News Chicago
Nalot FBI na dom w Lincoln Square związany był z zabójstwem członka Gwardii Narodowej Illinois

Wczesny poranny nalot na dom w Lincoln Square 16 maja doprowadził do postawienia federalnych zarzutów dotyczących haraczy dwóm mężczyznom. Według władz są oni członkami gangu, który w 2021 r. zamordował członka Gwardii Narodowej stanu Illinois.
O zaskakującym na cichej i spokojnej ulicy nalocie uzbrojonych agentów FBI, którzy użyli ładunków wybuchowych typu flash-bang oraz drona, aby wejść do domu pod adresem 2200 West Farragut Avenue, informowaliśmy tutaj.
W piątek opublikowano akt oskarżenia związany z tą akcją. Zarzuty postawiono dwóm mężczyznom, z których jeden przebywał w domu i został zatrzymany. 41-letni Joseph „Troubles” Matos i 40-letni Gary „Gotti” Roberson są oskarżeni o ściąganie haraczy i przestępstwa związane z bronią palną.
Z aktu oskarżenia wynika, że obaj są także oskarżeni o śmiertelne postrzelenie 19-letniego Chrysa Carvajala 4 lipca 2021 roku w Belmont Cragin. W czasie nalotu aresztowano Robersona, Matos, na którego wydano nakaz aresztowania, wciąż pozostaje na wolności.
Gary „Gotti” Roberson nie przyznał się do winy, ale pozostanie w areszcie do czasu procesu.
Matos i Roberson są członkami gangu Milwaukee Kings i zabili Chrysa Carvajala z Portage Park, „w celu utrzymania i wzmocnienia swojej pozycji” w gangu, według śledczych.
Chrys Carvajal był członkiem Gwardii Narodowej stanu Illinois. Ukończył podstawowe szkolenie w Karolinie Południowej i na miesiąc przed śmiercią wrócił do Chicago, aby odwiedzić krewnych, jak poinformowała wcześniej jego rodzina.
Jak podała policja, do strzelaniny doszło 4 lipca 2021 roku o godzinie 1:23 w nocy pod adresem 2200 North Lockwood Avenue. Funkcjonariusze, którzy zareagowali na wezwanie, zastali Carvajala nieprzytomnego, leżącego na chodniku z ranami postrzałowymi pleców i brzucha. W szpitalu stwierdzono jego zgon.
Carvajal zginął na kilka dni przed swoimi 20. urodzinami.
Miesiąc po strzelaninie policja zidentyfikowała wysokiego rangą członka gangu Milwaukee Kings jako podejrzanego i przedstawiła dowody Prokurator Stanowej Powiatu Cook, Kim Foxx, które jednak nie wniosło zarzutów, uznając dowody za niewystarczające.
Źródło: blockclubchicago
Foto: gunmemorial, YouTube
News USA
Trump zapowiada największy w historii program deportacji. Chicago także na celowniku ICE

Prezydent Donald Trump w miniony weekend wydał polecenie zaostrzenia działań imigracyjnych w miastach zarządzanych przez Demokratów, w tym w Chicago, Nowym Jorku i Los Angeles. W obszernym wpisie opublikowanym w niedzielny wieczór na platformie Truth Social, zapowiedział realizację największego w historii programu masowych deportacji.
„Urzędnicy ICE muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zatrzymać i deportować nielegalnych imigrantów, szczególnie w największych amerykańskich miastach, gdzie mieszkają ich miliony” – napisał Trump.
Prezydent zaznaczył przy tym, że to „bardzo ważny cel” dla bezpieczeństwa narodowego.
3000 aresztowań dziennie i elitarne jednostki ICE
Plan Donalda Trumpa zakłada znaczące zwiększenie skali aresztowań – z dotychczasowych około 650 dziennie do co najmniej 3000 dziennie, jak ogłosił Stephen Miller, jeden z głównych doradców prezydenta i architekt jego polityki imigracyjnej. Równocześnie administracja wstrzymała aresztowania w sektorach rolnictwa, gastronomii i hotelarstwa, z obawy przed negatywnym wpływem na gospodarkę.
Według źródeł zaznajomionych z planami agencji Immigration and Customs Enforcement (ICE), w wytypowanych miastach rozmieszczane są elitarne zespoły specjalne SRT (Special Response Teams). Jednostki te, przeszkolone do operacji wysokiego ryzyka, używają sprzętu taktycznego, w tym pojazdów opancerzonych BearCat, broni długiej i kamizelek kuloodpornych.
Zespoły SRT mają być aktywowane m.in. w Chicago, Nowym Jorku, Filadelfii, Seattle, północnej Wirginii oraz w Waszyngtonie. Według doniesień, funkcjonariusze w tych lokalizacjach zostali już poinformowani o konieczności gotowości do natychmiastowego rozmieszczenia.
Protesty „No Kings” i odpowiedź gubernatorów
Deklaracja Trumpa nastąpiła zaledwie 24 godziny po ogólnokrajowych protestach pod hasłem „No Kings”, które odbyły się w setkach miast i miasteczek. W samym stanie Illinois tysiące osób zebrało się na demonstracji w Chicago, a dziesiątki mniejszych protestów odbyły się na okolicznych przedmieściach.
Gubernatorzy stanów Demokratycznych – J.B. Pritzker (Illinois), Tim Walz (Minnesota) i Kathy Hochul (Nowy Jork) – zostali wcześniej wezwani do złożenia zeznań przed komisją Izby Reprezentantów kierowaną przez Republikanów w sprawie lokalnej polityki imigracyjnej. Informowaliśmy o tym 13 czerwca.
Polityczne tło i szczyt G7
Prezydent Trump odniósł się również do sytuacji w Los Angeles, sugerując, że rozmieszczenie Gwardii Narodowej w tym mieście pomogło utrzymać porządek podczas protestów. „Gdybyśmy nie mieli Gwardii Narodowej w gotowości, rozdarliby Los Angeles” – stwierdził rozmawiając z dziennikarzami przed odlotem na szczyt ekonomiczny Grupy G7 w Albercie w Kanadzie.
Komentatorzy polityczni zwracają uwagę na rosnące napięcie na linii administracja federalna – stany Demokratyczne, gdzie władze lokalne nie tylko odmawiają współpracy z ICE, ale otwarcie przeciwstawiają się polityce deportacji.
Choć nie jest jasne, kiedy dokładnie rozpoczną się masowe naloty, decyzja Donalda Trumpa już teraz wywołała lawinę reakcji i poruszenie w całym kraju.
Źródło: nbc
Foto: YouTube, ICE
News Chicago
Nowe fotoradary w Chicago od niedzieli zaczęły wystawiać pierwsze mandaty

Siedem nowych lokalizacji fotoradarów rozpoczęło wystawianie ostrzeżeń od 1 maja, ale już od 15 czerwca kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość w tych miejscach będą karani mandatami. Kolejne cztery lokalizacje rozpoczną fazę ostrzeżeń 15 maja, a mandatów należy się tam spodziewać od 30 czerwca, poinformował Departament Transportu Chicago (CDOT).
System fotoradarowy będzie automatycznie rejestrować naruszenia i wystawiać mandaty w dwóch przedziałach:
- 35 dolarów za przekroczenie prędkości od 6 do 10 mil na godzinę,
- 100 dolarów za przekroczenie prędkości o 11 mil na godzinę lub więcej.
Celem Departamentu Transportu Chicago CDOT jest poprawa bezpieczeństwa w pobliżu szkół, parków i często uczęszczanych dróg miejskich. „Każdy radar ma za zadanie spowolnić ruch tam, gdzie bezpieczeństwo pieszych – zwłaszcza dzieci – jest szczególnie zagrożone”, podkreślają przedstawiciele miasta.
Lokalizacje radarów – aktywne od 1 maja (mandaty od 15 czerwca):
- 2640 W Peterson Ave – Green Briar Park
- 6614 N Central Ave – Edgebrook Park
- 442 E 71st St – Meyering (William) Park
- 8553 S Martin Luther King Dr – Cole (Nat King) Park
- 7733 S Cottage Grove Ave – Hirsch Metropolitan High School
- 3358 S Ashland Ave – Kucinski-Murphy (Vicki Rosebeth) Park
- 6146 N Sheridan Rd – Park 559
Lokalizacje radarów – aktywne od 15 maja (mandaty od 30 czerwca):
- 49 W 85th St – Perspectives High School
- 614 W 47th St – Tilden High School
- 1635 N LaSalle Dr – Lincoln Park
- 5941 N Nagle Ave – Rosedale Park
Więcej radarów w drodze
Departament Transportu zapowiada, że to dopiero początek – w ciągu roku planowane jest uruchomienie kolejnych urządzeń w całym mieście, w ramach programu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego „Complete Streets”.
Szczegóły dotyczące lokalizacji oraz zasad programu są dostępne na stronie miasta: chicago.gov/completestreets.
O kolejnych fotoradarach w 5 dzielnicach Chicago, które już wydają ostrzeżenia informowaliśmy tutaj.
Źródło: abc7
Foto: YouTube, Google Maps
News Chicago
ComEd uruchamia program pomocy finansowej o wartości 10 mln USD. Złóż wniosek o dotację

W odpowiedzi na rosnące koszty energii elektrycznej, ComEd uruchamia nowy program pomocowy o wartości 10 milionów dolarów, który wystartuje 7 lipca. Program ma na celu wsparcie klientów indywidualnych i organizacji non-profit zmagających się z zaległościami w opłatach za prąd.
Kto może otrzymać pomoc?
- Klienci indywidualni mogą ubiegać się o jednorazową dotację w wysokości do 500 dolarów, jeśli:
- mają zaległości w opłatach,
- ich dochód nie przekracza 300% federalnego poziomu ubóstwa (czyli np. do 32 150 dolarów rocznie dla czteroosobowej rodziny).
- Organizacje non-profit mogą otrzymać pomoc do 1000 dolarów, również pod warunkiem zaległości w płatnościach.
Jak się ubiegać?
Wnioski będzie można składać:
- online na stronie comed.com/relief (strona aktywuje się 7 lipca),
- bezpośrednio przez organizacje Salvation Army i Neighborhood Housing Services of Chicago, które będą administrować programem.
Pomoc tymczasowa przed większym programem
Zdaniem przedstawicieli ComEd, program dotacyjny ma pełnić funkcję „pomostową” do czasu uruchomienia stałego programu rabatowego dla klientów o niskich dochodach, który planowany jest na styczeń 2026 r.
Podwyżki cen energii już obowiązują
W czerwcu ComEd ogłosił, że klienci indywidualni w Illinois zapłacą średnio o 10% więcej za energię elektryczną. To oznacza wzrost przeciętnego rachunku o około 10,60 USD miesięcznie. Powodem są wyższe koszty dostaw energii ustalane przez firmę PJM Interconnection, zarządzającą siecią elektryczną w 13 stanach.
Nowe stawki dotkną około 4 miliony klientów indywidualnych, a także część odbiorców komercyjnych. Informowaliśmy o nich tutaj.
Więcej informacji na temat dostępnych programów pomocowych można znaleźć na stronie: comed.com/billsupport
Źródło: dailyherald
Foto: ComEd
-
Polonia Amerykańska1 tydzień temu
Polonia ma wielkie serca: Pomagamy pani Ewie spod Jarosławia, cioci Moniki Doroty
-
News Chicago3 tygodnie temu
Sandra i John Kucala z Orland Park walczą o dom. Ich podatek wzrósł z 3 do 17 tys. USD
-
Zdrowie4 tygodnie temu
Uwaga na szczepionki przeciw Covid19: mogą powodować zapalenie mięśnia sercowego
-
News Chicago3 tygodnie temu
Uwaga – oszustwo: Fałszywe SMS-y o mandatach drogowych krążą w Illinois
-
Polonia Amerykańska3 tygodnie temu
W sobotę Polacy w USA ponownie głosują na nowego prezydenta Polski
-
News USA3 tygodnie temu
Republikanie oskarżają UE i rząd Tuska o ingerencję w wybory prezydenckie w Polsce
-
News USA4 tygodnie temu
Strzelanina w Waszyngtonie: Mieszkaniec Chicago zabił dwoje pracowników ambasady Izraela
-
News USA2 tygodnie temu
Karol Nawrocki będzie Prezydentem RP. Wygrał z Trzaskowskim różnicą 369 tysięcy głosów