Połącz się z nami

News Chicago

Kierowcy samochodu, w którym zginął Zdzisław Klimentowski postawiono zarzuty

Opublikowano

dnia

Mieszkańcowi Huntley, który spowodował wypadek w Lake in the Hills jadąc pod wpływem alkoholu, postawiono zarzuty popełnienia przestępstwa. Jakub Kakietek trafił do aresztu. W wypadku, do którego doszło 13 lipca na Pyott Road w rejonie East Oak Street zginął 76-letni Zdzisław Klimentowski z Chicago, ojciec trójki dzieci.

W wypadku, o którym pisaliśmy tutaj doszło do zderzenia Nissana Juke z 2012 r. i Volkswagena Jetta z 2007 r. Nissan jechał w kierunku południowym Pyott Road, a Volkswagen jechał w kierunku północnym tą samą drogą. Strażacy poinformowali, że we wraku znaleźli uwięzione dwie osoby.

Pasażer volkswagena, później zidentyfikowany jako Zdzisław Klimentowski, zginął na miejscu. Według koronera powiatu McHenry, dr Michaela Reina, przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł w wyniku tępego urazu różnych struktur i narządów.

Kierowca i jedyny pasażer Nissana zostali przewiezieni do szpitala Northwestern Medicine Hospital w McHenry. Kierowca volkswagena, 40-letni Jakub Kakietek z Huntley, został przetransportowany do Northwestern Medicine Hospital w Huntley.

Kakietek został później aresztowany początkowo za jazdę pod wpływem alkoholu, co stanowi wykroczenie klasy A, i dostał dodatkowe mandaty za niezastosowanie się do ograniczenia prędkości w celu uniknięcia wypadku. We wtorek postawiono mu zarzuty popełnienia przestępstwa.

Mieszkańcowi Huntley postawiono dwa zarzuty jazdy pod wpływem alkoholu, które spowodowały wypadek ze skutkiem śmiertelnym oraz dwa zarzuty jazdy pod wpływem, będące trzecim wykroczeniem.

Z dokumentów sądowych wynika, że ​​Jakub Kakietek miał już na koncie dwa wykroczenia związane z prowadzeniem pojazdu pod wpływem alkoholu, przy czym wypadek z 13 lipca jest jego trzecim wykroczeniem. Potwierdzono także, że bezpośrednią przyczyną śmierci ofiary w wypadku była jazda Kakietka pod wpływem alkoholu.

Zdzisław Stanley Klimentowski

W środę Jakub Kakietek został zatrzymany przez policję i przewieziony do więzienia powiatu McHenry. Prokuratorzy złożyli wniosek o tymczasowe aresztowanie go do czasu rozprawy.

Kierowca Nissana, który odniósł obrażenia niezagrażające życiu, został później zwolniony ze szpitala.

Pogrzeb Zdzisława Klimentowskiego odbył się w piątek, 19 lipca, na Cmentarzu Maryhill w Niles.

 

Źródło: lakemchenryscanner
Foto: fb, Police Department

News Chicago

Gdzie na lodowisko tej zimy? Przegląd miejsc do jazdy na łyżwach w okolicach Chicago

Opublikowano

dnia

Autor:

Sezon świąteczny to czas jarmarków, zakupów i zimowych atrakcji. Wśród nich niezmiennie króluje jazda na łyżwach. Choć park Maggie Daley w Chicago pozostaje jednym z najpopularniejszych miejsc do ślizgania się, w regionie działa wiele innych lodowisk dostępnych dla początkujących, zaawansowanych oraz osób chcących po prostu spędzić czas w zimowej atmosferze. Gdzie wybrać się na łyżwy?

Tegoroczna oferta została wzbogacona o nowe lokalizacje, a niektóre obiekty otwierają się już w listopadzie.

Lodowiska dostępne już teraz

Nowością sezonu 2025 jest lodowisko The Rink at Block 59 w Naperville, zlokalizowane przy 404 Illinois Route 59. Sezon rozpoczął się tu 20 listopada i potrwa do 18 stycznia. Organizowane są sesje trwające godzinę i czterdzieści pięć minut, a informacje o cenach biletów udostępniono na stronie obiektu.

W Rosemont działa lodowisko Chicago Wolves Ice Rink znajdujące się przy Parkway Bank Park (adres: 5501 Park Place). Wstęp jest bezpłatny, co czyni je atrakcyjną propozycją dla rodzin. Można przyjść z własnymi łyżwami lub skorzystać z wypożyczalni za opłatą 8 dolarów. Lodowisko jest już czynne.

Mieszkańcy Barrington mogą korzystać z lodowiska w Citizens Park, przy 511 N. Lake Zurich Road. Jest ono otwarte siedem dni w tygodniu. Od poniedziałku do piątku funkcjonuje w godzinach od 10:00AM do 8:00PM, a w weekendy od 10:00AM do 6:00PM.

W Elmhurst czynne jest sezonowe lodowisko YMCA przy 211 W. 1st Street. Obiekt prowadzi różnorodne zajęcia oraz udostępnia lodowisko do jazdy rekreacyjnej przez cały rok.

łyżwy

Lodowiska otwierane w nadchodzących dniach

Central Athletic Complex w Wheaton (500 S. Naperville Road) zaplanował rozpoczęcie sezonu lodowego na 1 grudnia. Dla mieszkańców miasta wstęp jest bezpłatny, natomiast osoby spoza gminy zapłacą 7 dolarów za bilet normalny i 5 dolarów za dziecko lub seniora.

W Oak Brook (1510 Forest Gate Road) funkcjonuje lodowisko Community Ice Rink, wyposażone w ławki, oświetlenie górne oraz specjalne światła podlodowe. Park nie podał jeszcze oficjalnej daty otwarcia, jednak informacje są dostępne na stronie dzielnicy.

W Evergreen Park lodowisko imienia Daniela V. Capuano przy 8900 S. Kedzie Avenue zazwyczaj otwiera się w grudniu i działa w zależności od warunków atmosferycznych. Możliwa jest jazda rekreacyjna, lecz obowiązują tam różne opłaty oraz ceny wypożyczenia sprzętu.

W Orland Park sezon ma rozpocząć się 29 listopada, o ile pozwoli na to pogoda. Lodowisko Winter Wonderland mieści się przy skrzyżowaniu West Avenue i Fun Drive. Szczegóły godzin otwarcia oraz kosztów wypożyczenia są dostępne online.

Lodowiska otwierane 28 listopada

Deep River Waterpark w Crown Point w stanie Indiana, przy 9001 E. Lincoln Highway, oferuje jazdę na lodzie mimo typowo letniego charakteru obiektu. Sezon zimowy rozpoczyna się tam 28 listopada.

Tego samego dnia ruszają również dwa sztucznie chłodzone lodowiska przy Weinberg Family Recreation Center w Glencoe (305 Randolph Street). Obiekty są oświetlone i będą otwarte do końca lutego.


Jazda na łyżwach pozostaje jedną z najbardziej lubianych zimowych aktywności mieszkańców Chicago i przedmieść. Bez względu na poziom zaawansowania, mieszkańcy regionu mają w tym roku szeroki wybór miejsc, w których mogą zanurzyć się w świątecznej atmosferze, poślizgać się na lodzie i aktywnie spędzić zimowe dni.

Źródło: nbc
Foto: The Ronk Block59, Orland Park, istock, Weinberg Family Recreation Center  Glencoe
Czytaj dalej

News Chicago

Rzadkie śnieżne sowy na plaży Montrose przyciągają tłumy. Park zamyka dostęp

Opublikowano

dnia

Autor:

Na plaży Montrose w Chicago pojawiła się para wyjątkowo rzadkich śnieżnych sów, co wywołało ogromne zainteresowanie mieszkańców. W miniony weekend nad jezioro przybywało jednocześnie nawet do stu osób, próbujących sfotografować ptaki. Dla wielu była to niecodzienna okazja zobaczenia symbolu arktycznej przyrody. Jednak obserwacje szybko wymknęły się spod kontroli – część ekspertów porównała sytuację do „cyrku”.

W odpowiedzi na gwałtowny wzrost liczby odwiedzających Chicago Park District ogłosił w poniedziałek tymczasowe zamknięcie dostępu do molo Montrose, apelując o poszanowanie przestrzeni ptaków. Władze podkreśliły, że śnieżne sowy należą do gatunków narażonych na zmniejszanie populacji, a Chicago powinno powitać je z szacunkiem, a nie nadmiernym entuzjazmem.

Skąd wzięły się sowy i dlaczego wzbudzają emocje?

Śnieżne sowy gniazdują w skrajnie północnych rejonach Arktyki – na terenach Alaski, Kanady, Grenlandii, Skandynawii i Rosji. To gatunek nomadyczny, przemieszczający się na ogromne odległości w poszukiwaniu pokarmu, głównie lemingów i drobnych ssaków.

Obecność tych ptaków nad jeziorem Michigan oznacza, że mogły trafić na teren bogaty w pożywienie lub przejściowo poszukują swojego terytorium.

Według ekspertów śnieżne sowy pojawiają się w okolicy Wielkich Jezior regularnie, ale zazwyczaj dopiero w grudniu. W tym roku przyleciały wyjątkowo wcześnie – niektóre obserwowano już w październiku. Naukowcy przypuszczają, że sezon lęgowy w Arktyce był korzystny, co sprawiło, że młode osobniki ruszyły na południe, szukając miejsca do zimowania.

Nie są parą i nie szukają miłości

Scott Weidensaul, współzałożyciel projektu badawczego Project Snowstorm, po analizie zdjęć potwierdził, że obie sowy to młode osobniki – samiec i samica. Choć publiczność była zachwycona wizją „romantycznej pary”, badacz rozwiewa złudzenia: nie jest to sezon lęgowy, a ptaki nie osiągnęły jeszcze dojrzałości.

Co więcej, w razie konfliktu samica może przepędzić samca, ponieważ zajmuje wyższą pozycję w hierarchii gatunkowej.

Dlaczego obserwowanie sów z bliska jest groźne?

Młode sowy są niedoświadczone i często nie rozpoznają zagrożeń. Nie wiedzą, czym są samochody czy samoloty, nie boją się też ludzi, gdyż mogą mieć z nimi styczność po raz pierwszy. Eksperci apelują, aby obserwować ptaki wyłącznie z dystansu minimum 1000 stóp. Jeśli sowa patrzy w stronę człowieka, oznacza to, że czuje się niepokojona.

Zbyt bliskie podejście może prowadzić do:

  • utraty energii i zakłócenia odpoczynku,
  • przyzwyczajenia się do obecności ludzi, co później w Arktyce może skutkować zachowaniem wobec myśliwych,
  • osłabienia organizmu i większego ryzyka chorób lub kolizji z pojazdami.

Biolodzy z Cook County próbowali złapać sowy – ale w słusznej sprawie

Niektórzy świadkowie byli zaniepokojeni widokiem ludzi próbujących podejść do ptaków. Jak się okazało, były to działania naukowców z Forest Preserve District of Cook County, którzy próbowali założyć ptakom obrączki oraz przeprowadzić kontrolę zdrowia.

Ma to związek z rosnącym zagrożeniem grypą ptaków, która doprowadziła do licznych zgonów sów w ostatnich latach. Testy mają pomóc monitorować stan populacji i rozprzestrzenianie się chorób zoonotycznych.

Ekologiczne zagrożenia dla gatunku

Populacja śnieżnych sów jest dziś szacowana na 14 000–28 000 dorosłych osobników, podczas gdy dawniej uważano, że może być ich nawet dziesięć razy więcej. W ciągu ostatnich 25 lat ich liczba spadła o około 30%.

Naukowcy podkreślają, że gatunek jest szczególnie narażony na skutki zmian klimatycznych, ponieważ gniazduje w najbardziej ekstremalnych szerokościach geograficznych.

Weidensaul porównuje sytuację śnieżnych sów do niedźwiedzi polarnych – oba gatunki mogą należeć do pierwszych poważnych ofiar globalnego ocieplenia.

Co dalej ze śnieżnymi sowami w Chicago?

Nie wiadomo, czy ptaki pozostaną na Montrose przez całą zimę – mogą przenieść się w inne miejsce lub dołączyć do nich kolejne osobniki. Obserwacje są trudne do przewidzenia, ale wiadomo jedno: miasto otrzymało niezwykły, choć kruchy dar natury.

Mieszkańcy Chicago mają wyjątkową okazję podziwiać gatunek zagrożony, ale muszą zrobić to odpowiedzialnie, z odpowiednim dystansem. Decyzja o ograniczeniu dostępu do molo ma na celu ochronę ptaków, które przebyły tysiące mil, by dotrzeć nad Jezioro Michigan.

Zachwycajmy się nimi, ale z daleka. W przeciwnym razie możemy dar natury zamienić w jego utratę.

Źródło: wttw
Foto: Chicago Park District
Czytaj dalej

News Chicago

Chicagowskie lotniska podczas Święta Dziękczynienia – miliony podróżnych i możliwe utrudnienia pogodowe

Opublikowano

dnia

Autor:

ohare-chicago

W tym tygodniu podróżujący na Święto Dziękczynienia muszą przygotować się na wyjątkowo duże natężenie ruchu. Według Departamentu Lotnictwa w Chicago tegoroczny okres Thanksgoving będzie najbardziej ruchliwym w historii lotniska O’Hare, które obchodzi swoje 70-lecie. Tylko w ciągu siedmiu dni, począwszy od wtorku aż do poniedziałku 1 grudnia, przez porty lotnicze O’Hare i Midway przewinie się prawie dwa miliony osób.

Najbardziej obciążony okres od lat

Szacuje się, że O’Hare obsłuży około 1,63 mln pasażerów, co oznacza wzrost o 9,5% w porównaniu z rokiem 2024. Lotnisko Midway spodziewa się niemal 350 000 podróżnych, co stanowi wzrost o ponad 1,5%. Największe natężenie ruchu przewidywane jest w niedzielę 30 listopada, kiedy podróżni będą wracać po świętach.

Wzmożony ruch dotyczy całego kraju. Po zniesieniu wcześniejszych ograniczeń lotniczych nałożonych przez Federalną Administrację Lotnictwa podczas najdłuższego w historii przestoju rządowego, FAA spodziewa się najintensywniejszego okresu podróży świątecznych od 15 lat.

W całych Stanach zaplanowano ponad 360 000 lotów, a ponad 17,8 mln osób ma zostać skontrolowanych przez służby bezpieczeństwa TSA.

Aktualna sytuacja na lotniskach

We wtorek rano na lotnisku O’Hare odnotowano 47 opóźnień i 9 odwołanych lotów, natomiast na Midway11 opóźnień. Władze ostrzegają przed wydłużonymi czasami oczekiwania przy punktach kontroli bezpieczeństwa, szczególnie w godzinach szczytu.

Podróżni korzystający z iPhone’ów mogą przyspieszyć proces odprawy, dodając prawo jazdy lub stanowy dokument tożsamości do aplikacji Apple Wallet, co akceptują oba chicagowskie lotniska.

Wzmożony ruch także na drogach

Nie tylko w powietrzu będzie tłoczno. Według danych American Automobile Association AAA na drogi wyjedzie w tym tygodniu ponad 73 miliony osób, czyli o 1,3 miliona więcej niż rok wcześniej. W stanie Illinois spodziewanych jest około 3,7 miliona kierowców.

Pogoda może pokrzyżować plany

Prognozy wskazują, że warunki meteorologiczne mogą sprawić dodatkowe trudności zarówno podróżnym lotniczym, jak i zmotoryzowanym. Od wtorkowej nocy do środowego wieczoru w północno-wschodnim Illinois oraz północno-zachodniej Indianie ma obowiązywać ostrzeżenie przed silnym wiatrem, który może osiągnąć do 50 mil na godzinę.

Narodowa Służba Meteorologiczna ostrzega przed możliwym uszkodzeniem dekoracji świątecznych, łamaniem gałęzi drzew i lokalnymi przerwami w dostawie prądu. Szczególnie trudne warunki mogą dotyczyć kierowców pojazdów wysokoprofilowych.

W północno-zachodnim Michigan w połowie tygodnia obowiązuje ostrzeżenie przed burzą śnieżną, z możliwością spadnięcia nawet 12 cali śniegu. Natomiast w Illinois w weekend prognozowany jest opad od 3 do 6 cali śniegu w sobotę i niedzielę, co może wpłynąć na powroty po Święcie Dziękczynienia.


Władze apelują o wcześniejsze przybycie na lotniska, przygotowanie się na wydłużone czasy odpraw oraz śledzenie aktualizacji pogodowych. Podróżnym na drogach zaleca się szczególną ostrożność i odpowiednie przygotowanie, aby mimo komplikacji móc bezpiecznie dotrzeć do celu i spędzić święta w gronie najbliższych.

Źródło: nbc
Foto: YouTube, istock/Ali Çobanoğlu/
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu