News USA
Urząd Skarbowy bierze się za bogaczy. Nie unikną płacenia podatków
Departament Skarbu USA oznajmił, że IRS planuje wyeliminować poważną lukę podatkową dotyczącą zamożnych podatników, która w ciągu następnej dekady może przynieść państwu ponad 50 miliardów dolarów przychodów.
Ogłoszone w poniedziałek wytyczne i orzeczenie obejmują plany zasadniczo zaprzestania „przenoszenia się spółki” – procesu, w ramach którego firma lub osoba może przenosić aktywa pomiędzy szeregiem powiązanych podmiotów, aby uniknąć płacenia podatków.
Ze względu na poprzednie lata niedofinansowania IRS ograniczył audyt zamożnych osób, a przenoszenie aktywów między spółkami stało się powszechne. Po dokonaniu oceny tej praktyki urzędnicy administracji Bidena stwierdzili, że nie ma podstaw ekonomicznych dla takich transakcji.
Urząd Skarbowy twierdzi, że liczba zgłoszeń składanych przez duże firmy pośredniczące, stosowanych w ramach unikania opodatkowania określonego w wytycznych, wzrosła o 70% z 174 100 w 2010 r. do 297 400 w 2019 r. Jednak w tym samym czasie wskaźniki kontroli tych przedsiębiorstw spadły z 3,8% do 0,1%.
W oświadczeniu ogłaszającym nowe wytyczne przedstawiciele Departamentu Skarbu stwierdzili, że między kwotą, którą prawdopodobnie jest winien z tytułu podatków 1% najlepiej zarabiających Amerykanów, a kwotą, którą te osoby płacą, szacowana różnica wynosi 160 miliardów dolarów.
Poniedziałkowe ogłoszenie jest częścią ciągłych wysiłków IRS mających na celu wykrycie zamożnych oszustów podatkowych, którzy manipulują przepisami podatkowymi lub w ogóle nie płacą podatków.
Inicjatywy ogłoszone w ubiegłym roku obejmowały ściganie osób i firm, które nieprawidłowo odliczają prywatne loty służbowymi odrzutowcami oraz ściąganie zaległych podatków od milionerów-przestępców.
IRS planuje podnieść wskaźniki audytów spółek z aktywami powyżej 250 mln USD do 22,6% w 2026 r. z 8,8% w roku podatkowym 2019. Planuje także dziesięciokrotnie zwiększyć audyty w przypadku dużych, złożonych spółek osobowych z aktywami przekraczającymi 10 mln USD.
Źródło: suntimes
Foto: istock/CentralITAlliance/ BernardaSv/
News USA
Jeanne Mancini: „Toczymy najważniejszą bitwę o prawa człowieka naszych czasów”
Przewodnicząca Marszu dla Życia, Jeanne Mancini, otworzyła w piątek konferencję Celebrate Life żarliwym przemówieniem, w którym wezwała zwolenników pro-life do rozpoczęcia nowego sezonu walki o nienarodzone dzieci. O obchodach drugiej rocznicy obalenia decyzji Roe przeciwko Wade, mówi Jezuita, Ojciec Paweł Kosiński.
Podczas wydarzenia, które odbyło się w hotelu Westin w centrum Waszyngtonu, Jeanne Mancini podzieliła się wspomnieniami chwili, gdy po raz pierwszy dowiedziała się, że sprawa Roe przeciwko Wade została unieważniona.
Mancini nie sądziła, że w ciągu jej życia decyzja Roe przeciwko Wade, chroniąca prawo do aborcji w całych Stanach Zjednoczonych, zostanie obalona.
W przededniu drugiej rocznicy unieważnienia wyroku przyznała jednak, że od tego czasu ruch pro-life stanął w obliczu pewnych niepowodzeń. Nazywając ustanowienie „praw” do aborcji w Michigan i Ohio „tragicznym”, Mancini nalegała, aby obecni na spotkaniu kontynuowali walkę o nienarodzone dzieci w tych stanach.
„Toczymy najważniejszą bitwę o prawa człowieka naszych czasów i musimy się w nią zagłębić”- podkreśliła Jeanne Mancini.
Od 2019 roku Marsz dla Życia organizuje marsze w stolicach 17 różnych stanów.
Mancini wezwała zgromadzonych do modlitwy i niestrudzonego kontynuowania misji pro-life. Zacytowała także badanie Charlotte Lozier z 2023 r., z którego wynika, że wśród kobiet, które dokonały aborcji, 60% wolałoby urodzić dziecko, gdyby otrzymały większe wsparcie emocjonalne lub finansowe.
„Mam wrażenie, że w tym sezonie chodzi o zajęcie się tymi 60%” – powiedziała Mancini, po czym podkreśliła znaczenie promowania ośrodków opieki i domów położniczych w całym kraju.
Konferencja Celebrate Life jest sponsorowana między innym przez Konferencję Kobiet Pro-Life, National Sidewalk Advocacy Centre i Students for Life.
Wydarzenie trwało przez cały ostatni weekend i obejmowało różne przemówienia programowe, sesje grupowe i wiec Celebrate Life Rally pod pomnikiem Lincolna, który odbył się w sobotę 22 czerwca.
Źródło: cna
Foto: YouTube, primematters
News USA
Od dzisiaj możesz zjeść sycący zestaw w McDonald’s za jedyne 5 dolarów
Dzisiaj McDonald’s wprowadza nową, atrakcyjną ofertę, ale będzie ona dostępna tylko przez ograniczony czas. Posiłek za 5 dolarów pojawia się, gdy największa na świecie sieć hamburgerów z siedzibą w Chicago chce przeciwdziałać rosnącym wydatkom klientów spowodowanym podwyżkami cen.
Promocja posiłku za 5 dolarów, którą zapowiadaliśmy 14 maja, będzie dostępna od 25 czerwca i obejmuje cztery produkty:
- McChicken lub McDouble
- Nuggetsy z kurczaka – cztery kawałki
- Małe frytki
- Mały napój
Według wielu raportów oferta ma być dostępna w całym kraju przez około miesiąc.
Oprócz posiłku za 5 dolarów, franczyzobiorcy w całych Stanach Zjednoczonych oferują własne oferty, w tym takie jak „kup jeden, drugi dostaniesz za 1 dolara” lub typu „mieszaj i dopasuj” i inne. Klienci będą musieli sprawdzić oferty w lokalnym McDonald’s, aby dowiedzieć się, czy są one dostępne.
Niedawno McDonald’s odpowiedział na krytykę pod adresem sieci, dotyczącą podwyżek cen, po tym, jak w niektórych lokalizacjach sprzedawane były zestawy Big Mac nawet za 18 dolarów.
W zeszłym miesiącu, w poście na stronie internetowej firmy zaprzeczono doniesieniom sugerującym, że cena przeciętnego Big Maca wzrosła dwukrotnie od 2019 r. McDonald’s podał, że średni Big Mac w USA kosztował w 2019 roku 4,39 dolara, a obecnie kosztuje 5,29 dolara, co oznacza wzrost ceny o 20,5%.
Według sieci, franczyzobiorcy są właścicielami i operatorami 95% lokalizacji McDonald’s w USA oraz ustalają własne ceny, stąd w zeszłym roku pojawił się Big Mac za 18 dolarów w Connecticut i wzbudził kontrowersje.
Mimo to chicagowski gigant burgerowy przyznał, że ceny niektórych produktów wzrosły bardziej niż w przypadku Big Maca. Np. średnia cena średnich frytek w 2019 r. wynosiła 2,29 dolara, a obecnie wynosi 3,29 dolara, co oznacza wzrost o 44%.
McDonald’s podał, że średnia cena wszystkich pozycji menu wzrosła o 40% w ciągu ostatnich 5 lat, co odpowiada średniemu wzrostowi kosztów pracy, papieru i żywności o 40%. Jednak to więcej niż podwyżka ogólnych cen, które według danych rządowych wzrosły o 21% od grudnia 2019 r.
McDonald’s odnotował wyraźne spowolnienie ruchu w swoich restauracjach w pierwszych trzech miesiącach tego roku, ponieważ zmęczeni inflacją klienci w USA i na innych dużych rynkach rzadziej jedli poza domem. W rezultacie firma obiecała więcej ofert.
Konkurencyjny Burger King także wprowadził do swojej oferty posiłek za 5 dolarów, co zapowiadaliśmy 28 maja.
Źródło: nbc, McDonald’s
Foto: YouTube
News USA
Aktor „Piratów z Karaibów” zginął zaatakowany przez rekina w czasie surfowania
49-letni Tamayo Perry, ratownik i instruktor surfingu, który pojawił się także w filmach, w tym „Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach” i „Błękitna fala”, zmarł w niedzielę w wyniku ataku rekina na północnym wybrzeżu Oahu na Hawajach.
Tuż przed 1:00PM w niedzielę Honolulu Ocean Safety i inni ratownicy przybyli na plażę po otrzymaniu wezwania o surferze, który został śmiertelnie ranny w wyniku ataku rekina, poinformowała rzecznik Honolulu Emergency Medical Services, Shayne Enright.
Ciało mężczyzny znaleziono niedaleko plaży, było pozbawione ręki i nogi. Perry został zabrany skuterem wodnym przez ratowników na brzeg, gdzie ratownicy stwierdzili jego zgon.
Tamayo Perry był weteranem Honolulu Ocean Safety z ośmioletnim stażem i dobrze znanym wodniakiem North Shore, według oświadczenia Burmistrza Honolulu, Ricka Blangiardi. „Był przykładem odwagi, zaangażowania i głębokiego poczucia obowiązku, służąc naszej społeczności z niezachwianym oddaniem. Jego bohaterskie czyny i niestrudzone wysiłki mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa naszym mieszkańcom i gościom nigdy nie zostaną zapomniane”.
Według jego strony IMBD Tamayo Perry miał kilka występów w telewizji i filmach. W biografii Perry’ego na stronie internetowej Oahu Surfing Experience wymieniono między innymi filmy „Piraci z Karaibów”, „Aniołki Charliego 2”, „Błękitna fala” oraz popularne programy telewizyjne „Lost” i „Hawaii Five-0”.
Aktor pojawił się także w krajowych i międzynarodowych kampaniach reklamowych.
Żona Perry’ego, Emilia Perry, urodziła się i wychowała w Australii Zachodniej. Przed przeprowadzką na Hawaje brała udział w zawodach jako zawodowa bodyboarderka, gdzie poznała męża i zaczęła wyczynowo surfować.
„Kiedy miałem 18 lat, przyjechałem na Hawaje na zawody i poznałem Tamayo podczas bodyboardingu w Pipeline. Kilka lat później wzięłam do ręki deskę surfingową, pobraliśmy się i nie było odwrotu” – napisała Emilia Perry w swojej biografii, dodając: „Ogromna wiedza o oceanach, którą Tamayo wpoił mi przez lata, jest bezcenna”.
Według danych Uniwersytetu Florydy w 2023 r. doszło do 120 przypadków ukąszeń rekinów na całym świecie. Spośród 36 pogryzień, które miały miejsce w USA, 8 miało miejsce na Hawajach, z czego jeden był śmiertelny.
Według raportu dotyczącego ataków rekinów z 2023 r. surferzy doświadczyli 42% ukąszeń na całym świecie.
Źródło: cnn
Foto: YouTube
-
News Chicago4 tygodnie temu
Wybitna pływaczka z liceum w Rolling Meadows zawalczy o udział w letniej Olimpiadzie
-
Wybory Prezydenckie 20244 tygodnie temu
Biden będzie nominowany przez DNC wirtualnie przed Narodową Konwencją
-
News USA4 tygodnie temu
Trump winny wszystkich 34 zarzutów w historycznym procesie karnym
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Nasza zdolna młodzież dostała stypendia od Polsko Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej
-
News Chicago4 tygodnie temu
Drużyna piłkarska z DeKalb kusi fanów futbolu promocją z Leo Messim
-
GOŚCIE BUDZIK MORNING SHOW3 tygodnie temu
Rowerami do Wisconsin dla polskiego obozu harcerskiego. Wesprzyj akcję!
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Zastrzeż swój PESEL by oszust nie wziął na niego kredytu
-
Polonia Amerykańska4 tygodnie temu
Dzień Dziecka z Autami z PRL: Gry i zabawy, lody, wata cukrowa i loteria z nagrodami