Połącz się z nami

News USA

Niedziela była gorąca, ..a potem przyszedł poniedziałek, przynosząc kolejny rekord

Opublikowano

dnia

Poniedziałek został uznany za najgorętszy dzień w historii świata, pobijając rekord ustanowiony zaledwie dzień wcześniej. Według europejskiej służby ds. zmian klimatycznych kraje na całym świecie, od Japonii po Boliwię i Stany Zjednoczone, nadal odczuwają upały. Ile rekordów czeka nas jeszcze w tym roku?

Wstępne dane satelitarne opublikowane w środę przez program Copernicus Climate Change Service wykazały, że w poniedziałek pobity został rekord z poprzedniego dnia o 0,1 stopnia Fahrenheita. O niedzielnym rekordzie gorąca informowaliśmy wczoraj.

Klimatolodzy twierdzą, że z powodu zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka na świecie jest obecnie tak samo ciepło, jak 125 000 lat temu. Chociaż naukowcy nie mogą być pewni, że poniedziałek był najgorętszym dniem w tym okresie, średnie temperatury nie były tak wysokie od czasów zanim człowiek rozwinął rolnictwo.

Wzrost temperatury w ostatnich dziesięcioleciach jest zgodny z przewidywaniami klimatologów, o tym co się będzie działo, jeśli ludzie nadal będą spalać paliwa kopalne w coraz większym tempie. Obecnie warunki pogodowe i klimatyczne często przekraczają nasze poziomy tolerancji, co skutkuje ryzykiem utraty życia i źródeł utrzymania.

Wstępne dane Copernicus Climate Change Service pokazują, że średnia globalna temperatura w poniedziałek wyniosła 62,87 stopnia Fahrenheita. Poprzedni rekord, sprzed tego tygodnia, został ustanowiony zaledwie rok temu. Przedtem najgorętszy dzień odnotowano w 2016 r., kiedy średnia temperatura na Ziemi wynosiła 62,24 stopnia Fahrenheita.

Dane programu sięgają 1940 r., ale inne globalne pomiary przeprowadzone przez rządy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii sięgają jeszcze dalej, do 1880 r. Wielu naukowców, biorąc je pod uwagę wraz z analizą słojów drzew i rdzeni lodowych, twierdzi, że zeszłoroczne rekordy były najgorętsze dla planety od około 120 000 lat. Jak się okazuje pierwsze sześć miesięcy 2024 r. przekroczyło nawet te wyniki.

Naukowcy twierdzą, że gdyby nie zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka, rekordy ekstremalnych temperatur nie byłyby pobijane tak często, jak ma to miejsce w ostatnich latach.

Według naukowców to „niezwykłe”, że tak ciepłe dni zdarzały się już przez dwa kolejne lata, zwłaszcza gdy na początku tego roku zakończyło się naturalne ocieplenie środkowej części Oceanu Spokojnego powodowane przez zjawisko El Nino. „To kolejna ilustracja tego, jak bardzo ocieplił się klimat Ziemi” – uważa Daniel Swain, klimatolog z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles.

 

Źródło: dailyherald
Foto: Copernicus Climate Change Service, istock/jokerpro/

News USA

„Brain rot” słowem mijającego roku według Oxford Dictionaries

Opublikowano

dnia

Autor:

To, co wielu z nas odczuwało, zostało teraz oficjalnie uznane: „brain rot” zostało wybrana słowem roku 2024 przez Oxford University Press. Wyrażenie to zyskało szczególną popularność w mijającym roku, odzwierciedlając nasze rosnące zmagania z nadmiarem treści wirtualnych i ich wpływem na naszą psychikę.

Co oznacza „brain rot”?

Według definicji słowników Oxford, „zgnilizna mózgu” oznacza „rzekome pogorszenie stanu psychicznego lub intelektualnego osoby, zwłaszcza jako wynik nadmiernej konsumpcji materiałów (szczególnie treści online) uważanych za trywialne lub mało wymagające”.

W 2024 roku częstotliwość użycia tego terminu wzrosła o imponujące 230% w porównaniu z rokiem poprzednim, co odzwierciedla naszą zbiorową świadomość wyzwań związanych z technologią i cyfrowym stylem życia.

Wyrażenie to zostało wybrane dzięki połączeniu głosowania publicznego oraz analizy językowej przeprowadzonej przez ekspertów leksykografii.

„Brain rot” pokonał innych finalistów, takich jak:

  • Demure
  • Slop
  • Dynamic pricing
  • Romantasy
  • Lore

Casper Grathwohl, prezes Oxford Languages, podkreślił, że wybór odzwierciedla „kulturową dyskusję o relacji między człowiekiem a technologią”. „To właściwy kolejny rozdział w rozmowach o tym, jak wirtualne życie wpływa na nasze umysły i wolny czas. Nic dziwnego, że wyrażenie zdobyło tak duże poparcie” — podsumował.

Choć termin wydaje się współczesny, jego pierwsze odnotowane użycie pochodzi z 1854 roku, kiedy to pojawił się w dziele „Walden” Henry’ego Davida Thoreau. Ówcześnie odnosił się do zupełnie innych zjawisk, związanych z naturą i duchowością, co nadaje mu ciekawy historyczny kontekst.

Ubiegłoroczne słowo Oxford Dictionaries, „rizz”, o którym pisaliśmy tutaj, nawiązywało do charyzmy i zdolności uwodzenia, co odzwierciedlało lżejsze, bardziej towarzyskie trendy. Tymczasem słowem roku 2024 według Collins Dictionary zostało „brat”, inspirowane tytułem popularnego albumu i symbolizujące ideał beztroskiego, letniego życia.

Słowem roku 2024 na Dictionary.com uznane zostało „demure”, o czym informowaliśmy 26 listopada.

 

Źródło: AP
Foto: wikipedia, istock/opolja/
Czytaj dalej

News USA

Banan za miliony: Justin Sun zjadł dzieło sztuki Maurizia Cattelana

Opublikowano

dnia

Autor:

Chiński przedsiębiorca kryptowalutowy Justin Sun zaskoczył świat sztuki, kiedy w zeszłym tygodniu kupił za 6,2 miliona dolarów słynne dzieło Comedian autorstwa Maurizia Cattelana, składające się z banana przyklejonego taśmą klejącą do ściany. W piątek Sun poszedł o krok dalej – publicznie zjadł banana, który był częścią tej kontrowersyjnej instalacji, a całą akcję udokumentował w mediach społecznościowych.

Na platformie X Justin Sun opublikował film, na którym spożywa banana, komentując:

„Wielu znajomych pytało mnie o smak banana. Szczerze mówiąc, jak na banana z taką historią, smak jest naturalnie inny niż zwykłego. Potrafiłem wyczuć nutę tego, jak smakowały banany Big Mike sprzed 100 lat.”

Banany Gros Michel, zwane „Big Mike”, były niegdyś dominującą odmianą na świecie, jednak w latach 50-tych praktycznie wyginęły z powodu choroby.

Po tym niezwykłym geście Justin Sun zapowiedział zakup 100 000 bananów, które planuje rozdać za darmo dzięki współpracy z Shah Alamem, 74-letnim sprzedawcą owoców z Bronksu. Alam, który zwykle sprzedaje banany za 25 centów, stał się kluczowym elementem filantropijnego projektu Suna.

Jednak pomysł nie jest wolny od wyzwań logistycznych. Alam w rozmowie z The New York Times zauważył, że przy hurtowym zakupie zysk wyniósłby jedynie około 6000 dolarów, a on sam jest jedynie pracownikiem stoiska, zarabiającym 12 dolarów za godzinę.

Jego sytuacja życiowa – wspólne mieszkanie w piwnicy na Bronksie – również pokazuje, jak daleko dzieli świat wielomilionowych dzieł sztuki od codzienności pracownika fizycznego.

Justin Sun i jego ekstrawaganckie inwestycje

To nie pierwszy raz, kiedy Justin Sun zwraca na siebie uwagę nietuzinkowymi wydatkami:

  • W 2019 roku wylicytował lunch z Warrenem Buffettem za 4,8 miliona dolarów, co miało promować kryptowaluty.
  • W 2021 roku zainwestował 28 milionów dolarów, by znaleźć się wśród pierwszych pasażerów kosmicznego statku New Shepard firmy Blue Origin. Lot został jednak odwołany.

Sztuka, marketing czy performance?

Zjedzenie banana z dzieła Comedian to kolejny krok w redefiniowaniu granic sztuki współczesnej. Dla niektórych to jawne lekceważenie wartości artystycznej, dla innych – świadoma prowokacja podkreślająca ulotność i performatywność sztuki.

Justin Sun, choć często krytykowany za swoje kontrowersyjne działania, ponownie udowodnił, że potrafi umiejętnie łączyć świat finansów, sztuki i mediów, przyciągając uwagę globalnej opinii publicznej.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube
Czytaj dalej

News USA

Historyczny triumf mopsa na National Dog Show 2024: Vito zdobył Best in Show

Opublikowano

dnia

Autor:

Tegoroczny National Dog Show zapisze się w historii dzięki wyjątkowemu zwycięzcy. Vito, mops z Chapel Hill w Karolinie Północnej, zdobył prestiżowy tytuł Best in Show, stając się pierwszym przedstawicielem swojej rasy, który sięgnął po najwyższe wyróżnienie od czasu telewizyjnego debiutu wystawy w 2002 roku.

W rywalizacji, w której uczestniczyło ponad 1900 psów reprezentujących ponad 200 ras i odmian, Vito nie tylko oczarował sędziów swoim urokiem, ale także zaprezentował doskonałą prezencję i ruch.

Vito – mały pies z wielką charyzmą

Podczas emocjonującego finału, gdy sędzia George Milutinovich ogłaszał zwycięzcę, Vito wpatrywał się w swojego opiekuna, Michaela Scotta, jakby starał się zrozumieć, co wywołało tak wielką radość. „Jest bardzo zadowolony” – powiedział Scott, dodając z uśmiechem: „Myślę, że wie, że wygrał”.

Milutinovich podkreślił, że Vito wyróżniał się wyjątkowym wyrazem i perfekcyjnym ruchem, co zdecydowanie zaważyło na jego wygranej.

Konkurencja w finałach

Vito pokonał sześciu innych finalistów, reprezentujących różne grupy. Byli to:

  • Houston, clumber spaniel z grupy sportowej,
  • The Zit, pies gończyz Ibizy z grupy gończej,
  • Rupert, Berger Picard z grupy pasterskiej,
  • Monty, sznaucer olbrzymi z grupy roboczej,
  • JJ, lhasa apso z grupy niesportowej.

Drugie miejsce, znane jako Reserve Best in Show, zdobył Verde, rdzawo-czarny walijski terier z grupy terierów.

Miłość wpisana w naturę mopsa

Zwycięstwo Vito przyciągnęło uwagę miłośników psów na całym świecie. Według American Kennel Club mopsy są znane ze swojej oddanej natury i zdolności do nawiązywania silnych więzi z właścicielami. „Żyją, by kochać” – brzmi ich charakterystyka, co idealnie pasuje do osobowości Vito.

National Dog Show – święto miłośników psów

Organizowana przez Kennel Club of Philadelphia i transmitowana przez NBC podczas Święta Dziękczynienia, National Dog Show to jedno z najważniejszych wydarzeń kynologicznych w USA. Oprócz promowania najlepszych cech psów rasowych, wystawa podkreśla również relacje między ludźmi a ich czworonożnymi przyjaciółmi.

 

Źródło: npr
Foto: YouTube, National Dog Show
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Reklama
Reklama

Kalendarz

lipiec 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu