News Chicago
Kongresmeni Sean Casten i Jesús “Chuy” García także wzywali Bidena do rezygnacji

Dwóch Demokratów w Izbie Reprezentantów stanu Illinois wezwało Joe Bidena do wycofania się z wyborów w 2024 r., zanim prezydent podjął tą decyzję w niedzielę. Politycy wyrazili wątpliwości by jego kampania pokonała kandydata Partii Republikańskiej, Donalda Trumpa, i apelowali do „przekazania pochodni” nowemu pokoleniu przywódców.
Kongresmen Sean Casten wezwał do wyznaczenia nowego kandydata w artykule opublikowanym w piątek rano przez Chicago Tribune, natomiast Kongresmen Jesús “Chuy” García wydał wspólne oświadczenie wraz z innymi Demokratami z Izby Reprezentantów; Markiem Pocanem (WI), Jaredem Huffmanem (CA) i Markiem Veaseyem (TX) wzywające Bidena do wycofania się z wyścigu.
Ponowne wezwania pojawiły się w burzliwym tygodniu dla amerykańskiej polityki, podczas którego Donald Trump przeżył zamach, zanim oficjalnie przyjął nominację swojej partii na prezydenta podczas Narodowej Konwencji Republikanów w Milwaukee.
Casten, Demokrata pochodzący z południowo-zachodnich przedmieść Chicago pochwalił w swoim artykule politykę zagraniczną Joe Bidena oraz działania na rzecz klimatu i infrastruktury, wyrażając jednocześnie obawy w związku z możliwą drugą prezydenturą Trumpa.
Natomiast wspólne oświadczenie podpisane przez Garcíę wskazuje na obawy wyborców co do wieku Joe Bidena i jego zdolności do pełnienia najwyższego stanowiska w kraju, twierdząc, że „głęboki i utalentowany skład młodszych przywódców, na którego czele stoi wiceprezydent Kamala Harris”, jest zdolny do przejęcia sterów w wyborach na szczycie listy Demokratów.
García i Casten dołączyli tym samym do innych Demokratów z Izby Reprezentantów stanu Illinois; Mike’a Quigleya, Erica Sorensona i Brada Schneidera, którzy także wezwali Bidena do ustąpienia. Pięciu Demokratów w Izbie Reprezentantów stanu Illinois znajduje się wśród 28 członków Izby, którzy wezwali do wybrania nowego kandydata.
Oprócz 28 Demokratów w Izbie Reprezentantów do wycofania się Bidena z wyścigu wezwało także 3 Senatorów Demokratów.
Po tym, jak Senator stanu Vermont, Peter Welch, wezwał Bidena do zaprzestania ubiegania się o reelekcję 10 lipca, Senator stanu Montana, Jon Tester, zrobił to publicznie w czwartek wieczorem. W piątek Demokrata z Nowego Meksyku, Martin Heinrich, przyłączył się do tych wezwań, twierdząc, że według niego ustąpienie Bidena będzie w „najlepszym interesie naszego kraju”.
O wezwaniach Nancy Pelosi i Baracka Obamy do ustąpienia Joe Bidena informowaliśmy 19 lipca.
Joe Biden ostatecznie ogłosił swoją rezygnację w niedzielę, wysuwając kandydaturę wiceprezydent, Kamali Harris, na stanowisko prezydenta USA, o czym informowaliśmy wczoraj.
Zamieszanie wewnątrzpartyjne pojawiło się na miesiąc przed planowanym rozpoczęciem Narodowej Konwencji Demokratów w Chicago, kiedy partia planowała oficjalnie nominować Bidena w drodze wirtualnego apelu na początku sierpnia, aby uniknąć potencjalnych procesów sądowych dotyczących terminu głosowania w Ohio.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, Official White House Photo by Adam Schultz
News Chicago
W nocy z wtorku na środę SpaceX wystrzelił z Florydy kolejną grupę satelitów Starlink

Gdy większość mieszkańców spała, SpaceX przeprowadził późnym wieczorem we wtorek kolejny udany start rakiety Falcon 9, wynosząc na orbitę kolejną partię satelitów Starlink. Misja, oznaczona jako Starlink 12-15, rozpoczęła się o godzinie 11:19PM czasu wschodniego (EDT) z wyrzutni LC-40 na terenie bazy Cape Canaveral Space Force Station.
Start niemal idealny
Okno startowe otwierało się o 11:18PM i zamykało zaledwie osiem minut później. SpaceX wykorzystało niemal cały dostępny czas, aby przeprowadzić precyzyjne przygotowania do lotu. Prognozy pogody były sprzyjające – 45. Eskadra Meteorologiczna oceniła szanse na pomyślne warunki na 95%, z jedynym potencjalnym zagrożeniem w postaci chmur kłębiastych.
Początkowo start planowany był na poniedziałek, ale został wstrzymany tuż przed startem przez system automatycznego przerwania – powód nie został publicznie podany.
Debiut nowego boostera
Wtorkowa misja była pierwszym lotem nowego pierwszego stopnia rakiety Falcon 9 o numerze B1095. Po oddzieleniu się od drugiego stopnia, booster wykonał rutynowe lądowanie na autonomicznej barce Just Read the Instructions, czekającej na Oceanie Atlantyckim.
23 kolejne satelity Starlink na orbicie
W ramach tej misji SpaceX wyniósł 23 satelity Starlink na niską orbitę okołoziemską (LEO). Po rozmieszczeniu, satelity te dołączą do stale rosnącej konstelacji, której celem jest zapewnienie globalnego dostępu do szerokopasmowego Internetu – także w trudno dostępnych, odległych regionach Ziemi.
Według dr. Jonathana McDowella, astrofizyka z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics, przed wtorkowym startem na orbicie znajdowało się:
- 7524 satelitów Starlink ogółem, z czego
- 6676 pozostawało w aktywnej, operacyjnej służbie.
Ta liczba wciąż rośnie wraz z kolejnymi startami — SpaceX planuje w przyszłości wysłać nawet dziesiątki tysięcy satelitów, aby w pełni zrealizować swoją wizję globalnej, szybkiej łączności.
Źródło: baynews9
Foto; SpaceX
News Chicago
Komisja Chicago przyjęła rozporządzenie o godzinie policyjnej dla nastolatków

Radni Chicago przegłosowali we wtorek projekt rozporządzenia wprowadzającego możliwość ogłaszania tymczasowej, trzygodzinnej godziny policyjnej w wybranych częściach miasta, mającej na celu przeciwdziałanie niekontrolowanym zgromadzeniom młodzieży. Decyzja zapadła po tym, jak autor projektu, Radny Brian Hopkins, wprowadził kluczową poprawkę, która przekazuje wyłączną władzę w tej sprawie komendantowi policji.
Rozporządzenie, które trafi teraz pod głosowanie całej Rady Miasta – co może nastąpić już dzisiaj – zostało zatwierdzone przez Komisję Bezpieczeństwa Publicznego stosunkiem głosów 10 do 7.
Zmieniona wersja: więcej władzy dla policji
Początkowa wersja zakładała współdzielenie decyzji o wprowadzeniu godziny policyjnej między komendanta policji a zastępcę burmistrza ds. bezpieczeństwa społeczności. Ostateczna wersja przekazuje tę decyzję wyłącznie komendantowi policji, przy czym zastępca burmistrza ma pełnić jedynie funkcję doradczą.
Niektórzy radni wyrazili sprzeciw wobec zmian, argumentując, że zbyt duża władza zostaje skoncentrowana w rękach jednej osoby, bez wystarczającego nadzoru ze strony administracji miejskiej. „To wykracza poza pierwotne założenia. Policja zyska całkowitą swobodę w decydowaniu, kiedy i jak stosować to narzędzie” – skomentował Jason Ervin, który wycofał swoje wcześniejsze poparcie dla projektu.
Stanowisko burmistrza: ostrożne poparcie i konstytucyjne wątpliwości
Burmistrz Brandon Johnson, który wcześniej deklarował ogólny sprzeciw wobec idei godziny policyjnej, wyraził gotowość do wsparcia rozporządzenia, pod warunkiem że zapewni ono Departamentowi Policji możliwość szybkiego działania w sytuacjach kryzysowych.
Jednocześnie Johnson zasugerował, że preferowałby wcześniejszą wersję, zakładającą współdecydowanie jego administracji. Zasygnalizował też obawy co do konstytucyjności nowego prawa – głos, który podzielają m.in. ACLU i organizacja młodzieżowa GoodKids MadCity. Obie grupy zapowiedziały możliwość podjęcia kroków prawnych, jeśli rozporządzenie wejdzie w życie.
Na konferencji prasowej burmistrz wystąpił z młodymi działaczami na rzecz przeciwdziałania przemocy. „Jeśli nie zaoferujemy młodym ludziom alternatyw, celu i szansy, to tylko pogłębimy problem” – powiedział, wzywając do inwestycji w edukację, zatrudnienie i bezpieczne przestrzenie dla młodzieży.
Godzina policyjna jako środek nadzwyczajny
Propozycja Radnego Hopkinsa zrodziła się po serii głośnych zgromadzeń nastolatków w śródmieściu, które zakończyły się aktami przemocy. Początkowo chciał on wprowadzić godzinę policyjną od godziny 8:00PM w centrum Chicago – dwie godziny wcześniej niż ogólnomiejskie ograniczenie obowiązujące od 10:00PM.
Obecna wersja rozporządzenia pozwala komendantowi policji ogłosić natychmiastową, tymczasową godzinę policyjną trwającą do trzech godzin, jeśli istnieje uzasadniona obawa przed masowym zgromadzeniem.
Hopkins podkreślił, że choć decyzja o ogłoszeniu godziny policyjnej będzie należeć do Komendanta Larry’ego Snellinga, zastępca burmistrza, Garien Gatewood, nadal będzie „integralną częścią procesu decyzyjnego”.
Zwolennicy twierdzą, że rozporządzenie pomoże utrzymać porządek w najgorętszym okresie roku, gdy wzrasta liczba spontanicznych zgromadzeń młodzieży. Przeciwnicy obawiają się nadużyć i braku przejrzystości w podejmowaniu decyzji.
Źródło: chicagotribune
Foto: YouTube
News Chicago
Nadchodzą wyższe rachunki za prąd. Klienci ComEd zapłacą więcej już latem

Klienci ComEd muszą przygotować się na wzrost rachunków za energię elektryczną. Średni miesięczny koszt może wzrosnąć o 10,60 USD, głównie z powodu rosnącego zapotrzebowania na energię ze strony centrów danych oraz opóźnień w przyłączaniu odnawialnych źródeł energii do sieci. Większość klientów odczuje podwyżki w lipcu, kiedy otrzymają pierwsze rachunki z wyższymi stawkami. Nowe ceny mają obowiązywać co najmniej do maja przyszłego roku.
Co powoduje wzrost cen?
Rosnące zużycie energii w całym kraju to efekt ekspansji energochłonnych centrów danych, w tym tych obsługujących sztuczną inteligencję. Jednocześnie rozwój zielonej energii – wiatrowej i słonecznej – nie nadąża z podłączaniem się do sieci energetycznej.
Nowe źródła energii mogłyby pomóc obniżyć ceny prądu – problem w tym, że są wdrażane zbyt wolno, twierdzi Jim Chilsen, rzecznik Citizens Utility Board, organizacji broniącej praw konsumentów.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na sytuację jest zamykanie elektrowni węglowych, zwłaszcza w Illinois, w ramach wdrażania ustawy klimatycznej z 2021 roku. Jej celem jest przejście na czystą, odnawialną energię, jednak rzeczywistość pokazuje, że transformacja nie nadąża za potrzebami rynku.
Spór o winnych: polityka czy technologia?
Chilsen winą za opóźnienia obarcza PJM Interconnection, operatora regionalnej sieci energetycznej, który nadzoruje dostawy prądu do północnego Illinois oraz kilkunastu innych stanów. Jego zdaniem to skomplikowane procedury i nieefektywna polityka blokują szybkie przyłączanie nowych źródeł energii.
„Centra danych są problemem, ale to polityka jest głównym winowajcą” – podkreśla Chilsen
Jednocześnie Jim Chilsen wezwał ustawodawców stanu Illinois do uchwalenia przepisów, które ułatwią rozwój projektów solarnych i wiatrowych.
PJM Interconnection odpiera zarzuty. Rzecznik organizacji Jeffrey Shields zapowiedział, że zmiany w zasadach organizowania aukcji, które miały miejsce po fali krytyki ze strony Gubernatora J.B. Pritzkera, mają poprawiać sytuację. Shields zaprzeczył też, jakoby polityka PJM stanowiła barierę dla energii odnawialnej w Illinois czy innych stanach.
Kto ustala ceny i dlaczego są tak wysokie?
ComEd, jako dystrybutor, nie ustala cen energii – kupuje ją od dużych firm energetycznych na aukcjach organizowanych przez PJM. Te ceny są następnie przenoszone bezpośrednio na klientów.
W ubiegłym roku aukcja przeprowadzona przez PJM wykazała, że mieszkańców północnego Illinois czekają jedne z najwyższych stawek w kraju, co wywołało publiczne niezadowolenie i presję polityczną. Mimo to, konsumenci już wkrótce zapłacą więcej – i to bez względu na to, ile energii zużyją.
Źródło: WBEZ
Foto: ComEd
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago4 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago3 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria
-
News Chicago6 dni temu
Illinois kończy program opieki zdrowotnej dla imigrantów