News Chicago
Edukacja, praca i rodzina chronią przed ubóstwem, które w Chicago wynosi 17%

Podczas gdy ogólny wskaźnik ubóstwa w Ameryce wynosi 11,5%, to wśród osób, które ukończyły szkołę średnią, znalazły zatrudnienie na pełny etat, zawarły związek małżeński, a następnie urodziły dzieci – w tej konkretnej kolejności – wskaźnik ubóstwa wynosi zaledwie 2%. W Chicago wskaźnik ubóstwa jest wyższy niż średnia krajowa, a miasto tym bardziej powinno promować tą życiową drogę.
Wskaźnik ubóstwa w Chicago wynosi 17%.
Tzw. „sekwencja sukcesu”, opisana przez badaczy z Brookings Institution, Rona Haskinsa i Isabell Sawhill, została doceniona jako sposób na wsparcia biednych. Chicago ma wiele do zrobienia w zakresie różnych elementów tej sekwencji, szczególnie jeśli chodzi o edukację i pracę.
Wysokiej jakości edukacja
Wraz z każdym poziomem wykształcenia wzrastają zarówno zarobki w ciągu całego życia, jak i mediana zarobków. Zwłaszcza w Chicago edukacja i ubóstwo są ze sobą ściśle powiązane.
W 2022 r. wskaźnik ubóstwa wśród mieszkańców Chicago w wieku 25 lat i starszych, którzy nie ukończyli szkoły średniej, wyniósł 26,5%. Wskaźnik ubóstwa wśród osób, które uczęszczały na studia wyniósł 15,8% a tylko 6,5% wśród osób z tytułem licencjata lub wyższym.
Raport stanu Illinois za rok 2023 pokazuje, w jakim stopniu szkoły i nauczyciele osiągający słabe wyniki zmniejszają prawdopodobieństwo osiągnięcia dobrobytu przez dzieci w mieście. Biegłość w matematyce i czytaniu wśród uczniów szkół publicznych w Chicago wzrosła w 2023 r. w porównaniu z poprzednimi dwoma latami, ale pozostała na niskim poziomie 17,5% i 25,9%.
Oznacza to, że zdecydowana większość dzieci w Chicago nie jest przygotowana na sukces.
Chroniczna absencja wynosząca 39,8% i niska jakość nauczycieli dodatkowo przyczyniają się do nierównej sytuacji, w której szczególnie w niekorzystnej sytuacji znajdują się czarnoskórzy uczniowie z Chicago i uczniowie o niskich dochodach. Wskaźnik ukończenia CPS w 2023 r. wyniósł 83%.
Według Urban Institute, ci, którzy mają wykształcenie średnie, mają większy potencjał zarobkowy niż ci, którzy go nie mają. Natomiast w Chicago w biedzie żyje 53 000 osób z tytułem co najmniej licencjata.
Stabilna praca
Utrzymanie stabilnej pracy to drugi krok w sekwencji sukcesu. Dane jednoznacznie pokazują, że w Chicago zatrudnienie jest silnie skorelowane z sukcesem społeczno-ekonomicznym. W 2022 r. wskaźnik ubóstwa wśród mieszkańców Chicago w wieku 16 lat i starszych, którzy pracowali w pełnym wymiarze godzin, wyniósł zaledwie 2,3%, gdy tymczasem wskaźnik ubóstwa wśród bezrobotnych wyniósł 39,7%.
Dane jednoznacznie pokazują, że zatrudnienie jest ujemnie skorelowane z ubóstwem, ale zbyt wielu mieszkańców Chicago nie jest w stanie zapewnić sobie zatrudnienia w pełnym wymiarze godzin, które mogłoby pomóc im zabezpieczyć przyszłość.
Bezwzględna liczba bezrobotnych w statystycznym obszarze metropolitalnym Chicago-Naperville-Arlington Heights spadła w ostatnich miesiącach, ale wciąż pozostaje wysoka i wynosi 164 500 osób. W niektórych dzielnicach Chicago, np. w West Englewood, stopa bezrobocia wśród osób w wieku 16 lat i starszych wynosi 35,9%.
Rodzina
Założenie rodziny, trzeci krok w sekwencji sukcesu, jest również ważne, ponieważ stabilność i struktura rodziny mają głęboki wpływ na mobilność ekonomiczną i społeczną.
W swojej książce “The Two Parent Privilege: How Americans Stopped Getting Married and Started Falling Behind”, Melissa Kearney, badaczka z Brookings Institution, przedstawia ekonomiczne uzasadnienie małżeństwa.
Pokazuje, jak, zgodnie z dostępnymi danymi, dzieci wychowujące się w gospodarstwie domowym z dwojgiem rodziców będących w związku małżeńskim mają przewagę w zakresie możliwości ekonomicznych w porównaniu z dziećmi, które nie mają takiego środowiska.
W Chicago tylko 6% rodzin tworzonych przez małżeństwa miało dochód poniżej progu ubóstwa w ciągu ostatnich 12 miesięcy w porównaniu z 27% rodzin, w których dzieci wychowuje samotny rodzic.
Niestabilne relacje mogą uniemożliwić rozwój przyszłych pokoleń. Są one ściśle powiązane z poziomem wykształcenia i małżeństwem. Mniej wykształceni, niezamężni rodzice mają bardziej niestabilne związki i wyższy wskaźnik rozstań. Te niestabilne relacje mogą z kolei hamować zdolność dzieci do podążania drogą sukcesu.
Źródło: Illinois Policy
Foto: istock/Xavier Lorenzo/ Drazen Zigic/photovs/
News Chicago
Federalna operacja imigracyjna w Chicago. Bovino: „Jesteśmy na miejscu”

W Chicago rozpoczęła się nowa federalna akcja wymierzona w nielegalnych imigrantów. We wtorek jej rozpoczęcie ogłosił Gregory Bovino, szef Straży Granicznej USA, znany z kierowaniem działaniami w Los Angeles. „No cóż, Chicago, jesteśmy na miejscu! Operacja na dużą skalę ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa miasta poprzez namierzanie i aresztowanie nielegalnych imigrantów” – napisał Bovino w mediach społecznościowych. Jego wpisowi towarzyszy film pokazujący funkcjonariuszy ICE i Straży Granicznej w scenerii chicagowskich ulic i Navy Pier.
Kolejna odsłona federalnej ofensywy
„Operation At Large” rozpoczęła się zaledwie tydzień po ogłoszeniu akcji „Midway Blitz”, w ramach której aresztowano w Illinois setki osób. Według kongresmenki Lauren Underwood, w ostatniej fali działań zatrzymano już około 250 imigrantów.
Tricia McLaughlin, zastępca sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, poinformowała, że część aresztowanych miała w przeszłości zarzuty związane z napaściami, jazdą pod wpływem alkoholu czy stalkingiem.
Zbiegnięcie się rozpoczęcia operacji z obchodami Dnia Niepodległości Meksyku wywołało dodatkowe kontrowersje. Gubernator Illinois JB Pritzker ostrzegał wcześniej, że federalne służby mogą celowo przeprowadzić naloty właśnie w tym okresie.
Ostry sprzeciw władz Illinois i Chicago
Pritzker zarzucił Bovino stosowanie „zmilitaryzowanego podejścia” i przypomniał, że w Los Angeles pod jego dowództwem doszło do brutalnych aresztowań, niszczenia mienia i nadużyć wobec osób, które nie były winne żadnych poważnych przestępstw.
Równie stanowczo wypowiedział się Burmistrz Chicago Brandon Johnson, który podpisał rozporządzenie wzmacniające ochronę prawa do protestu.
Trump ponownie grozi wysłaniem wojska
Działania służb imigracyjnych wpisują się w ostrą retorykę Prezydenta Donalda Trumpa, który od miesięcy przedstawia Chicago jako „miasto w kryzysie”. W poniedziałek zasugerował, że „następnym razem zajmiemy się Chicago”, powtarzając, że rozważa wysłanie do miasta Gwardii Narodowej.
Johnson i Pritzker odrzucili jego słowa, wskazując, że dane miejskie pokazują spadek liczby zabójstw i przestępstw z użyciem przemocy o prawie 22% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Źródło: blockclubchicago
Foto: YouTube, Citizen.com
News Chicago
Odwiedźcie w czwartek Jesienny Festiwal Food Trucków w Hanover Township

Gmina Hanover zaprasza mieszkańców na swój coroczny Jesienny Festiwal Food Trucków, który odbędzie się w czwartek, 18 września, w godz. 5:00–9:00PM na kampusie im. Williama Tiknisa (250 S. Route 59, Bartlett). Goście będą mogli spróbować dań z kilkunastu food trucków, posłuchać muzyki na żywo, porozmawiać z przedstawicielami gminy i skorzystać z bezpłatnych atrakcji dla dzieci.
Co czeka na uczestników?
Na terenie imprezy będzie działać namiot z napojami (piwo, wino, napoje gazowane i woda) oraz scena koncertowa. Gwiazdą wieczoru będzie chicagowski zespół coverowy iPop, a dodatkowo wystąpią Austin Hopkins i Karen Shook.
Lista food trucków obejmuje m.in.:
- Duke’s Blues-N-BBQ
- Smash’d
- E.J. Pierogi
- Tievoli Pizza Truck
- Kori’s Koop
- Churros Tinoco
- D’s Treats
- My Cocina
- Cousins Maine Lobster
- Kona Ice
- Poupee Puff
- Hawaiian Food Truck
Informacje praktyczne
Dla wygody uczestników przygotowano parkingi poza terenem imprezy przy Village Church of Bartlett (601 W. Bartlett Road) oraz na parkingu Bartlett Metra Lot (Western Ave. i Oneida Ave.). Bezpłatne autobusy wahadłowe będą kursować między parkingami a kampusem.
Oprócz atrakcji kulinarnych i muzycznych będzie można porozmawiać z pracownikami gminy na temat lokalnych programów, m.in. dla seniorów, młodzieży, weteranów czy osób korzystających z pomocy żywnościowej.
Szczegółowe informacje dostępne są pod numerem telefonu (630) 837-0301 lub na stronie fallfoodtruckfest.com.
Źródło: dailyherald
Foto: Fall Food TRuck Fest
News Chicago
Chicago staje w obronie protestujących. Johnson wprowadza nowe wytyczne dla policji

Burmistrz Chicago Brandon Johnson podpisał we wtorek rozporządzenie wykonawcze mające na celu ochronę praw protestujących. Decyzja zapadła po piątkowej demonstracji przed ośrodkiem ICE w Broadview, gdzie – jak relacjonują uczestnicy – federalni funkcjonariusze zagrozili protestującym aresztowaniem i użyli gumowych kul do rozpędzenia tłumu.
„Miasto Chicago zrobi wszystko, co w jego mocy, aby chronić swoje społeczności i bronić demokracji” – powiedział Brandon Johnson podczas podpisania trzystronicowego dokumentu, nazwanego „Inicjatywą Ochrony Chicago”.
Nowe przepisy zobowiązują Departament Policji Chicago do ochrony konstytucyjnych praw mieszkańców – nawet w sytuacji, gdy rząd federalny podejmuje działania przeciwko demonstrantom. Jednocześnie policja ma zapewnić bezpieczeństwo publiczne i szukać rozwiązań, które pozwolą na pokojowy przebieg zgromadzeń.
Dekret: współpraca zamiast konfrontacji
Rozporządzenie nakłada na policjantów obowiązek współpracy z protestującymi – m.in. poprzez wskazywanie alternatywnych miejsc demonstracji, jeśli federalne agencje nakażą opuszczenie danego terenu. Dokument wymaga także, aby funkcjonariusze ujawniali swoją tożsamość i nie zasłaniali twarzy podczas protestów. Noszenie masek pozostaje możliwe, ale nie jest obowiązkowe.
Historyczne odniesienia i spór z Waszyngtonem
Brandon Johnson podkreślił, że decyzja wpisuje się w tradycję obywatelskiego aktywizmu w Chicago – od protestów robotniczych w epoce Haymarket po ruch praw obywatelskich.
Burmistrz sprzeciwił się rozmieszczeniu w mieście agentów ICE oraz zapowiedzi wysłania oddziałów Gwardii Narodowej przez administrację Donalda Trumpa. „W przypadku, gdy rząd federalny podepcze Konstytucję, policja ma obowiązek zapewnić ochronę naszej demokracji” – stwierdził Johnson.
Kontekst ogólnokrajowy
Dekret pojawia się w momencie, gdy FBI znalazło się pod ostrzałem krytyki w Senacie. Dyrektor biura Kash Patel został zapytany o doniesienia, że FBI planuje ścigać lewicowe grupy protestujące poprzez wszczynanie postępowań karnych. Patel nazwał te informacje „fałszywymi” i zarzucił krytykom, że „nie jednoczą kraju”.
Źródło: nbc
Foto: Chicago Mayor’s Office
-
News USA3 tygodnie temu
Administracja Trumpa grozi odcięciem funduszy za „ideologię gender” w szkołach
-
News USA1 tydzień temu
Zabójstwo Ukrainki w Charlotte wywołało debatę o bezpieczeństwie publicznym
-
News Chicago3 tygodnie temu
Molly Borowski z Chicago uciekała przed policją z prędkością 109 mil na godzinę
-
News USA3 tygodnie temu
Sfingował własną śmierć, by uciec do kochanki. 45-latek z Wisconsin odsiedzi 89 dni
-
News USA2 tygodnie temu
Niepowtarzalna trasa Lecha Wałęsy – 45 lat Solidarności, 28 miast, jedno przesłanie
-
News USA3 tygodnie temu
Strzelanina w Minneapolis: Dlaczego Robin Westman otworzył/a ogień do dzieci?
-
Polonia Amerykańska2 dni temu
Błyszcząca ABBA NIGHT fundacji You Can Be My Angel w obiektywie StelmachLens, 12 września
-
News USA7 dni temu
Na Utah Valley University zamach na działacza ruchu MAGA. Charlie Kirk walczy o życie!