Połącz się z nami

News Chicago

Protesty związane z Narodową Konwencją Demokratów rozpoczęły się już w niedzielę

Opublikowano

dnia

Setki protestujących przemaszerowało w niedzielę przez Michigan Avenue, aby przekazać wiceprezydent Kamali Harris i Partii Demokratycznej kilka wiadomości. Domagali się zakończenia wojny w Strefie Gazy, zapewnienia dostępu do aborcji i ochrony osób LGTBQ+.

Pierwszy z kilku planowanych dużych protestów w trakcie Narodowej Konwencji Demokratów w Chicago rozpoczął się w niedzielny wieczór pod Trump Tower.

Na skrzyżowaniu Michigan Avenue i Wacker Drive miał miejsce wiec, którego uczestnicy następnie przejęli południową część Michigan Avenue i przemaszerowali do Grant Park, miejsca starć między policją Chicago a protestującymi przeciwko wojnie w Wietnamie podczas DNC w 1968 roku.

„Chcemy wysłać wiadomość” — powiedział Andy Clarno z Chicago, gdy jego 7-letni syn Felix siedział mu na ramionach. „Palestyna musi być wolna”.

Hannah z Chicago, która ma rodzinę w Strefie Gazy, niosła transparent z wizerunkiem Harris, na którym z jednej strony widniał napis „Bombala Harris”, a z drugiej „przestań zabijać moją rodzinę, a pomyślę o głosowaniu na ciebie”.

Kilku uczestników wykazało się pseudohumorystycznym podejściem, aby przekazać swoje przesłanie: m.in. cztery kobiety przebrane za Mife i Miso-tones, demonstrowały w sprawie dostępu do pigułek aborcyjnych; mifepristonu i misoprostolu.

Setki funkcjonariuszy, większość na rowerach, ustawiły się wzdłuż trasy marszu. Marsz nadzorował Komendant Policji z Chicago, Larry Snelling, podobnie jak kilku innych, wysoko postawionych dowódców.

Jeden, krótki moment napięcia między protestującymi a funkcjonariuszami wybuchł, gdy funkcjonariusze próbowali oddzielić trzech protestujących przeciwko aborcji od większego tłumu. Zarówno funkcjonariusze, jak i liderzy marszu starali się rozładować konfliktową sytuację, a marsz trwał dalej.

Protestujący na przemian skandowali hasła wzywające do „Wolnej Palestyny” i te popierające prawo do aborcji, symbolizując połączenie dwóch największych problemów, z jakimi mierzy się Partia Demokratyczna. Demonstracja zakończyła się w Grant Park, w cieniu pomnika generała Logana – miejscu najkrwawszego starcia między protestującymi a policją Chicago w 1968 r.

W niedzielny wieczór tłum rozproszył się po kolejnych przemówieniach, ale urzędnicy miejscy spodziewają się, że protesty w Chicago potrwają przez cały tydzień i mogą w nich wziąć udział tysiące aktywistów.

Największa grupa, Koalicja na rzecz Marszu na DNC, zaplanowała demonstracje na pierwszy i ostatni dzień konwencji.

Organizatorzy twierdzą, że spodziewają się co najmniej 20 000 aktywistów, w tym studentów, którzy protestowali przeciwko wojnie na kampusach uniwersyteckich.

Aktywiści pozwali miasto na początku tego roku, twierdząc, że ograniczenia dotyczące miejsca, w którym mogą demonstrować, naruszają ich prawa konstytucyjne. Przywódcy Chicago odrzucili ich prośby o pozwolenia na protest w pobliżu United Center na West Side, gdzie odbywa się konwencja, oferując zamiast tego park nad jeziorem oddalony o ponad 3 mile.

Później miasto zgodziło się zezwolić na demonstracje w parku i trasę marszu bliżej United Center.

Sędzia federalny niedawno zatwierdził trasę grupy o długości około 1 mili. Miasto wyznaczyło także park około przecznicy od United Center na scenę dla mówców. Ci, którzy się zapiszą, otrzymują 45 minut na wystąpienie.

Filadelfijska Poor People’s Army, która opowiada się za sprawiedliwością ekonomiczną, planuje rozmieścić się w Humboldt Park w północno-zachodniej części miasta i zorganizuje wydarzenia z udziałem kandydatów niezależnych: Jill Stein i Cornela Westa, a także 3-milowy marsz w poniedziałek do United Center.

Niektórzy członkowie tej grupy spędzili ostatnie kilka tygodni maszerując ponad 80 mil z Milwaukee, gdzie protestowali podczas konwencji Republikanów.

Wielu aktywistów uważa, że ​​niewiele się zmieni, ponieważ Harris jest częścią administracji Bidena.

Pro-palestyńscy protestujący byli do tej pory bardzo widoczni w Chicago, zamykając drogi do lotniska i organizując okupacje w biurach kongresmenów. Niektórzy z nich planują własną jednodniową konwencję w niedzielę z kandydatami niezależnymi.

„Bez względu na to, kto zostanie nominowany, protestujemy przeciwko Demokratom i ich okrutnej polityce, która pozwoliła Izraelowi zabić ponad 40 000 Palestyńczyków w Strefie Gazy” – powiedział Fayaani Aboma M.

Źródło: wttw, ap
Foto: YouTube

News Chicago

750 tys.USD dostanie rodzina chłopca pobitego w szkole przez przyjaciółkę nauczycielki

Opublikowano

dnia

Autor:

W środę, po ponad czterech godzinach narad, sąd federalny nakazał Chicago Board of Education zapłatę 750 000 dolarów rodzinie dziecka pobitego w szkole CPS we wrześniu 2018 r. Pozew został złożony przez Asię Gaines po tym, jak jej 9-letni syn został wychłostany pasami w łazience szkoły podstawowej George’a W. Tiltona na zachodnim krańcu Chicago.

Pozew zarzucał, że ​​wychowawczyni dziecka, 50-letnia wówczas Kristen Haynes, zorganizowała przyjście swojej przyjaciółki, 56-letniej Juanity Tayler, do szkoły, aby zdyscyplinować 9-letniego Jomaury’ego Champa. Taylor była krewną ojca dziecka, ale chłopiec jej nie znał.

Pozew twierdził, że Haynes była znana z dyscyplinowania uczniów za pomocą przemocy fizycznej przez 15 lat swojego nauczania. Uczniowie szkoły położonej w Garfield Park znali jej dwa skórzane paski o imionach „Mr. Brown” i „Mr. Black”.

Kiedy Jomaury próbował wejść do swojej klasy, Tyler uderzyła go dwa razy, zanim ona i Kristen Haynes zaciągnęły go za nadgarstki korytarzem do łazienki. Następnie Haynes wyszła i wróciła do swojej klasy, podczas gdy Juanita Tyler biła 9-latka pasami.

„Według kolegów z klasy jego krzyki było słychać w jej klasie”, czytamy w skardze.

Co więcej, prawnicy stwierdzili, że Jomaury nie miał znaczącej historii problemów z zachowaniem. Podczas bicia chłopiec został uderzony dwoma dużymi pasami 20-30 razy w plecy, nogi i pośladki, „rozrywając skórę i pozostawiając otarcia i czerwone ślady na lewej, prawej wewnętrznej stronie uda i pośladkach”, stwierdza pozew.

Zgodnie ze skargą, Jomaury płakał, błagając o matkę, gdy Tyler krzyczała: „Jestem twoją mamą”. Następnie chłopiec został zabrany z powrotem do klasy, gdzie szlochał przez wiele godzin przed swoimi kolegami z klasy.

Haynes rzekomo groziła dziecku, mówiąc: „Lepiej bądź grzeczny, bo ta pani wróci o 1:00PM”.

Kristen Haynes została aresztowana i oskarżona przez policję o napaść i narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Juanita Tayler została aresztowany i oskarżona o napaść powodującą obrażenia ciała, według policji w Chicago.

Tayler uznano winną przemocy w procesie karnym w 2020 r., podczas gdy Haynes została uniewinniona z zarzutów przemocy i narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Nauczycielka została zwolniona ze szkoły po tym incydencie.

W środę ława przysięgłych uznała, że ​​zarówno Juanita Tayler, jak i Kristen Haynes oraz Chicago Board of Education ponoszą odpowiedzialność za ból i stres pourazowy, których dziecko doświadczyło w związku z wymierzoną mu karą cielesną. Decyzję wydano po 6 dniach procesu.

 

Źródło: nbc
Foto: YouTube, Chicago Police Department
Czytaj dalej

News Chicago

Rodzina zabitej na torach w Barrington 17-letniej Marin Lacson idzie do sądu

Opublikowano

dnia

Autor:

Rodzina 17-letniej uczennicy Barrington High School, Marin Lacson, która zginęła 25 stycznia po potrąceniu przez pociąg Metra w drodze na zajęcia, złożyła pozew o spowodowanie jej śmierci. Pozew skierowany przeciwko Union Pacific Railroad, Metra, Regional Transportation Authority oraz władzom Barrington zarzuca brak odpowiednich środków bezpieczeństwa na przejeździe, gdzie doszło do tragicznego wypadku.

Marin Lacson z Davenport zginęła, przechodząc przez tory Union Pacific na Hough Street w centrum Barrington. O jej tragicznej śmierci informowaliśmy tutaj. Według pozwu, złożonego w sądzie powiatu Cook, na przejeździe tym piesi nie byli odpowiednio ostrzegani o nadjeżdżających pociągach, mimo, że w przeszłości miały tam miejsce co najmniej dwa inne wypadki z ich udziałem.

Marin Lacson (22 październik 2006 – 25 styczeń 2024)

Adwokat rodziny, James Pullos, podkreślił, że śmierć Marin była „całkowicie możliwa do uniknięcia”. „Marin po prostu szła do szkoły, kiedy po przejściu pierwszego pociągu na przejściu nie było żadnych ostrzeżeń, które mogłyby ją poinformować o nadjeżdżającym drugim pociągu. Nie miała pojęcia, że nadchodzi zagrożenie z naprzeciwka” — powiedział Pullos.

Pozew wskazuje, że po wcześniejszych incydentach na tym samym przejeździe nie podjęto żadnych kroków mających na celu poprawę bezpieczeństwa, ani nie przeprowadzono badań technicznych, które mogłyby zapobiec kolejnym tragediom. Dodatkowo przejazd znajduje się w tzw. „strefie ciszy”, gdzie pociągi nie używają sygnałów dźwiękowych, co mogło jeszcze bardziej zwiększyć ryzyko wypadku.

Ojciec nastolatki, Michael Lacson, wyraził swój żal w emocjonalnym oświadczeniu opublikowanym na YouTube, w którym obwinił brak podstawowych środków bezpieczeństwa za śmierć córki.

„Na tym przejeździe nie było bramek dla pieszych ani ostrzeżeń, które mogłyby uratować życie Marin. Nasza rodzina jest zdruzgotana” — powiedział Lacson, dodając, że rodzina straciła zaufanie do lokalnych władz Barrington, które jego zdaniem nie podjęły odpowiednich działań.

Rodzina podkreśla, że nie spocznie, dopóki osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo nie zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. „Naszym celem jest zapobieganie przyszłym tragediom tego rodzaju” — dodał Michael Lacson.

Przedstawiciele miasteczka Barrington oświadczyli, że współpracują z Union Pacific Railroad oraz Illinois Commerce Commission nad projektem instalacji bramek dla pieszych na przejściu przy ulicach Hough Street i Cook Street/Main Street.

W zeszłym roku Canadian National zmodernizowało swoje przejście na Hough Street, instalując bramki dla pieszych, oraz wzmocniło kontrakt z firmą Andy Frain, zapewniając dodatkowych strażników na przejazdach kolejowych w rejonie miasta.

Sprawa pozostaje w toku.

 

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, rodzina Lacson
Czytaj dalej

News Chicago

Wielki Mistrz Leung Ting w Chicago. Dziś ostatni dzień zapisów na trening

Opublikowano

dnia

Autor:

Wielki Mistrz Leung Ting, znany na całym świecie mistrz sztuk walki, współpracujący z legendami kina takimi jak Bruce Lee i Jackie Chan, przybywa z Hongkongu na przedmieścia Chicago, aby podzielić się swoją wiedzą z lokalnymi uczniami.

W dniach 19-22 września Leung Ting poprowadzi serię seminariów w szkole Wing Tsun Martial Arts, mieszczącej się przy 1724 N. Milwaukee Ave. w Glenview. Wspierać go będzie Robin Tsang, instruktor Międzynarodowego Stowarzyszenia Wing Tsun.

Wing Tsun, zwana także Wing Chun, to unikalna forma sztuki walki skoncentrowana na efektywnej samoobronie.

W przeciwieństwie do dyscyplin takich jak karate, które często mają aspekt sportowy, Wing Tsun skupia się na rzeczywistej walce, wykorzystując energię przeciwnika przeciwko niemu. Eric Galicia, właściciel szkoły w Glenview, opisuje tę sztukę walki jako wyjątkowo skuteczną w atakowaniu i obronie jednocześnie. „Pozwalasz przeciwnikowi być swoim najgorszym wrogiem, wykorzystując jego ruchy przeciwko niemu” — tłumaczy Galicia.

Historia Wing Tsun sięga XVII wieku i według legendy została stworzona przez kobietę o imieniu Yim Wing Tsun. Leung Ting, 77-letni obecnie mistrz tej dyscypliny, miał ogromny wpływ na jej popularność, zwłaszcza dzięki współpracy z gwiazdami filmowymi.

Ting współpracował z Jackie Chanem, pomagając przy choreografii realistycznych scen walk w jego filmach, a także miał udział w produkcjach innych filmów sztuk walki. Jednym z innych znanych praktyków Wing Tsun jest aktor Robert Downey Jr.

Bruce Lee, ikona sztuk walki, trenował Wing Tsun pod okiem Ip Mana, nauczyciela Leung Tinga, zanim przeniósł się do Stanów Zjednoczonych i rozwinął swoją własną filozofię walki.

Galicia i jego nauczyciel, Guerman Atanassov, mieli okazję trenować z Leung Tingiem zarówno w Hongkongu, jak i w Europie. Ostatni raz Wielki Mistrz prowadził seminaria w Chicago w 2015 roku, co czyni nadchodzące wydarzenie unikalną okazją do nauki od mistrza tej klasy.

Zainteresowanie seminariami jest ogromne, a niektóre sesje są już zapełnione. Czwartkowe i piątkowe seminaria są przeznaczone dla instruktorów i zaawansowanych uczniów, natomiast sobotnie i niedzielne zajęcia są otwarte dla członków Międzynarodowego Stowarzyszenia Wing Tsun na różnych poziomach zaawansowania.

Odbędzie się także specjalna sesja dla dzieci w wieku od 6 do 12 lat, zaplanowana na 21 września w godzinach 10:00AM-12:00PM.

Termin zapisów na seminaria mija w czwartek, więc osoby zainteresowane powinny jak najszybciej odwiedzić stronę internetową szkoły, martialartsglenview.com, aby uzyskać szczegółowe informacje.

 

Źródło: dailyherald
Foto: YouTube, Wing Tsun Martial Arts
Czytaj dalej
Reklama
Reklama

Facebook Florida

Facebook Chicago

Reklama

Kalendarz

sierpień 2024
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  

Popularne w tym miesiącu