News USA
Dobra wiadomość: Ceny benzyny powinny spaść jeszcze o 10% przed 4 lipca

W tym roku ceny paliwa prawdopodobnie osiągnęły najwyższy poziom, 3,67 dolara za galon, w połowie kwietnia. Ale dzięki złagodzeniu warunków krajowego popytu i podaży, spadają. Według nowej analizy opublikowanej przez głównego ekonomistę RSM Joe Brusuelasa oczekuje się, że w nadchodzących tygodniach ceny benzyny będą jeszcze niższe.
Biorąc pod uwagę hurtowe ceny benzyny, istnieje możliwość, że krajowe ceny benzyny spadną o kolejne 10% w porównaniu z obecnymi 3,44 dolarami za galon, według głównego ekonomisty RSM, Joe Brusuelasa. To z pewnością wzmocni bilanse amerykańskich rodzin przed letnim sezonem wydatków.
Według American Automobile Association AAA, średni koszt galona zwykłej benzyny wyniósł w środę 3,44 dolara, co oznacza spadek o około 4% w porównaniu z czasem miesiąc temu. Oczekuje się, że ceny spadną jeszcze bardziej w wyniku słabego popytu, gdyż konsumenci wstrzymują wydatki w obliczu utrzymującej się inflacji i rosnącej podaży.
Przez większą część tego roku popyt na benzynę utrzymywał się na poziomie analogicznym do roku 2023, a analitycy uważają, że niepewność gospodarcza może ograniczyć popyt tego lata, uważa rzecznik AAA, Andrew Gross.
Spadające ceny paliwa mogłyby przynieść wytchnienie Amerykanom, którzy od ponad 3 lat są zdruzgotani nieubłaganymi podwyżkami cen.
Chociaż inflacja znacznie spadła z najwyższego poziomu 9,1% odnotowanego w czerwcu 2022 r., pozostaje powyżej celu Rezerwy Federalnej wynoszącego 2%. A w porównaniu ze styczniem 2021 r., na krótko przed początkiem kryzysu inflacyjnego, ceny wzrosły o prawie 20%.
Konsumenci również borykają się z wysokimi stopami procentowymi po tym, jak Fed gwałtownie podniósł stopy w latach 2022 i 2023 do najwyższego poziomu od dwóch dekad, próbując spowolnić gospodarkę i ograniczyć inflację. Decydenci zastanawiają się teraz, kiedy powinni podjąć decyzję o oczekiwanej obniżce.
Joe Brusuelas uważa, że spadające ceny benzyny mogą doprowadzić do niższych odczytów inflacji, co z kolei może wesprzeć argument za obniżkami stóp procentowych jeszcze w tym roku.
Stany Zjednoczone produkują obecnie około 13,2 mln baryłek ropy dziennie, nieco poniżej rekordu 13,3 mln odnotowanego w grudniu 2023 r. Chociaż koalicja krajów produkujących ropę naftową, znana jako OPEC+, próbowała ograniczyć podaż poprzez ograniczenie wydobycia, nowa podaż wciąż trafia na rynek dzięki producentom spoza OPEC+, w tym USA, Kanadzie, Norwegii i Brazylii.
Jak informowaliśmy 11 czerwca, według przewidywań ekspertów AAA w nadchodzących tygodniach w niektórych stanach średnia cena paliwa powinna spaść poniżej 3 dolarów za galon.
Źródło: foxbusiness
Foto: istock/vitpho/ Prostock-Studio/
News Chicago
Uber uruchamia Route Share – nową usługę dla oszczędnych dojeżdżających do pracy

Uber wprowadza nową usługę o nazwie Route Share, zaprojektowaną z myślą o osobach dojeżdżających do pracy, które szukają tańszej alternatywy dla tradycyjnych przejazdów. Nowa opcja przypomina formułę carpoolingu – zorganizowane, grupowe przejazdy z góry ustalonymi trasami i przystankami – i ma konkurować z transportem publicznym pod względem ceny i wygody.
Route Share będzie funkcjonować na zasadzie „cyklicznych przejazdów wahadłowych”, kursujących co 20 minut w godzinach szczytu: od 6:00 do 10:00 rano oraz od 4:00 do 8:00 po południu, od poniedziałku do piątku. Pasażerowie będą korzystać z ustalonych punktów odbioru i wysiadania, niedaleko od miejsca docelowego, a przejazd będzie współdzielony z maksymalnie dwiema innymi osobami.
Nowa usługa zostanie początkowo uruchomiona w siedmiu dużych miastach – m.in. w Nowym Jorku, San Francisco i Chicago – z planami dalszej ekspansji na kolejne rynki w USA.
Nawet 50% taniej niż UberX
Jak informuje firma, Route Share pozwoli pasażerom zaoszczędzić do 50% w porównaniu do klasycznych przejazdów UberX. Dla porównania, obecna opcja UberPool oferuje przeciętnie około 20% oszczędności.
Wraz z nową usługą Uber zapowiedział również dwa nowe karnety oszczędnościowe, które mają jeszcze bardziej obniżyć koszty przejazdów:
- Price Lock Pass (w wybranych miastach już dostępny za 2,99 USD miesięcznie) umożliwia zablokowanie stałej ceny na maksymalnie 10 najczęściej używanych tras.
- Prepaid Pass, dostępny tego lata, zaoferuje zniżki na pakiety przejazdów (5, 10, 15 lub 20), opłacanych z góry.
Odpowiedź na potrzeby pasażerów wrażliwych na cenę
Wprowadzenie Route Share wpisuje się w nową strategię Ubera, która kładzie nacisk na obsługę bardziej oszczędnych klientów, szczególnie w godzinach największego zapotrzebowania. Podczas ostatniego spotkania wynikowego CEO Ubera, Dara Khosrowshahi, podkreślił, że firma intensyfikuje wysiłki, aby przyciągnąć dojeżdżających do pracy, oferując im bardziej dostępne cenowo rozwiązania.
To również kolejny krok w kierunku rywalizacji z transportem publicznym. Uber nie ukrywa, że chce stać się atrakcyjną alternatywą dla autobusów i metra – oferując wygodę, punktualność i przystępność finansową.
Elastyczność i planowanie z wyprzedzeniem
Route Share umożliwia rezerwację przejazdu z wyprzedzeniem – od 10 minut do nawet 7 dni. Firma prowadzi także rozmowy z partnerami w celu zapewnienia ulg podatkowych dla dojeżdżających do pracy, co dodatkowo może zwiększyć atrakcyjność tej usługi wśród osób pracujących w standardowych godzinach.
Nowa oferta uzupełnia inne funkcje Ubera, takie jak Uber Reserve, która pozwala na planowanie kursów z wyprzedzeniem nawet do 90 dni – szczególnie popularna na przedmieściach, gdzie klienci coraz częściej wybierają rezerwacje jako preferowaną formę korzystania z platformy.
Zmieniające się nastroje konsumenckie
Wprowadzenie Route Share i nowych pakietów przejazdów następuje w kontekście spadającego zaufania konsumenckiego, które – jak wynika z ostatnich danych – osiągnęło najniższy poziom od maja 2020 roku. W tej sytuacji wielu pasażerów szuka tańszych form codziennego transportu, a Uber chce odpowiedzieć na tę potrzebę.
Źródło: abc7
Foto: YouTube, istock/Sundry Photography/
News USA
Walmart podniesie ceny w odpowiedzi na cła Trumpa – mimo silnej sprzedaży w I kwartale

Walmart, największy detalista w USA, poinformował w czwartek, że będzie zmuszony podnieść ceny, by zrównoważyć rosnące koszty wynikające z polityki taryfowej administracji Prezydenta Donalda Trumpa. Pomimo dobrych wyników za pierwszy kwartał, firma sygnalizuje ostrożność na kolejne miesiące.
Silny kwartał, ale niepewna przyszłość
Walmart zarobił 4,5 miliarda dolarów w pierwszym kwartale roku i spodziewa się wzrostu sprzedaży w drugim kwartale na poziomie 3,5–4,5%. Jednak z powodu niestabilnych warunków gospodarczych i niepewnej polityki handlowej, firma nie przedstawiła prognozy zysków na resztę roku.
“Dołożymy wszelkich starań, aby utrzymać ceny na jak najniższym poziomie”, powiedział prezes Walmartu Doug McMillon podczas rozmowy z analitykami. “Ale przy skali obecnych taryf, nawet po ich częściowym złagodzeniu, nie jesteśmy w stanie wchłonąć całej presji kosztowej. Nasze marże są zbyt wąskie” – dodał.
Skąd pochodzą koszty?
Chociaż około dwie trzecie produktów sprzedawanych przez Walmart pochodzi z USA, a artykuły spożywcze stanowią około 60% sprzedaży krajowej, firma nadal importuje znaczną część towarów – zwłaszcza elektronikę, zabawki i odzież, głównie z Chin.
Wzrost kosztów nie dotyczy wyłącznie Chin. Cła na towary z krajów takich jak Kostaryka, Peru czy Kolumbia wpływają na ceny produktów spożywczych, m.in. bananów, awokado czy kawy.
Walmart stara się ograniczać wpływ taryf m.in. poprzez:
- negocjacje z dostawcami dotyczące zmiany surowców (np. zastąpienie aluminium włóknem szklanym),
- czasowe przejmowanie kosztów niektórych popularnych produktów,
- stopniowe wprowadzanie podwyżek cen, które – jak informuje firma – zaczęły się już w kwietniu i nasilają się w maju.
Nowe taryfy celne – liczby i skutki
Prezydent Trump ogłosił na początku marca nawet 145% cła na wybrane towary z Chin, jednak po negocjacjach część tych stawek została obniżona do 30%, a wdrożenie wyższych opóźniono o 90 dni.
Wielu detalistów wstrzymało w ostatnich miesiącach import niektórych towarów, jak buty, ubrania czy zabawki, ale po złagodzeniu taryf wznowiło zamówienia, obawiając się braków w sezonie jesiennym. Skutkiem jest również gwałtowny wzrost kosztów transportu, ponieważ firmy starają się jak najszybciej dostarczyć towary do USA przed kolejną falą ceł.
Wpływ na konsumentów i rynek
Wzrost cen może uderzyć w podstawowy model biznesowy Walmartu oparty na niskich cenach i wysokim wolumenie sprzedaży. Konsumenci już teraz ograniczają wydatki – dane rządowe opublikowane w czwartek pokazują spowolnienie wzrostu sprzedaży detalicznej.
Źródło: fox32
Foto: istock/GORAN/Sundry Photography/
News USA
Dick’s Sporting Goods przejmuje Foot Locker za 2,4 mld dolarów. Przemysł obuwniczy konsoliduje siły

Dick’s Sporting Goods ogłosił przejęcie podupadającej sieci obuwniczej Foot Locker za około 2,4 miliarda dolarów, stając się tym samym kolejnym graczem dokonującym strategicznej konsolidacji na rynku detalicznym. To już druga duża transakcja w branży obuwniczej w ciągu kilku tygodni – wcześniej Skechers został przejęty przez 3G Capital za ponad 9 miliardów dolarów.
Nowojorski Foot Locker, który od dłuższego czasu boryka się ze spadającą sprzedażą i zmieniającym się podejściem dużych marek sportowych do partnerstw detalicznych, będzie nadal funkcjonować jako niezależna jednostka w ramach Dick’s.
Zostaną również zachowane wszystkie należące do niego marki: Kids Foot Locker, Champs Sports, WSS oraz japońska atmos.
Dwie kobiety u sterów gigantów sportowych
Obie firmy są zarządzane przez kobiety – dyrektor generalna Lauren Hobart kieruje Dick’s od 2021 roku, natomiast Mary Dillon objęła stanowisko CEO Foot Locker w 2022 roku.
Dillon rozpoczęła proces restrukturyzacji sieci, mający m.in. na celu odbudowanie relacji z kluczowymi partnerami, takimi jak Nike. Jak mówiła niedawno podczas konferencji J.P. Morgan, współpraca z Nike ponownie się zacieśnia, szczególnie w segmentach takich jak obuwie dziecięce, koszykówka i „sneaker culture”.
Strategiczne korzyści dla Dick’s
Przejęcie Foot Locker przynosi Dick’s znaczące atuty:
- Globalną obecność – Foot Locker prowadzi około 2400 sklepów w 20 krajach oraz licencjonowane punkty sprzedaży w Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie.
- Wzrost sprzedaży zagranicznej – dotychczas około 33% sprzedaży Foot Locker pochodziło spoza USA. Łącznie, po przejęciu, udział sprzedaży międzynarodowej Dick’s ma wzrosnąć do ok. 12%.
- Zróżnicowaną bazę klientów – kultowy status Foot Locker w świecie sneakerheadów oraz silna pozycja w centrach handlowych dają Dick’s dostęp do nowej grupy konsumentów.
Rynkowe turbulencje i presja geopolityczna
Transakcja ma miejsce w czasie rosnącej niepewności gospodarczej. Przemysł obuwniczy w USA odczuwa skutki napięć handlowych, szczególnie w związku z polityką taryf celnych Donalda Trumpa.
Aż 97% ubrań i butów sprzedawanych w USA jest importowanych, głównie z Azji. Nowe taryfy mogą przełożyć się na wzrost cen, co odbije się zarówno na producentach, jak i konsumentach.
Akcje Foot Locker spadły w 2024 roku aż o 41%, a spółka odczuwa presję ze strony takich gigantów jak Nike i Adidas, które coraz częściej wybierają sprzedaż bezpośrednią do klienta. Również Skechers, mimo przejęcia przez 3G Capital, odnotował spadek kursu akcji o prawie 8% w skali roku.
Szczegóły transakcji
Akcjonariusze Foot Locker mogą wybrać między:
- 24 USD w gotówce,
- lub 0,1168 akcji zwykłych Dick’s za każdą posiadaną akcję Foot Locker.
Finalizacja transakcji spodziewana jest w drugiej połowie roku. Wymaga ona jeszcze zatwierdzenia przez akcjonariuszy Foot Locker.
Po ogłoszeniu przejęcia, akcje Foot Locker poszybowały o ponad 82%, podczas gdy kurs Dick’s spadł o ponad 10% przed rozpoczęciem handlu giełdowego.
Źródło: AP
Foto: istock/martinrlee/baileystock/sanfel/
-
News Chicago3 tygodnie temu
Wypadek w Chatham IL, w którym zginęły 4 dziewczynki, spowodowała kobieta, pracująca wcześniej dla ISP
-
Prawo imigracyjne4 tygodnie temu
Czy legalny status imigrantów zostanie odwołany? Zmiany w prawie wyjaśnia mec. Magdalena Grobelski
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Refluks czy choroba refluksowa? Dr n. med. Marzena Konopko radzi jak dbać o przełyk
-
Prawo imigracyjne3 tygodnie temu
Kogo dotyczy obowiązkowa rejestracja w Urzędzie Imigracyjnym? Czy powinniśmy ją robić?
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sprawca masakry w Highland Park dostał to na co zasłużył: Nigdy nie wyjdzie na wolność
-
News Chicago2 tygodnie temu
Społeczność Hinsdale jest pogrążona w żałobie po tragicznej śmierci Bretta i Melissy Lane
-
News Chicago3 tygodnie temu
W piątkowym wypadku w La Grange zginęła para z Hinsdale, rodzice pięciorga dzieci
-
News USA3 tygodnie temu
Prezydent Donald Trump poważnie bierze się za miasta-sanktuaria