr., ojciec Deweya Bennetta, zmarł podczas huraganu Irma w 2017 roku. Wówczas ratownicy nie byli w stanie dotrzeć do niego na czas, gdy doznał zawału serca.
„Byliśmy bardzo zaniepokojeni. Martwiliśmy się, czy uda nam się bezpiecznie dotrzeć do szpitala” — wspomina młoda mama.
Mimo dręczących ich niepewności, synek nie chciał czekać. W środowy poranek, gdy Floryda przygotowywała się na nadejście Miltona, Kenzie Lewellen zaczęła odczuwać skurcze. „Obudziłam się o 4 rano z bólami. To było bardzo przerażające, ale kiedy już dotarliśmy do szpitala, część stresu zniknęła” — opowiada.
O 11:44PM, kilka godzin po tym, jak huragan Milton uderzył w wybrzeże, kobieta urodziła zdrowego chłopca, mimo że potężna burza wciąż przetaczała się przez stan.
„To nasze małe cudowne dziecko. Wszystko zgrało się idealnie, mimo że warunki były trudne” — powiedziała szczęśliwa mama.
W geście hołdu dla rodziny, para zdecydowała się nadać synowi imię Dewey Bennett IV, na cześć jego ojca i zmarłego dziadka. Narodziny „huraganowego dziecka” przyniosły nadzieję i radość rodzinie w obliczu wspomnień o dawnych trudnych chwilach.
Źródło: fox35
Foto: Sarasota Memorial Health Care System
News USA
Dynia – olbrzymka, tegoroczna zwyciężczyni Mistrzostw Świata, urosła w Minnesocie
Nauczyciel ogrodnictwa z Minnesoty pozostał w poniedziałek panującym mistrzem w corocznym konkursie ważenia dyni w Północnej Kalifornii, gdzie jego ogromne owoce wygrywały główną nagrodę już cztery lata z rzędu.
Travis Gienger z Anoka w Minnesocie pokonał swojego najbliższego konkurenta o 6 funtów, aby zapewnić sobie zwycięstwo w 51. Mistrzostwach Świata w Ważeniu Dyń w Half Moon Bay, na południe od San Francisco.
Jego zwycięska dynia ważyła 2471 funtów, co jednak nie dorównało rekordowi świata, który ustanowił w zeszłym roku, kiedy dynia z jego grządki osiągnęła imponujące 2749 funtów.
44-letni Gienger powiedział, że tak jak w przeszłości, skupił się na zdrowej glebie i dobrze odżywionych roślinach, ale zimna jesień z rekordowymi opadami deszczu prawdopodobnie wpłynęła na wzrost jego dyni. Wyhodowanie takiej olbrzymki wymagało większych nakładów pracy.
Travis Gienger i jego rodzina jechali z gigantyczną dynią przez 35 godzin do Kalifornii.
Farmer zapowiedział, że następnym przystankiem dla jego gigantycznej dyni będzie Południowa Kalifornia, gdzie zespół profesjonalnych rzeźbiarzy wykona na niej trójwymiarową rzeźbę podczas imprezy z okazji Halloween.
O mieszkańcu Wheaton w Illinois, który także specjalizuje się w hodowli olbrzymich dyń pisaliśmy 7 października.
Źródło: nbc
Foto: Mistrzostwa Świata w Ważeniu Dyń
-
News Chicago1 tydzień temu
Ambitny cel Illinois: Milion pojazdów elektrycznych do 2030 roku. Czy to realne?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Bezpośrednim pociągiem Amtrak z Chicago do Miami pojedziemy już 10 listopada
-
News USA1 tydzień temu
UWAGA: Zagrożenie dla zdrowia publicznego. Jaja Milo’s Poultry Farms mogą zawierać salmonellę
-
News Chicago3 tygodnie temu
Do 2027 roku żadna szkoła publiczna w Chicago nie zostanie zamknięta
-
News USA1 tydzień temu
W Georgii wstrzymano orzeczenie ws. zakazu aborcji podczas rozpatrywania apelacji
-
News USA2 tygodnie temu
Huragan Helene kosztował życie ponad 100 ludzi i zniszczenia na Południowym Wschodzie USA
-
NEWS Florida3 tygodnie temu
Huragan Helene uderza we Florydę jako potężna burza kategorii 4
-
Galeria3 tygodnie temu
Gala VI Międzynarodowego Kongresu Teatru Polskiego w Chicago, 22 września. Fot. StelmachLens