Walcott w stanie Iowa jest od 1964 roku miejscem największego w kraju przystanku dla ciężarówek ale od 1 października ten honor przypadnie stanowi Illinois. Nowy największy w USA przystanek dla ciężarówek w West Dundee zapewni parking dla ponad 1000 trucków.

Dotychczas największy, Iowa 80 Truckstop ma wszystko, czego podróżujący kierowca ciężarówki może potrzebować lub chcieć.

Na 220 akrach oferuje m.in. osiem restauracji, sklep spożywczy, sklep z pamiątkami, Super Truck Showroom, zakład fryzjerski, chiropraktyka, dentystę, kino, siłownię, pralnię, centrum paliwowe, serwis ciężarówek, myjnię ciężarówek Truckomat, myjnię dla zwierząt Dogomat, wagę CAT, 24-osobowe prysznice i muzeum ciężarówek.

Iowa 80 Truckstop obsługuje obecnie, według własnych obliczeń, ponad 5000 osób dziennie, a ich główny budynek parkingu dla ciężarówek ma ponad 130 000 stóp kwadratowych. Ma jednak parking jedynie dla 900 ciężarówek. Natomiast dużo skromniejszy powierzchniowo, mający jedynie 30 akrów przystanek w West Dundee, pomieści ich ponad 1000 – co nie jest bez znaczenia.

Raport American Trucking Association (ATA) ujawnia, że ​​na 11 ciężarówek będących na drodze przypada tylko jedno miejsce parkingowe. Wielu kierowców spędza do godziny dziennie na szukaniu bezpiecznego miejsca do zaparkowania, co zmniejsza ich produktywność i obniża ich zarobki o szacunkowe 12% rocznie.

Ten brak miejsc parkingowych nie tylko wpływa na dochody kierowców, ale także przyczynia się do nieefektywności w branży transportu ciężarowego. Kierowcy ciężarówek często parkują w niebezpiecznych lub nieautoryzowanych miejscach, co może prowadzić do kradzieży i zagrożeń dla bezpieczeństwa.

Illinois Truckstop

Nowy płatny parking dla ciężarówek West Dundee ma na celu zapewnienie rozwiązania tego problemu w Illinois.

Nowy Illinois Truckstop prowadzony przez firmę Outpost z Teksasu, to coś więcej niż tylko parking. Oprócz wynajmu miejsc parkingowych na dni lub miesiące kierowcy ciężarówek wkrótce będą mieli tu dostęp do wielu udogodnień. Do wiosny 2025 r. obiekt będzie oferował duży sklep, dystrybutory paliwa, powierzchnię biurową i dodatkowe usługi.

Źródło: wrok
Foto: Outpost, istock/vitpho/

Sieć domów towarowych Kmart, która kiedyś była gigantem amerykańskiego handlu detalicznego, zamknie swój ostatni pełnowymiarowy sklep w kontynentalnej części Stanów Zjednoczonych. Sklep w Bridgehampton, w stanie Nowy Jork, który działał przez 25 lat, zakończy swoją działalność 20 października 2024 roku. Zamknięcie tego punktu oznacza, że jedyną pozostałą placówką Kmart w kontynentalnym USA będzie mniejszy sklep w Miami.

Na początku lat 90-tych Kmart był jedną z największych sieci handlowych w Stanach Zjednoczonych, prowadząc około 2300 sklepów w całym kraju. Firma była symbolem taniego, łatwo dostępnego handlu detalicznego, przyciągając miliony klientów każdego roku.

Pierwszy sklep Kmart został otwarty w 1962 roku w Garden City w stanie Michigan, co było początkiem dynamicznej ekspansji sieci.

Jednak w ciągu ostatnich dwóch dekad Kmart zmagał się z poważnymi problemami finansowymi, które ostatecznie doprowadziły do jego upadku. Sieć ogłosiła bankructwo w 2002 roku, a kilka lat później połączyła się z innym detalicznym gigantem – Sears.

Mimo tej próby restrukturyzacji Kmart nie zdołał się odbudować. W 2018 roku firma ponownie ogłosiła bankructwo, co przyspieszyło falę zamknięć kolejnych placówek.

Zamknięcie sklepu w Bridgehampton symbolizuje niemal całkowity koniec obecności Kmart w Stanach Zjednoczonych, poza wspomnianym mniejszym punktem w Miami oraz trzema sklepami na Wyspach Dziewiczych USA.

Ostatnim sklepem Kmart pozostanie placówka w Kendale Lakes Plaza w Miami. Nawet tam jednak Kmart zredukował swoją działalność – większość dawnej powierzchni sklepu wynajęto na potrzeby sieci z artykułami gospodarstwa domowego At Home.

Obecnie Kmart w Miami działa tylko w części, która niegdyś była działem ogrodniczym. Mimo że lokalizacja ta wciąż istnieje, przyszłość Kmartu w Miami również wydaje się niepewna, pomimo „długoterminowej umowy najmu” w tym miejscu.

Upadek ikony handlu detalicznego

Historia Kmart to przykład transformacji rynku detalicznego w USA. Na początku swojej działalności sieć przyciągała klientów przystępnymi cenami i szerokim asortymentem, ale nie zdołała dostosować się do zmieniających się realiów rynkowych, które wymagały od firm większej elastyczności oraz innowacji.

Konkurencja ze strony gigantów takich jak Walmart, Target czy Amazon skutecznie wyparła Kmart z rynku.

Dziś Kmart to już cień swojej dawnej potęgi. Jego upadek jest nie tylko końcem pewnej ery handlu detalicznego, ale również przypomnieniem, jak szybko i drastycznie może zmienić się krajobraz biznesowy w obliczu nowych wyzwań technologicznych i konsumenckich.

Choć Kmart wciąż ma kilka sklepów na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych, przyszłość marki wydaje się niepewna. Transformco, firma, która obecnie zarządza resztkami sieci, będzie musiała podjąć decyzje dotyczące jej dalszych losów.

Niezależnie od tego, jakie będą te decyzje, dla milionów Amerykanów Kmart pozostanie wspomnieniem czasów, kiedy zakupy były prostsze, a sieci handlowe takie jak Kmart dominowały na ulicach miast i przedmieść.

Źródło: foxbusiness
Foto: YouTube

JetBlue Airways chce konkurować o pasażerów klasy premium. Linia lotnicza poinformowała w czwartek, że otworzy salonik o powierzchni 8000 stóp kwadratowych na lotnisku Johna F. Kennedy’ego w Nowym Jorku pod koniec przyszłego roku, a wkrótce potem salonik o powierzchni 11 000 stóp kwadratowych na lotnisku Boston Logan International Airport.

JetBlue poinformował, że saloniki będą przeznaczone głównie dla członków najwyższego szczebla programu TrueBlue dla często podróżujących pasażerów oraz tych, którzy otrzymają nową, premium kartę kredytową JetBlue, która nie jest jeszcze dostępna.

Linia lotnicza będzie również sprzedawać karnety jednodniowe, jeśli będą wolne miejsca.

Jayne O’Brien, szefowa marketingu i obsługi klienta nowojorskiej linii lotniczej, powiedziała, że ​​saloniki są częścią budowania silniejszej obsługi dla pasażerów klasy premium na wschodnim wybrzeżu.

Linia lotnicza odmówiła podania, ile będzie kosztować budowa i obsługa saloników, które są podstawą na kluczowych lotniskach dla takich przewoźników jak American, Delta i United.

Przedstawiciele Delty i United poinformowali, że przychody od pasażerów premium rosną szybciej niż w innych segmentach.

Kierownictwo JetBlue rozważy, czy otworzyć saloniki na innych lotniskach po tym, jak zobaczy wyniki z JFK i Bostonu.

Źródło: scripps
Foto: istock/Boarding1Now/