Połącz się z nami

Kościół

Papież Franciszek potępia działania przeciwko migrantom jako „ciężki grzech”

Opublikowano

dnia

Papież Franciszek po raz kolejny odniósł się do kontrowersyjnego tematu polityki imigracyjnej, potępiając tych, „którzy systematycznie podejmują wszelkie środki, by odpędzić migrantów”. Zaznaczył, że „działanie takie, gdy jest świadome i celowe, stanowi ciężki grzech”. O trudnych decyzjach dotyczących migrantów, przed którymi stoją także Stany Zjednoczone, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.

Ojciec Święty wielokrotnie zabierał głos w sprawie losu milionów migrantów na całym świecie. Choć jego najnowsze wypowiedzi dotyczyły głównie sytuacji migrantów na Morzu Śródziemnym, wywołały kontrowersje również w Stanach Zjednoczonych, szczególnie ze względu na ich ostrą treść i kontekst – w trakcie trwającej kampanii wyborczej, gdzie kwestia migracji jest jednym z kluczowych tematów.

Papież Franciszek powiedział: „Możemy zgodzić się co do jednego: migranci nie powinni znajdować się ani na tych morzach, ani na tych śmiercionośnych pustyniach”. Priorytetem powinno być więc stworzenie legalnych dróg dla migrantów chcących wjechać do kraju.

Andrew Arthur, były sędzia imigracyjny i ekspert w Centrum Studiów Imigracyjnych, podkreślił: „Kluczowe w słowach papieża jest to, że musimy stworzyć legalne ścieżki, aby ludzie nie musieli podejmować tych niebezpiecznych podróży”. Jednak co do sposobu realizacji tego celu zdania są podzielone. Arthur uważa, że otwarcie granic dla wszystkich nie jest rozwiązaniem.

Niebezpieczeństwa migracji

Andrew Arthur zwrócił uwagę, że podróż do południowej granicy USA jest „śmiertelnie niebezpieczna” na każdym etapie. Większość migrantów przemycanych przez granicę USA doświadcza przemocy fizycznej, a około jedna trzecia kobiet jest ofiarą nadużyć seksualnych.

Zdaniem Arthura, to odpowiedzialność rządów, w tym USA, by nie tworzyć „atrakcyjnych pułapek”, które zachęcają ludzi do podejmowania tak ryzykownych wypraw. Były sędzia imigracyjny podkreślił, że choć Stany Zjednoczone mają prawo ograniczać liczbę osób przyjmowanych do kraju, powinny także wypracować politykę, która chroni migrantów, jednocześnie egzekwując prawo.

Imigracja jako dobro dla kraju

Paul Hunker, były prawnik Urzędu Imigracyjnego ICE, obecnie adwokat ds. imigracji, zgodził się z papieżem, że „przyjmowanie obcych” to nie tylko akt sprawiedliwości i miłosierdzia, ale także korzyść dla kraju.

Uważa on, że obecne prawo imigracyjne USA jest zbyt restrykcyjne i wymaga gruntownej reformy, aby umożliwić więcej legalnych wjazdów. Hunker podkreślił, że nie chodzi o zniesienie granic, lecz o stworzenie systemu, który pozwala ludziom przedstawiać swoje roszczenia i wnioski o ochronę.

Z kolei Dylan Corbett, dyrektor katolickiej organizacji non-profit Hope Border Institute, nazwał słowa papieża „głębokim, ewangelicznym wezwaniem do człowieczeństwa i współczucia dla ludzi zmuszonych do migracji z powodu ubóstwa, wojny i przemocy”. Podkreślił, że wspólnota katolicka powinna reagować na kryzys migracyjny jako część swojego świadectwa wiary.

Migracja w świetle nauczania Kościoła

Katolicki filozof Edward Feser zaznaczył, że komentarze papieża należy czytać w kontekście długotrwałego nauczania Kościoła, które uznaje prawo państw do kontrolowania swoich granic, ale jednocześnie nakłada obowiązek pomocy imigrantom, „na ile to możliwe”.

Feser przypomniał, że Kościół naucza o konieczności rozważania indywidualnych przypadków, szczególnie gdy deportacja mogłaby doprowadzić do rozpadu rodzin lub narażenia migrantów na niebezpieczeństwa w kraju pochodzenia.

 

Źródło: cna
Foto: YouTube, istock/kuarmungadd/shakzu/

 

 

 

Polonia Amerykańska

Wigilia dla osób samotnych, starszych i bezdomnych, Bazylika Św. Jacka, 24 grudnia. Fot. StelmachLens

Opublikowano

dnia

Autor:

Czytaj dalej

Kościół

Papieskie orędzie Urbi et Orbi: Narodziny Pana to narodziny pokoju

Opublikowano

dnia

Autor:

Jezus jest Zbawicielem. Dzięki Jego łasce każdy z nas może i musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby oddalić nienawiść, przemoc i antagonizmy, a praktykować dialog, pokój i pojednanie – podkreślił Papież Leon XIV w orędziu Urbi et Orbi. Prawdziwy pokój wymaga odpowiedzialności i otwarcia serca na cierpiących, a jego źródłem jest przyjęcie Dzieciątka z Betlejem, które przynosi nadzieję całemu światu.

„Dzisiaj narodził się nam Zbawiciel” – rozpoczął Leon XIV swoje pierwsze orędzie Urbi et Orbi na Boże Narodzenie. Podkreślił, że Jezus Chrystus jest naszym pokojem, który zwycięża nienawiść i wrogość miłosierną miłością Boga. Dlatego „Narodziny Pana to narodziny pokoju”.

Pokój zaczyna się w sercu człowieka

Ojciec Święty wyjaśnił, że „Jezus Chrystus jest naszym pokojem przede wszystkim dlatego, że uwalnia nas od grzechu, a następnie, ponieważ wskazuje nam drogę, którą należy podążać, aby przezwyciężyć konflikty, wszystkie konflikty, od międzyludzkich po międzynarodowe”. Pokój zaczyna się w sercu człowieka, który przyjmuje Boże przebaczenie i wchodzi w dialog oraz solidarność z cierpiącymi.

Odpowiedzialność i miłość – warunek pokoju

Zaznaczył, że w Narodzeniu widzimy wybór Chrystusa: „On sam go poniósł za nas, wziął go na siebie. Tylko On mógł to uczynić. Ale jednocześnie pokazał nam to, co tylko my możemy zrobić, a mianowicie, aby każdy wziął na siebie własną część odpowiedzialności”.

Leon XIV przypomniał, że pokój wymaga miłości i osobistego zaangażowania: „Kto nie kocha, nie zbawia się, jest zgubiony”. Wezwał „wszystkich do odnowienia z przekonaniem naszego wspólnego zaangażowania w pomoc tym, którzy cierpią”.

Bliski Wschód i świat – wołanie o pokój

Papież przywołał sytuacje konfliktów i cierpienia na świecie, modląc się o sprawiedliwość, bezpieczeństwo i pokój dla Libanu, Palestyny, Izraela, Syrii oraz Ukrainy, wzywając do odważnego, pełnego szacunku dialogu i zakończenia przemocy.

Leon XIV powierzył Księciu Pokoju „cały kontynent europejski, prosząc, aby nadal inspirował go duchem wspólnoty i współpracy, wiernym jego chrześcijańskim korzeniom i historii, solidarnym i otwartym na tych, którzy są w potrzebie”.

Orędzie obejmuje także cierpiących w Sudanie, Sudanie Południowym, Mali, Burkina Faso, Demokratycznej Republice Konga, Haiti, Mjanmie, Tajlandii, Kambodży, Jemenie, w Azji Południowej i Oceanii, a także uchodźców i migrantów szukających bezpieczeństwa oraz godnego życia.

Nadzieja, która pozostaje

Ojciec Święty podkreślił, że Rok Jubileuszowy dobiega końca, ale Chrystus pozostaje z nami na zawsze: „On jest Bramą zawsze otwartą, która wprowadza nas do Bożego życia”. „Dziecię, które się narodziło, jest Bogiem, który stał się człowiekiem; nie przychodzi On, aby potępiać, ale aby zbawiać” – zaznacza Papież.

W Nim każda rana zostaje uleczona i każde serce znajduje ukojenie i pokój.

s. Amata Nowaszewska, CSFN

 

Foto: Vatican Media, YouTube
Czytaj dalej

News USA

AmFest 2025: JD Vance przedstawia wizję „chrześcijańskiej polityki” w USA

Opublikowano

dnia

Autor:

Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych JD Vance, drugi w historii kraju katolicki wiceprezydent, wygłosił w tym tygodniu szeroko komentowane przemówienie podczas konferencji AmFest 2025 organizowanej przez Turning Point USA. Przed ponad 30 tys. młodych konserwatystów Vance nakreślił jednoznacznie chrześcijańską wizję amerykańskiej polityki, twierdząc, że „jedyną rzeczą, która przez wieki naprawdę stanowiła kotwicę dla Stanów Zjednoczonych, jest fakt, iż byliśmy – i z Bożej łaski zawsze będziemy – narodem chrześcijańskim”.

Chrześcijaństwo jako moralny fundament Ameryki

Wiceprezydent przypomniał, że od czasu założenia państwa to właśnie chrześcijaństwo dostarczało Amerykanom „wspólnego moralnego języka” – rozumienia naturalnego prawa, obowiązku troski o bliźniego, przekonania o potrzebie ochrony słabszych oraz szacunku dla sumienia jednostki.

„Chrześcijaństwo to credo Ameryki” – podkreślił JD Vance, zaznaczając jednocześnie, że nie każdy obywatel musi być chrześcijaninem, ale sama koncepcja wolności religijnej ma chrześcijańskie korzenie.

W swoim wystąpieniu ostro skrytykował ostatnie dekady życia publicznego, które – jego zdaniem – przyniosły „wojnę z chrześcijaństwem”, doprowadziły do wypychania religii ze szkół, miejsc pracy i instytucji publicznych, a w konsekwencji „wypełniły pustkę ideami, które żerują na najgorszych cechach ludzkiej natury”.

Rodzina, tożsamość i krytyka ideologii

Vance wskazał, że współczesna kultura zastąpiła chrześcijańską wizję człowieka ideologiami tożsamościowymi, a nauczanie o rodzinie – „ideą, że mężczyzna może stać się kobietą, o ile kupi odpowiednie pigułki od wielkiej farmacji”.

Podziękował Prezydentowi Donaldowi Trumpowi za – jak to ujął – „zakończenie wojny prowadzonej przeciwko chrześcijanom”, wskazując m.in. na polityki administracji dotyczące seniorów, rodzin, ubogich czy służby zdrowia jako realizację chrześcijańskiej troski o potrzebujących.

Świadectwo wiary i śmierć Charliego Kirka

JD Vance wrócił również do momentu głębokiej osobistej straty – śmierci założyciela Turning Point USA, Charliego Kirka. Przyznał, że ogarnęła go wówczas rozpacz, jednak siłę odnalazł w samej istocie wiary chrześcijańskiej – „historii ogromnej straty, po której następuje jeszcze większe zwycięstwo”.

O męskości i chrześcijańskiej służbie

Wiceprezydent przedstawił swoją wizję chrześcijańskiej męskości: „Owoce prawdziwego chrześcijaństwa to dobrzy mężowie, cierpliwi ojcowie, budowniczowie wielkich rzeczy i pogromcy smoków”.

Przytoczył przykład męskiego duszpasterstwa, które pomaga osobom uzależnionym i bezdomnym. „To, co ich uratowało, to nie wspólnota rasowa, nie ideologia, nie czek socjalny. To fakt, że stolarz sprzed 2 tysięcy lat oddał życie i odmienił świat.”

„Chrześcijańska polityka” według Vance’a

Wiceprezydent zaznaczył, że polityka inspirowana chrześcijaństwem nie może ograniczać się wyłącznie do ochrony życia czy wzmacniania rodziny. Musi przenikać całą wizję rządu i państwa.

Spór z biskupami i papieżem w sprawie imigracji

JD Vance, który często krytykował stanowisko amerykańskich biskupów i papieży w sprawach migracyjnych, ponownie bronił surowej polityki granicznej administracji Donalda Trumpa. Użył pojęcia ordo amoris – „właściwie uporządkowanej miłości” – argumentując, że najpierw należy troszczyć się o własną rodzinę i współobywateli, a dopiero potem o innych.

Po apelu papieża Leo XIV wzywającym do humanitarnego traktowania migrantów, Vance odparł:

„Zabezpieczenie granicy jest działaniem humanitarnym – otwarte granice nie chronią godności ludzi, nawet samych nielegalnych migrantów”.

W przemówieniu podkreślił sukcesy administracji w kontrolowaniu migracji, mówiąc o siedmiu kolejnych miesiącach braku zatrzymań migrantów na granicy i o „ujemnej migracji netto po raz pierwszy od ponad 50 lat”.

Przesłanie do młodych: „Bóg daje zbawienie – ja obiecuję bezpieczną Amerykę”

Kończąc wystąpienie, Vance zwrócił się do zgromadzonej młodzieży: „Tylko Bóg może obiecać wam zbawienie w niebie, jeśli macie wiarę. Ja obiecuję zamknięte granice, bezpieczne społeczności, dobre miejsca pracy i godne życie. Razem możemy wypełnić obietnicę największego narodu w historii świata.”

Źródło: cna
Foto: YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

wrzesień 2024
P W Ś C P S N
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
23242526272829
30  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu