News Chicago
Znowu Polak zginął w Chicago. Bandyta zastrzelił Michała w dniu jego 25 urodzin

W niedzielny poranek 14 lipca, w dniu swoich 25 urodzin, tragicznie zginął Michał Ciskal. W drodze do pracy Polak zatrzymał się na stacji benzynowej, w dzielnicy Fuller Park w południowej części miasta, gdzie został zaatakowany przez dwóch bandytów, którzy chcieli ukraść jego samochód. Jeden z mężczyzn strzelił do Michała.
Do napadu na Michała Ciskala doszło tuż przed 8:00AM, gdy dwie osoby wysiadły z szarego pojazdu i zaczęły rozmawiać z nim pod adresem 5400 South Wells Street – podała chicagowska policja.
Następnie jeden z mężczyzn oddał strzał w stronę Polaka – dodała policja. Michał został postrzelony w klatkę piersiową. Polaka przewieziono do Centrum Medycznego Uniwersytetu w Chicago, gdzie stwierdzono jego zgon.
Według chicagowskiej policji tego samego dnia o godzinie 2:15AM 33-letni mężczyzna został śmiertelnie postrzelony przy 3800 South Wells Street. Nie wiadomo czy napady były ze sobą powiązane. Nikt nie został aresztowany w związku z tym zabójstwem, ani zastrzeleniem Michała Ciskala.
Według opisu zbiórki założonej na platformie GoFundMe, “Michał był osobą niezwykłą i autentyczną, znaną ze swojej życzliwości i hojności.” Wyemigrował z Polski do Stanów Zjednoczonych 8 lat temu, w wieku zaledwie 17 lat, i miał w związku z tą przeprowadzką duże nadzieje i aspiracje.
“Był najciężej pracującą osobą, jaką kiedykolwiek spotkałem. Starał się zbudować życie, z którego jego rodzice byliby dumni. Pomimo odległości utrzymywał bliską więź z rodziną, w każdą niedzielę godzinami grając w gry wideo ze swoim młodszym bratem. Kupił nawet swojemu bratu komputer do gier, aby utrzymać kontakt.” pisze David Nowak, który założył zbiórkę.
“Ci, którzy mieli szczęście poznać Michała, wiedzą, jaki był niezwykły. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani jego stratą i chcemy zapewnić Michałowi pogrzeb, na jaki zasługuje, uczcić jego pamięć i pożegnać się po raz ostatni.”

Michał Ciskal (GoFundMe)
Organizator zbiórki prosi o datki na pokrycie kosztów pogrzebu Polaka. Rodzice Michała przylatują do Stanów Zjednoczonych w sobotę 20 lipca.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w niedzielę 21 lipca, o godzinie 2.00PM w Domu Pogrzebowym Markiewicza
przy 108 Illinois Street, Lemont Illinois 60439.
O zastrzeleniu Przemka Bogdanowicza w Glenview 5 lipca, informowaliśmy tutaj.
Źródło: suntimes, fox 32, GoFundMe
Foto: GoFundMe
News Chicago
Czy zima 2025 w Chicago będzie powtórką z 2013 roku? Naukowcy ostrzegają przed „The Blob”

Dwadzieścia trzy noce z temperaturą poniżej zera, śnieg niemal co drugi dzień i drogi sparaliżowane przez zaspy – wielu mieszkańców Chicago do dziś pamięta zimę 2013–2014 jako jedną z najdłuższych i najtrudniejszych w historii miasta. Teraz eksperci ostrzegają, że nadchodząca zima może przypominać tamten sezon – a winowajcą może być zjawisko pogodowe znane jako „The Blob”.
„Ciepła plama”, która zmienia pogodę
„The Blob”, nazywany również „ciepłą plamą”, to fala morskich upałów – długotrwały wzrost temperatury wody znacznie powyżej normy. Takie zjawiska wpływają nie tylko na życie oceaniczne i gospodarkę rybacką, ale także kształtują globalne wzorce pogodowe.
Według NOAA, średnia temperatura powierzchni północnego Pacyfiku w sierpniu 2025 roku osiągnęła rekordowe 20°C, najwyższy wynik od początku pomiarów w 1854 roku.
Ostatni przypadek o podobnej skali odnotowano właśnie zimą 2013–2014 – wtedy „ciepła plama” doprowadziła m.in. do tarła ryb w środku zimy u wybrzeży Oregonu, migracji żółwi w nieznane wcześniej rejony i załamania przemysłu połowowego krabów i łososi na zachodnim wybrzeżu USA.
Jak ocean wpływa na pogodę w Chicago
Ciepła woda na północnym Pacyfiku oddziałuje na atmosferę, prowadząc do powstania rozległego obszaru wysokiego ciśnienia, który zakłóca przepływ prądu strumieniowego. W efekcie nad Amerykę Północną może napłynąć zimne, arktyczne powietrze, szczególnie nad Wielkie Jeziora i Środkowy Zachód.
To właśnie ten mechanizm odpowiadał za wyjątkowo mroźną zimę 2013–2014 – trzecią najzimniejszą w historii Chicago, z przeciętną temperaturą 18,8°F (-7,3°C) wobec normy 27,7°F (-2,4°C).
Od 1 grudnia 2013 do 10 lutego 2014 śnieg padał prawie co drugi dzień, co Narodowa Służba Meteorologiczna określiła jako „zadziwiająco regularne”. W styczniu spadło prawie 3 stopy śniegu, a cała zima przyniosła aż 67,4 cale opadów, ponad dwukrotnie więcej niż zwykle.
Na lotnisku O’Hare pokrywa śnieżna utrzymywała się nieprzerwanie przez 52 dni, a w pobliskim Rockford – przez 93 dni, co stanowiło trzecią najdłuższą serię w historii pomiarów.
„La Niña” i “The Blob” – groźne połączenie
Do powstania podobnych warunków może przyczynić się również zjawisko La Niña, które w październiku nadal było aktywne. Sprzyja ono burzom nad Wielkimi Jeziorami i zwiększa prawdopodobieństwo zimnych, śnieżnych zim w regionie.
W przeszłości tylko dwa razy – w latach 2010–2011 i 2021–2022 – La Niña zbiegła się z występowaniem „ciepłej plamy”. W sezonie 2010–2011 Chicago doświadczyło jednej z najbardziej śnieżnych zim w historii, z sumą opadów ponad 56 cali.
Zmiany klimatu komplikują prognozy
Choć połączenie „The Blob” i La Niña zwiększa prawdopodobieństwo mroźnej zimy, klimatolodzy podkreślają, że nie ma pewności, jak intensywne będą tegoroczne opady.
Z powodu globalnego ocieplenia zimy w Chicago stają się coraz cieplejsze – średnia temperatura tego sezonu wzrosła od 1990 roku o 1,9°C (3,5°F). To sprawia, że częściej zamiast śniegu pojawia się marznący deszcz lub deszcz ze śniegiem.
Rekordowo ciepłe wody jeziora Michigan tej jesieni mogą z kolei zwiększyć ilość śniegu na początku zimy, ale również łagodzić temperatury w miastach położonych bezpośrednio nad brzegiem jeziora.
Zima nadchodzi – ale jaka?
Meteorolodzy podsumowują: warunki przypominają te sprzed dekady, lecz wynik nie jest przesądzony. Ciepły Pacyfik i aktywna La Niña mogą przynieść ostrą, śnieżną zimę, ale ocieplający się klimat coraz częściej „rozmywa” dawne wzorce.
Jedno jest pewne – mieszkańcy Chicago powinni być gotowi na wszystko: od lodowych zamieci po deszcz w Boże Narodzenie..
Źródło: cbs
Foto: YouTube, Sławomir Budzik
News Chicago
Rozpoczął się proces byłego zastępcy szeryfa oskarżonego o zabójstwo Sonyi Massey

W poniedziałek rozpoczął się proces Seana Graysona, byłego zastępcy szeryfa stanu Illinois, oskarżonego o zabójstwo Sonyi Massey – nieuzbrojonej czarnoskórej kobiety, którą śmiertelnie postrzelił w jej domu w Springfield. 30-latek odpowiada za morderstwo pierwszego stopnia, pobicie z użyciem broni palnej oraz nadużycie władzy w związku z tragicznym incydentem z 6 lipca 2024 r.
36-letnia Sonya Massey, zadzwoniła feralnego dnia pod numer alarmowy 911, zgłaszając podejrzenie włamania do swojego domu. Zamiast pomocy, spotkała ją śmierć — wydarzenie to odbiło się szerokim echem w Stanach Zjednoczonych i za granicą, stając się kolejnym symbolem kontrowersyjnych interwencji policyjnych wobec osób czarnoskórych. Informowaliśmy o nim tutaj.
Zmiana miejsca procesu
W kwietniu sąd przychylił się do wniosku obrony o przeniesienie procesu ze Springfield do Peorii, uznając, że rozgłos sprawy może utrudnić wybór bezstronnej ławy przysięgłych.
Adwokaci Graysona, Mark Wykoff i Daniel Fultz, argumentowali, że intensywne zainteresowanie mediów, demonstracje oraz ugoda cywilna w wysokości 10 milionów dolarów zawarta między rodziną Massey a powiatem Sangamon wywołały „przytłaczającą i emocjonalną reakcję” w lokalnej społeczności.
Spór o zatrzymanie bez kaucji
Sean Grayson pozostaje w areszcie bez możliwości wpłacenia kaucji, mimo że stanowy sąd apelacyjny orzekł, iż w świetle obowiązującej w Illinois ustawy o Uczciwości Przedprocesowej (Pre-Trial Fairness Act) – która zniosła kaucję gotówkową – mógłby zostać zwolniony pod określonymi warunkami.
Decyzja w tej sprawie należy obecnie do Sądu Najwyższego stanu Illinois.
Proces Graysona ma być jednym z najbardziej obserwowanych postępowań sądowych w stanie w ostatnich latach – zarówno ze względu na jego tragiczne okoliczności, jak i na szerszy kontekst dyskusji o odpowiedzialności funkcjonariuszy organów ścigania w USA.
Źródło: nbc
Foto: Macon County Jail
News Chicago
Aurora pod Chicago jest jednym z najbezpieczniejszych miast w USA

Przedmieście Chicago – Aurora – zostało uznane za jedno z najbezpieczniejszych miast w Stanach Zjednoczonych w najnowszym raporcie opublikowanym przez serwis finansowy WalletHub. W zestawieniu „Safest Cities in America 2025” oceniono ponad 180 miast w całym kraju, w tym 150 o największej liczbie mieszkańców.
Pod uwagę wzięto trzy główne kategorie bezpieczeństwa: bezpieczeństwo społeczne i domowe, ryzyko klęsk żywiołowych oraz stabilność finansową mieszkańców. Do analizy wykorzystano m.in. dane dotyczące liczby ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych, wskaźnika napaści, bezrobocia czy odsetka osób nieposiadających ubezpieczenia zdrowotnego.
„Kiedy ludzie myślą o bezpieczeństwie miasta, zwykle skupiają się na przestępczości, wypadkach drogowych czy zagrożeniach naturalnych. Jednak równie ważne jest bezpieczeństwo finansowe – czyli dostęp do zatrudnienia, ubezpieczenia i ochrona przed oszustwami czy bezdomnością” – wyjaśnił Chip Lupo, analityk WalletHub.
Aurora wśród liderów bezpieczeństwa
Aurora, drugie co do wielkości miasto w Illinois po Chicago, zajęła 33. miejsce w rankingu, będąc jedynym miastem z Illinois, które znalazło się w pierwszej pięćdziesiątce.
Na Środkowym Zachodzie wyżej uplasowały się jedynie:
- Overland Park (Kansas) – 2. miejsce,
- Cedar Rapids (Iowa) – 19. miejsce,
- Madison (Wisconsin) – 25. miejsce.
Chicago zajęło 161. miejsce, nieznacznie poniżej Los Angeles (156. miejsce).

Overland Park (Kansas)
Inne wyróżnienia dla przedmieść Chicago
To nie pierwsze wyróżnienie dla przedmieść aglomeracji chicagowskiej. W ubiegłym miesiącu w osobnym rankingu WalletHub, obejmującym „najbezpieczniejsze i najbogatsze miasta w USA”, wysokie pozycje zajęły Western Springs, Winnetka i Kenilworth.
Pełny ranking najbezpieczniejszych miast w Ameryce na rok 2025 dostępny jest na stronie WalletHub.
Źródło: nbc
Foto: Sea Cow, Cityofop
-
Prawo imigracyjne21 godzin temu
Działania federalnych agentów ICE na ulicach Chicago: Czy powinniśmy się bać?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Biały Dom wstrzymuje miliardy dolarów na infrastrukturę w Chicago
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW4 tygodnie temu
Monia z Chicago znów na ekranie TVN Style. Jej motto: „Nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie”
-
News Chicago3 tygodnie temu
Nocny nalot służb imigracyjnych na apartamentowiec w Chicago
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uzbrojeni agenci federalni na ulicach Chicago: Rosną napięcia wokół działań ICE
-
News Chicago2 tygodnie temu
Gwardia Narodowa rozmieszczona w rejonie Chicago: 500 żołnierzy na ulicach
-
News Chicago2 tygodnie temu
Strzały w Brighton Park: Agenci federalni postrzelili kobietę, społeczność żąda odpowiedzi
-
News Chicago2 tygodnie temu
Trump wysyła Gwardię Narodową do Chicago mimo sprzeciwu gubernatora