Połącz się z nami

Sport

Rumuni pobili Amerykanów czyli młyn i szarża na stadionie w Bridgeview

Opublikowano

dnia

W piątkowy wieczór, 5 lipca na stadionie Geek Stadium (dawny Toyota Park) reprezentacja USA Eagles Rugby przegrała z Rumunią 20-22.

Mecz ten był częścią serii meczów Ameryka Series, które odbywają się na terenie Stanów Zjednoczonych. Rumunii zaskoczyli Amerykanów i wygrali mecz mimo, że nie byli uważani za  faworytów.

Rugbyści z USA mieli kilka szans na zdobycie punktów, ale nie byli w stanie ich wykorzystać. Rumunia wykorzystała swoją szansę mając lepsze warunki fizyczne. Mecz ten był bardzo emocjonujący i pełen niespodzianek.

USA Rugby musi teraz szybko się pozbierać i przygotować na kolejny mecz z Szkocją, który odbędzie się 12 lipca w Waszyngtonie.

Trener USA Rugby, Scott Lawrence, powiedział, że jego drużyna była gotowa na mecz, ale nie była w stanie wykorzystać swoich szans. Dodał, że Rumunia była lepsza i wygrała zasłużenie.

W składzie USA Rugby wystąpiło kilku nowych zawodników, którzy zadebiutowali w meczu z Rumunią. Byli to Renger van Eerten i JP Smith, którzy wystąpili na pozycjach locka i łącznika.

Skład USA Rugby:

  1. Jake Turnbull
  2. Dylan Fawsitt
  3. Paul Mullen
  4. Renger van Eerten (debiut)
  5. Greg Peterson
  6. Sam Golla
  7. Jamason Fa’anana-Schultz
  8. Thomas Tu’avao
  9. JP Smith (debiut)
  10. AJ MacGinty
  11. Nate Augspurger
  12. Tommaso Boni
  13. Tavite Lopeti
  14. Christian Dyer
  15. Mitch Wilson

Trener: Scott Lawrence

Reporter i foto: Jacek Boczarski

News Chicago

Bulls wracają do formy. Pewne zwycięstwo nad Cavaliers przed kluczową serią domową

Opublikowano

dnia

Autor:

W czwartek koszykarze Chicago Bulls pokonali u siebie Cleveland Cavaliers 127:111 w meczu sezonu zasadniczego NBA, przerywając serię słabszych występów i dając sygnał powrotu do formy przed serią domowych spotkań kończących rok.

Bulls zbudowali przewagę już w trzeciej kwarcie, prowadząc różnicą 15 punktów, a w ostatniej odsłonie w pełni kontrolowali grę. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Josh Giddey, który zanotował efektowne triple-double23 punkty, 11 zbiórek i 11 asyst. Coby White dołożył 25 punktów, a Nikola Vučević zdobył 20.

Zwycięstwo w United Center ma dla Chicago szczególne znaczenie, bo poprzedza kluczowy fragment kalendarza. Po krótkiej serii wyjazdowej Bulls wrócą do hali 26 grudnia, rozpoczynając intensywny finisz roku z aż czterema meczami u siebie w pięć dni:

  • 26 grudnia – Philadelphia 76ers (dom)
  • 27 grudnia – Milwaukee Bucks (dom)
  • 29 grudnia – Minnesota Timberwolves (dom)
  • 31 grudnia – New Orleans Pelicans (dom)

To właśnie te spotkania – jak podkreślają eksperci – mogą zadecydować o miejscu Bulls w ciasnej tabeli Konferencji Wschodniej. „Jeśli Chicago chce utrzymać się w walce o play-in, musi wykorzystać serię meczów w United Center” – ocenił na antenie Radia Deon Chicago ekspert i komentator ligi NBA Mirosław Noculak.

W tabeli konferencji prowadzi Detroit Pistons, przed New York Knicks i Toronto Raptors. Bulls zajmują 10. miejsce, a zestawienie zamykają Indiana Pacers i Washington Wizards.

 

Foto: YouTube
Czytaj dalej

GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW

Tomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell

Opublikowano

dnia

Autor:

Niepokonany Tomasz Potaczek wrócił z Chin z aż sześcioma medalami Mistrzostw Świata w Kettlebell: trzema złotymi, jednym srebrnym i dwoma brązowymi. To kolejny wielki sukces zawodnika urodzonego w Nowym Targu, a od lat mieszkającego w stolicy polonii amerykańskiej. W studiu Radia Deon Chicago Mistrz Świata, który w kettlebell zdobył już wszystko co było do zdobycia, mówi o radości z uprawiania tego sportu.

Tomasz Potaczek podkreśla, że mimo ogromnej liczby zdobytych już tytułów, sport daje mu dziś przede wszystkim radość oraz poczucie satysfakcji z wysokiej formy. “Teraz to już jest taka zabawa dla mnie i żeby utrzymać to, co jakby zbudowałem przez te wszystkie lata” mówi nasz Gość.

Jako dojrzały zawodnik, przyznaje również, że na tym etapie kariery najważniejsze staje się zdrowie i możliwość dalszego trenowania bez kontuzji.

Światowy poziom rywalizacji. Najlepsi z najlepszych w Chinach

Tegoroczne Mistrzostwa Świata w Kettlebell, które miały miejsce 22 listopada były wyjątkowo wymagające. Z powodu światowego konfliktu organizowane są obecnie dwa równoległe czempionaty – jeden z udziałem zawodników z Ukrainy, drugi z udziałem Rosjan. Tomasz Potaczek wystartował w tych drugich zawodach, co oznaczało rywalizację z reprezentantami krajów, w których kettlebell ma status sportu narodowego.

Konkurencja była ekstremalnie mocna opowiada nasz Gość. Rosjanie, Kazachowie czy Ukraińcy od lat dominują w tej dyscyplinie, a sama technika i mentalne przygotowanie zawodników z tych krajów stanowią wzór dla świata. W Chinach można było zobaczyć również nowe potęgi, w tym rosnącą siłę gospodarzy, którzy dynamicznie rozwijają strukturę treningową i zaplecze dla kettlebell.

Polak podkreśla, że zdobycie medali w starciu z tak wymagającymi przeciwnikami smakuje podwójnie. W dodatku w dwóch konkurencjach pobił swoje własne rekordy życiowe, ustanawiając jednocześnie dwa nowe rekordy Polski.

Nowy trener i nowa jakość przygotowań

Jedną z najważniejszych zmian w przygotowaniach do mistrzostw było rozpoczęcie współpracy z nowym trenerem – Rosjaninem Aleksandrem Kostowem, 11-krotnym Mistrzem Świata i jedną z największych ikon światowego kettlebell. Kostow mieszka obecnie na Kostaryce i prowadzi zawodników z najwyższej półki, tworząc zaawansowane plany treningowe oparte na wieloletnim doświadczeniu.

Wcześniej Tomasz Potaczek pracował przez lata z kazachskim trenerem Alibekiem, któremu – jak podkreśla – zawdzięcza bardzo wiele. Jednak zmiany życiowe sprawiły, że dotychczasowy szkoleniowiec nie mógł już prowadzić pełnego procesu jego przygotowań.

“Rozpisał mi mój pierwszy obóz właśnie po moich zawodach, gdzie tutaj w Stanach udało mi się je wygrać i zakwalifikować do kadry Polski” mówi nasz Gość. Nowy obóz treningowy, przygotowany przez Kostowa okazał się strzałem w dziesiątkę.

Rosnąca popularność kettlebell i rola Polonii w Chicago

W Chicago, gdzie kettleball dynamicznie się rozwija, Tomasz Potaczek jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci tej dyscypliny. Przez lata prowadził zajęcia w Hyper Fight Club & Fitness, a obecnie związany jest z salą Champions Factory, prowadzoną przez byłego boksera, Andrzeja Fonfarę.

To miejsce stało się jego sportowym domem, a bliskość lokalizacji ułatwia codzienną logistykę – szczególnie ważną, gdy łączy się pełnoetatową pracę, treningi i życie rodzinne.

“Każda minuta jest ważna, w szczególności jak tego czasu się trochę mało ma. Pracując cały etat, robiąc sport, który jest nieodpłatny za to, że się go robi. Trzeba mieć czas na to, żeby mieć czas na rodzinę, na treningi, na pracę” zaznacza nasz Gość.

Dalsze plany, marzenia i urodzinowe życzenia

27 listopada Tomasz Potaczek obchodził urodziny. Zapytany, czego można mu życzyć na dalszą sportową drogę, odpowiedział skromnie: zdrowia, braku kontuzji i możliwości dalszego czerpania radości z rywalizacji. Bo – jak sam mówi – dziś to już nie tylko walka o medale, ale pasja i sposób na życie.

Zawodnik nie ukrywa dumy z reprezentowania Polski, szczególnie że jako weteran startuje w kategorii Open, często rywalizując z dużo młodszymi sportowcami. A jednak wciąż wygrywa, bije kolejne rekordy i stanowi inspirację dla polonijnej społeczności.

Symbol polskiej determinacji

Wywalczone w Chinach sześć medali to kolejny rozdział na drodze Polaka, który zdobył już wcześniej m.in.:

  • tytuł Mistrza Świata podczas zawodów w Grecji,
  • nagrodę dla najlepszego zawodnika świata,
  • 12 medali podczas poprzednich Mistrzostw Świata,
  • 8 tytułów Mistrza Ameryki wraz z rekordem Polski,
  • 3 tytuły Mistrza Polski i 3 rekordy kraju,
  • prestiżowy tytuł Master of Sport,
  • 8 zwycięstw Arnold Classic,
  • 4 triumfy Mr. Olympia.

Lista jest imponująca i pokazuje, jak wspaniale Tomasz Potaczek zapisał się w historii polskiego i światowego kettlebell.

Sukcesy Polaka z Chicago to dowód na to, że dzięki konsekwencji, determinacji i właściwemu przygotowaniu można osiągać najwyższy światowy poziom. Tomasz Potaczek, łącząc życie rodzinne, zawodowe i pasję sportową, pozostaje symbolem wytrwałości oraz ambasadorem polskiej siły w świecie kettlebell.

Źródło: informacja własna
Foto: International Union Of Kettlebell Lifting
Czytaj dalej

News USA

Priorytetowe wizy dla kibiców Mistrzostw Świata – Trump uruchamia program „FIFA Pass”

Opublikowano

dnia

Autor:

W poniedziałek Administracja Prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła nową inicjatywę dla zagranicznych podróżnych udających się do Stanów Zjednoczonych na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. Program, nazwany „FIFA Pass” (prioritized appointments scheduling system), umożliwi osobom posiadającym bilety na mecze szybsze uzyskanie terminów rozmów wizowych.

Przyspieszone procedury dla posiadaczy biletów

Podróżni, którzy zakupili bilety poprzez oficjalny system sprzedaży FIFA, będą mogli skorzystać ze specjalnego portalu umożliwiającego przyspieszoną obsługę w procesie aplikacji wizowej.

„Jeżeli masz bilet na Mistrzostwa Świata, możesz otrzymać priorytetowy termin rozmowy wizowej” – powiedział Prezydent FIFA Gianni Infantino, który spotkał się z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym, by omówić szczegóły systemu. Zwracając się do amerykańskiego przywódcy, dodał: „Powiedział Pan już przy naszym pierwszym spotkaniu: America welcomes the world.

Donald Trump zachęcił kibiców do jak najszybszego składania wniosków wizowych.

USA wzmacnia obsadę konsularną

Jak poinformował Sekretarz Stanu Marco Rubio, administracja wysłała ponad 400 dodatkowych urzędników konsularnych do placówek na całym świecie, aby sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu na wizy. Obecnie w około 80% lokalizacji na świecie aplikanci mogą uzyskać termin rozmowy wizowej w ciągu 60 dni.

„Przeprowadzimy dokładnie takie samo sprawdzanie jak u innych wnioskodawców. Jedyna różnica polega na tym, że przesuwamy ich wyżej w kolejce” – zaznaczył Marco Rubio.

Priorytet bezpieczeństwa i kontrowersje wokół Seattle

Podczas Mistrzostw Świata 104 mecze odbędą się na stadionach w Kanadzie, Meksyku i USA. Organizacja turnieju jest dla Donalda Trumpa jednym z priorytetów, a Gianni Infantino regularnie odwiedza Biały Dom.

Podczas ogłoszenia inicjatywy Trump zasugerował możliwość przeniesienia meczów z Seattle, jednego z 11 amerykańskich miast-gospodarzy, jeśli uzna je za niebezpieczne. Odniósł się do wyboru na na burmistrza Katie Wilson, aktywistki zapowiadającej m.in. utrzymanie statusu „sanctuary city” dla migrantów.

„Jeśli pojawią się oznaki jakichkolwiek problemów, poproszę Gianniego, aby przeniósł mecze do innego miasta” – stwierdził Donald Trump.

Gianni Infantino nie zadeklarował zmian lokalizacji, podkreślając jednak wagę bezpieczeństwa: „Bezpieczeństwo i ochrona to absolutny priorytet podczas Mistrzostw Świata. Widać dziś, że ludzie ufają Stanom Zjednoczonym, co pokazuje liczba już sprzedanych biletów.”

Źródło: nbc
Fot: The White House, YouTube
Czytaj dalej
Reklama

Popularne

Kalendarz

lipiec 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Nasz profil na fb

Popularne w tym miesiącu