Połącz się z nami

News USA

Ekonomiści ostrzegają Fed przed decyzją w sprawie obniżki stóp procentowych

Opublikowano

dnia

Rezerwa Federalna USA zmierza w środę w kierunku pierwszej obniżki stóp procentowych od wybuchu pandemii Covid-19 — i pomimo powszechnych prognoz, globalni inwestorzy przygotowują się na jej skutki, a ekonomiści ostrzegają Fed: “Bądźcie ostrożni”. Decyzja ma zostać ogłoszona dzisiaj, o godz. 2:00PM czasu wschodniego.

Zbliżające się posiedzenie Rezerwy Federalnej (Fed) wywołuje coraz większe emocje wśród ekonomistów i inwestorów, którzy oczekują na decyzję w sprawie przyszłości stóp procentowych.

Chociaż wielu analityków zakłada, że Fed zdecyduje się na obniżenie stóp, dwaj wybitni ekonomiści ostrzegają przed zbyt pochopnymi krokami, sugerując, że inflacja może być bardziej trwała, niż wynika z oficjalnych danych.

Były prezes Federal Reserve Bank w Kansas City, Thomas Hoenig, oraz ekonomistka Stephanie Pomboy z MacroMavens, wyrazili swoje obawy, że wskaźniki inflacyjne nie oddają pełnego obrazu sytuacji, co mogłoby skłonić Fed do niewłaściwych decyzji.

Ostrzeżenie przed zbyt szybkimi obniżkami

„Uważam, że inflacja jest wyższa, niż pokazują oficjalne dane” — powiedział Hoenig w programie „Mornings with Maria” na antenie FOX Business. Zwrócił uwagę na fakt, że bazowy wskaźnik inflacji (CPI) wciąż utrzymuje się powyżej 3%, co sugeruje, że polityka pieniężna powinna pozostać ostrożna.

„Muszą być bardzo rozważni, bo nagłe poluzowanie polityki może przynieść katastrofalne skutki” — dodał Hoenig.

Podobną opinię wyraziła Stephanie Pomboy, która zauważyła, że inflacja, mierzona wskaźnikiem CPI, może być zaniżona. Według Pomboy, realny wzrost cen jest wyższy, a cena złota – tradycyjnie postrzeganego jako zabezpieczenie przed inflacją – wzrosła o 30% od początku prezydentury Joe Bidena, co sugeruje, że presje inflacyjne mogą być silniejsze, niż wskazują oficjalne statystyki.

Chociaż inflacja w ostatnich miesiącach wyhamowała do poziomu 2,9% w lipcu i 2,5% w sierpniu, obawy ekonomistów dotyczące przyszłości pozostają istotne.

Hoenig i Pomboy ostrzegają, że zbyt szybkie i agresywne obniżanie stóp procentowych może doprowadzić do ponownego wzrostu inflacji, niwecząc dotychczasowe postępy w jej zwalczaniu.

Debata nad przyszłą polityką monetarną

Prezes Fed, Jerome Powell, zasugerował niedawno, że bank centralny może nie czekać, aż inflacja osiągnie docelowy poziom 2%, zanim rozpocznie cykl obniżek stóp procentowych. Niemniej jednak, Hoenig podkreślił, że większe ruchy – na przykład obniżki o 50 lub 75 punktów bazowych – mogą być błędem. Zbyt duża ulga monetarna mogłaby wywołać poważne konsekwencje dla stabilności gospodarki.

Fed utrzymywał stopy procentowe na najwyższym poziomie od ponad dwóch dekad, co znacząco podniosło koszty pożyczek, w tym kredytów hipotecznych, samochodowych i kredytów na kartach kredytowych. Teraz inwestorzy oczekują, że Fed obniży stopy po raz pierwszy od 2020 roku, jednak to, jak duża będzie ta obniżka, pozostaje przedmiotem intensywnej dyskusji.

Ekonomiści są podzieleni: jedni sugerują, że obniżka o 25 punktów bazowych będzie wystarczająca, by nie narażać gospodarki na ryzyko nadmiernej inflacji, inni zaś optują za bardziej agresywnym ruchem o 50 punktów bazowych, by wesprzeć rynek pracy i spowolnioną gospodarkę.

Co to oznacza dla gospodarki?

Decyzje Fed o obniżeniu stóp procentowych będą miały bezpośredni wpływ na koszt pożyczania, czyniąc kredyty samochodowe, hipoteczne oraz kredyty na kartach kredytowych nieco tańszymi. Z drugiej strony, oprocentowanie kont oszczędnościowych może się zmniejszyć, co będzie mniej korzystne dla oszczędzających.

Niemniej jednak, mimo spodziewanej decyzji o obniżeniu stóp procentowych, ekonomiści podkreślają, że efekty tej polityki będą odczuwalne dopiero po pewnym czasie. Polityka monetarna działa z opóźnieniem, co oznacza, że rzeczywisty wpływ na gospodarkę pojawi się dopiero za kilka miesięcy.

Dalsze obniżki stóp procentowych mogą jednak zmniejszyć presję na amerykańskie gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa, które odczuwają skutki wysokich kosztów pożyczek, jednocześnie pozwalając na ostrożne zarządzanie ryzykiem inflacyjnym.

Rynek pracy w USA zaczyna wykazywać oznaki spowolnienia. Zatrudnienie zwolniło, a bezrobocie powoli rośnie, osiągając 4,2% w zeszłym miesiącu.

Tymczasem stopy procentowe kredytów hipotecznych już spadły w oczekiwaniu na ruch Fed. Średnia stopa procentowa 30-letniego kredytu hipotecznego wynosi obecnie 6,2%, co jest najniższą wartością od lutego 2023 r. Nadal jest to więcej niż stopy około 3% powszechne w czasie pandemii, ale znacznie mniej niż szczyt z ubiegłego roku, który wynosił prawie 8%.

 

Źródło: foxbusiness, npr
Foto: YouTube, istock/Boy Wirat/

News Chicago

Uber uruchamia Route Share – nową usługę dla oszczędnych dojeżdżających do pracy

Opublikowano

dnia

Autor:

Uber wprowadza nową usługę o nazwie Route Share, zaprojektowaną z myślą o osobach dojeżdżających do pracy, które szukają tańszej alternatywy dla tradycyjnych przejazdów. Nowa opcja przypomina formułę carpoolingu – zorganizowane, grupowe przejazdy z góry ustalonymi trasami i przystankami – i ma konkurować z transportem publicznym pod względem ceny i wygody.

Route Share będzie funkcjonować na zasadzie „cyklicznych przejazdów wahadłowych”, kursujących co 20 minut w godzinach szczytu: od 6:00 do 10:00 rano oraz od 4:00 do 8:00 po południu, od poniedziałku do piątku. Pasażerowie będą korzystać z ustalonych punktów odbioru i wysiadania, niedaleko od miejsca docelowego, a przejazd będzie współdzielony z maksymalnie dwiema innymi osobami.

Nowa usługa zostanie początkowo uruchomiona w siedmiu dużych miastach – m.in. w Nowym Jorku, San Francisco i Chicago – z planami dalszej ekspansji na kolejne rynki w USA.

Nawet 50% taniej niż UberX

Jak informuje firma, Route Share pozwoli pasażerom zaoszczędzić do 50% w porównaniu do klasycznych przejazdów UberX. Dla porównania, obecna opcja UberPool oferuje przeciętnie około 20% oszczędności.

Wraz z nową usługą Uber zapowiedział również dwa nowe karnety oszczędnościowe, które mają jeszcze bardziej obniżyć koszty przejazdów:

  • Price Lock Pass (w wybranych miastach już dostępny za 2,99 USD miesięcznie) umożliwia zablokowanie stałej ceny na maksymalnie 10 najczęściej używanych tras.
  • Prepaid Pass, dostępny tego lata, zaoferuje zniżki na pakiety przejazdów (5, 10, 15 lub 20), opłacanych z góry.

Odpowiedź na potrzeby pasażerów wrażliwych na cenę

Wprowadzenie Route Share wpisuje się w nową strategię Ubera, która kładzie nacisk na obsługę bardziej oszczędnych klientów, szczególnie w godzinach największego zapotrzebowania. Podczas ostatniego spotkania wynikowego CEO Ubera, Dara Khosrowshahi, podkreślił, że firma intensyfikuje wysiłki, aby przyciągnąć dojeżdżających do pracy, oferując im bardziej dostępne cenowo rozwiązania.

To również kolejny krok w kierunku rywalizacji z transportem publicznym. Uber nie ukrywa, że chce stać się atrakcyjną alternatywą dla autobusów i metra – oferując wygodę, punktualność i przystępność finansową.

Elastyczność i planowanie z wyprzedzeniem

Route Share umożliwia rezerwację przejazdu z wyprzedzeniem – od 10 minut do nawet 7 dni. Firma prowadzi także rozmowy z partnerami w celu zapewnienia ulg podatkowych dla dojeżdżających do pracy, co dodatkowo może zwiększyć atrakcyjność tej usługi wśród osób pracujących w standardowych godzinach.

Nowa oferta uzupełnia inne funkcje Ubera, takie jak Uber Reserve, która pozwala na planowanie kursów z wyprzedzeniem nawet do 90 dni – szczególnie popularna na przedmieściach, gdzie klienci coraz częściej wybierają rezerwacje jako preferowaną formę korzystania z platformy.

Zmieniające się nastroje konsumenckie

Wprowadzenie Route Share i nowych pakietów przejazdów następuje w kontekście spadającego zaufania konsumenckiego, które – jak wynika z ostatnich danych – osiągnęło najniższy poziom od maja 2020 roku. W tej sytuacji wielu pasażerów szuka tańszych form codziennego transportu, a Uber chce odpowiedzieć na tę potrzebę.

Źródło: abc7
Foto: YouTube, istock/Sundry Photography/
Czytaj dalej

News USA

Walmart podniesie ceny w odpowiedzi na cła Trumpa – mimo silnej sprzedaży w I kwartale

Opublikowano

dnia

Autor:

Walmart, największy detalista w USA, poinformował w czwartek, że będzie zmuszony podnieść ceny, by zrównoważyć rosnące koszty wynikające z polityki taryfowej administracji Prezydenta Donalda Trumpa. Pomimo dobrych wyników za pierwszy kwartał, firma sygnalizuje ostrożność na kolejne miesiące.

Silny kwartał, ale niepewna przyszłość

Walmart zarobił 4,5 miliarda dolarów w pierwszym kwartale roku i spodziewa się wzrostu sprzedaży w drugim kwartale na poziomie 3,5–4,5%. Jednak z powodu niestabilnych warunków gospodarczych i niepewnej polityki handlowej, firma nie przedstawiła prognozy zysków na resztę roku.

“Dołożymy wszelkich starań, aby utrzymać ceny na jak najniższym poziomie”, powiedział prezes Walmartu Doug McMillon podczas rozmowy z analitykami. “Ale przy skali obecnych taryf, nawet po ich częściowym złagodzeniu, nie jesteśmy w stanie wchłonąć całej presji kosztowej. Nasze marże są zbyt wąskie” – dodał.

Skąd pochodzą koszty?

Chociaż około dwie trzecie produktów sprzedawanych przez Walmart pochodzi z USA, a artykuły spożywcze stanowią około 60% sprzedaży krajowej, firma nadal importuje znaczną część towarów – zwłaszcza elektronikę, zabawki i odzież, głównie z Chin.

Wzrost kosztów nie dotyczy wyłącznie Chin. Cła na towary z krajów takich jak Kostaryka, Peru czy Kolumbia wpływają na ceny produktów spożywczych, m.in. bananów, awokado czy kawy.

Walmart stara się ograniczać wpływ taryf m.in. poprzez:

  • negocjacje z dostawcami dotyczące zmiany surowców (np. zastąpienie aluminium włóknem szklanym),
  • czasowe przejmowanie kosztów niektórych popularnych produktów,
  • stopniowe wprowadzanie podwyżek cen, które – jak informuje firma – zaczęły się już w kwietniu i nasilają się w maju.

Nowe taryfy celne – liczby i skutki

Prezydent Trump ogłosił na początku marca nawet 145% cła na wybrane towary z Chin, jednak po negocjacjach część tych stawek została obniżona do 30%, a wdrożenie wyższych opóźniono o 90 dni.

Wielu detalistów wstrzymało w ostatnich miesiącach import niektórych towarów, jak buty, ubrania czy zabawki, ale po złagodzeniu taryf wznowiło zamówienia, obawiając się braków w sezonie jesiennym. Skutkiem jest również gwałtowny wzrost kosztów transportu, ponieważ firmy starają się jak najszybciej dostarczyć towary do USA przed kolejną falą ceł.

Wpływ na konsumentów i rynek

Wzrost cen może uderzyć w podstawowy model biznesowy Walmartu oparty na niskich cenach i wysokim wolumenie sprzedaży. Konsumenci już teraz ograniczają wydatki – dane rządowe opublikowane w czwartek pokazują spowolnienie wzrostu sprzedaży detalicznej.

Źródło: fox32
Foto: istock/GORAN/Sundry Photography/
Czytaj dalej

News USA

Dick’s Sporting Goods przejmuje Foot Locker za 2,4 mld dolarów. Przemysł obuwniczy konsoliduje siły

Opublikowano

dnia

Autor:

Dick’s Sporting Goods ogłosił przejęcie podupadającej sieci obuwniczej Foot Locker za około 2,4 miliarda dolarów, stając się tym samym kolejnym graczem dokonującym strategicznej konsolidacji na rynku detalicznym. To już druga duża transakcja w branży obuwniczej w ciągu kilku tygodni – wcześniej Skechers został przejęty przez 3G Capital za ponad 9 miliardów dolarów.

Nowojorski Foot Locker, który od dłuższego czasu boryka się ze spadającą sprzedażą i zmieniającym się podejściem dużych marek sportowych do partnerstw detalicznych, będzie nadal funkcjonować jako niezależna jednostka w ramach Dick’s.

Zostaną również zachowane wszystkie należące do niego marki: Kids Foot Locker, Champs Sports, WSS oraz japońska atmos.

Dwie kobiety u sterów gigantów sportowych

Obie firmy są zarządzane przez kobiety – dyrektor generalna Lauren Hobart kieruje Dick’s od 2021 roku, natomiast Mary Dillon objęła stanowisko CEO Foot Locker w 2022 roku.

Dillon rozpoczęła proces restrukturyzacji sieci, mający m.in. na celu odbudowanie relacji z kluczowymi partnerami, takimi jak Nike. Jak mówiła niedawno podczas konferencji J.P. Morgan, współpraca z Nike ponownie się zacieśnia, szczególnie w segmentach takich jak obuwie dziecięce, koszykówka i „sneaker culture”.

Strategiczne korzyści dla Dick’s

Przejęcie Foot Locker przynosi Dick’s znaczące atuty:

  • Globalną obecność – Foot Locker prowadzi około 2400 sklepów w 20 krajach oraz licencjonowane punkty sprzedaży w Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie.
  • Wzrost sprzedaży zagranicznej – dotychczas około 33% sprzedaży Foot Locker pochodziło spoza USA. Łącznie, po przejęciu, udział sprzedaży międzynarodowej Dick’s ma wzrosnąć do ok. 12%.
  • Zróżnicowaną bazę klientów – kultowy status Foot Locker w świecie sneakerheadów oraz silna pozycja w centrach handlowych dają Dick’s dostęp do nowej grupy konsumentów.

Rynkowe turbulencje i presja geopolityczna

Transakcja ma miejsce w czasie rosnącej niepewności gospodarczej. Przemysł obuwniczy w USA odczuwa skutki napięć handlowych, szczególnie w związku z polityką taryf celnych Donalda Trumpa.

Aż 97% ubrań i butów sprzedawanych w USA jest importowanych, głównie z Azji. Nowe taryfy mogą przełożyć się na wzrost cen, co odbije się zarówno na producentach, jak i konsumentach.

Akcje Foot Locker spadły w 2024 roku aż o 41%, a spółka odczuwa presję ze strony takich gigantów jak Nike i Adidas, które coraz częściej wybierają sprzedaż bezpośrednią do klienta. Również Skechers, mimo przejęcia przez 3G Capital, odnotował spadek kursu akcji o prawie 8% w skali roku.

Szczegóły transakcji

Akcjonariusze Foot Locker mogą wybrać między:

  • 24 USD w gotówce,
  • lub 0,1168 akcji zwykłych Dick’s za każdą posiadaną akcję Foot Locker.

Finalizacja transakcji spodziewana jest w drugiej połowie roku. Wymaga ona jeszcze zatwierdzenia przez akcjonariuszy Foot Locker.

Po ogłoszeniu przejęcia, akcje Foot Locker poszybowały o ponad 82%, podczas gdy kurs Dick’s spadł o ponad 10% przed rozpoczęciem handlu giełdowego.

Źródło: AP
Foto: istock/martinrlee/baileystock/sanfel/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu