Połącz się z nami

Kościół

Papież Franciszek napisał wstęp do zbioru nieznanych tekstów Karola Wojtyły

Opublikowano

dnia

„Nie można w pełni zrozumieć św. Jana Pawła II bez poznania Karola Wojtyły (…) W dzisiejszym, pełnym niepokoju i nieprzewidywalności świecie, szczególnie potrzebujemy jego przykładu i ojcostwa” – pisze Papież Franciszek w przedmowie do książki pt. „La meta è la felicità” (Celem jest szczęście), zawierającej zbiór myśli Karola Wojtyły. Prawie wszystkie zostały opublikowane po raz pierwszy w języku włoskim.

Nieznane refleksje Karola Wojtyły

Publikacja, która ukazała się nakładem włoskiego Wydawnictwa Ares i powstała we współpracy z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim Jana Pawła II, zawiera 366 myśli Karola Wojtyły z czasów przed rozpoczęciem pontyfikatu, w większości nieznanych szerszemu gronu odbiorców.

Jak podkreśla we wstępie do tego zbioru Papież Franciszek, zrozumienie św. Jana Pawła II nie jest w pełni możliwe bez poznania jego wcześniejszych myśli i działalności. „Trzeba odkryć jego osobowość, dzieło, działalność i nauczanie jako człowieka, kapłana, biskupa i kardynała, a także jego szczególną relację z młodzieżą, jego ojcowską postawę wobec nich oraz dramat jego życia, w którym tracił po kolei wszystkich członków swojej rodziny” – pisze Ojciec Święty.

Inspiracja na każdy dzień roku

Tomik wypowiedzi przyszłego Papieża Polaka można potraktować jako inspirację na każdy dzień roku albo też jako zbiór głębokich przemyśleń, dotyczących zarówno wiary, jak i wielu sfer życia ludzkiego. Są one pogrupowane tematycznie i dotyczą m.in. człowieka, jego serca i życia, małżeństwa oraz rodziny, życia społecznego, treści wiary katolickiej, Kościoła, sakramentów, rytmu roku liturgicznego i szerzej pojętych zagadnień dotyczących chrześcijaństwa. Wyboru tekstów i ich przekładu na język włoski dokonała watykanistka Marina Olmo.

Lektura dla młodego pokolenia

„Jestem przekonany, że wraz z tą książką nasz profesor stanie się bliski czytelnikom, podobnie jak był bliski swoim studentom i kolegom z naszego uniwersytetu” – pisze we wprowadzeniu ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor KUL, uczelni, której wykładowcą był przez lata Karol Wojtyła, i która stara się szukać wciąż nowych dróg promowania i przybliżania jego nauczania kolejnym pokoleniom.

Autorka: Dorota Abdelmoula-Viet – Watykan

Publikujemy pełny tekst przedmowy Papieża Franciszka:

Przedmowa

Niniejszy zbiór pozwala nam zanurzyć się w bogactwo ludzkich, duszpasterskich, teologicznych i kulturalnych talentów jednego z najwybitniejszych ludzi ubiegłego stulecia.

Święty Jan Paweł II, mimo upływu lat od jego pontyfikatu, nadal pozostaje źródłem inspiracji i przyciąga ludzi do Chrystusa swoim stylem życia, głębią nauczania oraz zdolnością do bycia blisko życia każdego człowieka. W dzisiejszym, pełnym niepokoju i nieprzewidywalności świecie, szczególnie potrzebujemy jego przykładu i ojcostwa.

Nie można jednak w pełni zrozumieć św. Jana Pawła II bez poznania Karola Wojtyły, czyli korzeni tego świętego papieża. Trzeba odkryć jego osobowość, dzieło, działalność i nauczanie jako człowieka, kapłana, biskupa i kardynała, a także jego szczególną relację z młodzieżą, jego ojcowską postawę wobec nich oraz dramat jego życia, w którym tracił po kolei wszystkich członków swojej rodziny.

Ten zbiór krótkich fragmentów jego tekstów, w większości niepublikowanych za granicą, a niektórych nawet w Polsce, pozwala nam dotknąć małych pereł jego ludzkiej i chrześcijańskiej głębi, pobudzając naszą ciekawość i zainteresowanie, a tym samym budząc w nas pragnienie, by poznać go bardziej.

Mam nadzieję, że te starannie wybrane 366 fragmentów, które każdego dnia będą nam towarzyszyć jedną myślą, dotyczącą spraw ludzkich i chrześcijańskich, przyniosą obfite owoce dobra.

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej książki, a zwłaszcza Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu Jana Pawła II, którego Karol Wojtyła był wykładowcą.

Wam wszystkim, drodzy czytelnicy, niech Jezus błogosławi, a Najświętsza Maryja Panna, Matka Kościoła, niech was strzeże.

Franciszek

Watykan, Santa Marta, 27 kwietnia 2024 r.

News USA

AI zamiast żałoby? Kościół ostrzega przed „cyfrowym wskrzeszaniem zmarłych”

Opublikowano

dnia

Autor:

W ostatnim czasie coraz większe emocje budzą aplikacje wykorzystujące sztuczną inteligencję do tworzenia cyfrowych odpowiedników osób zmarłych. Narzędzia te pozwalają prowadzić „rozmowy” z awatarami bliskich, generowanymi na podstawie archiwalnych nagrań głosu i obrazu. Zdaniem duchownych i teologów to zjawisko może poważnie ingerować w naturalny proces żałoby i prowadzić do duchowych konsekwencji – zaznacza Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Nowa technologia przedstawiana jest przez jej twórców jako sposób zachowania wspomnień i podtrzymania więzi emocjonalnej.

Krytycy podkreślają jednak, że w praktyce nie chodzi już wyłącznie o pamięć, lecz o tworzenie złudzenia dalszej obecności osoby, która odeszła.

Granica między pamięcią a symulacją

Teologowie zwracają uwagę, że cyfrowe awatary nie są neutralnym narzędziem. Ks. Michael Baggot, bioetyk, podkreśla, że algorytm nie jest w stanie oddać wolności, sumienia ani duchowej głębi człowieka. Generowane odpowiedzi mogą sprawiać wrażenie autentycznych, ale w rzeczywistości są jedynie symulacją opartą na danych, a nie prawdziwą relacją.

Podobne stanowisko prezentuje Brett Robinson, który ostrzega, że technologia kształtuje sposób myślenia o życiu i śmierci. Jego zdaniem narzędzia sugerujące „powrót” zmarłych mogą osłabiać zdolność do zaakceptowania straty i zmieniać rozumienie ludzkiej obecności.

Żałoba w nauczaniu Kościoła

Kościół katolicki postrzega żałobę jako bolesny, ale konieczny etap, który prowadzi do wewnętrznego uzdrowienia i nadziei. Papież Franciszek wielokrotnie podkreślał, że doświadczenie straty pomaga odkryć wartość życia i uczy zawierzenia Bogu.

Z kolei papież Leon XIV wskazywał, że żałoba przeżywana bez odniesienia do Boga może prowadzić do poczucia pustki i bezsensu.

Z tej perspektywy technologia, która utrzymuje osobę pogrążoną w żałobie w stanie ciągłego „kontaktu” ze zmarłym, może blokować proces pogodzenia się z rzeczywistością śmierci.

Doświadczenia duszpasterzy

Osoby zajmujące się duszpasterstwem żałobnym zauważają, że naturalnym odruchem po stracie jest wracanie do zdjęć, nagrań czy listów. Jak podkreśla Donna MacLeod, wieloletnia animatorka programów wsparcia dla osób w żałobie, różnica polega na tym, że tradycyjne pamiątki nie udają dialogu.

Natomiast cyfrowy awatar może utrwalać zaprzeczenie i opóźniać moment, w którym człowiek zaczyna na nowo układać swoje życie.

Kościół od wieków przestrzega przed próbami „przywoływania zmarłych”. Choć aplikacje AI nie wpisują się wprost w klasyczne praktyki spirytystyczne, duszpasterze widzą w nich realne ryzyko emocjonalne i duchowe.

Nadzieja nie jest w algorytmie

Eksperci podkreślają, że pamięć o zmarłych jest czymś dobrym i głęboko ludzkim. W chrześcijaństwie wyraża się ona poprzez modlitwę, liturgię i wiarę w życie wieczne. Problem zaczyna się w momencie, gdy technologia zaczyna zastępować te formy, oferując iluzję obecności zamiast drogi prowadzącej ku uzdrowieniu.

Zdaniem teologów, przenoszenie nadziei z Boga i relacji międzyludzkich na algorytm może sprawić, że żałoba przestanie być etapem przejścia, a stanie się stanem zawieszenia, z którego coraz trudniej się wydostać.

Źródło: cna
Foto: istock/Liudmila Chernetska/m-gucci/
Czytaj dalej

Kościół

Pasterka dziecięca na Trójcowie 2025. Fot. Wojciech Adamski

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Przedostatnie Drzwi Święte zostały zamknięte, u grobu św. Pawła

Opublikowano

dnia

Autor:

W Bazylice św. Pawła za Murami zamknięte zostały przedostatnie Drzwi Święte Roku Jubileuszowego 2025 r. Drzwi się zamykają, ale trwa droga nawrócenia i nadziei, która rozpoczęła się w tym świętym roku – powiedział kard. James Michael Harvey, archiprezbiter tej bazyliki.

Wczoraj Drzwi Święte zostały zamknięte w Bazylice Laterańskiej, a w ubiegły czwartek w Bazylice Matki Bożej Większej. Ostatnie Drzwi Święte zostaną zamknięte przez Leona XIV w Bazylice Watykańskiej 6 stycznia na zakończenie Roku Jubileuszowego.

Początek misji, świat potrzebuje Chrystusa

Kard. Harvy przyznał, że zamknięcie Drzwi Świętych uwidacznia koniec Roku Świętego, ale jest też zarazem początkiem misji. Kto przeszedł przez Drzwi Święte musi być teraz świadkiem tego, co doświadczył, ponieważ świat potrzebuje Chrystusa.

Przejście przez próg zaufania

Amerykański kardynał przypomniał, że zamknięte dziś drzwi „są czymś więcej niż tylko fizycznym przejściem. Były one duchowym progiem, wezwaniem skierowanym do każdego, aby porzucił to, co obciąża serce, i wszedł w przestrzeń miłosierdzia. Przejście przez nie oznaczało uznanie, że zbawienie wynika z pokornego zaufania Temu, który jako jedyny może nadać pełny sens naszemu życiu, przezwyciężając wszelkie pretensje do samowystarczalności”.

Nadzieja zawieść nie może, jeśli opiera się na Bogu

Kard. Harvey przypomniał, że mottem kończącego się Roku Świętego były słowa pochowanego w tej Bazylice św. Pawła: Spes non confundi – nadzieja zawieść nie może.

Cytując Encyklikę Benedykta XVI Spe salvi amerykański purpurat podkreślił, że choć człowiek potrzebuje w swym życiu wiele różnych nadziei, małych i większych, to wszystkie one znajdują swoje spełnienie w wielkiej nadziei, którą jest sam Bóg. To On jest nadzieją, która zawieść nie może, bo opiera się na Jego wiernej miłości.

Krzysztof Bronk – Watykan

 

Foto: Vatican Media
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu