News USA
Jeanne Mancini: „Toczymy najważniejszą bitwę o prawa człowieka naszych czasów”
Przewodnicząca Marszu dla Życia, Jeanne Mancini, otworzyła w piątek konferencję Celebrate Life żarliwym przemówieniem, w którym wezwała zwolenników pro-life do rozpoczęcia nowego sezonu walki o nienarodzone dzieci. O obchodach drugiej rocznicy obalenia decyzji Roe przeciwko Wade, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Podczas wydarzenia, które odbyło się w hotelu Westin w centrum Waszyngtonu, Jeanne Mancini podzieliła się wspomnieniami chwili, gdy po raz pierwszy dowiedziała się, że sprawa Roe przeciwko Wade została unieważniona.
Mancini nie sądziła, że w ciągu jej życia decyzja Roe przeciwko Wade, chroniąca prawo do aborcji w całych Stanach Zjednoczonych, zostanie obalona.
W przededniu drugiej rocznicy unieważnienia wyroku przyznała jednak, że od tego czasu ruch pro-life stanął w obliczu pewnych niepowodzeń. Nazywając ustanowienie „praw” do aborcji w Michigan i Ohio „tragicznym”, Mancini nalegała, aby obecni na spotkaniu kontynuowali walkę o nienarodzone dzieci w tych stanach.
„Toczymy najważniejszą bitwę o prawa człowieka naszych czasów i musimy się w nią zagłębić”- podkreśliła Jeanne Mancini.
Od 2019 roku Marsz dla Życia organizuje marsze w stolicach 17 różnych stanów.
Mancini wezwała zgromadzonych do modlitwy i niestrudzonego kontynuowania misji pro-life. Zacytowała także badanie Charlotte Lozier z 2023 r., z którego wynika, że wśród kobiet, które dokonały aborcji, 60% wolałoby urodzić dziecko, gdyby otrzymały większe wsparcie emocjonalne lub finansowe.
„Mam wrażenie, że w tym sezonie chodzi o zajęcie się tymi 60%” – powiedziała Mancini, po czym podkreśliła znaczenie promowania ośrodków opieki i domów położniczych w całym kraju.
Konferencja Celebrate Life jest sponsorowana między innym przez Konferencję Kobiet Pro-Life, National Sidewalk Advocacy Centre i Students for Life.
Wydarzenie trwało przez cały ostatni weekend i obejmowało różne przemówienia programowe, sesje grupowe i wiec Celebrate Life Rally pod pomnikiem Lincolna, który odbył się w sobotę 22 czerwca.
Źródło: cna
Foto: YouTube, primematters
News USA
Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 13 tys., choć rynek pracy słabnie
Z danych Departamentu Pracy wynika, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych spadła w minionym tygodniu o 13 tys., utrzymując się wciąż w historycznie korzystnym przedziale. Jednocześnie rosną obawy o kondycję amerykańskiego rynku pracy.
Tempo zatrudnienia wyraźnie osłabło — od marca średni miesięczny przyrost etatów wynosi zaledwie 35 tys. Ekonomiści wskazują, że wpływ na to mają niepewność związana z taryfami wprowadzonymi przez Prezydenta Donalda Trumpa oraz utrzymujące się skutki wysokich stóp procentowych.
Rezerwa Federalna obniżyła niedawno główną stopę procentową o 0,25 pkt proc., po raz trzeci z rzędu. Szef Fed Jerome Powell podkreślił, że decyzja wynikała z obaw, iż rynek pracy jest słabszy, niż sugerują oficjalne dane — a ostatnie statystyki mogą zostać skorygowane w dół.
W ostatnich tygodniach o planowanych redukcjach zatrudnienia informowały m.in. UPS, General Motors, Amazon i Verizon. Eksperci przypominają, że skutki takich decyzji mogą pojawić się w danych rządowych dopiero po kilku miesiącach.
Foto: istock/Jovanmandic/
News USA
DOJ Trumpa pod presją — dziś mija termin ujawnienia dokumentów w srawie Jeffreya Epsteina
Administracja Prezydenta Donalda Trumpa stoi przed piątkowym terminem ujawnienia obszernego zbioru dokumentów dotyczących dochodzeń ws. zmarłego finansisty i skazanego przestępcy seksualnego Jeffreya Epsteina. Kongres niemal jednogłośnie przyjął w listopadzie ustawę nakazującą ich publikację po miesiącach politycznych sporów oraz buntu części dotychczasowych sojuszników Trumpa.
Nie wiadomo, w jaki sposób i o której godzinie akta zostaną dziś opublikowane, lecz ich zakres najprawdopodobniej nie obejmie wszystkich odtajnionych materiałów znajdujących się w zasobach resortu. Ustawa dopuszcza bowiem zatajanie danych ofiar oraz informacji mogących zagrozić trwającym śledztwom.
Źródła poinformowane o sprawie przekazują, że prawnicy z Wydziału Bezpieczeństwa Narodowego DOJ od końca listopada dokonują przeglądu dokumentów i przygotowują redakcje, mając nakaz priorytetowego traktowania tego zadania. Krótki termin budzi obawy o możliwość błędów, w tym pozostawienia w aktach wrażliwych danych osobowych.
Presja polityczna i niezadowolenie wyborców Trumpa
Początkowo Donald Trump nakłaniał Republikanów — kontrolujących obie izby Kongresu — do sprzeciwu wobec ustawy, argumentując, że jej skutkiem będzie niebezpieczny precedens dotyczący ujawniania wewnętrznych materiałów śledczych. Ostatecznie jednak poparł ustawę tuż przed głosowaniem, mimo że Biały Dom zabiegał o spowolnienie procesu legislacyjnego.
Nacisk wyborców miał w tym przypadku znaczenie. Wielu zwolenników Trumpa zarzuca jego administracji ukrywanie informacji o kontaktach Epsteina z wpływowymi osobami i zatajenie szczegółów dotyczących jego śmierci w 2019 r. w więzieniu w Nowym Jorku.
Choć śmierć uznano za samobójstwo, wokół zdarzenia narosły teorie spiskowe — niektóre z nich Trump sam rozpowszechniał w kampanii wyborczej.
Sondaż Reuters/Ipsos pokazuje, że zaledwie 44% Republikanów aprobuje sposób, w jaki prezydent radzi sobie ze sprawą Epsteina — znacznie poniżej jego ogólnego poparcia wśród tej grupy (82%).
Jeśli DOJ nie ujawni całości materiałów, frustracja części elektoratu może się pogłębić, pozostawiając temat politycznym obciążeniem dla Donalda Trumpa i Partii Republikańskiej w obliczu trudnych wyborów do Kongresu.
Wyciek maili, polityczne napięcia i niespełniane obietnice
W listopadzie Demokraci z Izby Reprezentantów ujawnili tysiące e-maili z majątku Epsteina, w tym wiadomość, w której pisał, że Trump „wiedział o dziewczynach” — bez wyjaśnienia, co miał na myśli. Trump nazwał publikacje „Epstein Hoax”, czyli „mistyfikacją Epsteina”.
Tego samego dnia Republikanie opublikowali kolejną partię maili, w tym taki, w którym napisano, że Trump „wielokrotnie odwiedzał dom Epsteina, ale nigdy nie otrzymał masażu”.
Choć Donald Trump przyjaźnił się z Jeffreyem Epsteinem do połowy lat 2000., nigdy nie postawiono mu zarzutów i zaprzecza, by wiedział o działalności Epsteina.
Jednakże złamał obietnicę z kampanii 2024 r., że po wyborze ujawni wszystkie rządowe akta dotyczące Epsteina — co uruchomiło w Kongresie wysiłki na rzecz uchwalenia ustawy zmuszającej DOJ do publikacji dokumentów.
Dwa dni po ujawnieniu maili przez Kongres Donald Trump nakazał DOJ rozpocząć śledztwo w sprawie związków Epsteina z byłym prezydentem Billem Clintonem oraz bankiem JPMorgan — co krytycy uznali za próbę odwrócenia uwagi od siebie.
W końcu, mimo presji Białego Domu na opóźnianie głosowania, Kongres uchwalił ustawę zmuszającą DOJ do odtajnienia akt, a Trump ją podpisał.
Foto: YouTube
News USA
Jimmy Lai winny: Symboliczny wyrok i początek politycznych negocjacji
15 grudnia, po wieloletnim procesie w Hongkongu dotyczącym naruszenia przepisów o bezpieczeństwie narodowym, 78-letni działacz prodemokratyczny i obrońca praw człowieka Jimmy Lai został uznany za winnego. Kara zostanie ogłoszona w późniejszym terminie, jednak grozi mu dożywotnie więzienie – przekazuje Ojciec Paweł Kosiński SJ.
Publicysta „Wall Street Journal” Bill McGurn, prywatnie ojciec chrzestny Laia, powiedział, że wyrok z jednej strony stanowi istotny etap procedury, a z drugiej jest elementem przewidywanego politycznego spektaklu.
Jego zdaniem sam wyrok jest „fałszywym kamieniem milowym”, ale koniecznym, ponieważ odblokowuje możliwość rozpoczęcia politycznych negocjacji dotyczących uwolnienia Jimmy’ego Laia.
Kto zdecyduje o losie Laia?
Według McGurna przyszłość działacza zależy głównie od trzech przywódców: Xi Jinpinga – przewodniczącego ChRL, Donalda Trumpa oraz Keira Starmera – premiera Wielkiej Brytanii. Dziennikarz podkreśla, że kluczową rolę może odegrać prezydent Stanów Zjednoczonych.
„Jimmy jest obywatelem brytyjskim, a brytyjski rząd nie naciska wystarczająco mocno. Trump zabiega o jego uwolnienie i jego ludzie już nad tym pracują.”
W sierpniu Donald Trump zapowiedział, że zrobi „wszystko”, by pomóc Laiowi, a w październiku Biały Dom potwierdził, że poruszył jego sprawę w rozmowie z Xi Jinpingiem. Po ogłoszeniu wyroku Trump powiedział, że jest „głęboko zasmucony” sytuacją i ponownie zwrócił się do przywódcy Chin o rozważenie zwolnienia Laia.
Nadchodzące miesiące mogą być decydujące: Trump ma odwiedzić Chiny w kwietniu, a Starmer – w styczniu.
Rodzina, która niesie Laia duchowo
Bill McGurn przyznał, że od trzech lat nie ma bezpośredniego kontaktu z uwięzionym aktywistą, gdyż jego listy nie są już przekazywane przez służby więzienne. Utrzymuje natomiast kontakt z jego bliskimi.
Rodzina Jimmy’ego Laia nie ustaje w apelach o pomoc międzynarodową. Jego córka, Claire Lai, nazwała wyrok „rażącą niesprawiedliwością” i zwróciła się do USA o dalsze wsparcie w zabiegach o uwolnienie ojca.
O jej wcześniejszym apelu informowaliśmy 12 grudnia. W rozmowie z EWTN News opisała nieludzkie warunki, w jakich przetrzymywany jest jej ojciec.
Bill McGurn podkreślił, że Laiowie to niezwykła rodzina głęboko zakorzenioną w wierze.
Co dalej?
Choć wyrok zapadł, to – jak wskazuje McGurn – prawdziwa praca zaczyna się dopiero teraz. Obejmuje ona zabiegi dyplomatyczne, presję międzynarodową oraz dialog polityczny na najwyższym szczeblu.
Źródło: cna
Foto: YouTube
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temuPielęgnujemy świąteczne tradycje. Patrycja Niżnik zaprasza na Mikołajki i Wigilię
-
News Chicago4 tygodnie temuCeny gazu nie wzrosną w przyszłym roku w Illinois tak bardzo jak chciał Nicor Gas i Ameren
-
News USA2 tygodnie temuRząd wstrzymuje rozpatrywanie wszystkich wniosków imigracyjnych z 19 państw
-
News USA1 tydzień temuHistoryczne wystąpienie prezydenta: Trump o uroczystości Niepokalanego Poczęcia
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW2 tygodnie temuTomasz Potaczek z Chicago ponownie na podium Mistrzostw Świata w Kettlebell
-
News USA4 tygodnie temuKoniec ulg podatkowych dla osób przebywających nielegalnie w USA
-
News USA2 tygodnie temuUniwersytet Kolorado zapłaci 10,3 mln USD za przymus szczepień przeciw COVID-19
-
NEWS Florida3 tygodnie temuKlientów Florida Power & Light czeka rekordowa podwyżka cen energii elektrycznej










